Jump to content
Dogomania

pytanko w związku z kryciem suni


patrysza

Recommended Posts

Witam serdecznie;],
mam sunie 5 latek sznaucerek.
Chciałabym ją dopuścić i w okolicy mam 1 dogodnego kandydata ,jednak jak się okazało jest on w pewnym stopniu spokrewniony mianowicie:

matka mojej suni miała po niej inny miot z którego urodziła się mama pieska ,którego miałam na oku .

Czy nie jest to aby za bliskie pokrewieństwo?

Oba pieski z rodowodami ,jednak dzieciaczki nie ida na ,,HANDEL" yhhh okropne słowo :P bardzo dużo osob w rodzinie jest zachwyconych nasza sunia i o ile wszystkich nei zatrzymamy bo male sznaucerki sa cudne to trafia do kochajacych domów.

Proszę o w miare jak najszybsza odpowiedz .

Pozdrawiam,

Link to comment
Share on other sites

ło matko :mad:

już na moim osiedlu urodziły się 3 suczki po matce huchałła i psie imp. Rosja bez uprawnień chichuchua :shake:

szkoda słów na takie pytania a właścicielkę psa namawiałam na wystawy bo chłopak ładny a ta zgodziła się na krycie i prze szczęśliwa czeka aż druga suczka dostanie cieczkę :angryy:

sory ale schroniska pełne bezpapierowców czekających na miłość :-(

Link to comment
Share on other sites

Czyli chcesz kryc "siostrzeńcem" Twojej suki?:crazyeye: To nie jest "w pewnym stopniu" pokrewieństwo, tylko bardzo bliskie.

Juz pomijam sam pomysł krycia bo "rodzina chce" - na prawdę chce np 8 szczeniaków ( a bywa że jest ich jeszcze więcej w miocie)

To liczna ta rodzina ...:eviltong: Albo Ty masz różowe okulary. Ile szczeniaków jestes w stanie zatrzymac w domu zanim ( o ile) znajdziesz im bezpieczne domy?

A z drugiej strony -jak masz na zbyciu "dobre domki" to wspaniale ale pewnie nie zdajesz sobie sprawy, że to co piszesz jest na tym forum co najmniej nietaktem.
Tu wiele osób żyły sobie wypruwa , cały swój czas i srodki poswięca na ratowanie nie tylko dorosłych ale tabunów szczeniaków w tym i z tzw "dobrych domów".
Wiesz jak burzy sie im krew na takie teksty jak Twój?
Myslisz że psy w azylach , na ulicach , wszyscy ci bezdomni męczennicy to wyłącznie psy z melin ? Zapewniam Cie, że nie. Wiele z nich zaczynało życie jako sliczne pieseczki w "dobrych domach" tylko że albo dziecko się znudziło , albo wyrósł za duzy albo zaczął chorować/kosztowac , albo alergia u domowników albo wyjazd albo...
zapewniam Cie że "dobry dom" aby pozbyc się psa ma tysiące usprawiedliwiających powodów. I na pewno byłabyś zdumiona jak ktos tak miły w kontakcie , "kulturalny" , deklarujacy wielką sympatę do zwierząt potrafi lekka ręką pozbyć sie psa jesli ten wymaga troche wiecej wysiłku czy poświecenia niz się planowało
Dlatego o na prawde dobry i odpowiedzialny dom jest piekielnie trudno a psów w Polsce o wiele wiele za duzo. Nie dokładaj sie i Ty do tego...
Jesli na prawdę znasz dobre domy to nie odbieraj ich tym psom które juz sa na swiecie , nie powołuj do zycia kolejnych zwierząt bo chcesz obejrzec "cud narodzin". Tym bardziej że skoro pytasz o pokrewieństwo to jasno swiadczy że masz blade pojecie o hodowli, miot Twojej suki nie wniesie niczego rewelacyjnego do linii hodowlanej , będzie to jedynie powiększenie liczebności juz i tak dosc licznej i pełnej przeciętnych egzemplarzy rasy. Po co?
Pamietaj że normalny rozród to nie klonowanie - potomstwo wcale nie musi mieć tych wszystkich fajnych cech Twojej suki. Kryjąc ją przypadkowo ( bo reproduktor pod ręką) bedziesz miała tylko szczeniaki a jakie psychicznie i eksterierowo to juz kwestia przypadku i genetyki. Na przypadek nie radzę sie zdawać a genetyka to trudna dziedzina i aby sie nia swiadomie posługiwac trzeba na prawde sporo pracy włozyc w naukę i miec jeszcze na dodatek doswiadczenie - a i tak nawet super hodowcom zdarzają się wpadki.
Ty planujesz krycie na domiar złego w bliskim pokrewienstwie - to ogromne ryzyko. Pierwsza ciaża u 5 letniej suki to też nie bagatela- może byc różnie. Na prawdę warto? Pomyśl;) Co stawiasz na przeciwnej szali tak ryzykownej akcji- "fajne szczeniaczki" , przygodę? Twoja bo suka z pewnościa szczęśliwa nie bedzie. Kochasz ją? Świadomie i dojrzale?
I na wszelki wypadek , jesli nie wiesz - nawet jesli pieski mają rodowody to mało. Musza mieć uprawnienia hodowlane inaczej szczeniaki będą "bezpapierowe" a ew. odbiorca szczeniaka musi sie liczyc ze kupuje "kota w worku". Z formalnego punktu widzenia to beda psy w typie rasy , bez uprawnień, z zamknieta droga do wystaw, wielu sportów, legalnego rozmnazania w ramach rasy.To będą tzw. "pieski do kochania" czyli takie jak tysiące slicznych szorsciaków w schronach. No może ciut lepiej - dla snoba wieść że "po rodowodowych rodzicach" może nieco podnieść ich wartość emocjonalną - i tyle. Dla hodowli rasy to będą już jedynie pieski podobne do sznaucerków.
Uprawnienia hodowlane to nie sztuka dla sztuki - wymyslono je własnie po to aby do rozrodu dopuszczac nie wszystkie rasowe ( czyli z rodowodami)ale te najlepsze w danej rasie, dające udane, zdrowe potomstwo . To że uważasz swoją suczkę za najpiękniejszą na swiecie to oczywiste i bardzo fajnie ale nie koniecznie z punktu widzenia hodowcy jest to ocena obiektywna.
A powazne kojarzenia ( a nie zachcianki włascicieli)robi sie na podstawie bardzo dogłebnych analiz rodowodów, obserwacji całych linii hodowlanych itd - to nie jest cos dla zupełnych amatorów niestety.
Jak juz absolutnie musisz kryc( a mam nadzieje że jednak pójdziesz po rozum do głowy ) to choc skontaktuj sie z kimś w sekcji Twojej rasy w ZK i poproś o rady co do skojarzenia - mam nadzieję, że "rodzina" Twojej suki była choc wystawiana i są jakies materiały na ten temat

Link to comment
Share on other sites

Dziękuje wszystkim za odpowiedź.
Dziwią mnie trochę niektóre odpowiedzi jak również ich wydźwięk ,ale być może faktycznie , nie wszystkie środowiska są tak przyjazne jak moje ;P
Zapewniam was ,że nie patrzę na świat przez różowe okulary jednak brałam pod uwagę różne scenariusze i ten w/w był jednym z nich.
Nad kwestią zastanowię się jednak. Możecie być pewni ,że to co było dla mnie najistotniejsze skrupulatnie wyselekcjonowałam z waszych wypowiedzi...czyli ,że pokrewieństwo zbyt bliskie ;],jeszcze raz dziękuję za tak szybką i konkretną odpowiedź .
Przepraszam taks ,ale niestety nie byłam w stanie przebrnąć przez twój cały wywód moralizatorski ,mimo to podziwiam Cię za zaangażowanie i determinację .
Życzę sukcesów i oby tak dalej ,świat dzięki ludziom takim jak ty byłby piękniejszy.
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='patrysza']
Życzę sukcesów [/QUOTE]
Sukcesów? Niestety to orka na ugorze skoro ludzie chcacy dołożyc sie swiadomie do i tak juz ogromnego problemu nadpopulacji psów w Polsce sa "nieprzemakalni" na argumenty - mało , nawet nie raczą zadac sobie trudu by "przebrnąc" przez "moralizatorskie wywody" .Co z tego że uratuję kilka psów jak w tym czasie wielbiciele rozrodu "wyprodukują" kilkaset kolejnych.
[B]Świat były piekniejszy nie dzięki takim jak ja ale gdyby nie było takich , którzy takim jak ja dostarczają zajęcia. Ot i cały problem [/B]
Wydzwiek twojego postu jest dla mnie bardzo przykry i trudno mi uwierzyc w szczerosc życzeń sukcesów. No chyba że nie masz zielonego pojecia jak zyje sie psom w schroniskach i innych cudownych miejscach gdzie trafiaja te juz niechciane.Tu nigdy nie ma sukcesów bo te psy nawet uratowane przezyły co przezyły i nic juz nigdy im tego nie wynagrodzi. Może wybierz sie kiedys na spacer do takiego przybytku a później jak dasz radę zasnąć to bogatsza o te doswiadczenia dopiero pomyśl o kolejnych szczeniakach "dla rodziny i dobrych domów". Szkoda że nie wiem skąd jestes to podpowiedziałabym gdzie masz najbliżej ale polecam google tam sa adresy większosci schronisk...

Link to comment
Share on other sites

Patrysza rozmnażając sunię przyczyniasz się do zwiększania problemu bezdomności. Nawet jeśli znajdziesz dobre domki dla szczeniaków, te pieski też będą miały potomstwo. I liczba psów będzie wzrastać w bardzo szybkim tempie.
Pieski w typie rasy cieszą popularnością ale co jeśli dojdzie do nie kontrolowanego krycia. Jesteś w stanie odpowiadać za wszystkich ludzi którym oddajesz psy? Kto znajdzie domy dla tych zwierząt jeśli już teraz tak trudno o dobry dom?

Przeczytaj wypowiedź taks, naprawdę warto.

Link to comment
Share on other sites

to ja odpowiem jeszcze inaczej skoro nie dotarły inne wypowiedzi

czy liczysz się z kosztami:
cesarki gdyby suka nie urodziła sama (koszt w zależności od lecznicy 600 - 1000 zł)
mogą płody obumrzeć w suce i też może być cesarka ale aborcyjna
może suka umrzeć przy porodzie i kto będzie nańczył np 6 szczeniąt czy zdajecie sobie sprawę z problemów związanych z odchowem?

a gdy mimo wszystko urodzi sama bez kłopotów to czy wiecie jak szczenięta brudzą i hałasują? Jak niszczą wszystko co napotkają na drodze? czy zamkniecie je w piwnicy czy w komórce by nie sprawiały kłopotów?


może też szczenięta odrzucić i nie zajmować się nimi wcale - tak też bywa

A TAK NA KONIEC - odwiedźcie najbliższe schronisko

Link to comment
Share on other sites

[quote name='patrysza']Możecie być pewni ,że to co było dla mnie najistotniejsze skrupulatnie wyselekcjonowałam z waszych wypowiedzi[...]
Przepraszam taks ,ale niestety nie byłam w stanie przebrnąć przez twój cały wywód moralizatorski[...][/QUOTE]

Widzisz, kochanieńka, te dwa zdania się wykluczają, bo jak można wyciągnąć wnioski z czegoś, czego się nie przeczytało? I radzę Ci - przeczytaj wypowiedź taks.

Link to comment
Share on other sites

kurczę ludzie wy chyba nie wyłapaliście esencjii ,moja wypowiedz miala tak wygladac jak wyglada ;P.
wszystko co zostalo w niej zawarte bylo napisane z premedytacja .
chcialam jedynie zeby te osoby ,ktore nie dopatrza sie wydzwieku poczuly sie lepiej .
i jak wam dogodzic ;]
niestety musze was poinformowac ,ze sposob w jaki piszecie nie przekona wielu ludzi chyba ,ze tych naprawde podatnych na wplywy ,ale i w to tez watpie.
mmmm no post adamanta byl niezly troche o obciazeniach finansowych byl potencjal ,jednak tresc nie spelnia swojej roli.(z reszta jak mozna wywnioskowac ktos kto ma psa z rodowodem i pisze ,ze nie ma zamiaru sprzedawac pieskow hmmmm kasa raczej nie odgrywa tu znaczacej roli czyż nie?) A fragment pieski brudza? zamkniecie w komurce? przy tym nawet sie niezle posmialam ;]
w sumie to w ogole teraz weszlam dla fanu wiec bywajcie,moze jeszcze was odwiedze,
wiem ze bedziecie tesknic ;D
Pozdro

Link to comment
Share on other sites

Słuchaj patrysza- cieszę się, ze masz piękną sunię. Jeszcze bardziej się cieszę, że zadałaś pytanie, ktore Cię nurtowało tu na forum. Masz fajnego, rasowego pieska, ale brakuje Ci wiedzy kynologicznej i weterynaryjnej.

Odpowiedź na zadane pytanie: pokrewieństwo jest zbyt bliskie.
Sunia nier ma uprawnień hodowlanych, więc jej nie rozmnażaj. Ciąża i poród to dla suki duże obciążenie.
Jak rodzina jest zachwycona Twoją sunią, to podaj im namiary na hodowlę i niech tam sobie kupią szczeniaka.

I jak co to pytaj, wolę takie pytania niż ich brak i bezmyślne rozmnażanie psów.

Link to comment
Share on other sites

Patrysza, to i ja się dorzucę ;) Moje dwa pierwsze psy to bezpapierowe malamuty, wiem że to psy tak samo świetne jak wszystkie inne, ale serio nie trzeba wszystkiego rozmnażać. A w ogóle, skoro Twoja suczka ma rodowód, a Ty chcesz koniecznie mieć po niej miot, to pojedź na 3 wystawy. Uprawnienia hodowlane bardzo łatwo jest zrobić suczce, to tylko trzy wystawy czyli w sumie koszt koło 300zł. A na wystawach z pewnością poznasz wielu miłośników rasy, którzy będą potrafili Ci doradzić fajnego psychicznie, zdrowego pieska, który przy okazji będzie odpowiadał wzorcowi i będziesz sobie np. mogła popatrzeć, jakie już dał potomstwo.
5 lat to rzeczywiście dość późno, ale znam suki które tak rodziły i jakoś poszło. Chociaż jeśli nie musisz, to ja bym chyba nie ryzykowała, przy ciężkich porodach łatwo stracić i szczeniaki, i suczkę...

Jeśli się zdecydujesz, to mam nadzieję, że chociaż spróbujesz, te wystawy nie takie straszne i snobistyczne, jak się może na pierwszy rzut okaz wydawać ;)

pzdr

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zakla']Uprawnienia hodowlane bardzo łatwo jest zrobić suczce, to tylko trzy wystawy czyli w sumie koszt koło 300zł.

pzdr[/QUOTE]
na jakiej podstawie oceniasz że łatwo jest zrobić hodowlankę? nie widziałaś suki nawet...

mam pytanie do rekusa: co to są "szczenięta limaftyczne"????? naprawdę pierwszy raz spotykam się z takim określeniem...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='patrysza']kurczę ludzie wy chyba nie wyłapaliście esencjii ,moja wypowiedz miala tak wygladac jak wyglada ;P.
wszystko co zostalo w niej zawarte bylo napisane z premedytacja .
chcialam jedynie zeby te osoby ,ktore nie dopatrza sie wydzwieku poczuly sie lepiej .
i jak wam dogodzic ;]
niestety musze was poinformowac ,ze sposob w jaki piszecie nie przekona wielu ludzi chyba ,ze tych naprawde podatnych na wplywy ,ale i w to tez watpie.
mmmm no post adamanta byl niezly troche o obciazeniach finansowych byl potencjal ,jednak tresc nie spelnia swojej roli.(z reszta jak mozna wywnioskowac ktos kto ma psa z rodowodem i pisze ,ze nie ma zamiaru sprzedawac pieskow hmmmm kasa raczej nie odgrywa tu znaczacej roli czyż nie?) A fragment pieski brudza? zamkniecie w komurce? przy tym nawet sie niezle posmialam ;]
w sumie to w ogole teraz weszlam dla fanu wiec bywajcie,moze jeszcze was odwiedze,
wiem ze bedziecie tesknic ;D
Pozdro[/QUOTE]

taa mam psy z rodowodem ale jaki koszt odchowu w moim przypadku to Tobie powiem bez ściemy nie licząc wystaw których "robię" naprawdę dużo i miesięczny koszt to min 2000 zł
kosztu zakupu i odchowania nie liczę :razz:
więc tak mam aktualnie cieżarną suczkę Ty pewnie części tych kosztów nie poniesiesz ale ja zrobilam 3x badanie na poziom hormonu
3x50 zł = 150 zł
droga 800 km zimą w ślizgawicę koszt paliwa ok 300 zł - na wschodzie jest tańsze
nocleg 200 zł nędzny hotel
jedzenia nie liczę
krycie wyjątkowo tanio po znajomości 1600 zł - normalnie 4000 w tej rasie
3x usg 200 zł
specjalistyczna karma 200zł
szczepionka suki w ciąży (nie powiem jaka :cool3:) 150 zł
że nie wspomnę o szczepieniu i odrobaczeniu
no i koszt tatuażu oraz chipa i przeglądu oraz metryki - bo to śmieszne kwoty w porównaniu z pozostałymi ale 500 zł się uzbiera

szczeniak zamówiony sprzedany - za 2000 zł bo myślałam, że będzie więcej a ten miał być tylko do kochania

ile zarobiłam? a jest jedno w USG i czeka mnie koszt cesarki :angryy: i dokarmiania bo suka po cesarce nie ma pokarmu - koszt mleka 100 zł

RZECZYWIŚCIE ROBIĘ MIOT DLA KASY k..wa ja zarabiam pracując a hoduję dla pasji i jeszcze dla Twojej wiadomości suka jest przebadana genetycznie koszt 750 zł i klinicznie co roku 120 zł a ma 5 lat plus badanie na dysplazję - wtedy dałam 200 zł nie wspomnę o kosmetykach sprowadzanych z zagranicy bo w Polsce ich niema i karmię 200 zł za 12 kg bo na inną mają alergię

i powiedz jeszcze że hodowla to jest biznes to padnę ze śmiechu :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:

więc mnóż sobie co chcesz i ile chcesz ale ŻYCZĘ BYŚ DOŚWIADCZYŁA TYCH PROBLEMÓW Z JAKIMI BORYKAJĄ SIĘ HODOWCY


A O KOSZTACH POWIEDZIAŁAM SPECJALNIE BO TO TAKICH JAK TY HAMUJE W ZAPĘDACH HODOWLANYCH bo każdy z Was myśli, że nie wiadomo ile zarabiamy na papierowych szczeniakach:mad:


a tak poza tym to ja sprzedaję szczenięta przebadane genetycznie w kierunku prcdPRA - w skrócie nie uleczalna ślepota która może pojawić w wieku ok 2 lat a najpóźniej 8 lat

ale patrząc na Twoje wypowiedzi nawet nie wiesz o czym piszę co to genetyka, dziedziczenie i że nawet psy w typie czyli bezpapierowe są obciążone tymi samymi wadami co te rasowe tylko Ty nie mając rodowodu i wiedzy nt co w nim zawarte (kryjące się pod nazwami psów) NAWET NIE WIESZ BO SKĄD MASZ WIEDZIEĆ? Ty chcesz szczeniaczki bo znajomi dziś chcą czy będą chcieć za kilka miesięcy?
jakiś czas temu w mojej rasie ktoś zrobił miot pytałma czy sie nie boi i co zrobi gdy nie będzie nabywców odp była taka że tego upchnie tu tamtego tam i innego rodzicom a jeszcze jeden zostanie itp itd jak szczeniaki skończyły 4 -ce to już była panika ... że zostanie z 4 szczeniakami mając 2 dorosłe i zerowe warunki bo ci co mieli wziąć wypięli się

tak jest zawsze ja kryjąc mam zamówienia ale ile z nich będzie zrealizowane bo się ktoś nie rozmyśli nigdy nie wiem ale jestem odpowiedzialna i liczę się z takamożliwością Ty pewnie staniesz na giełdzie i wisieć Tobie będzie kto kupi a wielu odmawiam .. czemu bo chcę by każdy mój szczeniak miał szczęśliwe życie do końca jego naturalnego i by nie skończył uwiązany do samochodu .. by nie wisiał na drzewie ... by nie był rzucany jak zabawka .. by nikt go nie uwiązał do łańcucha a kochal i darzył szacunkiem należnym każdej żywej istocie

I TO JEST PODSTAWOWA RÓŻNICA MIĘDZY TOBĄ A MNĄ

dla mnie eot

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pa-ttti']na jakiej podstawie oceniasz że łatwo jest zrobić hodowlankę? nie widziałaś suki nawet...[/QUOTE]
Hmm, zastanówmy się, pewnie na podstawie obserwacji? W Polsce rzadko zdarzają się sędziowie dający db i niżej, zwierze musi być szczerze koszmarne żeby nie dostać przynajmniej bdb...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zakla']Hmm, zastanówmy się, pewnie na podstawie obserwacji? W Polsce rzadko zdarzają się sędziowie dający db i niżej, zwierze musi być szczerze koszmarne żeby nie dostać przynajmniej bdb...[/QUOTE]

to prawda dlatego ja jeżdżę do tych co mają pojęcie o rasie a innych unikam chyba że prze pomyłkę pojadę

ale koszt hodowlanki to śmieszny jest rzeczywiście jeśli ktoś ma zwierzę warte pokazania to jeździ nie tylko po Polsce i przywozi tytuły z wystaw gdzie
1 jest sędzia który ma pojęcie o rasie
2 w związku z pkt 1 jest jakaś konkurencja

Link to comment
Share on other sites

zgodzę się że sędziowie niektórzy nie znają sie na prawdziwej urodzie danej rasy. wygrywają psy przecietne, a te naprawdę ładne często są na dalszych lokatach.....ALE wada taka jak np zły zgryz, żeby pies był nie wiem jak piękny, może go wykluczać z wystaw.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pa-ttti']zgodzę się że sędziowie niektórzy nie znają sie na prawdziwej urodzie danej rasy. wygrywają psy przecietne, a te naprawdę ładne często są na dalszych lokatach.....ALE wada taka jak np zły zgryz, żeby pies był nie wiem jak piękny, może go wykluczać z wystaw.[/QUOTE]

wiesz w mojej rasie z wystaw powinny być wykluczone psy z golonym grzbietem i prostowanym włosem BO TO MÓWI wzorzec a ile razy dostają tytuły ? Że nie wspomnę o tych z nieprawidłowym umaszczeniem czyli wielkim krawatem od brody do klatki piersiowej zamiast znaczenia na przedpiersiu :-( to też mówi WZORZEC ale ilu sędziów go czyta nim zacznie pracę na ringu? ja już chodu i innych detali się nie czepiam;)

Link to comment
Share on other sites

Patrysza!
Nie rozmnażaj psów dla zachcianki ludzi!!!! Sunia urodzi wam czujące istoty, które czuja ból, strach, maja swój charakter, potrzeby. Zachwyt "wielu osób w rodzinie" jak piszesz, to nie wszystko, to odpowiedzialność do końca życia - psa lub człowieka!!!!! Zachwyty psiakiem niech przełożą na pomoc już istniejącym sierotom psim.
A pieniądze zamiast na pielęgnacje ciąży wydaj na sterylizacje suki!

Popatrz tu: [url]http://www.dogomania.pl/threads/13364-Sznaucery-w-schroniskach-aktualizacja-6.2008/page95[/url]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...