Onaa Posted January 18, 2011 Share Posted January 18, 2011 Ale ma biedak szczęście :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MyrkurDagur Posted January 20, 2011 Author Share Posted January 20, 2011 Już dziś staruszek rusza w podróż do Biafry :) Trzymajcie kciuki za jego transport... On taki słabiutki... EDIT: Psiak już w drodze! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
3 x Posted January 20, 2011 Share Posted January 20, 2011 [quote name='MyrkurDagur']Już dziś staruszek rusza w podróż do Biafry :) Trzymajcie kciuki za jego transport... On taki słabiutki... EDIT: Psiak już w drodze! :)[/QUOTE] trzymamy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MyrkurDagur Posted January 20, 2011 Author Share Posted January 20, 2011 Dzwoniła Biafra - odebrała psiaka i teraz udają się do kliniki na badania. Niestety, psiak jest tak słaby, że musieli go na rękach z samochodu wyciągać :( Boję się, że on już długo nie pożyje... Wieczorem Biafra ma dać znać, co z psiakiem. Przydałoby się nadać mu jakieś imię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
3 x Posted January 20, 2011 Share Posted January 20, 2011 [quote name='MyrkurDagur']Dzwoniła Biafra - odebrała psiaka i teraz udają się do kliniki na badania. Niestety, psiak jest tak słaby, że musieli go na rękach z samochodu wyciągać :( Boję się, że on już długo nie pożyje... Wieczorem Biafra ma dać znać, co z psiakiem. Przydałoby się nadać mu jakieś imię.[/QUOTE] tylko nie Borys ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MyrkurDagur Posted January 20, 2011 Author Share Posted January 20, 2011 [quote name='3 x']tylko nie Borys ;)[/QUOTE] Borysa pamiętam... To był jeden z pierwszych psiaków, które "poznałam" gdy zarejestrowałam się na Dogomanii... Ach... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted January 20, 2011 Share Posted January 20, 2011 Pieseczku trzymaj sie teraz bedzie tylko lepiej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa i flatki Posted January 20, 2011 Share Posted January 20, 2011 O Boże, trzymaj się pieseczku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
3 x Posted January 20, 2011 Share Posted January 20, 2011 rozmawiałam z Izą, jest w drodze do domu, pewnie z godz będzie jeszcze jechać więc możliwe ze dzis już nic nie napisze bo jest zwyczajnie padnięta pies po badaniach wszelakich spi teraz w aucie - bardzo ładnie znosi jazdę samochodem ma straszne zmiany w kręgosłupie - prawie nie chodzi na tylnie łapy wszelkie pozostałe inf to Iza przekaże pewnie już jutro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MyrkurDagur Posted January 20, 2011 Author Share Posted January 20, 2011 [B]3 x[/B] - dzięki za wiadomości - już nie chciałam zamęczać Biafry i wydzwaniać do niej... Cieszę się, że staruszek po badaniach i czekam cierpliwie na dalsze wiadomości. W przytulisku nie miałby kto zająć się nim tak profesjonalnie, wykonać badania, wspomóc jakimś specjalistycznym leczeniem... dać szansę na dłuższe, lepsze życie... - [B]Biafro[/B], dziękuję Ci z całego serca! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Biafra Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 Ponizej wklejam wyniki wczorajszych badań. Niestety trzeba było ogolić go od klatki piersiowej do tyłu, bo nie dało się ani porozcinać dredów ani wytargać filcu. Był bardzo zapchlony, pogryziony i ma przez to dużo ran. Nie było innego sposobu, żeby je leczyć. Przy lewym policzku miał gnijącą ranę-wrzoda niewiadomego pochodzenia, przez którą można było zemdleć po otwarciu :shake: Waży...30 kg Ma poważne zwyrodnienia starcze w kręgosłupie, które powodują ucisk na nerwy. Przez to pies nie sika samodzielnie i ma bardzo poważne problemy, żeby podnieść zad z pozycji leżącej. Jak mu się trzyma zad w górze, to porusza się bardzo szybko i sprawnie. Pęcherz natomiast powiększa się do gigantycznych rozmiarów a potem to jeszcze nie wiem co :shake: może się przelewa :roll: Wczoraj w lecznicy został zacewnikowany i opróżniony. Ma martwiejącą końcówkę ogona. Nie wiadomo czy to uraz czy sobie odrgyzał sam. Bolą go nerki i parametry nerkowe ma podwyższone, ale też obecnie nie wiadomo czy to poczatek niewydolności, czy je np przeziębił ciągle polegując na zimnej ziemi. [U]Pozdrawiam Pana z przytuliska, który ma umowę z gminą na zabezpieczanie bezdomnych psów :shake:[/U] [U]Przez te kilka dni można było go chociaż odpchlić :roll:[/U] Poniżej przekopiowałam wyniki badań [I]ciepłota 38,1 , spojówki przekrwione , dostepne do badania węzły chłonne niepowiększone , osłuchowo bez zmian. Powłoki brzuszne miernie napiete. Powłóczy tylnymi konczynami. Czucie powierzchowne i głebokie w łapach zachowane , odruchy w normie. pies bardzo zaniedbany , silnie skołtuniony, liczne pchły. Po lewej stronie głowy zmiana - byc moze rozpadły guzek. zmiana pokryta ropnym wysiekiem , zapach zgnilizny. Psa wygolono , wykonano toalete rany. RTG stawy biodrowe - projekcja strzałkowa - stawy biodrowe luxne , niewielkie zmiany zwyrodnieniowe w stawach. RTG kregosłup lędźwiowo-krzyzowy - projekcja boczna - zmiany zwyrodnieniowe w kregosłupie - obecny mostek łączący dobrzuszne krawędzie L7-S. zmiany zwyrodnieniowe , przerzedzenie struktury kosci w odcinku L1-L3 , zwężenie przestrzni międzykręgowych. USG jamy brzusznej - pęcherz moczowy wypełniony bardzo dużą ilościa aechogennego płynu. Prostata - wielkośc ok. 6cm/7 cm , obecne drobne cysty wewnatrzprostatowe. Śledziona - w okolicy ogona sledziony obecne hypoechogenne ognisko - do kontroli , torebka cienka , hyperechogenna. nerka lewa - w obrebie wartwy korowej obecne ogniska srednicy ok. 3-5 mm , wypełnione aechogennym płynem. Nerka prawa - cyst nie stwierdzono. Watroba jednorodna , izoechogenna w stosunku do sledziony , pecherzyk żółciowy wypełniony aechogenną treścią. Jadra - budowa jednorodna. Wyniki badań morfologicznych krwi: parametr norma wynik RBC 5,5-8 mln 5,52 MCV 60-70 nm3 68,3 PLT 200-580 tys 521 WBC 9-15 tys 24,0 HGB 12-18 g/dl 12,2 HCT 37-55 % 35,2 MCH 19-24 pg 23,2 MCHC 32-36 g/dl 34 Wyniki badań biochemicznych krwi: parametr norma wynik ALT 3-50 U/l 45 AP 20-155 U/l 24,62 [/I][COLOR=red][I]BUN 9-21 mg/dl 33,8 [/I][/COLOR][COLOR=red][I]Glukoza 70- 120 mg/dl 58 [/I][/COLOR][I][COLOR=red]Kreatynina 1,0-1,7 mg/dl 1,95 [/COLOR]zalecenia Enrobioflox - min. 7-10 dni. Dieta niskobiałkowa / podaz Ipakitiny. Witaminy z gr. B + Nivalin - 2-3 razy w tyg. Prep. typu artroflex. Toaleta zmiany - odkazanie rivanolem , smarowanie pana veyxalem , detreomycyna. Jesli rana nie zagoi sie zaleca sie jej usuniecie i badanie hist-patolog - moze byc to owrzodziały guz nowotworowy. cewnikowanie lub mechaniczne usuwanie moczu poprzez ucisniecie powłok brzusznych. [/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Biafra Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 Aha , Pani doktor nadała mu robocze imię Akson :lol: Edit : [IMG]http://www.konie.sos.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/Akson.jpg[/IMG] [IMG]http://www.konie.sos.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/Akson1.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwop Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 Boże ile on się wycierpiał...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
3 x Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 o kużwa, ale skorupa ja jednak mam przyćmioną wyobraźnię niby słyszałam wczoraj że miał skorupę i że trzeba było ogolić ale sobie tego nie wyobrażałam tak jak na zdjęciach :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MyrkurDagur Posted January 21, 2011 Author Share Posted January 21, 2011 Matko... tyle cierpienia i dolegliwości, z którymi zmagać musiał/musi się jeden pies... :shake: Potworne... Nawet nie wiem, co napisać... --------------------------- Wysłałam PW do Biafry... Później zajmę się aktualizacją pierwszego postu. Staruszku, bądź silny i walcz - teraz masz najwspanialszego opiekuna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Biafra Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 Akson nie wstaje :-( Nie je i nie pije. Nie wiem czy on się jeszcze pozbiera :placz: Cały dzień przesypia. Wyniosłam go na siku, ale siku nie ma :shake: Warczy jak próbuję założyć mu cewnik. Bezwładnie wypływa z niego cuchnąca biegunka. Podnoszę mu zad na ręczniku, to chodzi całkiem szybko...tylko trochę on za ciężki dla mnie na takie noszenie :oops::oops::oops: [IMG]http://www.konie.sos.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/Akson2.jpg[/IMG] [IMG]http://www.konie.sos.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/Akson3.jpg[/IMG] [IMG]http://www.konie.sos.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/Akson4.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwop Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 Biafra, on chyba odchodzi... :( Przytulaj go, żeby chociaż teraz wiedział, że nie jestesmy tacy podli... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwop Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 Biafra jestem z toba i Aksonem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MyrkurDagur Posted January 21, 2011 Author Share Posted January 21, 2011 Matko... :( Staruszku, Akson... proszę, próbuj żyć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwop Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 gdyby był w lepszym stanie to mozaby zamówic mu wózeczek - nie trzeba byłoby go dźwigać... Biafra :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa i flatki Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 Przynajmniej ktoś się o niego teraz troszczy i martwi ... Chyba zeszło z niego ciśnienie - spinał się jak był samotny, teraz odpuszcza bo kto inny walczy. Jestem z Wami ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 Matko kochana walcz piesku walcz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted January 22, 2011 Share Posted January 22, 2011 Jak dzisiaj........... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MyrkurDagur Posted January 22, 2011 Author Share Posted January 22, 2011 Rozmawiałam wczoraj wieczorem z Biafrą... :( Niedługo ponownie do niej zadzwonie... Biafra mówiła, iż w związku z tym, że Akson nie je i nie pije, możliwe że będzie mu potrzebna kroplówka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted January 22, 2011 Share Posted January 22, 2011 Trzymam kciuki za chłopaka,pewnie Go boli dlatego nic nie je cholera.Moj Pianol tez miał problemy z zrobieniem siku,a był łakomczuchem i tez nic nie jadł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.