chrupcia Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 powderek? łoooł no to gratuluje:) mnie też się podobają straaasznie, ale pielęgnacja włosa powdera, koszty z tym związane i ich miękka psychika mnie zdecydowanie na razie odstrasza, chociaż miałam dość poważne plany z nimi związane.. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mani2000 Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 [quote name='faith35']Ja jednak po prostu nie potrafię wprowadzić do domu nowego członka rodziny, po prostu nie potrafię.[/QUOTE] I ja to uszanuję :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasi i Lena Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 Super wybór, grzywki bardzo mi się podobają. Trzeba mi było wczoraj napisać że zgadłam, a nie ja biedna siedziałam do 12 aż padłam i się nie dowiedziałam:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mani2000 Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 [quote name='Kasi i Lena']Super wybór, grzywki bardzo mi się podobają. Trzeba mi było wczoraj napisać że zgadłam, a nie ja biedna siedziałam do 12 aż padłam i się nie dowiedziałam:D[/QUOTE] Nie tylko Ty siedziałaś :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasi i Lena Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 [quote name='Mani2000']Nie tylko Ty siedziałaś :D[/QUOTE] Fajnie, zawsze to milej wiedzieć że nie tylko ja usypiałam przed kompem:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted June 7, 2012 Author Share Posted June 7, 2012 [quote name='Molowe']podziwiam Cię tak szybko już o drugim psie myśleć ja bym chyba nie dała rady....[/QUOTE] [B]Ola[/B] ja myślę że to moja indywidualna sprawa. Owszem, jest mi jeszcze ciężko, brakuje mi Nerka i to cholernie. Ale wiem też, że długo bez psa w domu nie wytrzymam... A tak w wakacje chociaż będę mogła poświęcić mu odpowiednią ilość czasu na socjalizację by nie mieć takich problemów jak z N. Dzięki dziewczyny :cool3: Grzywek to było moje długoletnie marzenie. Rozważałam też bordera ale przy aktualnym doświadczeniu, wiedzy i wolnym czasie (we wrześniu 1 klasa liceum) nie poradziłabym sobie z tym psem :shake: Wiąże z grzywkiem liczne plany... Przede wszystkim chciałabym nastawić się na agility. Z Nerkiem planowałam wybrać się na jakieś semi czy coś ale nie zdążyliśmy :shake: Ponadto chciałabym odwiedzać ludzi starszych lub dzieci w domu dziecka z psiakiem by wnieść trochę radości... Taki przedsmak dogoterapii :) Wiem też, że muszę włożyć dużo pracy w socjalizację, dlatego jak wyżej, rezygnując z wszelkich wyjazdów (sprawa finansowa) całe wakacje mam zamiar poświęcić psu (no może oprócz kilku godzin gdy będę w pracy :evil_lol:). A poszukiwanie hodowli trwa. Mam kilka piesków na oku. Jestem też mile zaskoczona postawą hodowców, wielu stara się pomóc i doradzić :) Szczerze powiedziawszy, będzie to pierwszy, przemyślany pies. I pierwszy też z rodowodem dlatego tak bardzo zależy mi na znalezieniu tego naj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yuveza Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 Ja jak patrzę że ktoś traci psa, a za chwilę pojawia się nowy, to z jednej strony może być taka myśl, że 'a olewają, zaraz sobie biorą nowego...' ale tak naprawdę, sądzę że drugi pies jest najlepszym lekarstwem na ból po stracie tego pierwszego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cockermaister Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 Super wybór :loveu: uwielbiam grzywki :cool3::loveu: Uważam,że po stracie najlepszego przyjaciela zawsze jakoś lepiej jest przez to przejść gdy ma się u boku czworonoga,który "leczy" ten "ból" po stracie .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 [quote name='westie_justa']Ja jak patrzę że ktoś traci psa, a za chwilę pojawia się nowy, to z jednej strony może być taka myśl, że 'a olewają, zaraz sobie biorą nowego...' ale tak naprawdę, sądzę że drugi pies jest najlepszym lekarstwem na ból po stracie tego pierwszego.[/QUOTE] Etna jest moim pierwszym psem, więc nie wiem tak do końca jak to jest, ale jak byłam młodsza to miałam chomiki i papugi i jak tylko jakieś odeszło, to brałam następne, bo nie wyobrażałam sobie, że nie będzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Estowa Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 Ja ogólnie też, jak zabrakło mojej pierwszej psiej duszyczki to chciałam brać od razu kolejną, która będzie pokazywała *hej, ja tu jestem, żyję! Potrzebuję Cię, dlatego pamięc sobie o tamtej zachowaj, ale pamiętaj też, że musisz się mną zająć*. Ból wtedy po stracie łagodnieje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majka0010 Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 O Ola grzywek ? Super :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted June 7, 2012 Author Share Posted June 7, 2012 Wiem, że żadny pies nie zastąpi mi Nera. Jednak nie potrafie, nie umiem żyć bez psa w domu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chrupcia Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 Ola, a nie przeraża Cie pielęgnacja włosa i niekiedy schizy grzywków ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kopra Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 Ola ja doskonale Cię rozumiem, bo gdy odeszła moja pierwsza olbrzymka 26 listopada (2001) to już w połowie grudnia pojawił się u mnie pan olbrzym, a gdy pan olbrzym odszedł 19 grudnia (2005 :( ) to pod koniec stycznia już łaziła u mnie kolejna czarna kulka pani olbrzymka, która sobie żyje bardzo szczęśliwe do tej pory z moimi rodzicami, a ja gdy wyszłam za mąż w 2010 roku niemalże od razu wzięłam sobie suczkę spaniela, bo bez psa nie umiałam żyć, a olbrzymka była za duża na moje obecne warunki mieszkania i za bardzo przyzwyczajona do mieszkania rodziców i pozostałych członków rodziny..i absolutnie nigdy nie brałam kolejnego psiaka, żeby zastąpił mi poprzedniego, bo to nie o to chodzi :) ja po prostu gdy się budziłam przez wiele lat z wielkim czarnym nochem przy twarzy to nie potrafiłam już inaczej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mani2000 Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 [quote name='kopra']Ola ja doskonale Cię rozumiem, bo gdy odeszła moja pierwsza olbrzymka 26 listopada (2001) to już w połowie grudnia pojawił się u mnie pan olbrzym, a gdy pan olbrzym odszedł 19 grudnia (2005 :( ) to pod koniec stycznia już łaziła u mnie kolejna czarna kulka pani olbrzymka, która sobie żyje bardzo szczęśliwe do tej pory z moimi rodzicami, a ja gdy wyszłam za mąż w 2010 roku niemalże od razu wzięłam sobie suczkę spaniela, bo bez psa nie umiałam żyć, a olbrzymka była za duża na moje obecne warunki mieszkania i za bardzo przyzwyczajona do mieszkania rodziców i pozostałych członków rodziny..i absolutnie nigdy nie brałam kolejnego psiaka, żeby zastąpił mi poprzedniego, bo to nie o to chodzi :) ja po prostu gdy się budziłam przez wiele lat z wielkim czarnym nochem przy twarzy to nie potrafiłam już inaczej :)[/QUOTE] ja nie mówiłam że ktoś ma zastąpić mi psa.. Nigdy jeszcze nie straciłam psiego przyjaciela..Mam w życiu dopiero pierwszego psa..(ma teraz 7 latek) Po prostu nie umiałabym żyć bez słuchania wskakiwania na łóżka,stukania łapek o panele,nie potrafiłabym.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
darii_iia Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 [quote name='chrupcia']Ola, a nie przeraża Cie pielęgnacja włosa i niekiedy schizy grzywków ?[/QUOTE] Bez przesady. Nie każdy grzywacz musi mieć miękką psychikę i schizy. Wszystko zależy od rodziców szczeniaka i postawy hodowcy, socjalizacji od małego itp. Współczuję straty Nera. :-( Będzie lepiej. ;) A co do suczki z Innowacji, to to nie jest zagraniczne krycie. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chrupcia Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 [quote name='darii_iia']Bez przesady. Nie każdy grzywacz musi mieć miękką psychikę i schizy. Wszystko zależy od rodziców szczeniaka i postawy hodowcy, socjalizacji od małego itp. Współczuję straty Nera. :-( Będzie lepiej. ;) A co do suczki z Innowacji, to to nie jest zagraniczne krycie. ;)[/QUOTE] Doskonale o tym wiem :) dlatego napisałam NIEKIEDY :) nie mówię że każdy grzywacz musi być słaby psychicznie. Wiem o kilku takich psach i dlatego zapytałam, ale faktycznie te psy nie miały ciekawych hodowców, więc może zależne jest to od tego. Mam nadzieję że Ola te hodowlę ominie i co nieco wie o grzywkowych hodowlach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kopra Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 [quote name='Mani2000']ja nie mówiłam że ktoś ma zastąpić mi psa..[/QUOTE] a ja kompletnie nie biłam do Ciebie :D nawet przez moment nie odniosłam się do którejkolwiek Twoje wypowiedzi :) ba! nawet nie wiem w którym miejscu napisałaś coś co mogłabym tak odczytać :) było to wytłumaczenie mojego postępowania, bo często słyszałam, że próbuję zastąpić psa kolejnym, a niby tak kochałam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
darii_iia Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 [quote name='chrupcia']Doskonale o tym wiem :) dlatego napisałam NIEKIEDY :) nie mówię że każdy grzywacz musi być słaby psychicznie. Wiem o kilku takich psach i dlatego zapytałam, ale faktycznie te psy nie miały ciekawych hodowców, więc może zależne jest to od tego. Mam nadzieję że Ola te hodowlę ominie i co nieco wie o grzywkowych hodowlach.[/QUOTE] Aa, rozumiem. ;) No ja też mam taka nadzieję, bo nie tylko trzeba wiedzieć co nieco o grzywkowych hodowlach ale warto by było też się coś o rodzicach dowiedzieć. A jakby co to służę pomocą. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
omry Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 Do mnie już tydzień po śmierci Toriczki przyjechała Avril. Po prostu znalazłam psa w potrzebie, psa dla siebie i nie było się nad czym zastanawiać. Przecież nie czekałaby bezdomna na mnie, aż ja się łaskawie ogarnę i będę gotowa na psa. Nigdy mi nie zastąpi Tori. Toriczka była i jest dla mnie jedyna, najukochańsza i pierwsza. Podobno nawet, jeśli człowiek ma w życiu wiele psów, to takim szczególnym i niepowtarzalnym uczuciem darzy jednego najbardziej. Ja, mimo tego, że wiele psów jeszcze ze mną zamieszka, już wiem, że moją taką najprawdziwszą psią przyjaciółką była Tori i żaden pies już nigdy nie będzie mi tak bliski. Nie potrafię się pozbierać bez niej, ale wiem, że nic nie zmienię, że czasu nie cofniemy. Trzeba żyć dalej i nosić ukochanego psiaka w sercu, dlaczego by nie dać domu następnemu? To nie zdrada, wiem to, choć skłamałabym, gdybym powiedziała, że przez myśl nie przechodziły mi myśli o tym, że Avril jest tu tylko dlatego, że Tori nie ma. Okropne uczucie, ale taka jest prawda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted June 7, 2012 Author Share Posted June 7, 2012 Pielegnacji sienie boje, mialam yorka wiec mi to niestraszne :p piesek chyba na 97% wybrany :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockermaniaczka Posted June 8, 2012 Share Posted June 8, 2012 yorek jest chyba latwiejszy niz power puff w pielegncji :p No nic,powodzenia i pochwal sie malenstwem jak juz wybierzecie :cool3: Fajnie ze kolejny pies bedzie w pelni swiadomym wyborem :multi: :klacz: Ja rowniez bym po stracie psa brala nastepnego,ja po prostu bez psow nie umiem funkcjonowac i nie wyobrazam sobie tej pustki w domu... Ale kazdy reaguje inaczej,moja babcia po stracie psa do tej pory nie chce zadnego innego .... Bardzo indywidualna sprawa.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted June 8, 2012 Author Share Posted June 8, 2012 Oj tam, damy radę :) W końcu metodą prób i błędów w końcu nam się uda :D Gdy tylko mama wspomniała o następnym psie powiedziałam że koniecznie musi być z rodkiem. Mam dość pseudorasowców z licznymi niespodziankami.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockermaniaczka Posted June 8, 2012 Share Posted June 8, 2012 No i dobrze :p Tylko poszperaj fest po grzywaczowym swiecie i wybierz hodowe naprawde polecana...Bo pewnie i w tej rasie sa hodowcy i hodowcy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted June 8, 2012 Author Share Posted June 8, 2012 piesek wstępnie wybrany, 21.06 jedziemy go obejrzeć :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.