kalyna Posted May 7, 2015 Author Posted May 7, 2015 Cziłała to jakaś masakra. Nagle ludzie obejrzeli jeden film i sądzą, że wiedzą o moim psie więcej niż ja :P Bo film tak ładnie pokazuje ich charakter... Cziłały to nie ogarniam... znajoma ma i jak ich widzę na spacerze to leżę i kwiczę... idzie znajoma za rączkę z chłopakiem, chłopak trzyma smycz i leci za psem bo go ciągnie. Cziłała, którą ledwo widać od ziemi. To ja nawet za moimi tak nie lecę, jak mają luz i mogą wąchać kwiatki :P Nawet mi nie mówcie, o "Przygodzie na Antarktydzie", A. ten film ogląda nałogowo. Jeszcze go nawet nie widziałam, a już znam na pamięć i boję się wizji oglądania go :lol A Czterech pancernych mój tata też ogląda, jak tylko natrafi... I Janosika... no ja zawsze unikałam oglądania, bo ryczałam jak bóbr. ooo i klos. Masakra, nie cierpię tych seriali, a ona ciągle i ciągle są powtarzane, prawie na wszystkich kanałach, do obrzydzenia... Nie ma to jak stara, dobra pierwsza część Beethovena, pozostałe już nie tak fajne. No i jeszcze Marley albo Hachiko. I chociaż od kina familijnego trzymam się jak najdalej to te filmy mogę oglądać na okrągło :D :D :D Wstyd się pewie przyznać, ale żadnego odcinka Rexa, Alexa czy pancernych nie widziałam całego :P oooo właśnie! ten film kochaółam... I faktycznie Marley też fajny. haha no wiesz, biegiem idź nadrabiać :lol: Quote
marta1624 Posted May 7, 2015 Posted May 7, 2015 Ja Marleya nie mogę oglądać- zawsze ryczę :p I widzę piaskownica taka jaką planuje kupić :D Quote
kalyna Posted May 7, 2015 Author Posted May 7, 2015 Ja Marleya nie mogę oglądać- zawsze ryczę :P I widzę piaskownica taka jaką planuje kupić :D no cóz, ja też :D hihi nasza podwójna, używana kosztowała 25zeta, także tanioooo :D Quote
Baton Posted May 7, 2015 Posted May 7, 2015 Hahaha to ja tu czegoś nie rozumiem :P Z doświadczenia wiem, że jak cziłka ciągnie to i tak nic nie czuć xD A Marley dla mnie taki średni właśnie, być może przez książkę, która mi się dużo bardziej podobała :P Quote
.Agata. Posted May 7, 2015 Posted May 7, 2015 Przepraszam, że się wtrącam ale nie usiedzę na krześle jak nie polecę "Pies imieniem Duke" :D Psiaki znajome, podglądam Was chyba na blogu ;) Quote
Guest TyŚka Posted May 7, 2015 Posted May 7, 2015 Nie słyszałam o "Psie imieniem Diuke", obejrzę :p "Hachiko" boję się obejrzeć, w sensie, że będę ryczeć. Marleya nigdy nie obejrzałam do końca, za to książkę mogę czytać nałogowo. A Przygoda to mój jeden z pierwszych psich filmów, oglądałam pierwszy raz jak miałam 7lat i leżałam chora w łóżku. Od tamtej pory tak mocno ukochałam północniaki :D Quote
rashelek Posted May 7, 2015 Posted May 7, 2015 To Klosa mój tata specjalnie nie lubi, ale janosika nigdy nie odpuszcza :D Hachiko chciałam obejrzeć, ale nie mogę na yt znaleźć całego, a ściągać teraz nie za bardzo mam jak... Chociaż A. mi gorąco odradza, żebym właśnie nie ryczała ;) Tej Przygody mi za to nie odpuści, będę musiała w końcu obejrzeć, chociaż już mi każdą scenę 5 razy opowiedział :lol Quote
angineuuka Posted May 7, 2015 Posted May 7, 2015 Hachika tez nie oglądałam :p ale Marleya tak o tylko dlatego ze byłam sama w domu ahahah Quote
Baton Posted May 7, 2015 Posted May 7, 2015 Hachiko chciałam obejrzeć, ale nie mogę na yt znaleźć całego, a ściągać teraz nie za bardzo mam jak... Chociaż A. mi gorąco odradza, żebym właśnie nie ryczała ;) eee tam yt :P http://www.cda.pl/video/693524c/Moj-Przyjaciel-Hachiko-online-caly-film-Lektor-PL Quote
*Magda* Posted May 7, 2015 Posted May 7, 2015 "Hachiko" boję się obejrzeć, w sensie, że będę ryczeć. Będziesz ryczeć na 100000000% :D Quote
marta1624 Posted May 7, 2015 Posted May 7, 2015 Dlatego ja Hachiko nie oglądałam i nie oglądam :) Quote
kalyna Posted May 7, 2015 Author Posted May 7, 2015 E ja ryczałam i na Hachiko i na przygodzie... i na Marley'u. A o "psie imieniem duko" to pierwszy raz słyszę, nie wierzę że nigdy o nim nie słyszałam... Ej mega lubiłam film K9. I "jestem legendą" i też oczywiście ryczałam :P Ale najwięcej zawsze refleksji mam po Marley'u. Piesek od szczenięctwa, kochana kuleczka, problemy, radości, kawał życia... i potem pies gaśnie w oczach, skręt... i odejście... wtedy pół nocy przeryczę, bo wiek moich psów też nie stoi w miejscu...przychodzą wspomnienia starych psów... Quote
Leokadia Posted May 8, 2015 Posted May 8, 2015 Niby te filmy są tak sztuczne i nijak związane z rzeczywistością, to się ogląda 'bo pieski'. Chociażby Hachiko, akita jako słodki niedźwiadek, niczym labek, hasa sobie grzecznie, cud miód, orzeszki, a tak łapie za serce :D Oglądałam go milion razy, za każdym razem wyłam :P Quote
phase Posted May 8, 2015 Posted May 8, 2015 No studia to leżą i kwiczą, łącznie z moją pracą mgr... oo jak miło ;) hihihih teraz to niestety nie... ale jeszcze trochę i mam zamiar to nadrobić ;) Czyli tak jak ja i moja nauka na najbliższe 2 egzaminy i koło. :P A jaki masz temat pracy? Masz na oku jakąś książkę? :) Na Marleyu ZAWSZE beczę jak dziecko. :P Lubiłam też psa Cywila z tych starszych filmów. Jakie beztroskie, radosne życie :D http://i1076.photobucket.com/albums/w457/kalyna2/kalyna2071/DSC_0241_zpsvrl087dv.jpg Quote
Majkowska Posted May 8, 2015 Posted May 8, 2015 Ja dopóki żył Am to na żadnym filmie nie uroniłam pół łzy. Po jego śmierci oglądam bajkę dla dzieci i nie mogę się opanować... Quote
Guest TyŚka Posted May 8, 2015 Posted May 8, 2015 Haha, jak wariuje w trawie :D tarzanko to najlepsza czynność kundlowa. Quote
rashelek Posted May 10, 2015 Posted May 10, 2015 Nono widać, że Sonia zachwycona nową zabawką :D Quote
kalyna Posted May 11, 2015 Author Posted May 11, 2015 Niby te filmy są tak sztuczne i nijak związane z rzeczywistością, to się ogląda 'bo pieski'. Chociażby Hachiko, akita jako słodki niedźwiadek, niczym labek, hasa sobie grzecznie, cud miód, orzeszki, a tak łapie za serce :D Oglądałam go milion razy, za każdym razem wyłam Najgorsze jest to, że po tych filmach, nawet mi przez głowę przechodzi myśl... a może takiego pieska sobie kupimy? No, ale zanim lecą końcowe napisy, pomysł też się kończy. Grono ludzi żyje w takiej bajce... O dziwo, nigdy po filmie z ONkiem nie naszło mnie, aby sobie takiego psa sprawić... za to dalmaty, akity, gpoldeny i co tam jeszcze :lol: Czyli tak jak ja i moja nauka na najbliższe 2 egzaminy i koło. A jaki masz temat pracy? Masz na oku jakąś książkę? Na Marleyu ZAWSZE beczę jak dziecko. Lubiłam też psa Cywila z tych starszych filmów. Jakie beztroskie, radosne życie :D http://i1076.photobucket.com/albums/w457/kalyna2/kalyna2071/DSC_0241_zpsvrl087dv.jpg Ja się jaram, że muszę teraz zacisnąć zęby... spiąć dupę... i zrobić wszystko, aby po 8lipca być wolnym i szczęśliwym człowiekiem... Organizacja rachunkowości w przedsiębiorstwie.. Hihihi pewnie, że mam :D Sonia <3 Sonia :lol: Ja dopóki żył Am to na żadnym filmie nie uroniłam pół łzy. Po jego śmierci oglądam bajkę dla dzieci i nie mogę się opanować... Kiedyś czytałam książkę "sztuka ścigania się w deszczu".. w skrócie to było o skundlowym goldenie, który pod koniec życia miał problem z stawami tylnymi. A to był powód, dlaczego nasz Barry odszedł... i cholera, większość książki przeryczałam. To było krótko po jego śmierci, więc znając ten problem, czytając kwestie psie o niemożności chodzenia, podnoszenia się i radości bo Pańcio wrócił do domu... cholera znowu płyną mi łzy, a to już 6 lat temu było... Haha, jak wariuje w trawie :D tarzanko to najlepsza czynność kundlowa. nasz ogród to same wyleżane place. Nawet uszy jej czyściłam, bo szukałam przyczyny. I to był błąd. Bo jak wacikiem czyściłam to było czysto i wlałam jej trochę płynu do ucha... i poszła wytarzać się w piasku. Także wszystko zawaliła sobie, ale potrzepała się, ponurkowała w oczku i z uszami spokój :D Ale się w trawie wyleguje :D Sama bym sobie tak poleżała... Nono widać, że Sonia zachwycona nową zabawką :D oj tak, ona lovcia takie zabawki :D Ogólnie to w week mieliśmy gości i mega zamieszanie. I WRESZCIE przyznali, że moje psy na BARFie wcale nie są gruba, zatoczone. I mają całkiem fajną sylwetkę. Jednak mądrości innych ludzi mnie totalnie rozbrajają. Już nie tłumaczę, po prostu macham ręką i sobie idę... Quote
marta1624 Posted May 11, 2015 Posted May 11, 2015 No to widzę że razem kwiczymy- ja powinnzm już mieć pracę napisaną, a nie mam ani jednej strony :p Quote
kalyna Posted May 11, 2015 Author Posted May 11, 2015 No to widzę że razem kwiczymy- ja powinnzm już mieć pracę napisaną, a nie mam ani jednej strony :P Hihihi to powiedz mi, na co czekasz? Quote
marta1624 Posted May 11, 2015 Posted May 11, 2015 Na oświecenie :D Nie mam jakoś zapału, a i nawet tematu pewna nie jestem... Quote
kalyna Posted May 11, 2015 Author Posted May 11, 2015 Na oświecenie :D Nie mam jakoś zapału, a i nawet tematu pewna nie jestem... No to pjona :lol: Siedzę od rana i nic nie napisałam... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.