justynavege Posted September 22, 2006 Share Posted September 22, 2006 majaga wiem ze dla Was obojga to az tydzien :) Dzis ratowalam Łacia z opresji , był na spacerku z "Tozowczynia " a ja z Chojrim ktoremu pękła obrozka , pobiłam rekord swiata w szybkosci biegania i rekord wszechswiata w glosnosci krzyku , dorwałąm Chojraka i wszyscy cali [B]Kto podaruje nam mocne obroze ???????????[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted September 22, 2006 Share Posted September 22, 2006 Jak wreszcie dam radę dostarczyć zabawki to dorzucę też obrożę :) Tylko ciągle coś się nie składa z dostarczeniem piszczawek i piłeczek :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted September 24, 2006 Share Posted September 24, 2006 [B]Radku jak nie etraz to kiedys sie uda :))))[/B] [B]Łacisko w weekend bedzie juz w nowym domu[/B] [B]Bede za nim tesknic[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majaga Posted September 24, 2006 Share Posted September 24, 2006 Nie martw się Justynko, będziemy odwiedzać i mamy nadzieję,że Ty nas też:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted September 25, 2006 Share Posted September 25, 2006 [quote name='justynavege'] [B]Łacisko w weekend bedzie juz w nowym domu[/B] [/quote] :multi::multi::multi: Jak się cieszę :multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted September 25, 2006 Share Posted September 25, 2006 [B][COLOR=red]majaga [/COLOR][COLOR=black]jak tylko bede mogla to odwiedze :)))))[/COLOR][/B] [B]Łatkowi dzis zafundowalam dodatkowy spacer gratis :))))))[/B] [B]Odrobisz to jak przyjedziesz np z Chojrakiem ;P :evil_lol: [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majaga Posted September 27, 2006 Share Posted September 27, 2006 Łatulku, już jutro będziesz w domu:jumpie::jumpie::jumpie: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted September 27, 2006 Share Posted September 27, 2006 Dzis ostatnia noc łacia w schronie , jutro rano przyjezdza po niego pani :)))))))))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted September 27, 2006 Share Posted September 27, 2006 Łaciu jak się cieszę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted September 28, 2006 Share Posted September 28, 2006 :multi: :multi: :multi: :multi: :multi: :multi: :multi: :multi: Łacisko już we Wrocławiu!!!! Bardzo grzecznie jechał autem, ciekawski nochal wtykając gdzie sie da... Nawet całusa zarobiłam:loveu: Więcej nie powiem niech mówi Majaga jak sie dorwie do kompa:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted September 28, 2006 Share Posted September 28, 2006 Łacior pojechał :)jak tylko majaga zda relacje zmieniam tytuł :)HURAAAAAAAAAAAAAAA :)))))))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majaga Posted September 28, 2006 Share Posted September 28, 2006 Łatulek już w domu:))) Zadomowił sie ekspresowo, poprostu wszedł jak do siebie i wpadł w radosną euforię:loveu::loveu::loveu:Zwiedza i pakuje nochala wszędzie,gdzie sie tylko da,niezwykle ciekawski stwór:)))Już był spacer w pobliskim parku:painting:, Łatek ładował sie do stawu za kaczkami. Była też kapiel i warczenie na wstrętną wanne,hihihi. Wybawiliśmy się, a teraz zalegamy i drzemiemy po dniu pełnym emocji.:sleep2: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pixie Posted September 28, 2006 Share Posted September 28, 2006 teraz juz mozna polozyc sie spokojnie spac, tylko chojraczek smutniutki..ale i jego czas nadejdzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted September 28, 2006 Share Posted September 28, 2006 Łatuś w domciu. Hurra :) Teraz jeszcze Lisia, Pikuś i Chojraczek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 łateczek we wspaniałym domku :)) :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pixie Posted September 30, 2006 Share Posted September 30, 2006 [quote name='justynavege']łateczek we wspaniałym domku :)) :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel:[/quote] Latku, :loveu::loveu::loveu:my tu umieramy z ciekawosci:roll::roll::roll::roll::roll: pisz, czekamy... i sprawuj sie jak nalezy, bys wstydu nie przyniosl no i tesknimy za toba;) ale i radosc wielka:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majaga Posted September 30, 2006 Share Posted September 30, 2006 Łatek zaskakuje nas na kazdym kroku i to jak najbardziej pozytywnie. Wczoraj jechalismy tramwajem, siedział grzecznie na kolanach i oglądał Świat za szybą, w końcu zasnął:crazyeye:.U weterynarza,też szybko sie zrelaksował, próbował zająć doktorski fotel:cool1:, po chwili drzemał już na środku gabinetu,pani wet była pod wrażeniem:) Niestety okazało sie,że Łat ma zapalenie spojówek, dostalismy maśći,ale Łatul nie pozwala sobie ich zaaplikować:roll:, musze sie nieźle za nim nabiegać i nagimnastykować, kusze smakołykami,ale on jest cwany i wie co jest grane:evil_lol:. To samo z próbą wyczesania, na szczotke warczy i do niej gada po swojemu, swoja drogą niezły ubaw mamy ,bo naprawdę śmieszne dzwieki wydaje, to brzmi prawie jak ludzka mowa:cool3: Dzisiaj kupiłam rękawice,ale skubany podchodzi do niej z rezerwą,póki co, położyłam ją w widocznym miejscu i mam nadzieje,że się z nią oswoi, może wieczorem spróbuje użyć. To było wczoraj, a dzisiaj byliśmy na spacerku nad Odrą, zapoznał nowa koleżankę, pobrykali za piłeczką i choć z obawą, ale odważyłam się go spuścic ze smyczy i tu kolejne pozytywne wrażenia- wraca grzecznie z wielka radościa na zawołanie:multi::multi::multi:. Dostał dzisiaj nowe posłanie,od razu wiedział, że jast dla niego, ułożył się wygodnie i odpoczywa. Jest rozbrajający we wszystkim co robi, to poprostu ocean radości:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majaga Posted September 30, 2006 Share Posted September 30, 2006 Aha,no i prosimy o przeniesienie wątku:))) Mokre całuski od Łacia,dla wszystkich Wójków i Cioć, a szczególnie gorące dla Justynki:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted September 30, 2006 Share Posted September 30, 2006 [quote name='majaga'] To samo z próbą wyczesania, na szczotke warczy i do niej gada po swojemu, swoja drogą niezły ubaw mamy ,bo naprawdę śmieszne dzwieki wydaje, to brzmi prawie jak ludzka mowa:cool3: [/quote] Widzę, że Łatuś należy do psów gadających, jak moja Saruśka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pixie Posted October 1, 2006 Share Posted October 1, 2006 [quote name='majaga']Łatek zaskakuje nas na kazdym kroku i to jak najbardziej pozytywnie. Wczoraj jechalismy tramwajem, siedział grzecznie na kolanach i oglądał Świat za szybą, w końcu zasnął:crazyeye:.U weterynarza,też szybko sie zrelaksował, próbował zająć doktorski fotel:cool1:, po chwili drzemał już na środku gabinetu,pani wet była pod wrażeniem:) Niestety okazało sie,że Łat ma zapalenie spojówek, dostalismy maśći,ale Łatul nie pozwala sobie ich zaaplikować:roll:, musze sie nieźle za nim nabiegać i nagimnastykować, kusze smakołykami,ale on jest cwany i wie co jest grane:evil_lol:. To samo z próbą wyczesania, na szczotke warczy i do niej gada po swojemu, swoja drogą niezły ubaw mamy ,bo naprawdę śmieszne dzwieki wydaje, to brzmi prawie jak ludzka mowa:cool3: Dzisiaj kupiłam rękawice,ale skubany podchodzi do niej z rezerwą,póki co, położyłam ją w widocznym miejscu i mam nadzieje,że się z nią oswoi, może wieczorem spróbuje użyć. To było wczoraj, a dzisiaj byliśmy na spacerku nad Odrą, zapoznał nowa koleżankę, pobrykali za piłeczką i choć z obawą, ale odważyłam się go spuścic ze smyczy i tu kolejne pozytywne wrażenia- wraca grzecznie z wielka radościa na zawołanie:multi::multi::multi:. Dostał dzisiaj nowe posłanie,od razu wiedział, że jast dla niego, ułożył się wygodnie i odpoczywa. Jest rozbrajający we wszystkim co robi, to poprostu ocean radości:loveu::loveu::loveu:[/quote] czyz moga byc lepsze wiesci justynka dopiero bedzie radowc sie p.s. prosba od pixie, zawiescie mu malutka adresatke..z nr telefonu..on miasta niezwyczajny moze o wszystko wystraszyc..juz nie raz szukalismy takich zgub prosze...wiem ze zazwyczaj na smyczy lecz nieprzeiwdziane moga byc sytuacje:razz: :razz: :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 cieszę się baaaaaaaaaaaardzo ze Łaciu znalazl tak wspanialy dom :) tylko te spojowki ..... kurcze Laciu lecz oczeta :)))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majaga Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 Witam Pixie,adresówka będzie napewno, masz rację, nigdy nie wiadomo co sie może wydażyć. Na razie tylko ten jeden raz spuściłam Łatka ze smyczy, jeszcze sie boję, bo sporo psów w parku łazi bez smyczy i jeszcze wszystkich nie znamy. Poza tym, ucze Łacisko komend "siad" , "zostań" i "do nogi", jak opanuje to będzie mógł brykać wolno. Swoja drogą,to jest bardzo pojętny i nauka idzie zaskakująco szybko, "siad" już właściwie w 100% opanowane:multi:, cwaniak,jak chce coś dobrego,to sam siada:evil_lol:. Problem mam jednak w dalszym ciągu i leczeniem oczu, nie znosi tego i jak biore maść do reki zwiewa i chowa sie pod łóżko:cool1:,smakołykami nęce,ale cięźko to nam idzie...nie ma mowy,żeby 4 razy dziennie sobie pozwolił. Nie chce go też na siłę zmuszać, bo potem ucieka ode mnie,boje sie,że się do mnie zrazi i będzie omijąć szerkim łukiem:-( i co tu robic:roll:. Aha, rękawica zaakceptowana, nawet polubił czesanko:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 [B]majaga sprobuj podczas głaskania , zabawy na kanapie niepostrzezenie mu te masc dawkowac , nie pokazuj tubki :) [/B] [B]czasem sie sprawdza :)[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majaga Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 Witam:) Są pierwsze sukcesy w stosowaniu maści:),biore go "na śpiocha", najpierw głaszcze jak drzemie, po pyszczku i dotykam delikatnie oczu,a potem szybko maść i głaskanko. Myślę,że się przyzwyczaja,już wie,że to nic strasznego,ufff. Wczoraj mielismy spotkanie trzeciego stopnia z Amstaffem...Umówiłam sie na spacer ze znajoma,która ze swoja suką regularnie chodzi nad Odrę na spotkania okolicznych psiarzy. Zapowiadało się fajnie, towarzystwo miało być miłe i przyjazne...Na spotkanie wybiegł nam Ast-Fred,bylysmu jakieś 200 metrów od grupy. Przywitał się z Frejką(suką kumpeli) i zaczęli się z Łatkiem obwąchiwać i Ast nagle się rzucił:crazyeye:. Myslałam,że zawału dostane, masakra,Łatek piszczy skuloy w kuleczkę(zrobił się trzy razy mniejszy) a tamten nie odpuszczał, juz widziałam Łacia za TM:placz:.Kumpela zaczęła krzyczeć pomocy, ja próbowałam sie z Łatkiem oddalić,ale Ast go trzymał za kark i nie dało rady się ruszyć...W koncu przybiegł właściciel Freda i go odciągnął, Łacisko było w szoku przez chwilę,na szczęście nic poważnego sie nie stało(dwa ślady po zębie na pysku),ale biedny Łacio potem bał sie Frejki jak go zaczepiała do zabawy,uspokoił się po 20 minutach. Byłam dzisiaj u wetki,na szczepieniu i gadałm z nia na ten temat,ona zna Freda. Mówi,że właściciele są ok i zwracają uwage na jego zachowanie itd.,ale i tak w takiej sytuacji to potem zaatakowany pies uczy się reagować agresją na każdego podobnego do "oprawcy" psa i to nie jest dobre. Już zaczynam sie bać każdego napotkanego psa(samca) bez smyczy i wrzeszcze z daleka,żeby własciciel go zapiął...ech:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majaga Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 Aha,Ciociu Pixie adresatka bedzie niebawem,a dzisiaj rozmawiałam z Wetka o chipowaniu i jak tylko załatwię sprawy mojego zameldowania to Łatek bedzie zewnetrznie i wewnetrze oznakowany:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.