Norcia, kochana sunia

[Radek]

Powiedz Norasku, czy dać dom kolejnej bidzie?

[Radek]

Norasku, zbieram się powoli, ale niestety powoli.
Tęsknię za pożegnanymi przyjaciółkami:(

[szajbus]

Dziewczynki dziś Mikołajki. Pewnie Mikołaj by wam przyniósl jakąś smaczna kosteczkę.

PAMIĘTAM

[img]http://www.kartkireligijne.eu/kartki/28/654.jpg[/img]

[Radek]

Ech, zawsze w mikołajki Święty Mikołaj przynosi coś dla łap. W tym roku smutno, pomimo że w domu słychać stukot łapek na podłodze.
Norasku, dziś byłem u taty i Helgunia robi się powoli staruszka. Widać po mordce, po zachowaniu, ale za to mordka rozszczekana jak zawsze.
Helga dostała dziś nową narzutkę na posłanko. Trzymaj łapinki za jej zdrowie.
A poniżej dzisiejsze zdjęcie Helguni.

[IMG]http://imageshack.us/a/img163/8513/btg9.jpg[/IMG]

Edited December 8, 2013 by Radek
problem ze zdjęciem

[Radek]

Norasku,
dziś padał wieczorem śnieg i było prześlicznie. Zawsze wychodziliśmy takimi zimowymi wieczorami na długie spacery, aż się Asia śmiała że poszli i zginęli.

[ma_ruda]

Radku, dopiero dzisiaj dowiedziałam się o Sarusi. Zajrzałam na wątek Psoni (tam często się spotykaliśmy); nie mogłam uwierzyć. Bardzo mi przykro. To dobrze, że Sara dała dom kolejnej suni. Taki chociaż można znaleźć sens w tych naszych pożegnaniach.

[Radek]

Myślę, że Saruśka dała dom suni, która potrzebuje cierpliwego domu i ludzi którzy się nie zniechęcą problemami. Psinka jest nieźle nadpobudliwa i będzie wymagać od nas pracy, pracy i jeszcze raz pracy.

[Radek]

Norasku,
dziś nasza mała sunia poznała moją mamę. Jak wszystkie psiaki od razu ją polubiła, tylko na samym początku trzymała rezerwę.
Oczywiście jak zwykle mama dokarmiała psisko, to samo z każdym psiakiem:)

[Radek]

Norasku, nie jest mi dziś lekko. Jutro miną dwa miesiące od pożegnania Saruśki.

[Radek]

Pomału zbliżają się Święta. W tym roku będzie nam bardzo brakować psiej mordki zaglądającej do każdej paczki:(
Gajunia pewnie jeszcze nie będzie potrafiła cieszyć się rozpakowywaniem prezentów.

[Radek]

Norasku, jutro Wigilia. Pomimo, że to radosny dzień to na pewno nie obejdzie się bez wspomnień wyciskających łzy...
Wszystkim zaglądającym na wątek Norci życzę
[COLOR=#006400][B]Spokojnych, pogodnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia.[/B][/COLOR]

[szajbus]

Radku widziałam zdjęcie Gajuni - dziękuję. Prawdziwa z niej piękność.
Mam nadzieję, że jesteś bardziej cierpliwy od nas i uda ci się poskromić pannicę.
Takie rozbrykane i niesforne 4 łapy potrafią nieźle chwycić za serducho.

Norasku, Saruniu

[img]http://imageshack.us/a/img23/2228/pzv5.jpg[/img]

Radku życzę zarówno Tobie jak i twoim bliskim
zdrowia, żeby dopisywało
nadziei- by nie opuszczała.
radości - by rozweselała
miłości- by obrodziła
dobroci- by zawsze była
WESOŁYCH ŚWIĄT RADKU.
:tree1::tree1::tree1:

[Radek]

Szajbus, Gajunia jest śliczna i kochana w domu, za to jak wyjdzie to wychodzi z niej diabełek. Drze pyszczydło na każdego psiaka, na razie trudno nam zapanować nad tym. W styczniu będziemy korzystać z fachowej pomocy. Mamy nadzieję, że uda się pomóc naszej suni z jej problemami.
Rozbrykaniem się nie przejmujemy (jest do opanowania), problemem jest obawa przed innymi psiakami i jej reakcjami.
Norasku, Święta minęły nam nieźle, tylko brak ukochanych łap dawał się we znaki. Teraz wspominamy kolejną pożegnaną przyjaciółkę i nie jest nam z tym łatwo.

[szajbus]

Radku życzę wam powodzenia w szkoleniu sunieczki. Zuzia była oporna na wszelkie próby wychowania. Jak idziemy na spacer nadaje swoim pyszczydłem jak radio Wolna Europa.
Szczeka nawet nie mając powodu do szczekania. Ciekawostką jest to, ze szczeka tak, kiedy idziemy na spacer. W drodze powrotnej jedynie, gdy widzi jakiegoś psa.

Radku
[IMG]http://scouteu.s3.amazonaws.com/cards/images_vt/merged/szczesliwego_nowego_roku_2014_1.jpg[/IMG]

A dla dziewczynek

[img]http://img686.imageshack.us/img686/1851/83229286.jpg[/img]

[Radek]

Dziękuję Szajbus za życzenia:)
U naszej małej cholery jest podobnie jak u Twojej Zuzi. Mam nadzieję, że uda się nam wypracować jakąś poprawę u małej, bo Gaja potrafi pyszczydło rozedrzeć całkiem nieźle. Co ciekawe, gdy wychodzi z żoną zachowuje się bardziej przyzwoicie;)
Norasku, Sareńko, dziś już nie musicie się bać wystrzałów...

[Radek]

Norasku, kolejny rok się rozpoczął. Tak bardzo brakuje mi moich pożegnanych łap:(

[Radek]

Norasku, może szepnij na uszko mojej małej, żeby trochę mniej ciągnęła na spacerkach i nie szczekała na wszystkie mijane łapy? Po raz pierwszy w życiu idziemy z psiakiem do szkoły, chcemy pomóc naszej małej w spacerkach, bo jest dość impulsywna...

[ma_ruda]

Oj obawiam się, ze zanim Norcia przekona małą, to może potrwać. Fraszka miała początkowo takie "napady" jak Twoja mała ale nie wobec psów; szczekała na samochody i chociaż była niewielka, to w takich sytuacjach miała siłę psa-olbrzyma. Z czasem jej to przeszło i zdarzało się sporadycznie. Nie wiem czy Punia miała w tym udział. Ja mogłam jedynie zakupić Fraszce bezpieczne, mocne szelki; do wrzasków musiałam się przyzwyczaić.

[Radek]

Skąd ja znam szczekanie na przejeżdżające samochody? Może z dzisiejszego spacerku:)

[Radek]

Dziękuję za odwiedziny u Norci.
Norasku, dziś mijają 3 miesiące od dnia, gdy pożegnaliśmy naszą Saruśkę. Brakuje nam jej, podobnie jak brakuje ciebie. Po prostu w domu pojawiła się kolejna pustka nie do wypełnienia... Jest z nami nasza mała przyjaciółka Gaja. Ma już swoje miejsce w naszych sercach, kolejne psie miejsce.
Nasza Gajunia nie jest łatwym psiakiem. Asia radzi sobie z małą mordką bardzo dobrze, zarówno w domku, jak i na spacerkach. Ze mną już tak lekko nie jest. Na spacerkach mała mordka zbyt grzeczna nie jest. Może szepnij jej na uszko żeby była choć trochę grzeczniejsza;)

[Radek]

Ech Norasku, w weekend byliśmy u taty i jak zwykle widziałem się z Helgunią. Widać, że już z niej staruszka, ale dalej kochana, domagająca się pieszczot i zainteresowania. Jak wracaliśmy zrobiło mi się bardzo smutno, bo patrząc na Helgę widziałem moje pożegnane onkowe przyjaciółki:(
Ciągle ta tęsknota, wciąż wspomnienia...

[Radek]

Norasku, na taki obrazek trafiłem w internecie. Jak na niego trafiłem to łzy same pociekły...

[IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/843/a4b9.jpg[/IMG]

[Radek]

Ostatnio porządkowaliśmy szafki, biblioteczkę i przy okazji też psie pamiątki. Przeglądałem książeczkę Norci i zobaczyłem kartkę z kalendarza z datą 4.06.2006:( Nawet nie pamiętałem, że włożyłem tę kartkę do książeczki gdy odkładałem ją na pamiątkę. A teraz spojrzałem i nie mogłem powstrzymać łez:(

[Radek]

Norasku, w weekend byliśmy u Brutusa, zrobił się z niego grubasek na stare lata i włączyło mu się łakomstwo.

[Radek]

Norasku, może powiedz na ucho pewnej małej suni żeby nie darła się wniebogłosy na widok każdego psiaka?