Jump to content
Dogomania

SHIH-TZU w potrzebie!


Agucha

Recommended Posts

No to ja wstawie pare krótko po przyjeździe do domu :)
[IMG]http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/226088_210227992359455_100001167680065_538098_2669098_n.jpg[/IMG]
[IMG]http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/263328_210228012359453_100001167680065_538099_496987_n.jpg[/IMG]

na dole Tośka z Baffim :)
[IMG]http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/223099_210227979026123_100001167680065_538097_8319147_n.jpg[/IMG]
[IMG]http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/267367_210227932359461_100001167680065_538094_6241258_n.jpg[/IMG]

Cali mokrzy po spacerku :)
[IMG]http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/281564_210227912359463_100001167680065_538093_7352694_n.jpg[/IMG]

hahahaha... Baffi jak by mówił : hola hola maleńka ...
[IMG]http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/198707_210227895692798_100001167680065_538092_2030296_n.jpg[/IMG]

Dzisiaj idziemy do weta mała ma zapalenie ucha :( wczoraj jak starałam sie ją wyczesać to pod pachą znalazłam wbity kłos , musiało ją to strasznie boleć przy chodzeniu , z łapek niestety nie da się rozczesać kutoników jest to jeden wielki filc więc łapki do zera bedą ściete żeby nie porobiły jej się krwiaki na nich.
A tak ogólnie z pierwszych obserwacji Tośka bardzo ładnie reaguje na dzieci jak słyszy gdzies z dala głosy dzieci staje i wręcz wyrywa się w ich kierunku , za to panicznie boi sie samochodów , nie przepada za kontaktem bezpośrednim z innymi psami (aczkolwiek dziwne bo Baffiego uwielbia ) ale potrafi pokazać ząbkami kiedy ma już dość zabawy :) , wczoraj w parku na spacerku mijaliśmi panią która spacerowała z takimi dwoma kijakami (nie wiem jak one sie nazywają ) aczkolwiek Tośka ze starchu jeszcze troche to by wskoczyła na mnie jak pani nas mijała :( widocznie ma przykre doswiadczenia.Tośka jak chce jeść to szczeka , wczoraj szykowałam kolacje to siedziala koło mnie i cały czas szczekała , a jak mój pies siedzi sobie na oknie to podchodzi pod okno patrzy na Baffiego i wyje :) Kocha jeść mogła by to robić cały czas aczkolwiek suchej karmy nie chce ruszyć , pierwszy raz od 2 i pół roku musze chować miske :) bo Baffi to raczej niejadek teraz cieszę sie bo wiem ze karma sie nie zmarnuje.Jeszcze jedno mnie zastanawia ale myślę ze to przez stres i zmiane otoczenia , jak wyprowadzamy Tośke to na dworze nie załatwi sie , wrócimy do domu idzie centralnie na dywan i siusia :) To narazie tyle z pierwszych obserwacji :) aaa no i całą noc Toska spała przy mnie :)

P.S nie patrzcie na date na zdjeciach bo nie umiem ustawić tego ustrojstwa czyli aparatu :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lili8522']Ale słodziak z tej Tośki!! Ona będzie u Ciebie na DT czy DS?[/QUOTE]
Prawdopodobie bede DS ale najpierw trwają poszukiwania właściciela moze komuś kruszyna uciekła albo ktos ja porwał
Tośka widać ze już wiele przeszła na głowie ma strupa jak by ktos ja kijem pogonił:-( , trzyma sie mnie cały czas krok w krok nawet jak ide do wc to siedzi pod drzwiami i piszczy , nie chce jej mieszac w głowie i przekazywać z rąk do rąk.Pragnę żeby ta kruszyna była już bezpieczna i była traktowana jak pełnoprawny członek rodziny bo na to zasługuje :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asia300']Prawdopodobie bede DS ale najpierw trwają poszukiwania właściciela moze komuś kruszyna uciekła albo ktos ja porwał
Tośka widać ze już wiele przeszła na głowie ma strupa jak by ktos ja kijem pogonił:-( , trzyma sie mnie cały czas krok w krok nawet jak ide do wc to siedzi pod drzwiami i piszczy , nie chce jej mieszac w głowie i przekazywać z rąk do rąk.Pragnę żeby ta kruszyna była już bezpieczna i była traktowana jak pełnoprawny członek rodziny bo na to zasługuje :)[/QUOTE]
Strupek to może być pozostałość po kleszczu. Mogła sobie wydrapać.
Po co od razu zakładać, że była katowana...
Nie wygląda na zastraszoną, zahukaną sunię.

Kiedy będziecie ją sterylizować?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agucha']Strupek to może być pozostałość po kleszczu. Mogła sobie wydrapać.
Po co od razu zakładać, że była katowana...
Nie wygląda na zastraszoną, zahukaną sunię.

Kiedy będziecie ją sterylizować?[/QUOTE]
to nie jest ślad po kleszczu rana jest rozkległa i jest krwiak na skórze moze faktynie wpadła pod cos albo inny pies ją poturbował nie wiem nie bede się domyślać , mikuunia od której ja odebrała mówiła mi tylko jak tam w tych rejonach "kochają " psy ludzie widzieli ze od 3 dni sie po deszczu błąka , spała pod drzwiami i nikt nawet koca nie wyłożył już nie wspomne o poinformowaniu odpowiednich służb dopiero mikuusia zabrała ją do siebie wykąpała nakarmiła i ogrzała za co duża buźka dla niej :) , dzisiaj ide z nia do weta sprawdzic czy ma czipa i ogólnie do zbadania czy czasami nie jest szczenna , sterylka bedzie jak najszybciej :)

warto zerknąć na ten link to są okolice gdzie znaleziono Tosie jak potraktowali ludzie z okolic psy wyrzucone z pseudo :(
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/210934-5-wyrzuconych-w-lesie-wycieńczonych-labradorów!-POTRZEBNA-POMOC!!!-likwidacja-pseudo[/URL]!

Link to comment
Share on other sites

O matko ja tego źdźbła nie zauważyłam :( ale jak ją dotykałam i podnosiłam to nie wyczułam nic - przepraszam. Co do siusiania to u mnie nie było problemu ale u nas tez może inaczej bo na wsi to wiadomo nie ma ludzi samochodów chodziła sobie spokojnie po podwórzu i siusiała. Mała wygląda świetnie - przykro mi tylko, że ma zapalenie uszka ale mam nadzieję, że szybko się z tym uporacie. Ja i moi przyjaciele trzymamy za nią kciuki!

Jutro dam wam filmiki z małą które nagrałam :)

Link to comment
Share on other sites

Witam :) Tosia jest już po wizycie u weterynarza , diagnoza : silne zapalenie oskrzeli , ostre zapalenie ucha wewnętrznego i zewnętrznego , było robione usg tośka szczenna nie jest :) lekarz określił wiek że troche mniej ma niz rok , w sprawie sterylki musimy czekać na cieczke gdyż trudno powiedziec czy pierwszą juz miała.Czipa nie ma sprawdzono całą tośke nawet pod brzuchem bo podobno zdarza się ze czip wędruje . Dostaje leki antybiotyk na zapalenie oskrzeli SYNULOX 250 mg , na zapalenie uszu POSATEX i na rane po kłosie wbitym żeby nie utworzył sie ropień maść MUPIROX 20 mg/g,
Wczoraj u lekarza dostała dwa zastrzyki z antybiotykiem (dzielnie zniosła nawet nie zapiszczała ) , a dzisiaj podaliśmy już pierwszą dawkę antybiotyku w tabletce , myślałam ze bedzie problem z podaniem ale rozkruszyłam zalecaną dawke i mała wylizała wszystko:cool1: :) Szczepienia bedą wykonane kiedy Tośka wyzdrowieje tak powiedział lekarz.
Następna dobra wiadomość udało mi sie rozczesac wszystkie kutony:multi: W przyszłym tygodniu idziemy do fryzjera bedzie obcieta na krótko żeby cały włos rósł równo ;) No to chyba narazie tyle:)

aaaaa jeszcze jedno _Mikuunia_ ty nie masz za co przepraszać , Tośka miała szczęscie ze to właśnie ty stanełaś na jej drodze jak mówiłam wcześniej ona ma swojego prywatnego anioła stróż a :) wykonałaś kawał dobrej roboty :cool1: kłos był w kulce filcu pod pacha i nie była byś w stanie go zauważyć bo Tośka podgryzała jak sie to miejsce dotykało.Jeszcze raz _Mikuunia_ duza buźka dla Ciebie i w ramach podziekowania za szybką pomoc i trzeźwosć umysłu ;)
[IMG]http://www.stronka-agusi.pl/gify/images/664roze37wa0.gif[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

dziewczyny, wejdźcie na wątek shih-tzu Futrzaka...
Sytuacja nieciekawa... Szukamy osoby z okolic Warszawy, żeby przetransportować go do KŚ!
[B]Pies od 3 tygodni błąka się po ulicy, śpi pod chmurką...[/B]

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/212118-Futrzak-w-typie-shih-tzu-ze-SKO%C5%81TUNION%C4%84-SIER%C5%9ACI%C4%84-szuka-pomocy"]http://www.dogomania.pl/threads/212118-Futrzak-w-typie-shih-tzu-ze-SKO%C5%81TUNION%C4%84-SIER%C5%9ACI%C4%84-szuka-pomocy[/URL]!

Link to comment
Share on other sites

Witam :) Tośka była dzisiaj u fryzjera , to była chyba jej pierwsza wizyta bo zupełnie nie była obyta z maszynką , nożyczkami.Kiedy Pani Hania chciała obciąć włosy przy pyszczku Tośka rzuciła sie na nią jak lew:crazyeye: no ale ze fryzjerka ma doswiadczenie z psami raz dwa poradziła sobie z Tośką i teraz wygląda rewelacyjnie :loveu: wieczorkiem albo jutro wstawie zdjecia Tosi z nową fryzurką :lol:
Leczenie oskrzeli i ucha przebiega pomyślnie za tydzień kontrola u dr Orłowskiego jak bedzie wszystko OK to szczepienia i czipowanie :lol: ze sterylką musimy jak wspominałam wcześniej poczekać do cieczki bo Toska jest młoda i lekarz nie był pewnien czy miała już pierwszą cieczke a z tego co mi mówił to suczka musi mieć pierwszą cieczke zeby móc ja wysterylizować ;-) jak bedziemy na kontroli to podpytam czy jest inna metoda sprawdzenia tego na 100 % bo jezeli lekarz bedzie mógł stwierdzic ze cieczke już miała to nie bedziemy czekać ani chwili dłużej ;) moze jakieś badania krwi ? ale to są tylko moje domysły , nie jestem lekarzem wiec mądrzyc sie nie bede , a moze wy wiecie cos wiecej w tym temacie jak mozna sprawdzic u suczki czy była już pierwsza cieczka? :cool1:
Wstawiam obiecane zdjecia po fryzjerze
[IMG]http://i54.tinypic.com/2evrte1.jpg[/IMG]
[IMG]http://i54.tinypic.com/15cep7c.jpg[/IMG]

a tu wieczorne zabawy przed snem
[IMG]http://i56.tinypic.com/6nvw9w.jpg[/IMG]
[IMG]http://i53.tinypic.com/5ogg87.jpg[/IMG]

no i czas na odpoczynek
[IMG]http://i53.tinypic.com/wia36d.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[B]Agucha [/B] wklej na pierwszą stronę naszego shih-tzu [B]Mufinka[/B] - chłopak po wygojeniu jajek będzie szukał najwspanialszego domu na świecie;)

[IMG]http://images40.fotosik.pl/1010/223c425921215b81.jpg[/IMG]
[B][COLOR=Green][SIZE=3][COLOR=Red][COLOR=black]Imię:[COLOR=blue]Mufinek[/COLOR]
Płeć:[COLOR=blue]samiec[/COLOR][/COLOR][/COLOR][/SIZE][/COLOR][U][COLOR=Green][SIZE=3][COLOR=Red][COLOR=black]
[/COLOR][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/U][COLOR=Green][SIZE=3][COLOR=Red][COLOR=black]Kastracja/sterylizacja:[COLOR=blue]TAK[/COLOR]
Wiek:[COLOR=blue]1rok[/COLOR]
Miejsce pobytu:[COLOR=blue]Fundacja Azylu "Koci Świat"[/COLOR]
Stosunek do dzieci:[COLOR=blue]nie sprawdzony/nie ma chętnych dzieci;)/[/COLOR]
Stosunek do innych zwierząt:[COLOR=blue]bardzo zgodny[/COLOR]
Inne ważne informacje, np. stan zdrowia: [COLOR=blue]zdrowy, przebadany na wszystkie strony/skóra w trakcie gojenia po odparzeniu ale będzie wszystko dobrze/[/COLOR]
Krótki opis psa:[COLOR=blue]Typowy piesek shih- tzu. Miluśny, całuśny pchający się na kolana.Bardzo kontaktowy,bardzo przyjazny do innych zwierząt/ na koty sprawdzimy/[/COLOR]
Kontakt do os. zgłaszającej(mającej bezpośredni kontakt z psem):
[/COLOR][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/B][FONT=Georgia][SIZE=4][COLOR=blue][B]603 651 833
722 304 306[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[COLOR=red][B][email protected][/B][/COLOR]
[B][COLOR=Green][SIZE=3][COLOR=Red][COLOR=black] Wątek:[/COLOR][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/B][FONT=Georgia][SIZE=4][COLOR=red][B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/212118-Muffin-piesek-shih-tzu-ju%C5%BC-bezpieczny-pod-opiek%C4%85-quot-K%C5%9A-quot"]Muffin - piesek shih- tzu już bezpieczny pod opieką "KŚ"[/URL]
[/B][SIZE=3]
[COLOR=black]Chętnych do adopcji zapraszam na rozmowę kwalifikacyjną ze mną.
Hymmm...[/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Georgia][SIZE=4][COLOR=red][SIZE=3][COLOR=black]:razz:[/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Georgia][SIZE=4][COLOR=red][SIZE=3][COLOR=black]
Zadzwonię i przemagluję :evil_lol:
"Obiecywam"duże emocje i skoki adrenaliny:cool3:
[/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Georgia][SIZE=4][COLOR=red][SIZE=3][COLOR=black]:diabloti:[/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=4][COLOR=red][SIZE=3][COLOR=black]


[/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Nagle odeszła za TM nasza najukochańsza 11 letnia Stefcia,a dom bez czterech łap był nie do zniesienia:( to było w lutym,rozmowę kwalifikacyjną córcia moja przeszła,byliśmy wśród trzech potencjalnych domków,tylko szkoda,że kazano nam czekać na telefon i nic,sami dzwonilismy jednak nikt nie odbierał,może jednak zrobiliśmy złe wrażenie?a nie chodziło nam o konkretnego psiaczka,trochę żalu mam..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='[email protected]']i po co ten sarkazm;)jest już z nami maleńka Haneczka,wtedy pieniądze na ewentulany zakup pieska chciałyśmy przeznaczyć na potrzebującą psinkę:)
a Mufinek znajdzie najlepszy domek na świecie:)[/QUOTE]
Ej, cioteczka, przepraszam, nikogo nie chciałam urazić. A do sarkazmu mi daleko... Przemknęło mi przez myśl, że to Wasz domek będzie odpowiedni, bo takie ciepło z Twojej wypowiedzi bije. Nie mnie jednak decydować, ja tu tylko podczytuję...
Jeśli nie musi to być Mufinek, a chcecie maluszka shih, to u mnie na osiedlu jest pani, która chce oddać swojego. Czarny, kilkuletni, zadbany. Ot, znudził się :(
Ja niestety mam już dwa, więc go wziąć nie mogę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='[email protected]']Nagle odeszła za TM nasza najukochańsza 11 letnia Stefcia,a dom bez czterech łap był nie do zniesienia:( to było w lutym,rozmowę kwalifikacyjną córcia moja przeszła,byliśmy wśród trzech potencjalnych domków,tylko szkoda,że kazano nam czekać na telefon i nic,sami dzwonilismy jednak nikt nie odbierał,może jednak zrobiliśmy złe wrażenie?a nie chodziło nam o konkretnego psiaczka,trochę żalu mam..[/QUOTE]
Powiem tak - skoro dom był jednym z trzech to na pewno złego wrażenia nie było- wręcz przeciwnie.
Tak to jest że pies jest tylko jeden a chętnych czasami wielu. Jednak niezależnie czy chętnych do adopcji jest mało czy dużo wybieramy zawsze ten dom z najlepszymi warunkami dla danego psa[B] i nie znaczy to że pozostałe są gorsze.[/B]
Tyle że ten wybrany spełniał najwięcej warunków jakich akurat pies potrzebował.
Rozumiem uczucie żalu - dla mnie to też trudne zadanie dobrze wybrać.
Zważywszy na to ile jest w Fundacji zwierzaków i ile jest samych spraw bieżących /nie mówiąc o dodatkowych problemach/ zdarza się że nie jesteśmy w stanie odbierać tel. lub oddzwonić.Do Kasi jest bardzo ciężko się dodzwonić ja jestem bardziej dostępna i staram się oddzwaniać ale nie zawsze jest to możliwe. Z reguły jest tak że jeśli ktoś dzwoni do skutku to się dodzwoni. Jeśli nie chodziło o konkretnego psa to jednak trzeba było dzwonić do skutku - przypomnieć się po prostu.Do mnie naprawdę nie jest tak trudno się dodzwonić.
Być może byłam wtedy w szpitalu bo tak poza tym to staram się być dostępna.
To jest fundacja gdzie jest dużo zwierząt a gdzie zwierzęta i to w większości chore tam jest
młyn spraw na okrągło i trzeba to zrozumieć.

Link to comment
Share on other sites

Przykro mi,że wogóle sie odezwałam,naprawdę,niepotrzebnie,przepraszam.Mogliśmy dzwonić do skutku...ale ja nie lubię się narzucać,wiem...w dzisiejszym świecie to poważny mankament:)
Wielki szacun za to co robicie,zresztą żadne słowa nie odzwierciedlą tego jak ciepło o Was myślę:)
Nasza maleńka suńka ma 6,5 miesiąca,nasz mały skarb,zupełnie bezproblemowy szczeniaczek,traktujemy ją trochę jak dzieciątko naszej Stefanki,tak nam łatwiej.Na razie zostaniemy przy jednej psince,ale kto to wie co będzie później:)
Pozdrawiam serdecznie Bożena

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...