Jump to content
Dogomania

Czy to moze byc grzywka pp?


sahara

Recommended Posts

Dopiero teraz zauważyłam nowe foty:)
Saharo, nie ma nic wstydliwego w fakcie, że kojarzysz swojego psiaka z daną rasą. To normalne,że chce się wiedzić jak najwięcej o ukochanym stworzonku, jego zachowaniach, etc. Mam nadzieję,że będziesz stałym gościem na forum i będziesz pisać, jaksię ma Mycha i wklejać kolejne etapy przeobrażania Mychy w grzywę:) ja od wstępu radzę ci ostrzyc mordzię za pomocą maszynki do skóry, powinna utracić nieco terierowatości w wyrazie. I już teraz pamiętaj o regularnych kąpielach, sierść ma miękką, trzeba jej dać szanse, aby ładnie odrosła.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 135
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Ania i Psy']Acha, i jeszcze zapomnij o swojej głowie na poduszce, niedługo będzie tam zapewne stałe miejsce suczki:)[/quote]
Dziękuje za prorocze wizje, ale chciałam zauważyc że juz śpi ze mna jak małe dziecko :cool3:. Główka na poduszce , łapki przed soba, albo obejmuje mnie, przykryta kołderką. Nawet jak śpi u siebie to lubi miec kocyk na sobie.
Kąpiemy się mniej wiecej co 7 dni.

Link to comment
Share on other sites

ooo tak przygotuj sie na spanie na głowie i charcie biegi, niekoniecznie na dworzu:razz:, na pocieszenie powiem Ci że mój grzywek po meblach i parapetach nie biega:loveu:za to o ile w domu załatwie się na dworzu o tyle u mojej mamy , zrobił koopę do jej buta:mad: i notorycznie podlewa rogi[ścian, szaf i prania],może to dlatego że tam są inne psy:roll:

Link to comment
Share on other sites

Ania on nigdy nie latał po meblach i parapetach, skacze tylko na mnie jak nie widzi mnie jeden dzień, wtedy wskakuje mi na głowe i tak siedzi
a u Ciebie właził na meble?
jedyny mebel po jakim łazi to łóżka,fotele i pufy,po których rzeczywiście skacze,lubi też leżeć na oparciach

Link to comment
Share on other sites

naszykuj się na posiadanie krzyżówki psa z kotem i koszulą.
[B][/B]
No , tego psa z kotem to rozumiem, ale skąd koszula?:-o
Mam z nią mały problem, który co prawda bardzo nam życia nie utrudnia, ale na dłuzszą metę może być kłopotliwy. Otóż nie mogę Mychy spuścić ze smyczy po za powórkiem lub ogrodem. Całe szczęście że posiadamy dosyć miejsca żeby się wybiegała, ale troche mi jej żal jak idzie na smyczy a Puma i Sahara biegają luzem. Jak tylko ją puszczę ucieka, nie ma zamiaru się zgubić bo cały czas kontroluje gdzie jestem ale nie daje się łatwo złapać. NIe zwraca uwagi na pozostałe suki, rwie do przodu.W tej sytuacji pomaga jedynie jak zaczynam jej uciekać. Wtedy mnie goni i po pewnym czasie daje sie złapać.Może to syndrom poschroniskowy, a moze błędy wychowawcze popełnione zanim trafiła do schroniska.
Co dziwne, to w ogrodzie nigdy z tym nie ma problemu, jak Puma ostatnio przelazła do sąsiadów to Mycha staneła i szczekała na nią tak długo aż wróciła.
Co do łażenia po meblach to dzis zwiedzała pokój syna. Ma tam pole do popisu bo pełno porecznych półeczek.:)
No i musiałyśmy sie wczoraj wykapć bo dokładnie wymazała sie błotem jak sprawdzały z Pumą co też takiego ciekawego wyciagam z oczka wodnego.:angryy:
Czy kąpiel częściej niz co 7 dni może jej zaszkodzić?
I czy jest jeszcze jakiś sposób na wyczyszczenie jej siersci bez kąpieli?::oops: :oops: :oops: Moze to głupie pytanie ale gdzieś czytałam cos o pudrach...
Nigdy nie miałam psa z takim typem siersci.....

Link to comment
Share on other sites

Sahara!
Problemy z zachowaniem Twojej suni moga byc faktycznie blędami wychowawczymi popełnionymi u poprzednich włascicieli.
Staraj sie zawsze miec cos pysznego dla psa w kieszeni i nagradzaj ze kazdym razem jak podejdzie do Ciebie.Po jakims czasie powinnas zauwazyc pozytywne skutki.Oczywiscie jesli sunia ucieka i nie da sie zlapac,ale po jakims czasie daje sie przywolac to zawsze Twoja radosc musi byc ogromna.W takim momencie nigdy nie nalezy psa karac,ani robic mu wykladu.Pies "dziala" skojarzeniowo.Przyszedlem - bylo fajnie -dostalam nagrode= opłaca sie to.A jak ja skrzyczysz to jej tok rozumowania edzie taki: przyszłam - pani sie zloscila ,wiec nastepnym razem nie przyjde .

Co do pielegnacji.....Wiekszosc wystawowych psow dlugowłosych kąpie sie raz w tygodniu.Nie szkodzi im to na pewno,oczywiscie polecam kosmetyki dla zwierzat ,bo maja odpowiedni odczyn pH - inny niz kosmetyki ludzkie.Kiedys panował taki mit ,ze psa nalezy kąpac raz na pół roku -najlepiej w szarym mydle i spłukiwac woda z octem :evil_lol: ,ale na szczescie to tylko mit i dzis mało kto sie do tego stosuje.
Poza tym pamietaj ,ze brudny włos nie rosnie,wiec regularna pielegnacja szaty Twojej Myszki zaowocuje niedlugo burza wlosa.:multi:

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Ress za podpowiedź , na szczescie nowicjuszem jestem tylko jesli chodzi o małe kudłate cudaki ;) .Myslałam, że może grzywki maja coś w charakterze że lubia wiac :cool1: . Gorzej że Mycha z psich smakołyków najbardziej lubi te przeznacone dla ludzi :razz: A ja jestem przeciwniczką częstowania psa ludzkimi smakołykami. Na razie testujemy te psie ( Puma zawsze jest w pobliżu- nie jest wybredna ;)
Mam po za tym nadzieje, że Mycha zrozumie, że spacerów nie dozujemy "zakraplaczem" i może wybiegac sie do woli. Jest jeszcze młoda, ma rok, może półtora. Potrzebuje zabawy i spozytkowania energii. Moze dlatego sie zgubiła, że poprzedni właściciel nie zapewniał jej tego. ogród mamy duży ponad 5000 m, jest gdzie biegać, za każdym razem jak do mnie podejdzie jest nagradzana. A ona jakimś cudem rozróżnia kiedy jest u siebie, a kiedy na gruncie neutralnym. Na wszelki wypadek zaopatrzona jest w adresówkę z obietnicą nagrody. Tak na wszelki wypadek, tfu, tfu przez lewe ramię, żeby nie zapeszyć.

Link to comment
Share on other sites

Demon lubi wiać dookoła bloku ,potem wraca , dlatego też chodzi na smyczy, u rodziców na działce nie ma tego problemu,niestety ponieważ Demon to niejadek smakołyki nie skutkują,uciekanie mu - też nie,musi zrobić swoją rundę [ma wyciaganą smycz i długie spacerki na niej, a teraz siedzimy u rodziców więc szaleje na całego]

Link to comment
Share on other sites

Sahara!Grzywacz to normalny pies ,wiec metody "szkoleniowe " sa takie same.Jesli masz juz kilka psow to sama doskonale wiesz co robic a czego nie.
Sunia jest u Ciebie niedlugo ,wiec daj jej troszke czasu na zrozumienie,ze spacer jest zawsze do woli,nie trzeba uciekac i mozna z radoscia wracac do ukochanej Panci.


U mnie Hary zachowuje sie jak Demon.Tez musi koniecznie zrobic obchod swojego panstewka i koniecznie zaznaczyc punkty strategiczne.Gizmo natomiast nie odchodzi dalej niz na 3 metry,Siwiec chodzi na smyczy ,bo obszczekuje ludzi .Bulkowska to swir kompletny i po niej mozna sie spodziweac gonienia roweru,zagladania do obcych wozkow ,robienia czynnych napadow na dziecko z wafelka ( oczywiscie celem napadu jest wafelka) :evil_lol: ,Hania natomist jako ze ma 3 miesiace trzyma sie blisko i nie w glowie jej samotne wyprawy:lol:

Link to comment
Share on other sites

Sahara, pies koszula to taka przenośnie tycząca się psa, który jest przy Tobie lub na Tobie przez większą część doby. Jeśli chodzi o uciekanie-moim zdaniem to, co opisujesz na szczęście nie kwalifikuje się jeszcze do kategorii ucieczek-suczka ma Cię nas oku i nie pozwala Ci zniknąć, po prostu z jakiś przyczyn wygląda na to,że potrzebuje większego dystansu niż inne Twoje pieski. To może się zmienić w mierę integracji z Waszym stadkiem, a może to już być taki typ. Być może stara się poczynić rozeznanie w nowym terenie.Czy sparwdzałaś, jak zachowuje się, jeśli wyjdziesz z nią sama, bez reszty psów? Czy utrzymuje dystans bliższy/ dalszy/ taki sam? Czy zachowuje się inaczej? Nie wiem, na jakim terenie mieszkasz i na ile możesz pozwolić jej na oddalanie/eksplorację terenu na większym dystansie. Nie wiem, co robisz z psami na spacerze.Moją metodą na utrzymanie mojej "dystansowej" grzywki na spacerach bliżej mnie, niż ona ma akurat ochotę jest oprócz przysmaków wspólna zabawa-szyszki, patyki, a jak to się znudzi, to zwroty i ucieczki, zmiana kierunku spaceru. Jeżeli teren dookoła Ciebie jest na tyle bezpieczny, że nie musisz obawiać się o to,że Mycha np. wpadnie pod samochód, możesz spróbować poobserwować ją jakiś czas, być może przekonasz się,że dystans, jaki ona utrzymuje, jest bezpieczny dla jej zdrowia oraz dla Twoich nerwów (teraz zapewne boisz się,że Ci zginie). Jeśli to niemożliwe, pozostaje 10 metrowa linka i przeuczanie Mychy na mniejsze dystanse. Co do smakołyków, może warto spróbować wędzonego kurczaka (niektóre lubią to) ,żółty ser lub jeśli zdecydowanie nie chcesz karmić niczym "ludzkim" upiec samodzielnie aromatyczne wątróbkowe ciasto.

Link to comment
Share on other sites

Moje, prawie 4 miesięczne kochanie, gdy go wołam po imieniu przylatuje jak burza, bo wie że dostanie smakołyk:cool3:. Jednak kiedy znajdzie coś lepszego, to można go wołać i wołać. Dlatego boje się go spuszczać ze smyczy:shake: . Wogóle to jest mały odkurzacz i prawie cały czas chodzi nosem przy ziemi:mad: Wiec jak juz cos ciekawego znajdzie na tej ziemi to nie ma mocnych zeby przyszedl do mnie.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

[quote name='sahara'][IMG][IMG]http://img81.imageshack.us/img81/2833/sierfe7.jpg[/IMG][/quote]

hej Sahara jak dziewczynka odrosła?? dawaj więcej fotek:mad:

a ja znalazłam fotę kolejnego ostrzyżonego powder puffa - sobowtóra małej
[IMG]http://www.crest-care.com/rehomed/2006/Izzy06.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img226.imageshack.us/img226/5176/7of5.jpg[/IMG][/URL]
:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
tu jeszcze wątek Calineczki znalazłam:multi: ale suprise!
super-ale rozkoszna dziewczynka-dobrze, że na stałe zostałą u Ciebie-faktycznie-dużo obowiązków przy 4 pieskach:eviltong: tak poza tym to nic jej nie dolega? zdrowa jest?

Link to comment
Share on other sites

Żeby zaspokoic Waszą ciekawośc, tak na szybko, wklejam aktualne zdjęcia.:lol: Obiecuję, że napiszę jak żyjemy i jak nam ze sobą dobrze :lol:
Patrzcie i podziwiajcie, oto Myszorek po trzech miesiącach od opuszczenia schronu:
[IMG]
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img174.imageshack.us/img174/3006/wrzesiepadziernik2006118mn5.png[/IMG][/URL][/IMG]
[IMG][URL=http://imageshack.us][IMG]http://img91.imageshack.us/img91/3594/wrzesiepadziernik2006124jq6.png[/IMG][/URL][/IMG]
[IMG][URL=http://imageshack.us][IMG]http://img174.imageshack.us/img174/9595/wrzesiepadziernik2006126el4.png[/IMG][/URL][/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sahara']Żeby zaspokoic Waszą ciekawośc, tak na szybko, wklejam aktualne zdjęcia.:lol: Obiecuję, że napiszę jak żyjemy i jak nam ze sobą dobrze :lol:
Patrzcie i podziwiajcie, oto Myszorek po trzech miesiącach od opuszczenia schronu:
[IMG]
[URL="http://imageshack.us"][/URL][/IMG]
[IMG][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img91.imageshack.us/img91/3594/wrzesiepadziernik2006124jq6.png[/IMG][/URL][/IMG]
[IMG][URL="http://imageshack.us"][/URL][/IMG][/quote]

Ale ogromna zmiana na lepsze :multi: :multi: :multi: śliczna dziewczyna, ale łapki to na pudelka chyba ma zrobione :cool3: :cool3:

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

Dawno mnie tu nie było, ale pomyslałam, że przypomniemy się Wam wiosennie :loveu: .
W poniedziałek wybieramy się do Pani fryzjerki, postanowiłam więc uwiecznić ostatnie chwile Mychy w pełnej szacie. :p
[IMG][URL=http://imageshack.us][IMG]http://img101.imageshack.us/img101/5826/misia002mw1.jpg[/IMG][/URL][/IMG]
[IMG][URL=http://imageshack.us][IMG]http://img101.imageshack.us/img101/845/misia010azf3.jpg[/IMG][/URL][/IMG]
[IMG][URL=http://imageshack.us][IMG]http://img101.imageshack.us/img101/2377/misia016aic1.jpg[/IMG][/URL][/IMG]

Link to comment
Share on other sites

I jeszcze troszeczkę Misi ;)
[IMG][URL=http://imageshack.us][IMG]http://img412.imageshack.us/img412/268/misia022ace9.jpg[/IMG][/URL][/IMG]
dla przypomnienia tak wyglądała po zabraniu ze schroniska
[IMG]http://img224.imageshack.us/img224/9552/lipiec2006071kh9.jpg[/IMG]
[IMG][URL=http://imageshack.us][IMG]http://img101.imageshack.us/img101/1949/misia032bj9.jpg[/IMG][/URL][/IMG]
[IMG][URL=http://imageshack.us][IMG]http://img101.imageshack.us/img101/1161/misia083wl3.jpg[/IMG][/URL][/IMG]
Misiątko bardzo nie lubi fotografowania, cały czas próbowała schować się :shake:
A tak po za tym jest okazem zdrowia, słodkim pieszczoszkiem dla całej rodziny, ale nikomu obcemu nie pozwoli się dotknąć. Budzi się w niej potwór i skacze do gardła. To o gardle wcale nie było przenośnią :cool3:. Mam kilku znajomych o dosyc specyficznym poczuciu humoru :angryy: , bardzo ich bawiło, że ona się denerwuje.
Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że jest z nami.

Link to comment
Share on other sites

I żeby było całkiem wiosennie to zobaczcie jak pięknie zakwitły brzoskwinie
[IMG][URL=http://imageshack.us][IMG]http://img101.imageshack.us/img101/8223/misia003fy6.jpg[/IMG][/URL][/IMG]
[IMG][URL=http://imageshack.us][IMG]http://img101.imageshack.us/img101/9881/misia088tg7.jpg[/IMG][/URL][/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AnkaW']O rany jakie ona ma piekne futro :-o :-o piękna grzywka :loveu: Nie szkoda ci jej obcinać :roll:[/QUOTE]

Pewnie, że szkoda, ale na wystawy nie jeździmy, kąpać musiałabym co trzy dni, a z kołtunami walczymy non stop :placz: .
Zresztą widzę , że jest jej już za gorąco, męczy się, nie lubi zabiegów toaletowych :cool1:
To jej futro jest bardzo gęste i takie "wełniane". Problem jest czasami z " wbiciem" szczotki w sierść, a co dopiero z doprowadzeniem jej do ładu.
Będę płakać w poniedziałek :placz:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...