sahara

wystawiłam na razie 3 aukcje. mam problem z netem. pisze z telefonu. jutro powonno byc juz ok mam nadzieje ze jutro wystawię resztę psów

Bardzo proszę o tekst ogłoszenia dla Moki. chciałam dzisiaj wrzucić ją na allegro ale nie mogę znaleźć żadnego tekstu :oops:

Na pewno ważne żeby była informacja że jest w schronisku. Jak robiłam zdjęcia Bili to rozmawiałam z P.Agatą, że ludzie mają później pretensje o brak takiego info. Co do czasu pobytu może być różnie jednych może odstraszyć taka informacja, innych złapie za serce. Trudno przewidzieć. myślę, że szczegóły trzeba podawać przy ewentualnym kontakcie z zainteresowanymi. Moja dewiza - nic na siłę. Postaram się wystawić je dzisiaj, najpierw muszę odwalić pańszczyznę :/ Dobry pomysł żeby wrzucać zdjęcia na jeden serwer, ktoś może gdzieś złożyć konto :)?

Chętnie wyślę PW jak wyczyścisz skrzynke ;) Na razie dostałaś nr na mail. Czekam na kontakt. Do nasielska niestety nie mogę jechać, ale jeżeli ktoś dowiezie go do R przed sobotę to chętnie zabierzemy malucha. Mam do Poznania sentyment. radomskie psy znalazły tam szczęśliwe domy, a nawet jedna poznańska sierotka znalazła dom w R :] Monday czy możesz podesłać mi tekst i zdjęcia dla tych psów? albo chociaż podaj miejsce gdzie go znajdę. Znalazłam wątki na dogo, czy te teksty mam umieścić na allegro? I czy mogę wykorzystać Twój tekst o Gozo? dla mojego Krecika..... plizzz

Zapomniałam jeszcze dodać, że mogę wystawiać aukcje na allegro, ale teksty musi pisać ktoś inny, np Monday świetny tekst dla małego Gozo :) Będę musiała Krecikowi zrobić ładniejsze zdjęcia. Strasznie trudno utrzymać go w miejscu :)

Od mojej ostatniej wizyty na dogo wiele się zmieniło. Chciałam tu zacytować Malagos i nie mogłam sobie poradzic :) ogólnie mówiąc bardzo się cieszę, że miło poczytać wątek radomski! Po pierwsze oferuję pomoc w transporcie, nie zawsze mogę jechać tam gdzie potrzeba, ale często jeżdżę w " Polskę' więc przy okazji mogę zabrać pasażera. Na przykład w sobotę w nocy jedziemy do Poznania.... Inne transporty do uzgodnienia. Po drugie mogę służyć transportem do schroniska w któryś wtorek lub czwartek żeby pomóc robić zdjęcia Bastis. Musiałybyśmy się wcześniej umówić ponieważ mam nie normowany czas pracy i nie wiem kiedy i ile będę miała czasu wolnego. To tyle ile mogę zaoferować od siebie, na razie przynajmniej.... A teraz mam do Was prośbę o pomoc. Jak któraś z Was będzie w schronie to proszę żeby zapytała o Bilę, duża kwarantanna, boks 15. ogłaszam ja na allegro, ale z marnym skutkiem, mam nadzieję że z nią wszystko ok bo jest rewelacyjna. [url]http://allegro.pl/bila-przyjazna-mloda-sunia-szuka-domu-i1356748042.html[/url] Nie umiem pisać wzruszających tekstów, po których łzy same lecą z oczu. Ja bardziej z tych konkretnych....:( No i o pomoc w szukaniu domu temu dżentelmenowi: [url]http://allegro.pl/krecik-przedsiebiorczy-szczeniak-poszukuje-domu-i1356748030.html[/url] który jest /moim zdaniem/ klonem pieska z tego wątku : [url]http://www.dogomania.pl/threads/196983-Wyrzucony-z-samochodu-czarny-szczeniaczek-GOZO-znalazł-dom[/url]!!! Syn przyniósł go 20 listopada !!!!, biegał po Chrobrego pomiędzy samochodami...... Nie miałam sumienia odwieźć go do schronu. Koczuje u mnie pod biurkiem...to nie jest dobre miejsce dla szczeniaka.

Nie gniewam się :evil_lol: Żebyś wiedział jaka ja jestem okropna jeżeli chodzi o dziedzinę w której mogę "zabłysnąć" :cool1: Miałam zamiar rozpisać się jeszcze troszeczkę o nas, ale nie chcę zaśmiecać wątku. Jeżeli pozwolisz KWL to skrobnę do Ciebie malutkie pw. W wolnej chwili, bo teraz muszę popracować. I będę z Tobą polemizować, KAŻDY pies jest do kochania :eviltong:, ale mądrze.... I niestety wiem :shake: co to znaczy mieć psa który atakuje tylko raz, błyskawicznie i bez pardonu. Dragon/nasz hovawart/ dał nam niezłą szkołę. Tak jak napisałam, pies nas ujął swoją urodą, chcemy dużego psa, ale nic na siłę. Z tego co Morisowa pisała jest sporo czasu na podjęcie decyzji.

[quote name='KWL']Tak więc jest trochę czasu na przemyślenia. Wasz dom Saharo pod wieloma względami byłby świetny dla niego. Wielki teren do pilnowania (a stróżowanie to praca do której ta rasa została stworzona), własne stado - to świetnie wpłynie na jego psychike, jeśli znajdzie także opiekuna z którym nawiąże więź pies będzie miał wszystko czego mu potrzeba. Tak naprawdę to nie jest mu potrzebna nawet buda :-) One są bardziej aktywne nocą, we dnie wylegują się na jakiejś górce widokowej.[/QUOTE] Rozminęlismy się ;) Tak, pod wieloma względami jesteśmy fantastyczni:evil_lol::eviltong:, ale wszystko zależy od tego czy dogadał by się z Pumą /przede wszystkim/.

KWL, rozumiem Twoje obawy, ale to, że się nie znamy to nie znaczy, że my się nie znamy na psach. Czy w tym przypadku nie wiemy jakie są predyspozycje tej rasy. Zapewniam Cię, że znam je dobrze. Chodziło mi raczej o osobnicze cechy charakteru tego psa. Mam dwie suki i to on ewentualnie dołączyłby do stada. I nie będę ukrywała, że dobro moich dziewczyn stawiam przed jego dobrem. Obydwie mają "charakterki". Nie chciałabym doprowadzić do jakiejś kryzysowej sytuacji. Własnie przed chwilą musiałam interweniować bo jakaś bida weszła na nasze podwórko, a pannicom to się bardzo nie spodobało. Jeżeli pies jest typem samotnika to zdecydowanie nie uda się adopcja. To musi być pies który lubi inne psy. A to, że mój tz zakochał się to już zupełnie inna bajka:evil_lol:, on kocha wszystkie psy. Gdybybsmy się nie pilnowali to pewnie nasz dom zamienił by się w psiarnię ;) Nawet tymczasów sobie odmawiamy, bo zostają na stałe :eviltong: Mam nadzieję, że pies znajdzie dobry dom, czy u nas, czy gdzie indziej. Gluta powinnien pozbyć się szybko, jest młody, nie wiem co tam ma pod futrem :cool3:, ale nie wygląda na bardzo zabiedzonego. Bedę śledziła rozwój sytuacji.

Wiem, dlatego chciałbym dowiedzieć się o nim czegoś więcej. Dzieci nie są problemem, moje sunie potrzebują gentelmana ;) Zresztą jak widzisz jedno jest całkiem duże...:)

Od dłuższego czasu chodzi nam po głowie adopcja dużego psa. Dragon odzszedł od nas 2 lata temu. Brakuje nam dużego miśka. Psy mieliśmy zawwsze, odkąd obydwoje możemy sięgnąć pamięcią. Nawet wet jest "rodzinny". Psy, koty(domowe), papugi. Od 15 lat ten sam, prawie jak rodzina ;) Jeżeli uznacie, że facet nie jest dla nas, to chętnie przygarniemy innego, dużego psiuncia. A, zapomniałam dodać:oops:, że posiadamy jeszcze dwoje dzieci, 19 i 10 lat.

Hmm, warunki... nie będzie w domu, wybieg z budą około 60m2, ogród 6000 m2,. Mieliśmy wcześniej hovka, 14 lat. W tej chwili dwie suki, po sterylizacji. Puma i Miśka obydwie w wieku 3 lat, obydwie ze schroniska. można je obejrzeć na metamorfozach [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=21924&page=148[/url] W zimie Puma mieszka w budynku "firmowym". Prowadzimy firmę reklamową w miejscu zamieszkania. Budynek 130m2, psy mile widziane.:lol: Puma i Miśka są z nami cały dzień. Robią weryfikację klientów:)

Czy możesz podać mniej więcej wiek przystojniaka i coś więcej na jego temat? Mój Tz marzy o takim psie. Mamy dwie sunie, przydałby się duży facet do obrony ;) Sunie ciachnięte.

Co słychać u suniek? :cool3:

[quote name='supergoga']To ja, ja ja - ja jestem chrzestna. I imię zostało, pasuje do niego. Dostałam emaila - Mango ma się świetnie. Jest grzeczny, a jedniocześnie żywe sreberko. Wszyscy kochają naszego Mangusia. Hurrra.[/QUOTE] Nie dość, że złote serce, to jeszcze Geniusz. :loveu: Wcale się nie podlizuje :eviltong: