Celina12 Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 Czyścił też-to naprawdę nie boli-tak słodko spały ,nawet nie drgnęły a ja się bałam i ryczałam jak bóbr-wet miał ubaw ze mnie-:evil_lol:-potem Atosika trzymałam w objęciach i jedną reką Dżekusia głaskałam. Quote
akucha Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 Karola :lol:, to było kilka miesięcy temu. Ja byłam na niego zła, bo prosiłam wiele razy, żeby tam nie chodził... Krakałam i krakałam... Bela nie leciala bo ona grzeczna... Celinko, ja płaksować nie będę, ale denerwować się to i owszem ;) Quote
iwonamaj Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 Mikusię też, niestety to czeka. Ale się boję.... Quote
kaerjot Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 [quote name='akucha'] Celinko, ja płaksować nie będę, ale denerwować się to i owszem ;)[/quote] Pożyjemy, zobaczymy :siara: Quote
Kar0la Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 Tola miałą, czyszczone ząbki przy okazji zabiegu na oczy. Gabi na szczęście ma ząbki jak perełki. Quote
akucha Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 [quote name='kaerjot']Pożyjemy, zobaczymy :siara:[/quote] No co????? Ja nerwus, nie płaczka.... :roll: Quote
akucha Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 Bo Ty Celinko delikatna kobitka jesteś, a ja baba- grzmot!!! Jak mam nerwa, to "klękajcie narody" - jak mawia Neris :diabloti: Quote
Kar0la Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 Ja tyż nerwus, :diabloti: ale płaczka czasami też.:oops: Quote
iwonamaj Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 Ja nerwus okropny, a wygląda to tak, że przestaję jeść i rozmawiać. Po prostu zamykam się. To wtedy gdy coś poważnego. A jak mniej, to normalnie- awanturuję się:evil_lol: . Quote
Kar0la Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 Ciekawa, że prawie każda z nas to nerwus a serce dla psiaków otwarte na oścież. :evil_lol: Quote
iwlajn Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 Ja się wczoraj zdenerwowałam. Zbierałam jeszcze podpisy pod petycją w sprawie zmiany ustawy o ochronie zwierząt. No i jedna taka mówi, że ustawa jej się podoba ale nie podpisze bo tam pesel podać trzeba. Więc jej mówię, że przecież to w słusznej sprawie, pokazuję jej listy- zobacz ile się osób podpisało. Nieeee, bo nie wiadomo do czego mogę jej pesel wykorzystać. Wkurzyłam się i powiedziałam, że jaki to tak naprawdę problem zdobyć jej pesel? Gdybym chciała, to bym go zdobyła. Proste. Tylko trzeba wiedzieć w jakich miejscach szukać.:evil_lol: Dziewczyna zrobiła takie oczy:crazyeye: A ja poszłam, dalej latać za podpisikami. Quote
Celina12 Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 Może dlatego,że nerwuski z nas to mamy serce dla Ukochanych Psiaczków? To One kochają za to ,że jesteśmy a nie za to kim.Za to ,że mogą być z nami i nie patrzą ile mamy kasy...jak wyglądamy...jak się ubieramy... To One nas potrafią uspokoić tak jak nikt inny-wystarczy merdnięcie ogonkiem,wpatrzone ślipka,liźnięcie jęzorkiem,pomruk zadowolenia...i się rozpływamy....:loveu: Quote
iwlajn Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 Zgadzam się całkowicie, dlatego tak lubię odwiedzać pieski w schronisku. Wdzięczne za uśmiech, spacer, za groszka. Po wizycie u nich jestem pozytywnie naładowana na cały tydzień. Quote
Celina12 Posted November 15, 2006 Posted November 15, 2006 A co tu taka cisza u moich Ulubienic?:loveu: Co dziś zmajstrowałyście ciekawego?:evil_lol: Quote
akucha Posted November 15, 2006 Posted November 15, 2006 Nie zmajstrowały nic :lol: Dziś są grzeczne!!! Ale jest nowina :multi: :multi: :multi: Pynia bawi się patykami!!!!! Przyniosła mi dziś patola i oddała - kilka razy!!! :loveu: :loveu: Biegała, skakała na murki, szalała z prosiakami - o jesssu, jak się cieszę :lol: Ona kocha swoją obrożę, musi być pierwsza, gdy im je zakładam, potem tak się cieszy , tańcuje... Zawsze pierwszą zapinam na smyczy Tolkę, bo to wariatka i trudno ją złapać. Gdy Pynia to zobaczy, to podbiega szybciutko i grzecznie siada z uśmiechem od ucha do ucha i czeka, aż zapnę. Maszeruje później w podskokach, zadowolona, że hej!!! Wracamy do domu, odpinam obroże, a Pynia mi asystuje w przedpokoju, czeka, aż przypnę je na miejsce. Chwilę jeszcze siedzi i jej się przygląda, pilnuje... SŁODZIAK MÓJ!!!! I już doopka nie jest gruba :lol: Pynia ma potężną klatę i chudą doopkę :diabloti: Quote
iwlajn Posted November 15, 2006 Posted November 15, 2006 Pynia w końcu pokochała prosiaczki. Nic dziwnego, jak można ich nie kochać. Akucho, musisz nagrać filmik jak Pynia maszeruje w podskokach. Musisz, muuusisz. Quote
Celina12 Posted November 15, 2006 Posted November 15, 2006 Jejku jak Ty Je kochasz-aż miło się na sercu robi-:loveu: A moja kolekcja CUDNYCH psiaków się powiększa-:evil_lol: Miały być zdjęcia z poplątanymi smyczami-:diabloti:.Chciałabym zobaczyć jak idą razem na spacerek-da się?:lol: Quote
brazowa1 Posted November 15, 2006 Author Posted November 15, 2006 Mowilam,ze owczarkiem jest Pynia! :lol: Zachowuje sie jak owczar! Quote
Neris Posted November 15, 2006 Posted November 15, 2006 A czy nam nie obiecano onegdaj zdjęć Akuchy oplątanej smyczami? Quote
akucha Posted November 15, 2006 Posted November 15, 2006 :lol: Pynia jest szalona!!!! Czy prosiaki pokochała :roll: Beli nie rusza, czuje respekt, traktują się grzecznie. Tolkę trochę prześladuje, a ta ma radochę, bo lubi ganiać - już się obwa****ą wszędzie, ale gdy Tola chce polizac ucho, czy pysk, to Pynia wrrrrrrrrr.... Ale to się pewnie zmieni. No i gdy czeszę Pynie, to prosiaki tez się jedna przez druga podstawiają :evil_lol: A po czym ja mam szczotką szurać, po tych tłustych wałkach???? Acha, jak Pynia prosi, to Bela robi świstaka, jak Bela świstaczy, to Pynia prosi i tak smiesznie na siebie zezują. Nowa dyscyplina sportowa powstała... To aktywne psy są... Celinko, gdzieś ostatnio wkleiła foty duetu na smyczy Brązowa, tak - Pynia to wilk miniaturowy!!! Iwlajn, nakręcę film i wyślę Ci na płycie! Quote
brazowa1 Posted November 15, 2006 Author Posted November 15, 2006 Akucha nie zmieniaj tematu! Masz byc obwiazana smyczami i tyle!:evil_lol: Alez one bogate zycie u Ciebie prowadza!Zapracowane takie:loveu: Trzeba sie pobawic,poaportowac,poswistaczyc,poprosic,ufff,ciezka robota. Quote
Neris Posted November 15, 2006 Posted November 15, 2006 Ej, są takie fajne gumowe rękawice do gładzenia krótkowłosych. Ja Dofi tym wyczesałam z 3 kilo podszerstka i teraz jest łysa i śliska. Kup takie coś Akucha i smyraj prosiaki po wałkach! Quote
iwlajn Posted November 15, 2006 Posted November 15, 2006 Czekam na filmik ,czekam, czekam!!! Jupi!!! Quote
Neris Posted November 15, 2006 Posted November 15, 2006 Też scem filmik, też!!!! Mogę się odwdzięczyć filmikiem jak Muminy szaleją na trawce. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.