Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Słoneczko mi również jest przykro :(

Szkoda, że nikt się nie zastanowił, zanim psy wzieła, że z jakiś względów odebrano im dziecko, córkę, chyba. Pamiętam te stare zbzikowane posty w stylu;
" widziałam jak pijak kopie psa, podeszłam i zrobiłam mu zastrzyk", to wet-siostra tak pisała, ech...
Pewnie to trucie od kotów się zaczęło, przecież to gołębiarze.....

Jak włączyłam ten filmik ze śpiewem pańskim, to mi pies tak zaczął pyska drzeć, ze nie przebrnęłam.

Posted

[quote name='brazowa1']nie badzmy gołoslowni
[URL]http://www.youtube.com/user/paramanka?feature=chclk#p/a/u/1/JYjsWTdECkU[/URL]

tego nie przebrnęlam

[URL]http://www.youtube.com/user/paramanka?feature=chclk#p/u/43/xImafjfhPiI[/URL]

Betbet,dziewczyny w 2008 miały przeprawę,baba bierze psy na DT i nagle "ktoś" je truje,wszystkie-swoje i tymczasowe.Wiemy o 5ciu,a ile ich było? Chodziły po Dogo,ostrzegały, pisały do nowych forumowieczek PM, słały linki do wątków.Grochem o scianę, dostała znowu psa. I znowu potruła.[/QUOTE]

Rany boskie:crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye:

Posted

Hm no mnie zabiło to, nie wkleję na watek żeby go nie popsuć ale... hm...bo...zastanawiałam się kto przy zdrowych zmysłach wklei takie swoje foto na forum?


[URL]http://img370.imageshack.us/img370/3949/nadia145bc6.jpg[/URL]

Tu już było tlyko gorzej, bo zastanawiałam się jaki doświadczony gołębiarz karmi gołębia...chlebem?Wiedząc że mu to szkodzi:(

[URL]http://img114.imageshack.us/img114/5029/sanik9mn0.jpg[/URL]

I jak można tak mieszkać? Miałam 2 gołębie w mieszkaniu, ale w kartonie, a jak zaczęły wylatywać to eksmisja na balkon, bo te ptaki baaardzo brudzą

[URL]http://img55.imageshack.us/img55/8290/zdjcia0013xv4.jpg[/URL]

Brązowa spojrzenie? aaaaaależ

[URL]http://img201.imageshack.us/img201/1176/zdjcia0005gb7.jpg[/URL]
[URL="http://img55.imageshack.us/img55/8290/zdjcia0013xv4.jpg"]
[/URL]

Posted

Tak, jej oczy dają do myślenia.
Poczytywałam watek psów otrutych przez nią wcześnie. Wydawało mi się, że DIF obnażyła wystarczająco jej chorą osobowość i warunki, jakie maja jej zwierzęta. Nie przyszłoby mi do głowy, że ktoś zdecyduje się ponownie na oddanie jej psa.

Betbet, na ostatniej fotce widać krew na podłodze...

Posted

Nic,będą tam siedzieć. Abo to jedno znasz schronisko,które mimo zamknięcia niezle prosperuje ?

Jednego jestem pewna-nawet za cene zabicia tych 2 tys psów-to miejsce powinno zniknąć z powierzchni ziemi,razem z prowadzącą.

Watek wet-siostry zaczyna zyc własnym zyciem :]

[B]"Czy są 100% dowody, że ona truła te psy?
Czy mogła świadomie umieścić nieakceptujące siebie psy w 1 kojcu by się pogryzły...?
Ona prowadziła hotelik?
To z koszmaru, niewiarygodne. Na pewno ona...??? Karmiła, zajmowała się i zabiła?? DLACZEGO."[/B]

Pewnie "na mieście" niedługo dowiem się,ze weterynarz i jej siostra ,która prowadziła hotel dla psów,truła zaierzaki,żeby wetka miała jak zarobić...

Posted

Heeee:) W Celestynowie są aż 2 tysiace? MAtkoo... NO ale zaraz zaraz przecież nam się samo rozwiązanie tutaj skłąda z dwóch wątków...wyślijmy tam wet-siostre!

Posted

Pynia mnie wykończy. Chyba będę w Sopocie reklamować. Niech dadzą mi miłego, cichego psiego staruszka, bo ja się starzeje, a we wściekłą Pynię jakieś wcielenia zła wstąpiło.

Drze mordę jak opętana, ciągle jej mało żarcia. Aż skacze na tyłku, gdy im michy przygotowuję i śpiewa przy tym tak, że uszy więdną. Wyżera psom i kotom, dyżuruje pod szadfkami z karmą i lodówką. Systematycznie przegląda kocie kuwety.
Wczoraj wskoczyła na biurko, z niego wlazła na parapet - KOCIE MISKI tam stoją. Kradnie wszystkie zabawki i zanosi pod łózko, którego strzeże jak fortecy.
Ciągle "wrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!" Podskakuje odbijając się z czterech łap i podgryza mnie. Chodzi za mna krok w krok. Jestem cała pobijana, bo ciągle się o nią potykam.

Brązowa, lać???

Posted

Akucha, z opisu wynika jednoznacznie, że głodzisz Pynię :placz:


Patrzcie, jakie ku.rwi.szcze nam się zalęgło nieopodal, w Sierakowicach:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/197689-Z-Lublina-do-Sierakowic-po-nowe-życie-czyli-mała-czekoladka-ma-forumowy-DS-D/page8[/URL]

Posted

Oddałaby Romę, coś Ty dziecko ubrane, wózek wyszykowany a suka spi, hahahaha, sorry Gabi ale musiałam.
Akuszko myslałam, że już przywykłaś, hehehe. Mój też mnie szczypie, tylko on nie musi podskakiwać. Szczypnie mnie prosto w d. jak mu się schowam na spacerze albo jak nie zwracam na niego uwagi i gadam przez tel. a już najbardziej się wnerwia jak się z niego śmieję, tylko warzy tę moc szczypniecia bo wie, że ja też go użre jak mnie zaboli. Nie bij jej, zacznij gryźć;)

Posted

A to jest metoda... już kiedyś o tym wpsominałam i chyba brązowa miała niezły ubaw, o ile coś mi się nie pomyliło... No, w każdym razie, mój dziadek raz jeden ugryzł psa w ogon. Mocno, bo wilczurek się zpaominał i za mocno gryzł po rękach. Podziałało...pies skamlał jakby go pogryzło stado dzikich wiewiórek i zeszło mu cisnienie z podgryzania:)

Posted

Dziękuję Ci, że akurat TA wizja będzie towarzyszyć mi przed snem... Akucha, smiesznych fot bulw i Pyni mi trzeba, dobrej jakości. Komiksa należy dzieciakom stworzyć!

Posted

[quote name='Gabryjella'] A swoją drogą jestem ciekawa co takiego pani robiła, że pies owszem przestraszony, ale z tego co pisały osoby na wątku, nie jakiś maxi dzikus zamiast się otwierać, to się wycofywał.[/QUOTE]

No własnie gryzie mnie to jak diabli, ale obiecałam sobie, że się tam więcej nie odezwę, póki pies u niej. Potem sobie nadrobię. Stawiam na wrzask, pewnie też lanie, i na notoryczny foch na psa... Oczywiście przez miesiąc nawet nie raczyła jej zaszczepić. Nawet nie macie pojęcia, jaką mam ochotę na rękoczyn w tym przypadku :shake:

Posted

[quote name='gameta']No własnie gryzie mnie to jak diabli, ale obiecałam sobie, że się tam więcej nie odezwę, póki pies u niej. Potem sobie nadrobię. Stawiam na wrzask, pewnie też lanie, i na notoryczny foch na psa...[/QUOTE]

nooooo,ja dopiero teraz przeczytalam,jak tam,na jednym watku,Balbinki zdaje się,Betbet ostrzegała dziewczyny,miło,kulturalnie,ale wprost pisała,dlaczego uważa pomysł adopcji za wysoce ryzykowny. I jakas durna baba pluła tam najbardziej na [B]Betbet[/B],juz tak po chamsku,więc wysłałam jej dziś obszerna prosbe o wsparcie dla psa,którego NataliaJ. wywala z domu. Zeby na pewno nie przeoczyła. Ciekawe,czy zamierza przeprosic Betbet.

Posted

[quote name='gameta']Akucha, z opisu wynika jednoznacznie, że głodzisz Pynię :placz:


[/QUOTE]

[quote name='Gabryjella']Jak nic Cie zdominowała i nie uważa za alfę.....:diabloti:[/QUOTE]

Ludzka złośliwość nie zna granic!!! :-?
Gdzieś na początku watku Brązowa napisala, że Pynia jest jak wiekszy jamnik. Akurat!
Pynia jest jak 4 jamniki. To z głodu.

[quote name='Betbet']a tak na mnie wszystkie ciotki pluły, gdy napisałam na ktorym z wątków, że Natalia sie na psa nie nadaje..[/QUOTE]

Poczytałam ten wątek. Dla mnie winne są osoby, które powierzyły wycofaną i zalęknioną sunięb osobie, która nie ma pojęcia, czym jest posiadanie psa.
Miała dobre chęci, ale sytuacją ją przerosła. Nie ją pierwsza i nie ostatnią.
Dlaczego Brązowa nie wysyła psów na drugi koniec Polski tylko dlatego, że ktoś jest chętny???

[COLOR=wheat]Bo to mądra baba jest. Tylko nie mówcie jej tego.[/COLOR]


[quote name='Kasia25']Oddałaby Romę, coś Ty dziecko ubrane, wózek wyszykowany a suka spi, hahahaha, sorry Gabi ale musiałam.
Akuszko myslałam, że już przywykłaś, hehehe. Mój też mnie szczypie, tylko on nie musi podskakiwać. Szczypnie mnie prosto w d. jak mu się schowam na spacerze albo jak nie zwracam na niego uwagi i gadam przez tel. a już najbardziej się wnerwia jak się z niego śmieję, tylko warzy tę moc szczypniecia bo wie, że ja też go użre jak mnie zaboli. Nie bij jej, zacznij gryźć;)[/QUOTE]

A widziałaś, jakie Pynia szable ma?
Będe ją szczypac, o! :diabloti:

[quote name='Betbet']Dziękuję Ci, że akurat TA wizja będzie towarzyszyć mi przed snem... Akucha, smiesznych fot bulw i Pyni mi trzeba, dobrej jakości. Komiksa należy dzieciakom stworzyć![/QUOTE]

One mnie już nie śmieszą, fotek nie mam żadnych. Zu jest pokiereszowana i brzydka.

[quote name='jaanka']Witam,
tu cicha wielbicielka Pyni i wszystkich dziewczyn akuchy ,
Po latach czytania odważyłam się odtajnić :)
brązowa1 dodała mi odwagi .[/QUOTE]

:loveu: Witaj!!! Bardzo się cieszę, że się ujawiniłaś. "Po latach" - a niech mnie!
Czuj się jak u siebie.
Musisz nam pokazac swoje czterołapy

Posted

Ja tez po wykładzie Brazowej mimo ze mam małe dziecko,jak były tel.o moja tymczasowiczke Koke wykreslałam rodziny z dziecmi.
Betbet miałas nosa,ja tez myslałam ze Natalia bedzie dobrym domem pomyliłam sie............

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...