kaerjot Posted October 3, 2006 Posted October 3, 2006 [quote name='brazowa1']ma troche lysawe kolo oczu.Ale poza tym jest PIEKNA i mila.[/quote] Może to od noszenia monokla?? Quote
kaerjot Posted October 3, 2006 Posted October 3, 2006 Czy ja już pisałam, że Pynia jest słodka?? Quote
Neris Posted October 3, 2006 Posted October 3, 2006 Pynia chce do domku!!!! Może zamieszkać ze świstakiem... Quote
kaerjot Posted October 5, 2006 Posted October 5, 2006 Czemu wszyscy przestali odwiedzać malutką? Quote
Kasia25 Posted October 5, 2006 Posted October 5, 2006 Nie, nie same. Ruda Seni trzyma kciuki, za miły kochający domek Quote
pajunia Posted October 5, 2006 Posted October 5, 2006 Nie kochane, nie same,jeszcze tydzien czekania. I jak wszystko sie ulozy, pojedzie do swistakow. Quote
Neris Posted October 6, 2006 Posted October 6, 2006 A czy ona nam będzie szwajcarskie czekoladki wysyłać? Quote
pajunia Posted October 6, 2006 Posted October 6, 2006 :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Neris, to musisz ja przekupic, najlepiej dobrymi ciasteczkami.:evil_lol: Ale tak naprawde, to jeszcze nie wiadomo, czy schronisko ja wyda. Quote
brazowa1 Posted October 8, 2006 Author Posted October 8, 2006 :)))))) Przepraszam ciotki zagraniczne,ale wierze,ze dobro suni jest dla nas wszystkich najwazniejsze i bedziecie sie cieszyc razem z nami.Zaoszczedzono jej podrozy,kolejnej zmiany miejsc itd.Juz dzis jest w domu,gdzie jest kochana,akceptowana,znam ludzi,ktorzy ja adoptowali:loveu: (wy zreszta tez) i chyba o to nam wszystkim chodzilo :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: Powiem tylko,ze sunia zrobila wszystko,zeby zostac pokochana.Wykladala sie jak foka,przewracala oczyma,lasiła sie,pokazala,co potrafi,zeby kupic ludzkie zainteresowanie. Neris :lol: :lol: :loveu: :loveu: :multi: :multi: :multi: czekamy na relacje Quote
Neris Posted October 8, 2006 Posted October 8, 2006 Zanim zaczną ciotki niektóre krzyczeć na mnie, oświadczam - TO NIE JA ADOPTOWAŁAM PYNIĘ! Ja kciuki trzymałam tylko... I podobno porównanie z foką jest słuszne bo Pynia ma równą warstwę sadełka na całym ciałku... Czekamy na relację z przyjęcia przez rezydentki. Quote
Kar0la Posted October 8, 2006 Posted October 8, 2006 Ja także wiem. :cool3: Bardzo się cieszę. Pynia będzie miała wspaniały dom.:loveu::loveu::loveu: Czekamy na relację. [COLOR="LemonChiffon"]Prawdę mówiąc cały czas spodziewałam się takiego zakończenia...[/COLOR]:siara: Quote
Kasia25 Posted October 8, 2006 Posted October 8, 2006 [quote name='Kasia25']Zanim zaczną ciotki niektóre krzyczeć na mnie, oświadczam - TO NIE JA ADOPTOWAŁAM PYNIĘ! Ja kciuki trzymałam tylko... PRZEKUPIŁA!!!! hehe, czyli nie będzie szwajcarskich czekoladek? :multi: :multi: :multi: Tak bardzo się cieszę, że w końcu ktoś ją pod pachę schował i zabrał do domku!!!!!!!!!!!!!!!!!:multi: :multi: :multi:[/quote]hurra:lol: Quote
Neris Posted October 8, 2006 Posted October 8, 2006 Ja też wiedziałam, że to się tak skończy. Co więcej, agitowałam! Bo wiedziałam że psy są przeznaczone okreśłonym ludziom, a komu Pynia była przeznaczona to się dowiecie wkrótce... Quote
Kar0la Posted October 8, 2006 Posted October 8, 2006 :cunao::cunao::cunao::cunao: Ja tam sobie dzisiaj chlapnęłam z radości:drink1: za zdrówko Pyni i nowej Pańci o wielkim sercu.:cool3::loveu::loveu: Quote
akucha Posted October 8, 2006 Posted October 8, 2006 Ogłaszam wszem i wobec, że to ja ukradłam Pynię :lol: Najpierw ją ujrzałam w schronisku, potem nie mogła mi jakoś wyjśc z głowy, dziś rano coś w tą głowę mi strzeliło. Wsiadłam w auto i pojechałam ją wykraść. Co też uczyniłam! :oops: Teraz prosiaki obrażone śpią, a Pynia chrapie pod moimi nogami. Pynia to wielka kluska, słodka, śmieszna i zazdrosna :cool3: Cała droga do domu upłynęła nam na mizianiu, rozdawaniu buziaczków i wystawianiu brzuszka :loveu: Jestem śpiąca... czy prześpię noc - nie wiem, bo Pynia kocha łóżeczko, fotele i kanapy. Nie wiem, co na to prosiaki... Brązowa, nie trzeba robić drabinki, sama wskakuje, a jak jej to sprytnie wychodzi :lol: Quote
Kar0la Posted October 8, 2006 Posted October 8, 2006 Akucha jesteś niesamowita!!!:loveu::loveu::loveu: Wiedziałam, że to się tak skończy!!! Gdzie ona będzie miała lepiej niz u Ciebie???? Szalona cioteczko. :calus: A prosiaczki no cóż....przyzwyczają się.... A co na to wszystko TZ? :diabloti: Czy Pynia to także jest ŁADNY PIES??? Quote
akucha Posted October 8, 2006 Posted October 8, 2006 Pynia, to BARDZO ŁADNT PIES!!!! Tz-et mądrzejszy ode mnie - pojechał, za dużo nie mówił, wziął na ręce i wsadził do samochodu :diabloti: Prosiaczki są w szoku, bo Pynia na nie warczy i nie daje podejść do Pani :cool1:, a że futra natura jej nie poskapiuła, nie ma jak postraszyć, co one tymi "koslawymi szufladkami" moga jej zrobić. Muszę pomysleć, jak to wszystko poustawiać. Udaję się więc na przemyśliwania... no i Pynię trzeba spać położyć, a gdzie ona będzie miała życzenie... Nie wiem :roll: Jutro wkleję fotki i zdam relację! Quote
Kar0la Posted October 8, 2006 Posted October 8, 2006 No to czekamy do jutra. Ucałuj od nas TZ-ta. Jak widać równy chłop i reformowalny :evil_lol:. No i spokojnej nocy...:roll: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.