Kajusza Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 [quote name='koelka']Byłam dziś na spacerze z tym niewidomym spanielkiem - bardzo kochany psiak, taki spokojny i kontaktowy. Starszy już, ma ok. 8 lat. Kajusza robiła fotki, więc jak dostanę, to wstawię.[/QUOTE] Ela a będziesz mu robiła wątek? to może tam od razu wstawię fotki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koelka Posted October 22, 2011 Share Posted October 22, 2011 [quote name='Kajusza']Ela a będziesz mu robiła wątek? to może tam od razu wstawię fotki.[/QUOTE] Chyba mu zrobię, ale muszę się o nim dowiedzieć więcej - zadzwonię w przyszłym tyg. do schroniska. Trzeba go też wstawić na wątek spanielkowy. Więc jak możesz Ania, to wyślij mi foty na pw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kajusza Posted October 23, 2011 Share Posted October 23, 2011 [quote name='koelka']Chyba mu zrobię, ale muszę się o nim dowiedzieć więcej - zadzwonię w przyszłym tyg. do schroniska. Trzeba go też wstawić na wątek spanielkowy. Więc jak możesz Ania, to wyślij mi foty na pw.[/QUOTE] ok, to zaraz wyśle, mało ich jest, ale na następnej wizycie jeszcze coś się porobi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hitoshi Posted October 23, 2011 Share Posted October 23, 2011 [INDENT] [COLOR=blue][I][B]Zapraszam po 20 darmowych ogłoszeń dla każdego psiaka[/B][/I] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/216502-Oferuj%C4%99-po-20-og%C5%82-dla-ka%C5%BCdego-psiaka-z-dogo/page3"]http://www.dogomania.pl/threads/2165...a-z-dogo/page3[/URL][/COLOR] [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buuterfly Posted October 26, 2011 Author Share Posted October 26, 2011 Dziewczynki moje gorzowskie ;) Mam pomysł. Mogę upiec kilka ciast, zrobić bezy, siostrzenica zrobi babeczki. Wszystko zrobię sama i zapłacę. Tylko potrzebuję pomocy w dystrybucji :] Bazarku nie zrobię bo za mało osób jest na dogo z GW. A odbiór musiał by być osobisty. Dało by się zrobić taki stoliczek z info , że kasa pójdzie na psiaki i sprzedawać to gdzieś w szkole czy gdzieś na jakim festynie czy wystawie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koelka Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 [quote name='buuterfly']Dziewczynki moje gorzowskie ;) Mam pomysł. Mogę upiec kilka ciast, zrobić bezy, siostrzenica zrobi babeczki. Wszystko zrobię sama i zapłacę. Tylko potrzebuję pomocy w dystrybucji :] Bazarku nie zrobię bo za mało osób jest na dogo z GW. A odbiór musiał by być osobisty. Dało by się zrobić taki stoliczek z info , że kasa pójdzie na psiaki i sprzedawać to gdzieś w szkole czy gdzieś na jakim festynie czy wystawie?[/QUOTE] Tylko gdzie te ciasta sprzedać i czy akurat ciasta ktoś od nas kupi... Sama nie wiem. Zapraszam na wątek niewidomego spanielka z naszego schroniska: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/216842-Niewidomy-8-letni-spaniel-w-schronisku-(?p=17891701#post17891701[/URL] Może wiecie coś o nim więcej? Biedak siedzi w klatce i nikt go pewno nie wypatrzy:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kajusza Posted October 28, 2011 Share Posted October 28, 2011 leće do ślepaczka .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blancia Posted October 28, 2011 Share Posted October 28, 2011 Dziewczyny z ciastami chyba nie da rady, bo żeby je sprzedawać np. w szkole to niestety sanepid itd. Na razie w mojej szkole ogłosiłam zbiórkę na rzecz gorzowskiego schroniska. W zeszłym roku nie było mnie w pracy, to i nie robiłam takiej akcji, ale dwa lata temu sporo "dobra" dzieciaki zgromadziły. Wymysliłam, że ja osobiście zasponsoruję np. miski - to dobry pomysł? Czy jest coś bardziej potrzebne np. jakieś leki, płyn na pchły, na odrobaczanie... podpowiedzcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sundayrose Posted October 29, 2011 Share Posted October 29, 2011 No z ciastami, babeczkami to nie tak prosto. Teraz już jest raczej po 'sezonie festynowym'. :( A co do potrzeb schronu, to najlepiej wolontariuszki lub kierownika zapytać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kajusza Posted October 29, 2011 Share Posted October 29, 2011 [quote name='Blancia']Dziewczyny z ciastami chyba nie da rady, bo żeby je sprzedawać np. w szkole to niestety sanepid itd. Na razie w mojej szkole ogłosiłam zbiórkę na rzecz gorzowskiego schroniska. W zeszłym roku nie było mnie w pracy, to i nie robiłam takiej akcji, ale dwa lata temu sporo "dobra" dzieciaki zgromadziły. Wymysliłam, że ja osobiście zasponsoruję np. miski - to dobry pomysł? Czy jest coś bardziej potrzebne np. jakieś leki, płyn na pchły, na odrobaczanie... podpowiedzcie.[/QUOTE] to ja zasugeruje to czego wg mnie brakuje, a o czym nie zawsze się pomyśli, jest to moja subiektywna lista życzeń ;-) : dobre preparaty na odrobaczanie, porządne obroże - na duże psy, porządne smycze - na duże psy, jedzenie - ale karmy specjalistyczne, karmy dla szczeniaków (psy jedzą co jedzą, ale nie głodują, a takich karm specjalistycznych właśnie nie ma). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buuterfly Posted October 29, 2011 Author Share Posted October 29, 2011 Anaconda kombinuje rozstawienie takiego stolika w Askanie. Ale muszą się dowiedzieć właśnie o sanepid. Ja już wcześniej pisałam Czikusiowej chyba (moja skleroza) że mam używane frisbee do oddania i mam obrożę na średniego pieska. Zwykła, czerwona, ale moja Luna w niej śmigała i była git. Tak samo koce mam tylko miała bym prośbę. Ja to spakuję a jak któraś będzie jechała do schronu to by mogła to zabrać ode mnie ok? Bo ja z małym to nie bardzo mam jak jechać tam. A druga wiadomość i kolejna prośba. Lecą do mnie z Norwegii szarpaki sznurowe dla psa. Sztuk 10. I mam kosz wiklinowy duży 90*70 dla psa. Wszystko chcę wrzucić na bazar do licytacji. Tylko chciała bym żebyście pomogły mi zrobić jakiś banerek, podbijać czy coś... I jeszcze chcę sprzedawać lakiery pękające na bazarku kolejnym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kajusza Posted October 29, 2011 Share Posted October 29, 2011 super :-) jak zrobisz bazarek, tj. będziesz miała wątek to poprosze Milkę_ żeby zrobiła bannerek, a my porozklejamy reklamę na zaprzyjaźnionych wątkach :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted October 29, 2011 Share Posted October 29, 2011 może zaglądają tu jakieś mamy? albo babcie? zapraszam na bazarek z rzeczami dla dzieci takich około 10-15 lat :) [url]http://www.dogomania.pl/threads/216444[/url] bazar się kończy jutro (ale mogę powtórzyć jeśli ktoś nie zdąży) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buuterfly Posted October 30, 2011 Author Share Posted October 30, 2011 No laski przyznać się która jest mamą , albo babcią :D:D:D Ja jestem, ale mój pierworodny to jeszcze mały smarkaty ;) Sznurki doleciały. Po południu będę je miała to wieczorem postaram się stworzyć bazar. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milka__ Posted October 30, 2011 Share Posted October 30, 2011 [quote name='buuterfly']I jeszcze chcę sprzedawać lakiery pękające na bazarku kolejnym.[/QUOTE] Oo, to ja jestem chętna na taki lakier. Zwołam koleżanki to pewnie też się skuszą :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buuterfly Posted October 31, 2011 Author Share Posted October 31, 2011 No to muszę zakupić ich chyba sporo :D Sznurki mam, zdjęcia kosza też...Tylko czasu dziś mało. Ale może wieczorem ubiję dziecię i się tym zajmę. Muszę z Luną do weterynarza iść bo kuleje na tylną, prawą łapę. Do Centaura mi polecono iść. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koelka Posted October 31, 2011 Share Posted October 31, 2011 W schronisku kiepska sytuacja - rekord liczby psów o tej porze roku - 180:( Nie ma gdzie psiaków "upychać", chcą wstrzymać przyjmowanie kolejnych - słyszałam dziś apel w radiu:(:(:( Gdzie szukać domów dla psów??? Gorzów liczy ponad 120 tys. mieszkańców, a nie ma u nich miejsca 180 psów. Pojąć tego nie mogę:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milka__ Posted October 31, 2011 Share Posted October 31, 2011 No niestety, schronisko jest zapchane i przyjmowanie psów zostało wstrzymane... Ja polecam lecznicę Cztery Łapy na Papuszy. Bardzo profesjonalne podejście. A takiego dobermanka mamy w schronie: [IMG]http://img585.imageshack.us/img585/8924/dsc02861s.jpg[/IMG] [IMG]http://img233.imageshack.us/img233/9964/dsc02868g.jpg[/IMG] Rozkoszny prawda? Zakochałam się.:loveu: Zaraz go ktoś pewnie weźmie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kajusza Posted October 31, 2011 Share Posted October 31, 2011 fajny :-) taki szczenior jeszcze .... oby dobrze trafił :-( Ela - a co to ten Centaur? gdzie ta lecznica jest, pierwsze słyszę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buuterfly Posted November 1, 2011 Author Share Posted November 1, 2011 Centaur jest koło letniej. W Czterech Łapach byłam raz i powiedziałam-nigdy więcej! Z doświadczenia wiem, że ludzie często nie wiedzą jak można pomóc. Za mało się o tym mówi. Za mało prosi o konkretna pomoc. Za mało jest edukacji na te tematy w szkole. Są wakacje ludzie masowo pozbywają się psów, a teraz znowu wysyp szczeniaków na ulicach. A w wakacje znowu wysyp psów. Miasto faktycznie powinno ustalić podatek za psy, przymusowe sterylki psów niehodowlanych itd. Wtedy każdy by dziesięc razy pomyślał zanim weźmie psa. Muszę się ogarnąć i w końcu ten bazarek wystawić. Chyba zrobię ogólnie na potrzeby schroniska. Tylko jaki wtedy link podać...Ech... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kajusza Posted November 1, 2011 Share Posted November 1, 2011 a to wiem gdzie to jest, a na Kos. Gdyńskich czemu nie idziesz? Niezadowolona jesteś z nich? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milka__ Posted November 1, 2011 Share Posted November 1, 2011 A czemu Ci się nie podobało w Czterech Łapach? Napisz, żeby ostrzec innych. Ja też z początku nie byłam za tą lecznicą. Zawsze mi się wydawało, że tylko ciągną kasę.. ale kiedy byłam zmuszona do nich iść, bo akurat wszystkie lecznice były zamknięte, miło się zaskoczyłam. Komplet badań, wszystkie wyniki dostaję od ręki, mogę sobie chodzić na badania kiedy tylko chcę - a u innego weta było zawsze "nie ma takiej potrzeby, za wcześnie.." Wykryli mojemu Bastowi poważną chorobę - erlichiozę granulocytarną i wyleczyli go z niej. U innego weta leczyłam go bezsensownie 2 tygodnie. Nie mogłam się doprosić o zrobienie badań krwi, a tutaj - regularnie bez żadnego problemu. Zawsze robią badania na zapas, żeby sprawdzić wszystko... jestem naprawdę bardzo zadowolona. Mój chłopak też tam chodzi i też wyleczyli jego suczkę jak była chora. ale żeby nie było OFFA: dodałam na mmgorzow artykul o schronisku, czeka na akceptację. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buuterfly Posted November 2, 2011 Author Share Posted November 2, 2011 Poszłam z moją kilkumiesięczną wtedy Luną. Miała problem z oczkami. A on zamiast o tym rozmawiać ze mną to zaczął mi o karmach z Acany, Royala itd opowiadać. Jak mu powiedziałam, że sama jej gotuję to mnie opierniczył, że nie jestem dietetyczką i nie wiem co jej trzeba dać! To swojego dziecka też nie powinnam chyba sama karmić;/ Wkurzyłam się i zwiałam stamtąd . Pojechałam na Żwirową i tam nam pomogli. A jeśli już miała bym polecić mojego ulubionego weta to był by to doktor Daniel Figiel. Z lecznicy w Barlinku. Chodziłam do niego z Luną, gdy byłam w ciąży. Miała zapalenie skóry. Wizyta przeprowadzona była powoli, spokojnie, wytłumaczył mi wszystko jak za przeproszeniem ,,debilce,,. Powiedział czego się mogę dalej spodziewać itd. Nie czułam presji , że mam wejść szybko i wyskoczyć jeszcze szybciej bo inni czekają. Dodam, że nie wziął za wizytę i sam proponował tańsze zamienniki leków. Pierwszy bazarek dla Aresa i Donki :) [url]http://www.dogomania.pl/threads/217106-Wiklionowy-kosz-dla-aresa-i-donki!-Do-20.11.11!-Tworzymy-%29?p=17923875#post17923875[/url] Za jakiś czas będą następne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasjas Posted November 2, 2011 Share Posted November 2, 2011 Wtrącę sie do rozmowy o "Czterech łapach". Kiedyś, kiedyś, kot sąsiadów zaszwędał sie za daleko i zjadł/wypił jakąś żrącą substancję. Kot z godziny na godzinę słabł. Sąsiad pojechał do "Czterech Łap" właśnie. Oczywiście zrobili szereg badań, na wyniki trzeba było zaczekać. Jak przyszły wyniki i sąsiad zadzwonił, to powiedzieli, ze jest źle i trzeba hospitalizować. Sąsiad majętny nie jest, nie wiedział co robić, kota żal, kasy nie ma. W końcu przyszedł do mnie po radę. Zabrałam kota do znajomego weta, ten po zajrzeniu w paszcze powiedział, ze wszystko jest spalone, szkliwo, język, że wyniki wskazują, że narządy wewnętrzne po woli wysiadają i , ze nie ma ratunku. Nic sie nie da zrobić, on cierpi. Kotka trzeba było uśpić:( Takie uszkodzenia widac od razu gołym okiem, jak spalone szkliwo, język. Wyniki potwierdziły, ze kot umiera, ale to nie przeszkadzało naciągnąć człowieka na kasę:/ Ja, jeśli mam tylko szczepić, to chodzę na Okólną, jak coś sie dzieje to śmigam do Barlinka do dr. Figiela:) [SIZE=1](poprawiłam)[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buuterfly Posted November 2, 2011 Author Share Posted November 2, 2011 A gdzie przyjmuje dr Firlej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.