Filutek - malutki psiak po wypadku w DS u .bluberry. :-)

[What May NN]

za transport zapłaciłam 300zł - mam nadzieję, że cioteczki nie mają nic przeciwko, że Filuś zafundował transport koledze Kaukazowi???? który żadnych pieniążków nie miał na koncie :-(
Filusiowi pozostało 115,5zł - chciałabym te pieniążki poświecić na wyciągnięcie następnej biedy ze schronu, ale.. muszę pomyśleć jak! no chyba, że ciotki mają jakiś inny pomysł??

[.blueberry.]

Ja oczywiście nie mam nic przeciwko :) jeszcze są pieniążki z bazarku dla Filusia. Przekażemy je na psiaki u KB i BB.

[KateBono]

Cioteczko WMNN z Filusiowego konta jest jeszcze 106 zŁ. Dzisiaj przeleję pieniążki na twoje konto.

[ania z poznania]

[url]http://img440.imageshack.us/img440/5517/hpim0036.jpg[/url]

[url]http://img716.imageshack.us/img716/8537/hpim0037.jpg[/url]

Pysio zadowolone, uśmiechnięte, widać, że dobrze się chłopak czuje :)

[What May NN]

a dziś Filuś jak??
nocka spokojna, a humorki nadal dopisują??

[.blueberry.]

nocka spokojna :) dzieci przespały grzecznie całą noc. Filutek nawet zaczął poszczekiwać jak ktoś po klatce chodzi. Pilnuje domku. Do Misi chyba dotarło, że maluch zostaje u nas i zaczyna go sobie ustawiać. A Filuś i tak ją kocha.

Zmieniłam mu smycz na automatyczną i teraz grzecznie czeka, żeby go zapiąć i ładnie robi siku na polu.

[KateBono]

Cieszę się , że Filuś tak się zadomowi:multi::multi::multi:ł, a Misia niech chłopaka ustawia na, dobre mu to wyjdzie:evil_lol:

[.blueberry.]

no dzisiaj rano mnie obudził skuteczniej niż budzik :D jak byliśmy na spacerku to facetowi z tłumika coś wystrzeliło i Filuś zaczął zwiewać do domku z podwiniętym ogonem... jak weszliśmy to go przytuliłam, ucałowałam i powiedziałam że się nie musi bać a na dokładkę Miśka bo polizała po głowie więc był cały ześliniony :D

[.blueberry.]

Wróciłam dzisiaj do domu. Z lekkim niepokojem otwieram drzwi.
Wchodzę.... A tam Filuś na Misiowym posłanku obgryza szczotkę toaletową a Misia na łóżku gryzie Filusiową zabawkę.

Więc chyba hierarchia już ustalona :D

[KateBono]

Super!!!! Dobrze ,że tylko szczotkę od kibla a nie co innego:evil_lol:
Bałam się ,że Filuś podczas twojej nieobecności nabroi więcej - u nas nie zostawał sam, zawsze ktoś był w domu, ale o tym zapomniałam powiedzieć:oops:

[.blueberry.]

Misia jest nauczona zostawania sama więc chyba wziął z niej przykład i był bardzo grzeczny :) kochany okruszek chodzi cały czas i się cieszy.
Na spacerku zrobi szybko siku i do domku. A przysmaczki zakopuje gdzie się tylko da. Dzisiaj znalazłam w pralce i w zasłonie ślicznie zakopane [IMG]http://www.dogomania.pl/threads/194678-Filutek-malutki-psiak-po-wypadku-w-DS-u-bluberrykiss-)/images/smilies/evil_lol.gif[/IMG]

[KateBono]

Robi zapasy na zimę:evil_lol::lol:

[What May NN]

faajnie czytać takie wieści :-)

[.blueberry.]

A teraz uwaga uwaga. Coś na co wszyscy czekają. Pełna harmonia...

[IMG]http://img577.imageshack.us/img577/3047/hpim0020.jpg[/IMG]

[What May NN]

Mała glisda :-)
superasna fotka! Misia z zaciekawieniem spogląda na braciszka ;-)

ps. wiecie dziś się dowiedziałam, że Kropek (mały biały piesek, który przyjechał do schronu z Filusiem) też jest po wypadku - ma już domek i jego nowi właściciele zabrali go do weta bo kulał. łapka to stare złamanie i okazało sie także, że ma połamane zębole z jednej strony - uderzenie było z boku! oba psiaki były więc po wypadku - dziwne,co??

[.blueberry.]

No bardzo powiedziałabym... Ale całe szczęście, że psinka znalazła domek.

[What May NN]

tak! cieszę się, że Filuś uśmiechnięty i jego kumpel też już nie marznie w schronie :-)
ale masz kochaną Misię wiesz blue?? i taka puchata :-) Filuś ma się do kogo przytulać !!

[.blueberry.]

Też się bardzo cieszę, że psiaki żyją ze sobą w zgodzie :) Filuś dzisiaj testował wytrzymałość Miśki. Ciągnął ją za ogon, łapał za uszka i zapraszał do zabawy tak jak Gufcia u KB. Skończyło się właśnie tym co widać na zdjęciu. Odpoczynkiem na kanapie. Na spacerku też chcą brykać :)

[What May NN]

a Misia ile ma lat?? tak z ciekawości pytam, co wygląda na młodą psinkę..

[.blueberry.]

Weterynarz określił ją na 3 lata. Ale podejrzewam, że ma troszke mniej :)

[Ajula]

ale się Filutkowi trafił fajny dom
a jego nowe życie zaczęło się dzięki Anecie, która zabrała go ze schroniska

[KateBono]

Jak dzisiaj okruszek? Był grzeczny?

[.blueberry.]

Bardzo :) spali z Miską na jednym posłaniu. Na polu też już odważniej chodzi. A czy on u Was zawsze robił siku tylko raz?

[KateBono]

Filuś jak "wylatywał":evil_lol: na spacer to siku było raz no i raz albo dwa była koopa.Jak się załatwił to trochę jeszce " polatał " i pędem leciał do domu ( ale on chodził bez smyczki )
Jak z Misią śpi na jednym posłaniu to się "zadomawia":lol: ( z Gufciem też razem spali przytuleni do siebie )

[.blueberry.]

No dokładnie tak robi skubaniec mały :D

Wracam Ci ja dzisiaj do domu patrzę i oczom nie wierzę. Filuś stoi na ławie i wyjada z miseczki krakersiki. Co drugi zrzucał na ziemię a tam czekała Miśka żeby się pożywić. Pancia piesków nie karmi i muszą biedne sobie radzić same :D Jak Flip i Flap wyglądali :D