Filutek - malutki psiak po wypadku w DS u .bluberry. :-)

[What May NN]

[quote name='ania z poznania']Kate, a nowe zdjęcia Filusia :razz:?[/QUOTE]

a mogłam wziąć aparat i mu zrobić - durna baba ze mnie :shake:

[aniao]

naprawdę super wieści!! :)

[What May NN]

[quote name='aniao']naprawdę super wieści!! :)[/QUOTE]

Kate właśnie przelałam kase za następny miesiąc Filusia..
Jak się patrzy na Filusia małego naszego to serce rośnie :-) dzięki Kate i Bea oczywiście - czarodziejki nasze :-)

[BUDRYSEK]

Filutku życzę Ci jak najszybszego powrotu do zdrówka!!!!

[Ajula]

sie ciesze sie! :multi:

[.blueberry.]

Gigancik - kolega z bazarku dla Filusia umarł dzisiaj rano :(

[What May NN]

[quote name='blueberrykiss']Gigancik - kolega z bazarku dla Filusia umarł dzisiaj rano :([/QUOTE]

strasznie mi przykro :-(

[.blueberry.]

A że tak nieskromnie zapytam kiedy można Filuszka zabierać? :roll:

[What May NN]

[quote name='blueberrykiss']A że tak nieskromnie zapytam kiedy można Filuszka zabierać? :roll:[/QUOTE]

to zależy od terminu kastracji..
jeszcze wizyta przedadopcyjna i już :multi:
na moje oko - za 2 tygodnie :loveu:

[Ajula]

a tak w ogóle to w jakim wieku jest Filut?

[What May NN]

1,5 - 2 lat

[.blueberry.]

To będę miała prezent na Mikołaja :) próbuję załatwić żebym mogła sama po Filuszka przyjechać...

[KateBono]

Nasz wet będzie w poniedziałek ( dzwoniłam ) i wtedy umówię Filusia na kastrację. Musimy jeszcze go zaszczepić p/wściekliżnie.
Zdjęcia są ale "wampirek"BB :evil_lol:odsypia nocki ( pisze w nocy ogłoszenia ) i nie wiem kiedy wklei.
Filuś cały szczęśliwy:lol: , nie przebywa stale w klatce , hasa z Gufciem, domaga się pieszczot, chodzące moje "sreberko";), ćwiczymy jak pan doktor kazał, po troszku bo szybko go to nudzi.

[.blueberry.]

A tak z ciekawości jak te ćwiczenia wyglądają? :)

[KateBono]

[quote name='blueberrykiss']To będę miała prezent na Mikołaja :) próbuję załatwić żebym mogła sama po Filuszka przyjechać...[/QUOTE]

Przyjeżdżaj cioteczko po Filusia zapraszamy.
Cieszę się, że znalazł domek ( za bardzo się do niego przyzwyczaiłam i będzzie trudnooooo się z nim rozstać ale jak go nie można było pokochać? :lol:)
Ja to sobie na Gwiazdkę i urodziny w zeszłym roku zrobiłam prezent w postaci Gufcia:evil_lol:

[What May NN]

[quote name='blueberrykiss']A tak z ciekawości jak te ćwiczenia wyglądają? :)[/QUOTE]

co najmniej dziwnie ;)
"dociskanie" tyłeczka do ziemi na stojąco na tyle na ile Filuś nie stawia oporu i "naciąganie" tylnej łapki :razz:

[KateBono]

[quote name='blueberrykiss']A tak z ciekawości jak te ćwiczenia wyglądają? :)[/QUOTE]

Jak przyjedziesz to pokażemy, to nic skomplikowanego, nie umiem tego napisać :oops:. Może WMNN będzie mogła to fachowo opisać bo była ze mną i widziała.

[Ajula]

[quote name='KateBono']
Ja to sobie na Gwiazdkę i urodziny w zeszłym roku zrobiłam prezent w postaci Gufcia:evil_lol:[/QUOTE]
ten prezent zrobiłaś Kasiu nie tylko sobie, ale i nam :loveu:

[Rudzia]

Już od rana cieszę się że Filuś jest zdrów. Wiekie dzięki dziewczyny za tak super Dt. Filuś u Was wyzdrowiał i stał się szczęśliym psem. I do tego ma już dobry domek u Blueberrykiss.

Szkoda mi Giganta, bo się właśnie dowiedziałam że odszedł na zawsze. Żal takiego psa. Mam nadzieję, że zwyrodnialec poniesie odpowiedzialność prawną za swój czyn. I tak w tym pomaganiu już jest nie da rady cieszyć sie na maxa.

[.blueberry.]

No to ciotki szukać kogoś do wizyty przedadopcyjnej proszę :evil_lol:

[What May NN]

a Misia gotowa na towarzystwo małej glizdy??;-)

[.blueberry.]

Miśka w odwiedzinach miała już kilka małych bąbli i na początku zerkała z zainteresowaniem co to tutaj robi. Później kładła sie na podłodze żeby poobserwować. A kończyło się tym, że jak pańcia głaskała małego stwora to Miśka przynosiła swoje zabawki żeby stwór się bawił z nią a nie z pańcią :)

[What May NN]

czyli gotowa :-)
poszukiwania wizytatora w toku :-)

[KateBono]

Brawo dla Misiuni i dla jej pańci:lol:

[Ajula]

[quote name='blueberrykiss'] Miśka przynosiła swoje zabawki żeby stwór się bawił z nią a nie z pańcią :)[/QUOTE]
ona już na zdjęciach wygląda bardzo dobrotliwie
to musi być kochana psinka :)