Jump to content
Dogomania

Obóz z psem :) - organizowany przez "Wandrus"


Baskaaa

Recommended Posts

U nas też śniegu mnóstwo, a Nika i ja niezadowolone, bo mała musi nosić ubranko i spacery max.30min, bo potem odmarzają łapeczki księżniczki, a ja nienawidzę jak jest mi zimno. :D Ale słońce też było. O 12:30, na 5 minut i zgasło. -.-' :P Także czekamy i do wiosny, a ja najbardziej do soboty, już po sterylizacji. :)

Link to comment
Share on other sites

A my sterylizujemy się w piątek. Co prawda mama na początku chciała rozmnażać Nikę, żeby mieć szczeniaczki, ale po rozmowie z panią weterynarz ostatecznie przekonała się do sterylki. Pztm, gdyby nie to, że teraz ją sterylizujemy nie pojechałabym na obóz..Nika dostałaby cieczkę w lipcu, tak koło 8 lipca, a jej cieczka trwa 3, czasem 4 tygodnie, więc nie pojechałabym (nie chcę jechać pod koniec wakacji). Także, same zalety, tylko trochę boję się samego zabiegu..

Link to comment
Share on other sites

[B]Caine [/B]- mamy ten sam problem, strasznie się boję tej sterylki - w weekend babcia wysterylizowała swoją kotkę. A koty przecież dochodzą do siebie po takim zabiegu szybciej, niż psy. Kotka tylko leży, czasem kawałek przejdzie, wypije wodę, ale nie JE! Chyba jutro trzeba będzie z nią iść do weta. Zresztą zobaczy się, ale mnie ten widok przeraża :shake:

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny nie martwcie się ja też miałam obawy przed sterylizacją Molly ale jednak się zdecydowałam ze względu na zdrowie,to że cieczki są dosyć uciążliwe szczególnie że mieszkamy na osiedlu na którym jest dużo psów,które na spacery wyprowadzają się same itd..Nie ma się czego bać Wasze suki są młode powinny szybko dojść do siebie moja już drugiego dnia po operacji chciała skakać,bawić się musiałam ją hamować :D Wiadomo że widok psa po narkozie nie jest najprzyjemniejszy ale przecież robi się to dla dobra suki.Myślę,że jeżeli macie jakiś zaufanych wetów to nie ma się nad czym zastanawiać :)

Link to comment
Share on other sites

No ja właśnie też nad sterylką myślałam, bo te cieczki i męczarnia z psami mnie na prawdę przeraża, ona się jeszcze sama nadstawia. Jak podbiega mix. doga to ja nie wiem co mam robić -.-, a jak już przybiega dwóch to się na siebie rzucają i gryzą, o co? O sukę -.- nie cierpię tego.. Ale właśnie boję się sterylki, myślałam nad zastrzykami ale wet odradził, także się wstrzymujemy do końca..
Boje się, że przytyje jeszcze bardziej, a to już będzie kompletna masakra.. :( Tak słyszałam, że takie są skutki uboczne. Ale przekręciło mnie zdanie jak zobaczyłam zdjęcie Fanty przed i po sterylizacji, różnica była BARDZO duża.. Ale mimo wszystko - trochę się waham.. A wy jakie macie zdanie o sterylce?

Link to comment
Share on other sites

Moje wszystkie suki zawsze były ciachane. Teraz mam w domu dwie, jedna krojona w wieku 2 lat, druga 8. Przy odpowiedniej diecie żadna nie przytyła (wręcz odwrotnie). Ja polecam, cieczki z glowy, choroby też. Nerwy wiadome były, ale mamy sprawdzoną wetkę i była z nami cały czas w kontakcie telefonicznym.

Link to comment
Share on other sites

Moja ma teraz 2 lata, ale trochę obawiam narkozy - Nika obecnie waży niecałe 4kg, więc jest mała..Ale wolę to zrobić teraz - Nika jest zdrowa, więc jakiekolwiek ryzyko komplikacji jest bardzo, bardzo małe (słowa pani weterynarz), a jak zachoruje na np. ropomacicze, to ryzyko będzie duużo większe. W piątek o 11 zawozimy ją do naszej zaufanej pani vet, odbieramy o 18..i żyjemy dalej. :D
[B]Ola[/B] - a jak długo, mniej-więcej, Twoje suczki [szczególnie ta młodsza] dochodziły do siebie po sterylce? Tzn, po upływie jakiego czasu zaczęły się zachowywać w miarę normalnie? :)

Link to comment
Share on other sites

[B]OZP1 (01.07.-12.07)[/B]
Klaudia.(15l.) + Fanta (mix)
Hela + Bafi (mix)
Aga + Lora (mix)
Nina + Tiga (DON)
basza95 (17l.) + Basza (nowofundland)

[B]OZP2 (13.07 - 24.07)[/B]
Klaudia. (15l.) + Fanta (mix)
Eta_carinae (15l.) + Kala (w typie ONka)
Hela + Bafi (15l.) (mix)
Marta (14l.) + Fido (labek)
Ola + Ivo (12l.) (golden)
patusiove (12l.)+ Nadia (w typie labka)
Dominika (13l.) + Vanilia (mix)
Karolina + Vasco (golden)
Weronika (15l.) + Luna (w typie labka)
Natalia + Fanta (Cavalier King Charles Spaniel)
Caine (13l.)+ Nika (Jack Russel Terrier) [B]P.Gdańsk[/B]
Gabi + Keja (labek) [B]P.Słupsk[/B]
Marysia (14l.)+ Emi (golden)
Weronika + Flo (border collie)

[B]OZP3 (25.07 - 5.08 )[/B]
Klaudia.(15l.) + Fanta (mix)
Zuza + Maniek (w typie basseta)
Marta + Fido (labek)
Ola + Ivo (golden)
Kamila + Laki (w typie goldena)
Karolina + Vasco (golden)
Weronika + Luna (w typie labka)
Marysia + Emi (golden)

[B]OZP4 (6.08 - 17.08 )[/B]
Nala + Inu (basenji)
Ala + Chrup (mix)
Kamila + Laki (w typie goldena)

[B]OZP5 (18.08 - 29.08 )[/B]
Kasia + Jack (Golden Retriever)

Link to comment
Share on other sites

MakeBelieve - zabieg nie będzie trwał osiem godzin. ;) Po prostu, tyle Nika ma zostać w lecznicy, żeby po zabiegu odpoczęła, "obudziła się" i żeby ogólnie była już przytomna. Pztm, moja mama będzie w pracy do 18, a ja sama psa nie odbiorę. ;)
Nika w 'szczycie formy' waży jakieś 3-3,5kg, teraz to mały grubas. :P Taa, mały pies, bo powinna ważyć 5kg wg wzorca. xd

Link to comment
Share on other sites

Kora dłużej, bo miała ropomacicze i ma zmniejszoną krzepliwość krwi, dosała krwotoku, a ze jest alergiczką to na dodatek uczuliły ją szwy. Musiała jeździć na kroplówki itd, wiec okolo tygodnia była bardzo słaba, ale potem było lepiej. Za wszystkie te zabiegi wetka zabrała od nas 120 zł O.o
Sara była ciachana w schronisku, wiec ciężko mi powiedzieć ile.
Za to moja Tina (już za TM) po sterylece po 2 dniach była już jak nowo narodzona ;) Bez komplikacji wszystko mija szybko.

Link to comment
Share on other sites

U nas TAK. Już liczyłam, że stopnieją te resztki i nadejdzie wiosna, a tu nic. Dziś napadło tyle śniegu, że normalny spacer* z Niką będzie nierealny marzeniem jeszcze długo. -.-
*normalny spacer - spacer z aportem i ćwiczeniami, ale w śniegu nie mam na co liczyć, bo moja księżniczka na mokrej trawie nie usiądzie, to co dopiero usiąść na śniegu, albo wkładać mordę w śnieg żeby wyjąć piłkę o.O Nie do pomyślenia wręcz.. xd

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Caine']U nas TAK. Już liczyłam, że stopnieją te resztki i nadejdzie wiosna, a tu nic. Dziś napadło tyle śniegu, że normalny spacer* z Niką będzie nierealny marzeniem jeszcze długo. -.-
*normalny spacer - spacer z aportem i ćwiczeniami, ale w śniegu nie mam na co liczyć, bo moja księżniczka [B][I]na mokrej trawie nie usiądzie, to co dopiero usiąść na śniegu, albo wkładać mordę w śnieg żeby wyjąć piłkę[/I][/B] o.O Nie do pomyślenia wręcz.. xd[/QUOTE]
To może ją do tego stopniowo przyzwyczajaj, a nie księżniczkę z psa robisz?:shake:

Link to comment
Share on other sites

[B]OZP1 (01.07.-12.07)[/B]
Klaudia.(15l.) + Fanta (mix)
Hela + Bafi (mix)
Aga + Lora (mix)
Nina + Tiga (DON)
basza95 (17l.) + Basza (nowofundland)

[B]OZP2 (13.07 - 24.07)[/B]
Klaudia. (15l.) + Fanta (mix)
Eta_carinae (15l.) + Kala (w typie ONka)
Hela + Bafi (15l.) (mix)
Marta (14l.) + Fido (labek)
Ola + Ivo (12l.) (golden)
patusiove (12l.)+ Nadia (w typie labka)
Dominika (13l.) + Vanilia (mix)
Karolina + Vasco (golden)
Weronika (15l.) + Luna (w typie labka)
Natalia + Fanta (Cavalier King Charles Spaniel)
Caine (13l.)+ Nika (Jack Russel Terrier) [B]P.Gdańsk[/B]
Gabi + Keja (labek) [B]P.Słupsk[/B]
Marysia (14l.)+ Emi (golden)
Weronika + Flo (border collie)
Natalia + Lenka (mix)

[B]OZP3 (25.07 - 5.08 )[/B]
Klaudia.(15l.) + Fanta (mix)
Zuza + Maniek (w typie basseta)
Marta + Fido (labek)
Ola + Ivo (golden)
Kamila + Laki (w typie goldena)
Karolina + Vasco (golden)
Weronika + Luna (w typie labka)
Marysia + Emi (golden)

[B]OZP4 (6.08 - 17.08 )[/B]
Nala + Inu (basenji)
Ala + Chrup (mix)
Kamila + Laki (w typie goldena)

[B]OZP5 (18.08 - 29.08 )[/B]
Kasia + Jack (Golden Retriever)

Link to comment
Share on other sites

Wątpię, że od dotknięcia lodu tyłkiem coś by się stało, wyklikać spokojnie można, początkowo przecież chodzi o samo dotknięcie, a nie pozostawanie na dłużej.
Skoro nie ma po co wsadzać nosa do śniegu, to po ciul się w aportowanie na śniegu bawić? Tylko się psa w takim razie zniechęca.
A siadania na mokrej trawie w ogóle nie rozumiem, co to za problem przyzwyczaić psa?:crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

Hehe. Posiedź kilka minut gołym zadkiem na śniegu, to zrozumiesz :). Chodzi o pęcherz, który bardzo łatwo przeziębić, szczególnie jak piesek mały i bez kudłów. A konieczność wyjścia na siku raz na pół godziny naprawdę nie jest przyjemna. Poza tym przy minus kilkunastu stopniach taki mały pies, chociażby jak Chapsia, jest w stanie zadygotać się na amen, gdy musi przejść kawałek wolnym tempem na smyczy, nawet jeśli jest w kubraczku. Kazanie jej siedzieć w jednym miejscu byłoby formą znęcania się ;).
A kto powiedział, żeby się bawić w aportowanie? Właśnie miałam wrażenie, że Caine napisała, że nie może się bawić z psem w aportowanie na śniegu.

Siedzieć na mokrej trawie pewnie, że można przyzwyczaić. Tylko po co, skoro to jest dla psa nieprzyjemne?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...