Jump to content
Dogomania

Pudelki z pseudohodowli - W NOWYCH DOMACH :)))


Journey

Recommended Posts

Tonik właśnie szaleje po całym domu ganiając się i bawiąc z sześciomiesięcznym owczarkiem pirenejskim (i go przeganiając... :evil_lol: ), przyjaciółka już mi grozi, że nie mam wyjścia i na wiosnę zaczynamy agillity. :lol:

A teraz Młoda ucz go bawić się piłką! :D

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 664
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

Wklejam e-maila od pani Ali :)

[FONT=Consolas][SIZE=3]> Witam.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Consolas][SIZE=3]> Dziewczynki są z nami prawie dwa tygodnie, są u siebie żądzą w domu, biegają z ogonkami u góry, najważniejsze dla nich jest łóżko to ich azyl jak ktoś przyjdzie. Jak jestem w domu to są cały czas przy mnie ale mąż też jest ważny jak jestem zajęta a on siedzi w fotelu to ma obie na kolanach, jak śpimy to one albo w głowach albo przytulone do nas. Jedzą ładnie ale Myszka nadal szkielecik ale myślę, że w spokoju przybierze, jak mnie nie ma to tylko śpią. Jak jestem w pracy niczego nie zbroiły oprócz kupki Bambi (czasami). Uczę je nie szczekać na przechodzących na klatce schodowej, muszę nauczyć je tolerowania małych dzieci bo warczą ale na to trzeba czasu w rodzinie to rozumieją. Córka widziała je na skypie ale jej to każda psiunia się podoba, nie może się doczekać, żeby je zobaczyć. Córka jest wielką "psiarą" jak jechaliśmy do niej z Amcią to ta całe noce spała przytulona do Moni na jej ręce. Pierwsze dni były ciężkie (chodzi o siusianie itp) ale jest ok, spacery to najmniej 5 razy pierwszy o 5,00 ostatni ok 21,30. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Consolas][SIZE=3]> Chciałam napisać ale naprawdę nie mam czasu, pocztę odebrałam dopiero dzisiaj, każdą wolną chwilę poświęcam dziewczynkom, przecież trzeba je głaskać, przytulać, nie mam nawet czasu dla bratanic, które mieszkają obok mnie.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Consolas][SIZE=3]> Przesyłam kilka zdjęć Myszi i Bambi.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Consolas][SIZE=3]> Składam również z mężem najserdeczniejsze życzenia radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku![/SIZE][/FONT]
[FONT=Consolas][SIZE=3]> Alicja F.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Consolas][SIZE=3]> [/SIZE][/FONT]

Niestety, nie umiem wkleić zdjęć, ale uwierzcie, Myszka i Bambi wyglądają na bardzo szczęśliwe ...

[FONT=Consolas][SIZE=3][/SIZE][/FONT]
[FONT=Consolas][SIZE=3][/SIZE][/FONT]
[FONT=Consolas][SIZE=3][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Abrakadabra, dzięki za wklejenie maila :) Cieszę się, że u dziewczynek dobrze.

Equus, kiedy sunie do mnie trafiły załatwiały się w domu gdzie popadnie. Dopiero po m/w tygodniu zaczęły załatwiać się na dworze i robiły ogromne postępy nie tylko jeśli chodzi o naukę czystości (co wie każdy, kto pamięta w jakim stanie do mnie trafiły). Bambi zdarzały się wpadki z toaletą, o czym pani Alicja wiedziała od początku naszych rozmów.

Link to comment
Share on other sites

Mnie zastanawia, czy one w pseudohodowli w ogóle bywały wyprowadzane na dwór... :/ Dla Tonica wiele normalnych rzeczy jest nowych i początkowo onieśmielających...

Od Tonika wieści w większości bardzo dobre. ^^ Straszliwie pokochałam tego malucha! Jest grzeczny i inteligentny. No i co najważniejsze, bardzo proludzki, kochany i delikatny. Ładnie chodzi na smyczy (co prawda po paru spacerach ze szczeniakiem znajomej zaczął ciągnąć, ale 2-3 dni klikania luźnej smyczy i już jest bardzo ładnie z powrotem :D), nie grymasi przy jedzeniu, nauczył się bawić szarpaczkiem, który mu zrobiłam z polarowych koców, coraz bardziej się otwiera, coraz wyraźniej widać, jak ogromne pokłady energii w sobie ma. Choć część staram się rozładować pracą, póki co umie siadać, kłaść się, prosić, wchodzić do klatki, na swój koc, zna komendę do mnie, a powoli coraz lepiej radzi sobie z zostawaniem, jak też zostawianiem jedzenia na komendę. Uczy się chętnie i błyskawicznie łapie, w czym rzecz, choć czasem ciężko go zmotywować.

Mamy jeden duży problem - lęk separacyjny. Będę nad tym pracować, jak umiem, a jeśli to nie pomoże, to poproszę o pomoc fachowca. Martwi mnie to, bo spokojne zostawanie to jeden z moich priorytetów, nie ze względu na moją wygodę, a na ogromny stres psa. Nie ma wyjścia, czasem w domu nie ma nikogo przez 6-8 godzin i serce mi pęka jak pomyślę, jak to dla niego będzie ciężkie. :( Pracuję nad 'usamodzielnieniem' go, bo zdecydowanie jest za bardzo uzależniony ode mnie. Najciężej chyba było wyrzucić go z łóżka. ;) No ale to dla jego dobra, przeżyję jakoś, mam nadzieję.

Na spacerach boi się większości witających się psów! Ale ogólnie do psów jest bardzo fajny, staram się, żeby jak najwięcej czasu spędzał z psami mojej przyjaciółki - świetnie się zgrały, co nas bardzo cieszy. Super wygląda takie trio: 'pudel', szetland i młody czarny owczarek pirenejski. <3

Link to comment
Share on other sites

Szura myślę, że jemu potrzeba więcej miłości niż nauki, szkolenia;) A to, że się boi porzucenia to wcale nie jest dziwne, zbyt dużo przeżył, potrzeba czasu, czasu, i jeszcze raz czasu. Musi poczuć się pewnie, bezpiecznie i wiedzieć, że wrócisz, będziesz. No a łóżko to ja nie wiem dlaczego dla jego dobra??? Nie uważam żebym krzywdziła swoje suczydła spaniem ze mną...:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Szura']
Mamy jeden duży problem - lęk separacyjny. Będę nad tym pracować, jak umiem, a jeśli to nie pomoże, to poproszę o pomoc fachowca. Martwi mnie to, bo spokojne zostawanie to jeden z moich priorytetów, nie ze względu na moją wygodę, a na ogromny stres psa. Nie ma wyjścia, czasem w domu nie ma nikogo przez 6-8 godzin i serce mi pęka jak pomyślę, jak to dla niego będzie ciężkie. :( Pracuję nad 'usamodzielnieniem' go, bo zdecydowanie jest za bardzo uzależniony ode mnie. Najciężej chyba było wyrzucić go z łóżka. ;) No ale to dla jego dobra, przeżyję jakoś, mam nadzieję. [/QUOTE]
Też się obecnie zmagam z podobnym problemem i psa nawet wyrzuciłam z sypialni, nie tylko z łóżka. Dzienne posłanie też odsuwam coraz bardziej. A co oprócz tego robisz - może podsuniesz mi jakiś pomysł?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Energy']Szura myślę, że jemu potrzeba więcej miłości niż nauki, szkolenia;) A to, że się boi porzucenia to wcale nie jest dziwne, zbyt dużo przeżył, potrzeba czasu, czasu, i jeszcze raz czasu. Musi poczuć się pewnie, bezpiecznie i wiedzieć, że wrócisz, będziesz. No a łóżko to ja nie wiem dlaczego dla jego dobra??? Nie uważam żebym krzywdziła swoje suczydła spaniem ze mną...:cool3:[/QUOTE]

Nie wyobrażam sobie miłości do psa bez nauki i szkolenia, w ten sposób pogłębia się więź, uczy z psem współpracy, uczy siebie nawzajem, komunikacji, stymuluje się psa intelektualnie dbając o jego rozwój. Poza tym ma zapewnione dużo czułości - to się nie wyklucza, tylko dopełnia.

A łóżko dlatego dla jego dobra, że lęk separacyjny wiąże się z tym, że Tonic się ode mnie zanadto uzależnił, jest niesamodzielny, a to nie jest dobre dla psa. Nie radzi sobie, gdy nie ma mnie w pobliżu, przeraża go to, a ja niestety nie mogę z nim spędzać całego życia. Aby nieco 'odciąć pępowinę' nie śpię z psem, nie reaguję na jego zaczepki - to ja jestem od inicjowania kontaktu, nie on. Jeśli pies nie ma problemów, to pewnie, jak się chce można z nim spać (sama uwielbiam spać z Tońkiem), ale w naszym przypadku zostawienie psa w łóżku byłoby samolubne.

[quote name='zerduszko']Też się obecnie zmagam z podobnym problemem i psa nawet wyrzuciłam z sypialni, nie tylko z łóżka. Dzienne posłanie też odsuwam coraz bardziej. A co oprócz tego robisz - może podsuniesz mi jakiś pomysł?[/QUOTE]

Też chciałam wywalić go z sypialni, niestety nawaliła rodzina, i koło 1 w nocy gdy nadal popiskiwał mama wpuściła go do mnie (tyle dobrego, że poczekała, aż się na chwilę uspokoi). :/ Więc dopóki nie wymyślę jak to obejść (albo nie wyślę rodziców na wakacje xD), to nie bardzo mam jak go wywalić z pokoju...

Poza tym staram się go odczulić na moje ubieranie się. Kilka razy dziennie szykuję się jak do wyjścia, po czym siadam przed TV, czytam książkę, krzątam się po domu... Docelowo na moje szykowanie się ma reagować obojętnością, ale do tego daleka jeszcze droga. Oprócz tego ćwiczymy zostawanie w klatce, oraz moje wyjścia z pokoju - kręcę się w tę i nazad, bo póki co bez piszczenia sam usiedzi ze 4 sekundy. No ale zaczynaliśmy od tego, że dotykam klamki, więc postęp jest. ;) Dużo lepiej to wygląda, gdy on jest luzem na mieszkaniu, a ja idę do toalety/łazienki. Wtedy wytrzymuje bez problemu, chyba, że długo siedzę w wannie, to czasem piszczy, ale dość szybko przestaje.

Pozostawiony sam w domu piszczy i szczeka, niestety nie wiem, czy ciągle, jak wymyślę czym go mogę nagrać, to będę wiedzieć więcej...

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=2][SIZE=2][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]Tak czytam o problemach Tonica i zastawianawiam si[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2]ę[/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2], na ile jego l[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2]ę[/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]k-który w tym wymiarze ujawni[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2]ł [/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]si[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2]ę [/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]u Ani, nie jest zwi[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2]ą[/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]zany z tym "nakr[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2]ę[/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]caniem" na opiekuna.
U nas psy tymczasowane nie sa na nas nakierowywane - celowo, zeby u[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ł[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]atwi[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ć [/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]im adaptacje w nowych domach, wiec ograniczamy si[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ę [/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]do tworzenia im poczucia bezpiecze[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ń[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]stwa, rytualizacji dnia, obserwujemy.
Tonic zostawa[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ł [/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]praktycznie zupe[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ł[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]nie spokojnie zarówno w mieszkaniu jak i w klatce. Niespokojny robi[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ł [/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]si[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ę[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2], gdy inne psy wychodzi[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ł[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]y a on musia[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ł [/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]zostac.
Niewielkie problemy z zostawaniem pojawi[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ł[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]y si[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ę [/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]po pierwszym spotkaniu z Ania, która do[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ść [/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]intensywnie zacz[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ął[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]a pracowac z Tonikiem-po powrocie Tonic chcia[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ł ł[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]azic za nami wsz[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ę[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]dzie. Zostawiony w kuchni, pop[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ł[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]akiwa[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ł[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2], o czym Ani pisa[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ł[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]am. Ignorowanie i apetyczna duu[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ż[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]a ko[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ść [/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]pomog[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ł[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]y.
I tak sobie my[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ś[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]le, [/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ż[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]e Ania du[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ż[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]o z nim pracuje- nic dziwnego, takie mia[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ł[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]a zamierzenia. Ale z drugiej strony, to daje efekt takiego nakr[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ę[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]cenia na opiekuna i problemów przy izolacji.
A tak na marginesie - nie w temacie problemów Tonica : ja sobie dokonale wyobra[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ż[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]am kochanie psa bez szkolenia ;). Chyba, ze pod poj[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ę[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]ciem szkolenia rozumiemy co[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ś [/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]innego. Mo[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ż[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]na mie[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ć [/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]kochanego psa, wychowanego i nie musie[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ć [/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]go szkolic.
My rozróżniamy szkolenie od tzw.obyczajówki. Pies nie musi siada[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ć [/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]ani podawa[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ć ł[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]apki, zeby by[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ć [/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]grzecznym i mi[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ł[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]ym, zadbanym psem. Do budowania wi[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ę[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]zi te[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ż [/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]nie jest mi konieczne szkolenie psa. Czasami tak mocno nastawiamy sie na szkolenie, ze pies zyje z klikerem, a nie z nami.
Ja akurat jestem podobnego zdania jak Alexa Capra, w[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ł[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]oski szkoleniowiec, [/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ż[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]e rzeczy, które pis musi umie[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ć [/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]to wracanie na zawo[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ł[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]anie, chodzenie na lu[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ź[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]nej smyczy-ale to s[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ą [/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]jej zdaniem kwestie wi[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ę[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]zi a nie szkoleniowe..
[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2]Ż[/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]ebysmy si[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2]ę [/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]dobrze zrozumia[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2]ł[/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]y: ja jestem wielkim zwolennikiem szkolenia pozytwynego-w ko[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2]ń[/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]cu sama szkol[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2]ę [/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]i prowadz[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2]ę [/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]kursy. Ale obserwuj[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2]ą[/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]c wiele par-przewodnik-pies, widz[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2]ę[/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2], [/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2]ż[/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]e jesli nie jest zbudowana dobra wi[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2]ęź[/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2], szkolenie nie b[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2]ę[/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]dzie a[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2]ż [/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]tak skuteczne..to b[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2]ę[/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]dzie mechanika a nie współpraca. A jesli jest dobrze zbudowana podstawa, to pies jest wychowany, ufa i wtedy "na[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2]ł[/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]o[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2]ż[/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]enie" na to cwicze[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2]ń [/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]jest proste.
[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AniaRe'][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]Niespokojny robi[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ł [/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]si[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ę[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2], gdy inne psy wychodzi[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ł[/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]y a on musia[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][SIZE=2][FONT=Times New Roman]ł [/FONT][/SIZE][FONT=Allianz Sans][SIZE=2][FONT=Allianz Sans][SIZE=2]zostac.
[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][/SIZE][/QUOTE]
A w nowym domu ma psa do towarzystwa jak zostaje sam? Może o to chodzi? ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zerduszko']A w nowym domu ma psa do towarzystwa jak zostaje sam? Może o to chodzi? ;)[/QUOTE]

Moim zdaniem nie-on jest nastawiony na człowieka dużo bardziej. On tylko w takich momentach tez chciał pobiegać po prostu, widział przygotowania do spaceru ;)

Link to comment
Share on other sites

Chyba w tych wszystkich szkoleniach jakoś zaginął samTonic:shake:wszystko na komendę, gdzie zwykła spontaniczność...
Nie wiem czy to akurat jest mu najbardziej potrzebne. Wg mnie pies po takich przejściach musi czuć się przede wszystkim bezpieczny.
Nie wiadomo gdzie był wcześniej, ale wiadomo, że był przerażonym psiakiem. Trafił do AniRe, poczuł się bezpieczny, na pewno się przywiązał i znowu wielki stres, bo przecież nie wiedział, że to dt. A potem trafił do nowego domu gdzie nie zdążył się poczuć bezpieczny, przyzwyczaić a od razu zaczął być szkolony. Szura nie gniewaj się, ale piszesz, że dla jego dobra wyrzuciłaś go z łóżka, z sypialni (nie wiem dlaczego, ale może nie muszę tego rozumieć), jak biega luzem po mieszkaniu to mniej piszczy, czyli jak nie jest sam w mieszkaniu też jest w klatce? Przecież on w pseudo nic innego nie robił...Nie jestem pewna czy to na pewno służy temu maluchowi...

Nie oszukujmy się nie jemu to szkolenie jest do szczęścia potrzebne, dla niego najważniejsza jest miłość i akceptacja. Tak uważam, a mam pudle od ponad 30 lat, więc troszkę znam ich psychikę.

Link to comment
Share on other sites

AniaRe, czyli co byś radziła? Póki co nie trenować z nim i ograniczyć okazywanie uczuć?

Co do tresowania - dla mnie jest ściśle powiązane z wychowaniem, i nawet jeśli pies tego nie potrzebuje do stworzenia odpowiedniej więzi, to ja owszem. Męczyłabym się z psem, z którym nie mogłabym pracować, nie umiałabym znaleźć mu odpowiednich zajęć zastępczych, wymęczyć go psychicznie. Obie strony skończyłyby sfrustrowane po jakimś czasie. ;) Szczerze mówiąc nie znam przypadku, gdzie pies "żyje z klikerem, a nie z nami", klikerowe psy bez klikera nie zmieniają się nagle, nie głupieją, ani nie tracą skupienia na przewodniku.

Takie minimum wychowania to dla mnie przywołanie, zostawanie, ładne chodzenie na smyczy, brak agresji (choć to nie z każdym psem da się osiągnąć), zostawanie samemu w domu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Energy']Chyba w tych wszystkich szkoleniach jakoś zaginął samTonic:shake:wszystko na komendę, gdzie zwykła spontaniczność...
Nie wiem czy to akurat jest mu najbardziej potrzebne. Wg mnie pies po takich przejściach musi czuć się przede wszystkim bezpieczny.
Nie wiadomo gdzie był wcześniej, ale wiadomo, że był przerażonym psiakiem. Trafił do AniRe, poczuł się bezpieczny, na pewno się przywiązał i znowu wielki stres, bo przecież nie wiedział, że to dt. A potem trafił do nowego domu gdzie nie zdążył się poczuć bezpieczny, przyzwyczaić a od razu zaczął być szkolony. Szura nie gniewaj się, ale piszesz, że dla jego dobra wyrzuciłaś go z łóżka, z sypialni (nie wiem dlaczego, ale może nie muszę tego rozumieć), jak biega luzem po mieszkaniu to mniej piszczy, czyli jak nie jest sam w mieszkaniu też jest w klatce? Przecież on w pseudo nic innego nie robił...Nie jestem pewna czy to na pewno służy temu maluchowi...

Nie oszukujmy się nie jemu to szkolenie jest do szczęścia potrzebne, dla niego najważniejsza jest miłość i akceptacja. Tak uważam, a mam pudle od ponad 30 lat, więc troszkę znam ich psychikę.[/QUOTE]

Wszystko mi opadło - nawet nie zamierzam z tym dyskutować.

Link to comment
Share on other sites

Myszka i Bambo w domu:loveu:
[URL=http://img195.imageshack.us/i/bimd1.jpg/][IMG]http://img195.imageshack.us/img195/4630/bimd1.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img689.imageshack.us/i/bimd.jpg/][IMG]http://img689.imageshack.us/img689/3204/bimd.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img151.imageshack.us/i/bim2d.jpg/][IMG]http://img151.imageshack.us/img151/5435/bim2d.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...