Jump to content
Dogomania

Simba – piękna onka po przejściach-ma dom!


Zofija

Recommended Posts

  • Replies 399
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Dea']Zabieram Simbulę w sobotę. Dzisiaj byłam w schronie i jej to obiecałam, i wiecie, podeszła do kraty, obwąchała mi rękę, i ani szczeknęła. Po południu zadzwonił pracownik, który robi od wczoraj podchody ze smyczą do niej, żeby ją przyzwyczaić do soboty. Simba w kojcu powarczała, ale dała sobie założyć smycz z odległości. Pan Zbyszek wziął ją do biura, żeby jej założyć obrożę i trochę ją pooswajać, i okazało się, że Simba zamknięta w biurze to zupełnie inny pies! Zaczęła się łasić, dała się pogłaskać, założyć obrożę. Nawet na spacer poszli:-) Nooo, ale jak wróciła do kojca znowu to samo, warczenie, wojna z innymi sukami. Ciekawe jak będzie w samochodzie....[/QUOTE]

Będzie dobrze :)
Wspaniałe wieści aż się chce tarmosić z życiem :)

Link to comment
Share on other sites

Witam!

Weszłam na wątek suni, dzięki info na email. Nie ma psów agresywnych. Ostatnio ratowałam Lincolna Bernarydna z schroniska, który był przeznaczony do uśpienia. Niby z natury agresywny. Zabrałam go do hotelu. Pies okazał się być baaaaaardzo przerażonym. Reagował płaczem i piskiem na wyciągniętą rękę. Na dotknięcie go odskakiwał i wył. Dziś upłynęło ok 1,5 tygodnia. Lincoln je z ręki, wychodzi z kojca, pozwala prowadzić się na smyczy, daje się pogłaskać po poopie:-) Z dnia na dzień jest inny.
Piszę to, bo warto ratować takie pieski. Simba okaże się najkochańszą sunią świata. Przytulaczką. Kanapowcem. Tak jak te wszystkie "agresory". Będę śledzić jej historię. To kolejna, która utwierdza mnie jeszcze bardziej w przekonaniu o braku agresji u psów. To ludzie są nieodpowiedzialni i głupsi od zwierząt.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dea']Zabieram Simbulę w sobotę. Dzisiaj byłam w schronie i jej to obiecałam, i wiecie, podeszła do kraty, obwąchała mi rękę, i ani szczeknęła. Po południu zadzwonił pracownik, który robi od wczoraj podchody ze smyczą do niej, żeby ją przyzwyczaić do soboty. Simba w kojcu powarczała, ale dała sobie założyć smycz z odległości. Pan Zbyszek wziął ją do biura, żeby jej założyć obrożę i trochę ją pooswajać, i okazało się, że Simba zamknięta w biurze to zupełnie inny pies! Zaczęła się łasić, dała się pogłaskać, założyć obrożę. Nawet na spacer poszli:-) Nooo, ale jak wróciła do kojca znowu to samo, warczenie, wojna z innymi sukami. Ciekawe jak będzie w samochodzie....[/QUOTE]
Dasz radę, silna kobita z Ciebie;)

Link to comment
Share on other sites

Simba jest wykochana - pomimo smrodu schroniskowego i wytulona, nakarmiona i napojona. Jest w kojcu z Gromem. Bardzo płacze, prosi łapką o wyjście, aż płakać się chce. Nie mogę jednak ryzykować nocy poza kojcem. Nie zna psów ani terenu - przyjechała, gdy było ciemno. Kiedy poszłam do kojca sypnąć karmę wypchnęła się pomiędzy moimi nogami, ale posłusznie przyszła, kiedy zawołałam. Czuć było rezygnację w jej wątłym ciałku - chudzinka jest - ale przyszła na komendę, co dobrze świadczy. Sunia na pierwszy rzut oka nie wygląda na agresorkę, dała mi się przytulić, wyklepać. Wypatruyje mnie, a kiedy wyglądam, czy odzywam się zaczyna popłakiwać i łapką prosi tak rozpaczliwie...Jutro się tu nią zajmiemy. Ma pysk w bliznach po walkach i jest bardzo drobna w porównaniu ze zdjęciami. Z Gromisiem jest zgoda - żadnego starcia, ale też nie reaguje na niego, bo zajęta jest wyciem, płaczem i tęsknym skowytem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Czarodziejka']Simba jest wykochana - pomimo smrodu schroniskowego i wytulona, nakarmiona i napojona. Jest w kojcu z Gromem. Bardzo płacze, prosi łapką o wyjście, aż płakać się chce. Nie mogę jednak ryzykować nocy poza kojcem. Nie zna psów ani terenu - przyjechała, gdy było ciemno. Kiedy poszłam do kojca sypnąć karmę wypchnęła się pomiędzy moimi nogami, ale posłusznie przyszła, kiedy zawołałam. Czuć było rezygnację w jej wątłym ciałku - chudzinka jest - ale przyszła na komendę, co dobrze świadczy. Sunia na pierwszy rzut oka nie wygląda na agresorkę, dała mi się przytulić, wyklepać. Wypatruyje mnie, a kiedy wyglądam, czy odzywam się zaczyna popłakiwać i łapką prosi tak rozpaczliwie...Jutro się tu nią zajmiemy. Ma pysk w bliznach po walkach i jest bardzo drobna w porównaniu ze zdjęciami. Z Gromisiem jest zgoda - żadnego starcia, ale też nie reaguje na niego, bo zajęta jest wyciem, płaczem i tęsknym skowytem.[/QUOTE]

no Dea mi juz zdała relacje-ze wyciumkana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i ze carmen tłusciutka:) i daszeńka tez

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zofija']no Dea mi juz zdała relacje-ze wyciumkana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i ze carmen tłusciutka:) i daszeńka tez[/QUOTE]

Dobrze mi wychodzi ciumkanie agresorów, suk w głębokich depresjach i letalnych staruszków ;) I wypasam je z miłością a szczerze, dlatego niestey mają nadwagę ;)

Link to comment
Share on other sites

Koreczek nie jest płaczący ;) Będzie raczej siedzieć smutno w budzie, ale płakać to chyba nie. U mnie nie płakała, chyba, że szłam do bramy i NIE spojrzałam na kojec, a tam czeka psie życie na otwarcie wrót ;) Wtedy załkała Koreczka i nie było mowy - wracałam i otwierałam ją. Kiedy jednak spieszyłam się z Julką do szkoły i spojrzałam na kojec idąc do bramy i odezwałam się do strachulców - Koreczek był cichutko. Mądra sunia ;)

Link to comment
Share on other sites

. Juz nie narzekaj Zosiu!:lol:
Mam 4 psy i cieszyłam sie, ze jeden mi odpadnie. Ale jesli Kora na 100% nie wróci i będzie mozna rozdysponowac jej kase, to sie zajme finansami Simby. Pare dni cierpliwości. Chyba, ze ktos inny chciałby, to sie ucieszę.:lol:
Jednym slowem, nie wyrywam sie do tej funkcji.:razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bela51']. Juz nie narzekaj Zosiu!:lol:
Mam 4 psy i cieszyłam sie, ze jeden mi odpadnie. Ale jesli Kora na 100% nie wróci i będzie mozna rozdysponowac jej kase, to sie zajme finansami Simby. Pare dni cierpliwości. Chyba, ze ktos inny chciałby, to sie ucieszę.:lol:
Jednym slowem, nie wyrywam sie do tej funkcji.:razz:[/QUOTE]

To poczekamy kilka dni:) dziękuję Kochana

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...