Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Dziś zabrałam Dimka an spacerek taki dłuuugi;)
Na początku ne chciał sie rozstać z sunia z którą siedzi w klatce ale jak mam ich arzem zabrac??
Poszliśmy sobie drogą do lasu. Jednak dalej kuleje na lewa pzrednia łape powiedizałąm pani weterynarzi moze sprawdzi dziś. Przebiegłąm się z nim kawałek ze względu na ta łapkę tylko kawałeczek.
I poniej nie chciał wracać do boksu taki bidulek wszedł do boksu napił się wody i dalej oczekuje nowego domu....

Dimek hop!!!

Posted

podniosę

i mam od razu pytanie
gdzie aktualnie Dimek przebywa ?? Jak duży jest ?? i jakie ma wymagania (chodzi o górną granicę) czy musi to byc dom z ogrodem ??

nie chce robic nadziei ale psiak jest ładny i może cos wykombinuję

Posted

Dimek przebywa w schronisku w Olsztynie
Jets rsedni nie za duzy nie za maly;)
Nadaje sie do mieszkania tylko nie lubie psow suczki owszem w akzdej ilosci ale nie psy....
No i koty tez nie za bardzo bo dizs ganial mi kotki

Posted

[quote name='lotos.flower']ojjjj Olsztyn to drugi koniec Polski, nie wiem czy dałabym rade po niego pojechać :-( nie mam samochodu więc w grę wchodzi tylko pociąg...[/quote]

moze by dało sie jakos pomóc w transporcie - w koncu na dogo nie takie rzeczy sie robiło :eviltong:

ale niech sie wypowiedzą zainteresowani :lol:

Posted

[FONT='Times New Roman'][FONT=Verdana][SIZE=2]Transport zawsze można załatwić. W razie czego Dimusiowi nie przeszkadza jazda pociągiem, w taki sposób podróżował do Gdańska. Jednak nowy domek dla Damusia musiałby być bardzo dobrze sprawdzony. Psiak ma już za sobą jedną nie udaną adopcję, którą strasznie przeżył i nie wyobrażam sobie aby miał jeszcze raz przechodzić przez coś takiego.[/SIZE][/FONT][/FONT]

Posted

:placz: :placz: :placz: przepraszam że zrobiłam nadzieję, musiałam wiedzieć skąd jest piesek zanim opowiedziałam o nim mężowi. Niestety mąż zgadza sie na psa ale dopiero za rok. Chce żeby nasza sytuacja była super stabilna. Ja się niestety napaliłam, bo wiem ze dałbym radę. Jestem na wychowawczym więc Dimek nie siedziałby sam w domu.
Teraz możemy tylko zaproponawać dom tymczasowy dla piesków które czekają na adopcję.

jeszcze raz przepraszam ze obudziłam nadzieję

Posted

no to szkoda... ale moze to lepiej zeby psiak nie musial byc na przyklad zwrocony ... ale polecamy nasze schroniusko na za rok na pewno bedziemy miec cos odpowiedniego;)

Posted

Dziś Dimek dostał 3 juz porcje antybiotyku i widać poprawę co dzien pzrychodzi ze mna grzecznie do pani weterynarz mimo ze nei chce polykac to jednak udaje nam sei mu dac to do wypicia;) Dziś na długim spacerku było widać opprawe nie kulał na łąpkę;) Tak więc Dim szuka dalej domku;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...