Ibolya Posted April 4, 2006 Posted April 4, 2006 [COLOR=Blue]Witajcie Erdelomaniacy. Wiem, że to topik erdelków, ale, że terierkowo to jedna rodzina, to zapraszam Was do odwiedzenia stronki pewnego welszyka na: [COLOR=Red]www.czardasz.i5.pl[/COLOR] :Dog_run: Mam nadzieję, że Wam się spodoba :oops: [/COLOR]
Flaire Posted April 4, 2006 Posted April 4, 2006 [quote name='borsaf']Nie wiem jak Wy, ale ja mam 600 strone na erdelkach![/quote]Ja mam 1200! :drinking: (nałogowi wirtualni alkoholicy nie potrzebują wyświetlających się emotikonów, coby sobie łyknąć ;-) ). Moje potfory dzisiaj w czasie wielkiej zabawy w dużym pokoju przewaliły lampę - tę, którą Lotka już raz kiedyś dawno przewaliła. W sumie nie wiem, która była odpowiedzialna, choć pewnie mogłabym zgadnąć :diabloti: . Na wszelki wypadek sprałam obydwie. :angryy:
borsaf Posted April 4, 2006 Posted April 4, 2006 hihihi, My widzielim, podziwialim i czekalim, aż server sie odetka by napisać. Stronka bardzo fajna, mam ja w zakładkach:lol:
zadziorny Posted April 5, 2006 Posted April 5, 2006 [quote name='Flaire']Ja mam 1200! :drinking:[/quote] Ja też :drinking: :drinking: :drinking: [quote name='Flaire']Na wszelki wypadek sprałam obydwie. :angryy:[/quote] Jak mogłaś :shake: :mad: :angryy: :nono:
borsaf Posted April 5, 2006 Posted April 5, 2006 Witam, dzionek sliczny tyle, że zimno, ale slonko swieci. Mozna dalej pucować okna coby deszczyk je wieczorem podlał:angryy: [B]Flaire[/B] czyżbys z nerw wyszła? Ale lampa nie była ze szkła, mam nadzieje ? Ladnie musialy obie dokazywać! Zamiast mała sie przy dużej ustatkować, to duża sie przy małej rozbrykała:evil_lol:
Flaire Posted April 5, 2006 Posted April 5, 2006 [quote name='borsaf'][B]Flaire[/B] czyżbys z nerw wyszła? Ale lampa nie była ze szkła, mam nadzieje ? Ladnie musialy obie dokazywać! Zamiast mała sie przy dużej ustatkować, to duża sie przy małej rozbrykała:evil_lol:[/quote]W sumie tak się obydwie wystraszyły, że nawet nie musiałam bić ;-). Szczególnie szczeniak - aż zadyszki dostała ze strachu. :evil_lol: A serduszko jak jej waliło! Trwało to wszystko kilka minut. Potem znówu zaczęły wariować - ale tym razem jak na nie huknęłam, to się uspokoiły. :evil_lol:
Mokka Posted April 5, 2006 Posted April 5, 2006 [quote name='Flaire'] Na wszelki wypadek sprałam obydwie. :angryy:[/quote] Prawidłowo :ylsuper: . Ale chyba za rzadko to robisz, bo coś jeszcze szkodne za bardzo :mad: . [quote name='zadziorny']Jak mogłaś :shake: :mad: :angryy: :nono:[/quote] Oj, zadziorny, nie bądźcie drobiazgowi. A jak wychować takie potfory? Głaskać, miziać i chwalić za demolowanie chałupy? Lać i tyle :loveu:
zadziorny Posted April 5, 2006 Posted April 5, 2006 Taaa :roll:. Gdybym Was nie znał, to rzeczywiście mógłbym pomyśleć, że to prawda :cool3: :evil_lol: :eviltong:
czapla Posted April 5, 2006 Posted April 5, 2006 Jakos sobie tez nie moge wyobrazic jak Flaire leje swoje suczaste:cool3: Ja to zupelnie inna historia, narwana jestem i czasami hukne i futra wytrzepie:mad: , ale Flaire? nieeeeeee to niemozliwe!
Flaire Posted April 5, 2006 Posted April 5, 2006 Ha! Zaraz je obydwie zbiję prewencyjnie, ot, tak, po prostu. :mad: Akurat śpią, ale nawet jeśli jeszcze im się nie należy, to nie szkodzi - niewątpliwie za chwilę to się zmieni. :diabloti:
Gosia_i_Luka Posted April 5, 2006 Posted April 5, 2006 Proszę bardzo, to tak a'propos męczonych szkoleniem psów :cool3: Ja nie wiem, kto takie głupoty wymyśla...ech, jesteśmy kompletnie porąbani. :evil_lol: duże czaprakowe męczone [URL="http://www.youtube.com/watch?v=NMTpW8UFSZE"]http://www.youtube.com/watch?v=NMTpW8UFSZE[/URL] i małe białe kanapowe męczone [URL="http://www.youtube.com/watch?v=gRFUQsm1XrA"]http://www.youtube.com/watch?v=gRFUQsm1XrA[/URL] ;)
zachraniarka Posted April 5, 2006 Posted April 5, 2006 [quote name='Flaire']Ha! Zaraz je obydwie zbiję prewencyjnie, ot, tak, po prostu.[/QUOTE] Zbij koniecznie! Psy to są cwane podstępne bestie- na pewno będą wiedziały za co, a jak nawet nie to będą o tym pamiętać nim znów coś zbroją :diabloti: Ja moje psy biję regularnie- po prostu tego wymaga wychowywanie i już.. Nie wierze w jakieś tam bez stresowe szkoły, potem takie to wejdzie na głowę i jeszcze zacznie dominować czy coś :mad:
Gosia_i_Luka Posted April 5, 2006 Posted April 5, 2006 Ale pamiętajcie - jak bić, to tylko po fakcie - najlepiej kilka godzin po brojeniu. Psy i tak wiedzą za co, a dzięki temu zapamiętają taką nauczkę na dłużej. :diabloti:
Flaire Posted April 5, 2006 Posted April 5, 2006 [quote name='Gosia_i_Luka']Ale pamiętajcie - jak bić, to tylko po fakcie - najlepiej kilka godzin po brojeniu. [/quote]Nie, nie - najlepiej z góry, profilaktycznie. :mad: I tak prędzej czy później zasłużą. :evil_lol:
niedzwiedzica Posted April 5, 2006 Posted April 5, 2006 Wiecie, najlepiej to sprać kazdego psa od rana, bo w ciagu dnia i tak cos nabroi, więc prewencyjnie, co rano, trzepania futra :evil_lol: i na pewno zrozumie i będzie miał skruszona minę ;);)wszystkie maja !! W kwestii zarosnietych psów, to ja skrzywiona jestem totalnie-co Hesia od szczeniat wychodzi, to stwierdzam,że jakas taka zmierzwiona gdzie niegdzie jest i dorwac by trzeba :diabloti: całe szczescie,ze kłak na maluchach jeszcze przylegajacy, gładziutki, bo tez juz bym rwała :evil_lol:a co, niech sie przyzwyczajają..tylko nie wiem, czy juz je rano prać, czy jeszcze nie ??:crazyeye:
Mokka Posted April 5, 2006 Posted April 5, 2006 Ale :cool2: . Choć raz wszyscy się zgadzamy. Jedna wielka zgodna rodzina :evil_lol: .
Mokka Posted April 5, 2006 Posted April 5, 2006 [quote name='niedzwiedzica']tylko nie wiem, czy juz je rano prać, czy jeszcze nie ??:crazyeye:[/quote] Możesz już pomału wdrażać. Nie ma na co czekać. :diabloti:
niedzwiedzica Posted April 5, 2006 Posted April 5, 2006 Mokka-ja juz prewencyjnie suke szczenną prałam ;) więc one wdrożone od maleńkości , To taka "prawidłowa socjalizacja " :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Gosia_i_Luka Posted April 5, 2006 Posted April 5, 2006 To jest wychowanie alternatywne :evil_lol: - za dużo pozytywów ostatnio się rozpanoszyło :evil_lol: A jeszcze Wam powiem, że porządne lanie jest ekonomiczne - pierzemy psa przed karmieniem i mniej po tym zje. :cool3:
zadziorny Posted April 5, 2006 Posted April 5, 2006 [quote name='niedzwiedzica']... całe szczescie,ze kłak na maluchach jeszcze przylegajacy, gładziutki, bo tez juz bym rwała :evil_lol:a co, niech sie przyzwyczajają..tylko nie wiem, czy juz je rano prać, czy jeszcze nie ??:crazyeye:[/quote] A pierz ile wlezie, tylko patrz, czy aby [FONT=Verdana]równo puchną :mad: :diabloti: [/FONT]
INA Posted April 5, 2006 Posted April 5, 2006 a ja swojego Vigo nie prałam za młodu:angryy: i teraz mi nagłowę wchodzi,:mad: i niestety muszę go na jakies szkolenia zapisywać - a co tam niech dostanie w kość:diabloti: - już mam nawet dla niego dobrego szkoleniowca :multi: - ponoć niedaleko naszego miasta - szkoli psy były policjant - słyszałm że wrzaśnie na psa i smyczą zdzieli - to w sam raz dla mojego rozwydrzeńca -:diabloti::razz: jutro do niego dzwonie.
coztego Posted April 5, 2006 Posted April 5, 2006 Witojcie, Co tu się porobiło?! :crazyeye: Jak w pralni :diabloti: Nie zapomnę rady sąsiada odnośnie wychowania Kreski: "Musisz jej raz porządnie przylać, bo nigdy nie będzie Cię słuchać!" :angryy: Nie posłuchałam i teraz mam za swoje :mad:
INA Posted April 5, 2006 Posted April 5, 2006 [B]Fuka[/B] - trzymam kcuki za piątek- wiem że te póżniejsze badania są ważniejsze - bo zaraz po zakończeniu kroplówek nie sa mairodajne - mocznik wypłukany więc zawsze wynik jest zaniżony, dopiero po kilku dniach czasem tygodniach można zobaczyć jak nerki sobie radzą .. Dla mnie to czekanie było najgorsze. Oczywiście za [I]Bonda [/I]- też wielkie kcukasy!!!! [B]borsaf[/B]- niestety okien nie myję - tylko tak w robocie długo siedzę - wczoraj do 20.00 - od rana dziś do 17.00:shake: :angryy: Wiedziałam :shake: jak tylko Vigo rozgrzebię;) - czytaj :zacznę dłubać to następuje ciąg wydarzeń, które uniemożliwiją mi kontynuację - dzubania ...a potem Vigo zarasta i wsio odnowa.:angryy:
borsaf Posted April 5, 2006 Posted April 5, 2006 Witam, Ja tylko na chwilkę, bo padnieta dzisiaj jestem, a jeszcze obowiązki czekają, czyt, 4 łapy. Paskud ma ogród, z panem dzis był 3x na spacerku, mało tego, dzisiaj Max był i godzine sie wybawili na ogrodzie ...i :angryy: to nie to. Wieczorem pancia musi wyjść:mad: A mnie wszystkie kości bolą po dzisiejszym treningu na drabinie:placz: Dlaczego ja sobie jamnika miniaturę nie kupiłłam? Już łeb ma na moich kolanach. On zegarek ma w tylku? Wszystko dokładnie przeczytałam, co sie na terierach dzieje, uśmiałam się i ... chyba go zaraz spiorę, jak mi nie da dokończyc postu:mad: Do jutra, juz ide na ten spacer.
Recommended Posts