coztego Posted October 28, 2005 Posted October 28, 2005 [quote name='Flaire'] ja się kiepsko czuję, a Misia rusza się jak mucha w smole z powodu ciąży urojonej. :roll:[/quote] Przynajmniej będziecie stanowiły zgrany zespół :kciuki:
Flaire Posted October 28, 2005 Posted October 28, 2005 [quote name='Nitencja']I nie narzekaj tak :) W koncu to ma byc przyjemnosc dla Was obu . A jesli nie - to po co jechac? ;-)[/quote]Trudno w tej chwili ocenić co, poza jedzeniem oczywiście :P , jest dla Misi przyjemne... :roll: A dla mnie - zobaczymy, jak się będę czuła jutro. Pojechać muszę, bo obiecałam różne rzeczy różnym osobom, ale jeśli będzie mi się jutro tak w głowie kręcić, jak dzisiaj, to rzeczywiście nie wystartujemy. :(
Nitencja Posted October 28, 2005 Posted October 28, 2005 Ty lepiej nie szalej :-? .... a cisnienie sobie mierzylas ? czy to moze jakis ma zwiazek z jakims przeziebieniem albo co ?
Wind Posted October 28, 2005 Posted October 28, 2005 To za nas tez :-) Jutro tez smigamy :-) Obie w swietnej kondycji i jeszcze lepszym humorze :-)
Nitencja Posted October 28, 2005 Posted October 28, 2005 Oczywiscie bedziemy trzymac i pochwalic sie zaraz jak do domu wrocicie :lol:
zadziorny Posted October 28, 2005 Posted October 28, 2005 3mamy za wszystkich dogomaniaków :lol:. Zarówno kciuki, jak i pazurki :thumbs:
INA Posted October 28, 2005 Posted October 28, 2005 No i co nie było mnie przez chwilę i tyle się znowu narobiło :o [b]Flaire[/b] Bardzo mi przykro... czy jeszcze jest szansa aby to powtórzyć... Jutro ma być w centrum ładnie i warunki sprzyjajace, pobiegniecie, - wyobrażcie sobie że za plecami LISTOPAD najgorszy miesąc w roku słota zimno , mokro ciemno brrr Chociaż mi się listopad miło kojarzy :lol: niedługo bęzdzie rok jak przywiozłam Vigisia z Poznania :Dog_run: - u mnie zeszły listopad to był miód- czułam sie jak na macierzyńskim :wink: [b]Wojtek[/b] trzymamy z Vigo kciuki za FU - nas w przyszłości tez będzie czekac zabieg- ale męski :cry: i z tego co sie dowiedziała od weta wcale nie taki drobny ale odłoże to na pózniej ....
Jura Posted October 28, 2005 Posted October 28, 2005 Flaire, powiedz Misi, że kuzynka Fredzia też ostanio jest matką urojoną, ale już doszła do etapu "zabawowego", więc niech się nie wygłupia i jutro daje z siebie wszystko. A Ty dawaj, ile możesz. Wojtek, napisz coś o rekonwalescentce. Kciuki trzymamy za wszystkich, którzy tego potrzebują.
Wojtek Posted October 29, 2005 Posted October 29, 2005 Boże, co ja narobiłem! Jak można tak krzywdzic swoją przyjaciółkę... :cry: To wszystko jest takie przygnębiające... :( [URL=http://imageshack.us][img]http://img492.imageshack.us/img492/7705/29100509149wb.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img492.imageshack.us/img492/4383/29100509135ai.jpg[/img][/URL] O 12:30 odbieram ją. Jak cos pójdzie nie tak, nie daruję sobie. Egoistyczny dupek ze mnie... :(
Nitencja Posted October 29, 2005 Posted October 29, 2005 Wojtek kurde co ty jestes baba czy chlop ?? Glowa do gory i wszystko bedzie dobrze. Lepiej zrobic teraz, niz gdyby potem mialo sie cos przyplatac jakies ropomacicze albo inne badziewia albo jakies niechciane szczeniaki. 3ymaj sie dzielnie i badz dzielny
coztego Posted October 29, 2005 Posted October 29, 2005 [quote name='Nitencja']Wojtek kurde co ty jestes baba czy chlop ?? Glowa do gory i wszystko bedzie dobrze. Lepiej zrobic teraz, niz gdyby potem mialo sie cos przyplatac jakies ropomacicze albo inne badziewia albo jakies niechciane szczeniaki. 3ymaj sie dzielnie i badz dzielny[/quote] Nic dodać, nic ująć! Za kilka dni już nawet nie będziesz pamiętał, że była sterylka ;)
bos Posted October 29, 2005 Posted October 29, 2005 [b]Wojtek[/b] - :evilbat: nie mogłeś Q....... pokazać suni w przyjemniejszej pozie. Chyba że to wstęp do dalszej części reportażu i masz zdjęcia z przebiegu całego za.......... zajścia............... :evil: :D :wink:
bos Posted October 29, 2005 Posted October 29, 2005 [quote name='Wojtek']Boże, co ja narobiłem! Jak można tak krzywdzic swoją przyjaciółkę... :cry: To wszystko jest takie przygnębiające... :( O 12:30 odbieram ją. Jak cos pójdzie nie tak, nie daruję sobie. Egoistyczny dupek ze mnie... :([/quote] ........................... :evilbat: :question: Trzymam kciuki za Fu :thumbs: :thumbs: Akurat jest 12.30 jestem pewny że wszystko poszło dobrze :lol: :lol: , choć........... .............. i staram się rozumieć Twoją decyzję.................. :cry: :oops: :D Nie mam zamiaru podważać decyzji którą podjąłes........................ Wydaje mi się że nie mogłeś inaczej................. Zajmij się najpierw Fu a potem coś napisz.................w morde jeża........ :( :D :D :D :D :D :cry: Będzie gut.............. :lol: :lol: :cry: :cry: :D :wink:
Wojtek Posted October 29, 2005 Posted October 29, 2005 Z Fu wszystko ok! :D Powoli dochodzi do siebie :D Przy okazji wyszło na jaw, że jej macica jest (była) patologicznie ukształtowana - do niczego. Mimo to, uzmysłowiłem sobie, że popełniłem duży błąd. Sterylizacja powinna byc stosowana tylko w obronie życia. Nie róbcie tego swoim zwierzakom. [URL=http://imageshack.us][img]http://img497.imageshack.us/img497/9281/04080519398cc.jpg[/img][/URL] :D
bos Posted October 29, 2005 Posted October 29, 2005 [quote name='Wojtek']Z Fu wszystko ok! [URL=http://imageshack.us][img]http://img497.imageshack.us/img497/9281/04080519398cc.jpg[/img][/URL] :D[/quote] [b]Wojtek[/b] - :cry: :cry: :thumbs: :D :D Tak chcemy oglądać Fu , jednak rozumiem co czujesz. Jej zdrowie i dalsze przynoszenie Ci radości jest ważniejsze. [quote name='Wojtek']Boże, co ja narobiłem! Jak można tak krzywdzic swoją przyjaciółkę [/quote] To dla jej dobra.......................... mogło się pózniej przywinąć jakieś badziewie jak pisała nitencja........... :cry: :D
BEBE Posted October 29, 2005 Posted October 29, 2005 Wojtek My tez trzymalismy kciuki .A teraz zyczymy aby Fuga szybciutko wróciła do siebie.Demo -rekonwalescent potwierdza regułe ze erdeli to twardziele. Na pewno wszystko będzie -OK -lepiej teraz się pomęczyc profilaktycznie niż potem żałować.Będzie dobrze :kciuki:[/b]
coztego Posted October 29, 2005 Posted October 29, 2005 [quote name='Wojtek']Z Fu wszystko ok! :D Powoli dochodzi do siebie :D [/quote] No widzisz! Całusy dla dzielnej rekonwalscentki! :kciuki: [quote] Sterylizacja powinna byc stosowana tylko w obronie życia. [/quote] Problem polega na tym, że sterylizacja przeprowadzana w obronie życia, może już tego życia nie obronić :-? Kiedy suka jest chora, operacja staje się trudna i ryzykowna.
zadziorny Posted October 29, 2005 Posted October 29, 2005 [b]Wojtek[/b], niech Fu wraca szybko do pełni sił :thumbs: :lol:
zadziorny Posted October 29, 2005 Posted October 29, 2005 Wiem, że widok własnego psa pod narkozą nie należy do najprzyjemniejszych :evil:. Niedawno moja sunia miała czyszczone zęby i była tylko po "głupim jasiu", a mnie się serce krajało na ten widok :cry:
Flaire Posted October 29, 2005 Posted October 29, 2005 Kochani, bardzo dziękuję Wam za kciuki! :D Misia spisała się świetnie. :D Były dwa przebiegi. W pierwszy przebiegu, zwanym agility, Misia miała jeden błąd i wywalczyła, na 26 zgłoszonych psów (startowało co najmniej 20) 4 miejsce!!! :D Błąd był zrzutką na pierwszej przeszkodzie :( . Przewidziałam, że popełni ten jeden błąd, bo start był bardzo ciasny i Misia musiała skakać tę pierwszą hopkę prawie z miejsca, bez rozbiegu. :( A poza tym miała czysty przebieg. :D Natomiast drugi przebieg to był jumping, czyli tor znacznie łatwiejszy i szybszy i tutaj, pomimo, że przebieg miała zaliczony jako czysty i pomimo, że jak na Misię, biegła naprawdę szybko i bardzo się starała, wywalczyła miejsce dopiero 8 (na tę samą ilość psów). To, co mnie cieszy chyba najbardziej, to że w konkurencji combined, czyli licząc obydwa stary razem, Misia na te dwadzieścia ileś psów była druga!!! :D Niestety, na tych zawodach nie liczyli oficjalnie combined (na niektórych liczą, na innych - nie). Ale ja i tak wiem... 8) A teraz Misia odsypia, co i ja zaraz zrobię.
zadziorny Posted October 29, 2005 Posted October 29, 2005 Brawo Misia :klacz: :klacz: :klacz: :klacz: :klacz: :laola:
bos Posted October 29, 2005 Posted October 29, 2005 [b]Flaire [/b] - no to pomisiaj Misię odemnie i Jazona. :D :D :ylsuper: :ylsuper: :D :D :kciuki:
coztego Posted October 29, 2005 Posted October 29, 2005 [b]Brawo Misia!!! Brawo Flaire!!! [/b] Jaki pies, taki przewodnik ;)
Ali26762 Posted October 30, 2005 Posted October 30, 2005 Mogę hurtem? [b]Wojtek[/b] - pisz jak się Fu czuje, co robiła po południu i wieczorem. Powiem szczerze, że zmroziły mnie jej fotki na stole... Nie wiem, ale chyba nie chciałabym widzieć swojego psa w takich okolicznościach, choć bywało, że asystowałam swojemu wetowi przy innych psiakach (nawet przy psie sąsiadki). Nigdy zaś przy swoim. I mój mądry wet wie, co robi. A właśnie - uważam, że skoro nie chcesz rozmnażać Fu, to postąpiłeś właściwie. Mojego brata sunia rok temu odeszła z powodu ropomacicza - żyła godzinę po operacji... Piękna, 12-to letnia seterka irlandzka... Nigdy nie wiesz, kiedy to świństwo sucz dopadnie... :( [b]Flaire[/b] - niezmiernie mi przykro, że nie udało się to, co planowałaś. Wiesz, cały czas miałam nadzieję, że jednak coś z tego wyjdzie. No cóż, nie zawsze jest tak, jak człowiek sobie zaplanuje. Albo jak zaplanuje sobie psiur... :( Szkoda. Za to gratuluję Wam sukcesów na torze - BRAWO !!!
Recommended Posts