ludwa Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 Oby posypały się oferty. W sumie powinny. Przecież to forum miłosników psów. Quote
Evelin Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 Red, u AnnyA może być żyrafa lub hipopotam..i tak mnie to nie zainteresuje..nie po BLANCE! Blanka za TM i spadajcie?Nie,tak to być nie może... Waldi,napisałam co napisałam tylko dlatego,że uważam ,że jesteście bardzo uczciwi....wiarygodni...Wiem,że jesli się z Wami umówię.to umówionie... Wolę powalczyć o Was ,niż o bana dla AnnyA...... Quote
mestudio Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 W tej chwili mamy trzy psy którym dajemy schronienie (nie licząc własnych) - wątki do odnalezienia przez opcje "szukaj". Rozumiem że to ma być wymiana? A może licytacja kto jest lepszy? Co chcesz udowodnić Ludwa i red? Dla mnie sprawa Blanki nie jest zamknięta i tak długo jak będziemy pomagać zwierzętom, będzie jak cierń. To był pies który miał szansę wyjść na prostą a został pochopnie uśpiony. W imię pomocy. TZmestudio Quote
ludwa Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 [QUOTE]Co chcesz udowodnić Ludwa i red? [/QUOTE] To, że każdy chętnie rozlicza innych ale sam nie weźmie na siebie ciężaru opieki nad psem chorym/agresywnym. Bo to jest odpowiedzialność. Co innego wpłacić, napisać coś na wątku, to owszem. Ale samemu osobiści zająć się takim psem, to już niekoniecznie. Iakurat Was z tego wykluczam, bo bierzecie psy i własnymi rękoma im pomagacie, ze strony takich osób zarzuty w moim odczuciu są usprawiedliwione. Ale nie ze strony osób, które oceniają ale do swojego domu psów nie biorą. Dla mnie to ogromna różnica. Bo żeby oceniać innych, trzeba być w danej sytuacji. Ja miałam swpjego psa z problemami. W obecnej sytuacji, świadomie nie wzięłabym takiego psa do swojego domu, dlatego nie oceniam negatywnie osób, które takie psy biorą. A do tego, niestety bywając w schronisku, widząc bezmiar psiego nieszczęścia, staje się przed wyborem, któremu psu pomóc. To nie jest prosty wybór, dlatego można wybrać jednego, który być może zagryzie kolejnego albo w to miejsce zabrać po kolei 10. I którą drogą pójść? Pomóc jednemu, trudnemu, czy 10 innym biedom? W Polskich warunkach nie trzeba się bić o pomaganie. I wybaczcie, takie roztrząsanie nie pomaga kolejnym psom. A poza własną złością, którą się nakręcacie, raczej nic więcej z tym nie zrobicie. Ani nie ma tu AnnyA ani nikogo innego, którego można zlinczować, więc teraz z braku obiektu nakręcacie się na tych, którzy starają się nie oceniać, bo na własne oczy nie widzieli. Cierń pozostanie cierniem. Dobrze to ująłeś. Nie pierwszym i zapewne nie ostatnim. Ja do tej pory mam przed oczami zdjęcie z okolic chyba Ostrołęki. Pies w wagonie kolejowym nabity na jakąś rurę. 3 lata mam to zdjęcie przed oczami. Tak samo film z molosowatym psem z urwaną łapą i latającą połacią skóry. I co mam zrobić z tym? Napisać na forum Ostrołęki o zwyrodnialcach? I pisać tam od trzech lat, bo i tak nic więcej nie zrobię? Pojedź do chroniska, zobacz ten bezmiar psów, tą robotę bez końca. Zdecyduj, którego wybrać, uratować mu życie. A ten którego nie wybrałeś zostanie zagryziony. Wolisz dać szansę 1 psu, czy 10 psom? Ot, zwykłe rozterki, zamiast nakręcania. I uważam, że osoby najbardziej zaciekłe w swoich osądach, powinny właśnie własnymi rękoma, we własnym domu pomóc takiemu psu. Potem niech oceniają. Z czystym sumieniem. Quote
red Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 A może licytacja kto jest lepszy? Co chcesz udowodnić Ludwa i red? - No właśnie to, że pisanie o problemie nie zawsze równa się pomocy., co zarzucacie AnnieA, że nie pisała o problemie. Nie wierzę, że ktoś by wziął Blankę, dopiero jak się coś wydarzy, wtedy wszyscy krytykują. Irys nie jest agresywnym psem, ma z kolei inną przypadłość i nikłe szanse na adopcję. Czy też będę okrzyknięta jako ta najgorsza jeśli pies wróci do schroniska i go inne zagryzą? Takie są realia.Proszę o poradę, co zrobić z Irysem, Anna wyjeżdża w końcu września na długi okres. Wprawdzie to nie wątek Irysa, ale są tu osoby tak aktywne, ze wierzę w to, że pomogą temu psu. W gazecie radomskiej przeczytałam artykuł o amstaffie, którego właścicielka oddała pijakowi, żeby się go pozbył, pies uciekł oprawcy z obrażeniami, został przywieziony do schroniska. To było okrutne, ale potem pisze się, że w schronisku ugryzł już trzy osoby, teraz jest w hotelu, pieniędzy nie ma, więc apeluje się o dom dla niego. Czy ktoś weźmie tego amstaffa? Wątpię....Ale gdyby został uśpiony, dopiero by była wojna....Wszyscy kochamy zwierzęta, ale trzeba mieć tą dozę rozsądku. Quote
mestudio Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 To wątek Blanki, a nie Irysa. Podsuwanie w nim tragedii innego psa jest zwykłą zagrywką i to o niskim poziomie. Nigdy nie biorę na tymczas psów wymagających stałej opieki i nadzoru weterynaryjnego bo pracujemy, a do weterynarza mamy daleko i raczej brak nam samochodu, szczególnie zimą. Staram się myśleć o tym jak mogę pomóc, a nie jak zaszkodzić niewiedzą, brakiem czasu, brakiem możliwości. W schroniskach bywamy, to też kiepska droga aby nam dokuczyć. Rozumiem, że AnnaA musi się pozbyć wszystkich psów do czasu wyjazdu, ale nie tędy droga, nie przez ten wątek. [B]To wątek Blanki![/B] Quote
mestudio Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 [quote name='red']- No właśnie to, że pisanie o problemie nie zawsze równa się pomocy., co zarzucacie AnnieA, że nie pisała o problemie. Nie wierzę, że ktoś by wziął Blankę, dopiero jak się coś wydarzy, wtedy wszyscy krytykują. [/QUOTE] Tak właśnie. Zarzucamy, że nie napisała o problemie. Skoro miała bechawiorystę, pomoc innych to czy tak trudno napisać "nie radzę sobie", a po zdarzeniu "proszę go zabrać bo zostanie uśpiony"? I jeszcze jedno - po oddaniu jej do schroniska zastanawialiśmy się czy jej nie zabrać do siebie, ale powrót ze schroniska był szybszy niż nasza reakcja. Ale to i tak niczego w tej chwili nie zmienia. I powtórzę za mestudio: to wątek Blanki. TZmestudio PS 1. Poszukajcie wątek Bursztyna - psa uznanego za agresywnego. 2. ogłoszenie z 2 sierpnia: [URL="http://tablica.pl/oferta/blanka-w-typie-rhodesian-ridgeback-rodezjan-ID7BOR.html"]http://tablica.pl/oferta/blanka-w-typie-rhodesian-ridgeback-rodezjan-ID7BOR.html[/URL] - aktualne? Quote
ludwa Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 No tak, watek Blanki. I co chcecie osiągnąć wciąż go nakręcając, skoro dalej nikt nic z tym nie zrobi. Dogomania również nie jest całym życiem ludzi i nie muszą się spowiadać tutaj z każdego kroku. Tym bardziej, że jak widać, skoro jest problem, to radź sobie sam, to jest wątek Blanki (pomocy szuka się wszędzie, czemu nie tu?) Potem i tak będziesz osądzony. Nic dodać, nic ująć Wątek Bursztyna znam. Nie miał etykietki psa agresywnego. Był zagadką ale chyba nie było nigdzie napisane, że zaatakował bez powodu. Quote
Pies Wolny Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 [quote name='ludwa']No tak, watek Blanki. I co chcecie osiągnąć wciąż go nakręcając, skoro dalej nikt nic z tym nie zrobi. Dogomania również nie jest całym życiem ludzi i nie muszą się spowiadać tutaj z każdego kroku. Tym bardziej, że jak widać, skoro jest problem, to radź sobie sam, to jest wątek Blanki (pomocy szuka się wszędzie, czemu nie tu?) Potem i tak będziesz osądzony. Nic dodać, nic ująć Wątek Bursztyna znam. Nie miał etykietki psa agresywnego. Był zagadką ale chyba nie było nigdzie napisane, że zaatakował bez powodu.[/QUOTE] Ta głupota to już kosmos. Wg Ciebie każdy nieudacznik, posiadający zdolność 'miziania', 'podrzucania' i rozpisywania się o tym, może brać każdego psa na jakiego trafi bez żadnej odpowiedzialności ????. Wtedy gdy jednak zdarzą się problemy i jak zupełnie nie uda się z psem 'dogadać' to winna jest cała dogomania i wszyscy dogomaniacy, bo nie pomogli na czas ???? O czym Ty piszesz ???? Nie muszą się spowiadać ???? ale podbudowywać na dogomanii swoje, często, chore ego - mogą, psy brać i przekazywać dalej w nieznane - mogą, pieniądze zbierać - mogą, urządzać się kosztem psów, nie płacąc grosza podatków - mogą. Co jeszcze wymyślisz ? Każdy tu może wyrażać swoją opinię o tym skandalu, kiedy tylko zechce. Ty także możesz dalej się kompromitować. Quote
ludwa Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 Dobrze, będę dalej się kompromitować pomagając kiedy mogę, zamiast klepać w klawiaturę, po to, żeby wylać swoje frustracje. Niemniej jednak jak widać, potrzebna jest konkretna pomoc ale ofert pomocy nie ma. Pomyje są. Forum miłośników psów. Ja wszystkich rozumów nie pozjadałam, sędzią ani Bogiem nie jestem. Nie mi osądzać. Aczkolwiek każdy sądzi wg. siebie. Tak, podobno każdy ma prawo wyrażać swoje zdanie. Ale sądząc po Twoim wpisie, tylko wtedy, gdy zgodne jest z twoim. Miłego dnia. Quote
lilith27 Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 [quote name='ludwa']Oby posypały się oferty. W sumie powinny. Przecież to forum miłosników psów.[/QUOTE] może się posypią, ale na wątku iryska [quote name='ludwa'] Ani nie ma tu AnnyA ani nikogo innego, którego można zlinczować, więc teraz z braku obiektu nakręcacie się na tych, którzy starają się nie oceniać, bo na własne oczy nie widzieli. [/QUOTE] To, że AnnaA nic nie pisze, nie oznacza, że wątku nie czyta zapewniam Cię, że jest obecna na forum i podczytuje wątek widać to jak na dłoni na profilu użytkownika [quote name='red'] - No właśnie to, że pisanie o problemie nie zawsze równa się pomocy., co zarzucacie AnnieA, że nie pisała o problemie. Nie wierzę, że ktoś by wziął Blankę, dopiero jak się coś wydarzy, [/QUOTE] nie tylko nie pisała na forum treser tez nic nie wiedział, o agresji blanki po co był? po co ludzie dawali kasę na tresera ? jak się przyjmuje pieniążki na jakiś cel, trzeba rzetelnie rozliczyć się z gospodarności oraz [B]celowości [/B]wydatków i decyzji [quote name='ludwa']No tak, watek Blanki. I co chcecie osiągnąć wciąż go nakręcając, skoro dalej nikt nic z tym nie zrobi. [/QUOTE] o problemach trzeba rozmawiać Quote
mestudio Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 Ludwa, jesteś dla mnie największym rozczarowaniem w tym wątku. Quote
Guest Elżbieta481 Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 Red? Ty Brutusie? ------------------------------------------------------ ludwa-wątek Blanki będzie żył,będziemy pisać.Zawsze można poprosić moderatora o bana dla nas,a ban nie zmieni faktów.Widziałaś zwłoki Blanki,znasz zaświadczenie o utylizacji?Czy też go nie ma? Blanka-będziemy pamiętać i przypominać,bo widzisz psinko ludzie mają krótką pamięć-my mamy dobrą. Elżbieta Quote
Pies Wolny Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 [quote name='ludwa']Dobrze, będę dalej się kompromitować pomagając kiedy mogę, zamiast klepać w klawiaturę, po to, żeby wylać swoje frustracje. Niemniej jednak jak widać, potrzebna jest konkretna pomoc ale ofert pomocy nie ma. Pomyje są. Forum miłośników psów. Ja wszystkich rozumów nie pozjadałam, sędzią ani Bogiem nie jestem. Nie mi osądzać. Aczkolwiek każdy sądzi wg. siebie. Tak, podobno każdy ma prawo wyrażać swoje zdanie. Ale sądząc po Twoim wpisie, tylko wtedy, gdy zgodne jest z twoim. Miłego dnia.[/QUOTE] Zupełnie nie rozumiem po co takie teksty wypisujesz, nie sądzę żebyś kompletnie straciła zdolność oceny faktów i rzeczywistości. Poczucie solidarności z koleżanką w obliczu bezspornych faktów wypada marnie. Coś Ci jeszcze wyjaśnię, na wezwanie o pomoc niektórych dogomaniaków odpowiem zawsze, na wezwania niektórych osób - nigdy. Jak pisałaś, (lub ktoś inny), liczba psów potrzebujących pomocy jest wielka. Quote
mestudio Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 [quote name='mestudio'] 2. ogłoszenie z 2 sierpnia: [URL]http://tablica.pl/oferta/blanka-w-typie-rhodesian-ridgeback-rodezjan-ID7BOR.html[/URL] - aktualne?[/QUOTE] Czy ktoś zauważył to ogłoszenie na tablicy.pl? Tto ogłoszenie Blanki, czy pojawia się automatycznie skoro Blanki już nie ma? Quote
Pies Wolny Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 [quote name='mestudio']Czy ktoś zauważył to ogłoszenie na tablicy.pl? Tto ogłoszenie Blanki, czy pojawia się automatycznie skoro Blanki już nie ma?[/QUOTE] Ten kto to zamieścił musi usunąć - samo nie spadnie. Quote
wiking042 Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 [B]Ludwa[/B] i [B]red[/B] całkowicie zgadzam się z Wami. Napisałem już wcześniej, żeby pochopnie nie oceniać AnnyA, tym bardziej, że decyzja o uśpieniu Blanki nie była Jej osobistą decyzją. Anna konsultowała się w tej sprawie, a lekarz uznał widocznie argumenty co najmniej kilku osób. A jeśli ktoś przeczytał wątek chociaż raz musi wiedzieć, że Anna wiele razy pisała o problemach z Blanką. Wtedy jedynie Lilith bardzo starała się pomóc Blance. Dlaczego NIKT nie wziął Blanki do siebie, kiedy wróciła ze schroniska? Anna wiele razy pisała o problemach, problemy były przecież i wcześniej, ale chcąc ratować zwierzę wzięła ją ponownie do siebie. Dlaczego OBROŃCY PO ŚMIERCI nie krzyczeliście wtedy, żeby psa nie oddawać Annie, bo sobie z nim nie poradzi? Dlaczego nie zabiegaliście, żeby Blankę wziąć do siebie i poddać ją tym wszystkim zabiegom, o których teraz piszecie, że powinny być wykonane, [B]tylko nie Waszymi rękami?[/B] [B]Ludwa, red[/B], źle robimy odpowiadając na te zaczepki, bo tym osobom tylko o to chodzi. Oni tym żyją i czerpią energię z tego, żeby komuś dołożyć. Nie ważne są obiektywne argumenty, ważna jest zadyma, ważne jest zmieszanie drugiego z błotem, ważne jest zrobienie z siebie cierpiętnika, ważna jest prowokacja. A co do banów: [B]zbanujcie się sami![/B] Przecież nie ma przymusu trwania na forum! Ale Wam potrzebny jest KTOŚ, żebyście mogli ogłosić całemu światu, jak bardzo Was skrzywdzono, i jaki ten ktoś jest zły! Ode mnie macie już bana, bo usuwam ten wątek z subskrypcji i nie będę więcej czytał tych bzdur, które tu wypisujecie. A wy nakręcajcie się nawzajem i przekonujcie o własnej wartości nawet i do końca świata, bo to Wy tworzycie towarzystwo wzajemnej adoracji, a Wasza arogancja i zjadliwość tylko w Waszym mniemaniu ma wymiar pozytywny, w rzeczywistości szkaluje i dzieli ludzi, przynosząc wiele złego, niwecząc atmosferę wzajemnej współpracy i pomocy, wzajemnego zaufania, które tak bardzo są potrzebne w tym, co tu robimy. Quote
Aneta220978 Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 Wypowiedzi niektórych osób są dla mnie osobiście szokujące i nie na poziomie. Śpij spokojnie Blanko ty już jesteś bezpieczna..Ogromny żal tylko , że tak krótko nacieszyłaś się życiem:-( Quote
mestudio Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 [quote name='wiking042'][B]Ludwa[/B] i [B]red[/B] całkowicie zgadzam się z Wami. Napisałem już wcześniej, żeby pochopnie nie oceniać AnnyA, tym bardziej, że decyzja o uśpieniu Blanki nie była Jej osobistą decyzją. Anna konsultowała się w tej sprawie, a lekarz uznał widocznie argumenty co najmniej kilku osób.[/QUOTE] Naprawdę??? Konsultowała się jedynie ze schroniskiem w Radomiu. Czy może jeszcze z kimś? Bo z trenerem jakoś nie. Ale może w końcu poznam osoby, które podjęły taką decyzję. [quote name='wiking042'] A jeśli ktoś przeczytał wątek chociaż raz musi wiedzieć, że Anna wiele razy pisała o problemach z Blanką. [/QUOTE] O agresji?? [quote name='wiking042'] Przecież nie ma przymusu trwania na forum! Ale Wam potrzebny jest KTOŚ, żebyście mogli ogłosić całemu światu, jak bardzo Was skrzywdzono, i jaki ten ktoś jest zły! [/QUOTE] Nie nas skrzywdzono - Blankę. Warto w końcu zauważyć ten fakt. [quote name='wiking042'] bo to Wy tworzycie towarzystwo wzajemnej adoracji, a Wasza arogancja i zjadliwość tylko w Waszym mniemaniu ma wymiar pozytywny, w rzeczywistości szkaluje i dzieli ludzi, przynosząc wiele złego, niwecząc atmosferę wzajemnej współpracy i pomocy, wzajemnego zaufania, które tak bardzo są potrzebne w tym, co tu robimy.[/QUOTE] Zaufanie? Nie mam żadnego zaufania do osób które w jakikolwiek sposób przyczyniły się do tak pochopnej decyzji. A co do zaufania - trudno mi uwierzyć w przypadek, że kolejna osoba z Radomia tak zajadle się wypowiada na tym wątku. Ale niech będzie - czuję się zbanowany. Zbanowany moralnie. TZmestudio Quote
ludwa Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 [quote name='mestudio']Ludwa, jesteś dla mnie największym rozczarowaniem w tym wątku.[/QUOTE] Widzisz, pewnie to jest różnica między nami. Ja każdemu daję prawo do własnego osądu. I Twojego nie kwestinuję. I nie jesteś dla mnie rozczarowaniem, bo masz prawo mieć inne zdanie. Uważam jedynie, że tracenie energii na takie ciągłe zacietrzewianie się, wylewanie pomyj itd nic nikomu nie da, poza niepotrzebnymi nikomu nerwami. Dla mnie, jeśli ktoś zamierza tego skierować na drogę prawną, to powinien to zrobić a nie tylko wypisywać tutaj swoje żale. Albo się coś robi albo odpuszacza. Klepanie tutaj w kawiaturę nic nikomu nie da. I Blance nie pomoże a jedynie niszczy pamięć o niej negatywnymi emocjami. Quote
Guest Elżbieta481 Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 Martwisz się nie potrzebnie-zapewniam.Pamięć o Blance nie zniknie,nie jest niszczona-pamięć pozostanie.A co do rady co zrobić?Mamy prośbę-my o nie nie zwracaliśmy się do Ciebie o rady więc sobie daruj-nie są one nam do szczęścia potrzebne. E/W Quote
anita_happy Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 [quote name='red']A może licytacja kto jest lepszy? Co chcesz udowodnić Ludwa i red? - No właśnie to, że pisanie o problemie nie zawsze równa się pomocy., co zarzucacie AnnieA, że nie pisała o problemie. Nie wierzę, że ktoś by wziął Blankę, dopiero jak się coś wydarzy, wtedy wszyscy krytykują. Irys nie jest agresywnym psem, ma z kolei inną przypadłość i nikłe szanse na adopcję. Czy też będę okrzyknięta jako ta najgorsza jeśli pies wróci do schroniska i go inne zagryzą? Takie są realia.Proszę o poradę, co zrobić z Irysem, Anna wyjeżdża w końcu września na długi okres. Wprawdzie to nie wątek Irysa, ale są tu osoby tak aktywne, ze wierzę w to, że pomogą temu psu. W gazecie radomskiej przeczytałam artykuł o amstaffie, którego właścicielka oddała pijakowi, żeby się go pozbył, pies uciekł oprawcy z obrażeniami, został przywieziony do schroniska. To było okrutne, ale potem pisze się, że w schronisku ugryzł już trzy osoby, teraz jest w hotelu, pieniędzy nie ma, więc apeluje się o dom dla niego. Czy ktoś weźmie tego amstaffa? Wątpię....Ale gdyby został uśpiony, dopiero by była wojna....Wszyscy kochamy zwierzęta, ale trzeba mieć tą dozę rozsądku.[/QUOTE] red amstaff, o którym piszesz ma dobre noty od behawiorysty oddanie Irysa do schroniska - to była by porażka TYCH CO GO ZABRALI ze schroniskowego swiata traktowanie zwierząt radomskich tym sposobem jest NIEETYCZNE zabrać z bidula - dać nadzieję i normalne życie, a jak okazuje się ciężką adopcją - fruu do schronu przypomne FARTA! [url]http://www.dogomania.pl/threads/187361-Fart-3-%C5%82apek-jedzie-do-dt-do-Furciaczek.-Potrzebne-wsparcie-finansowe[/url]. ktos go wysłał do Pobierowa nad morze i słuch o Farcie zaginął... po roku jak DT musiało psa oddać - pies miał widmo powrotu do schronu radomskiego! cholera tak sie nie robi bo "jestes odpowiedzialny za to co oswoiłeś" teraz Fart jest bezpieczny w hotelu - nie ma na hotel kasy - wątek umarł kolejny raz Czy zatem FART ma farta czy nie farta??? uspienie Blanki nie było konsultowane z wet sch. ale schron informował DT i osoby zabierajace sunie, ze jest ona nieobliczalna bład, że nie podjeto się sprawdzenia Blanki, tak jak przytoczonego przez red Bruna, przez specjaliste i zamieszkała u AnnyA, która robi dla psó wiele, ale czy powinna dostać na DT psa takiego jak Blanka??? trzeba być po prostu odpowiedzialnym bo pies to pies, a kot to kot Quote
red Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 Już pisałam na wątku Farta, że decydentem w sprawie Farta była Kasia G., ja tylko założyłam na jej prośbę wątek, pilotowałam zbiórki, nie było innego wyboru albo ten dt albo schronisko. Więc "zejdź już ze mnie"....Irys jest porażką wszystkich, wszyscy krzyczeli, żeby wziąć do hotelu Iryska, potem zamilkli....nikt w schronisku nie wiedział, że pies załatwia się bezwiednie, zauważono to w hotelu. Nie wzięłabym go do hotelu, bo w takim stanie ma nikłe szanse na adopcje, a drżenie co miesiąc przez wiele lat o zapłatę za hotel mnie nie bawi. W związku z tym, że to wątek Blanki, nie zamierzam więcej tu pisać na ten temat. W myśl tego co napisałaś, że "jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś" - AnnaA postąpiła odpowiedzialnie, żeby uniknąć tragedii, która mogła się dopiero wydarzyć. Żegnam i zapraszam na wątek Irysa. Quote
mestudio Posted August 27, 2011 Posted August 27, 2011 wiking42, jesteś dla mnie jeszcze większym rozczarowaniem niż ludwa, masakra. Quote
Evelin Posted August 27, 2011 Posted August 27, 2011 Piszę z punktu widzenia osoby oddającej psy do DT/hoteli jak zwał tak zwał... W przypadku kłopotliwego psa- wymagałabym info pt-nie radzę sobie z psem. Zrób coś.Zabieraj. Było coś takiego? Nie. Po prostu Blanka za TM i spadajcie. Czy ktoś by pomógł? Nie wiem.Czy mimo wszystko i tak należałoby uśpić Blankę -nie wiem. Ale wiem jedno, nie dostała swojej szansy. Może byłoby tak,jak w przypadku Trapera....przebywał w hotelu u Jamora [QUOTE]Traper. Dzis jeszcze ok 16.00 telefonicznie chwaliłem chomikowej Trapera, ze pies jest grzeczny. nie chwal teściowej przed smiercią. ok 17.40 moja Olka miziała sie z nim przez krate, ok. Potem Ola wlazła ze mną na dach boksów troche sniegu zwalic. Trapera w tym czasie pusciłem na wybieg. po 0.5h zeszlismy z darabiny , zasłoniłem swoim ciałem Olkę gdyż podbiegł Traper. NIe był miły, próbował dobrac sie do Olki, warczał i osaczał. Udało mi sie wyprowadzic Olke z terenu. godz. 18.20 micha. Wstawiłem mu do boksu i zanim wyszedłem wystartował do mnie, ale juz mialem otwartą furtke, nie udało mu sie capnąc , ale straszył. nie maiłem juz wyjscia, musiałem cos z tym zrobic. dostał słowne zjeby tak ze na miescie mnie słychac było i wyginiłem go do budy. siedział tam z 5 minut i warczał. potem jak gdyby nigdy nic wyszedł. pomerdał ogonkiem i poszedł żrec miche. czuje ze bedzie z nim niezła jazda, cios tam w baniaku nie bardzo ma dobrze. Musze mu chyba powiesic w boksie regulamin pobytu w hotelu, niech wykuje na pamiec[/QUOTE][QUOTE]Ostatni dzien grudnia, wiec upływa mi termin zaopiniowania Trapera. Pies waga ok. 50 kg. Zadbany, dobrze zbudowany. Widac , że jego włascicel dbał o psa. Przebieg poprzednich dni był na bieżąco relacjonowany, wiec nie będę dublował. Dzis w miescie bez zadnych napiec, specjalnie przełaziłem z nim przy wejsciach do marketów- Lidla, Stokrotki, biedronki i sparu ( w sparze jednak najmniej ludzi) Pies ocierał się w tłoku, nie reagował żle, był już znudzony. Do przyczepy wskoczył bez oporu, ale tam tradycyjnie poprzeklinał sobie. Przy zakładaniu kaganca tez. Zabrałem go dzis tez na biegi, on bez nart, ja na biegówkach do korku łyżwowego. Teren –nieuzytki – łaki za rzeka pilicą, pustkowie. Pies bardzo dobrej kondycji , lepszej niż Lando. Biegł luzem, starał się cały czas trzymac w promieniuu 30m, to z przodu to z tyłu. 15 km nie zrobiło na nim wielkiego wrazenia, łeb miał cały pokryty sliną która poprzymarzała. I tyle. Podsumowanie – pies szybko uzupełnia braki socjalizacji w komunikacji miejskiej , ale w kontaktach z przewodnikiem poprawa wrecz małego procentu. Pies nauczony, ze jeśli tylko cos mu nie pasi , to wystarczy powarczec a każdy mu ustąpi. A nie pasuje mu wiele rzeczy, nawet to ze ktos chce mu za długo patrzec w oczy. Pies wymaga baaaaardzo duzo pracy i nie ma zadnej pewności ze przyniesie ona efekty, porzadane efekty. Tak się nawet zastanawiam, czy to ze nabierze pewności do ludzi , to czy nie przyczyni się do tego ze nie będzie starszył tylko kiedy będzie chciał dziabnać to zrobi to bez uprzedzenia. Pies który się nie boi nidgy nie straszy, tylko działa konkretnie. Jeśli miałby charakter Tuptusia go trzeba by było go ubic już w łonie matki. Co z nim dalej ? ja jestem w szczęsliwej sytuacji ze ja nie podejmuje tu decyzji, dla mnie klient to klient, płaci to mieszka. Tylko jakie są szanse adopcyjne Trapera ? Moim zdaniem żadne. Jelsi ktos go będzie chciał, to tylko po to aby pilnował terenu, a teren musi być dobrze zabezpieczony aby pies się nie wydostał, a co będzie jeśli opiekun zachoruje. Jeśli padnie decyzja o uspieniu psa to trzeba się z nią pogodzic, no chyba ze jakas z ciotek krzyknie veto, wyskoczy z kasy i zapłaci za hotela za cały rok z góry- to proszę bardzo 450 x 12. Za taka kase można uratowac wiele psów które maja szanse na nowy dom. Czy ktos zna z mojego hotelu Cudaka ? Aresa ? Lilke ? i inne.. przeciez to bajeczne psy – a nikt ich nie chce. Była u mnie już Zorza ( szukaj na youtube6 ) podobnego charakteru co Traper. Po kilku miesiącach mogłem robic z nią co chciałem, moich domowników tez szanowała, i co z tego. Powróciła do bazy fundacji gdzie znów pokazała co mysli o ludziach. Czy znajdzie dom – wątpie. Kazdego psa szkoda ale zycie to nie bajka. [/QUOTE]Ale Blanka nie dostała swojej szansy.Nawet nie było takiej próby. I to drugie jest kompletnie niezrozumiałe... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.