Imbirka Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 Kasia, trzymajcie się, ten weekend to wogóle jakiś koszmar. Całe szczęście że nic złego się Wam nie stało. Gdyby coś było potrzeba to dzwoń Quote
szachrajka Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 Kaska, :calus: :shake: myslałam ze tak dramatycznie sie skonczyło, ojej dobrze ze uz po ... ja 5 lat temu miałam podobny wypadek, jechałam sama, auto do kasacji ja na polu bez pasów , strach sie bac , przytulam cie do serduszka Quote
jo-jo Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 [quote name='simbik']Dziś jeszcze dowiedziałam się że autko na 99% do kasacji :shake: ... mam dołka.[/quote] Jednak? :shake: Teraz nie przejmuj się tym tylko wypoczywaj tak jak Ci to już mówiłam...:calus: Quote
Koma Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 Dopiero teraz przeczytałam co się stało :shake: Całe szczęście, że nic poważniejszego Wam nie jest, teraz tyle wypadków :shake: Ściskam Was mocno, wracajcie do pełni sił :calus: Quote
maga18 Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 Ehh Kasia... :shake: współczuje... kolnierz nic fajnego, ale jak trzeba to trzeba... a to na pocieszenie... :) [IMG]http://img523.imageshack.us/img523/2086/reexposureofresizeofimakt8.jpg[/IMG] [IMG]http://img504.imageshack.us/img504/2037/reexposureofresizeofimaic0.jpg[/IMG] [IMG]http://img504.imageshack.us/img504/640/reexposureofresizeofimadn9.jpg[/IMG] Quote
simbik Posted July 24, 2007 Author Posted July 24, 2007 Dziękujemy za uściski :lol: i super odlotowe minki Tofikowe :evil_lol: od [B]maga[/B]. Już troszkę stajemy psychicznie na nogi... tylko fizycznie jeszcze się słabo czuję. Kołnierz przyznam że nadal mnie przeraża... całe wakacje, jeszcze te upały, eh :shake: , szkoda gadać. Narazie wczoraj mi go źle dopasowali :shake: i wieczorem myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok :roll: , a zwykle jestem dość odporna na ból. Skończyło się dziś na wersji miękkiego kołnierza, ale niestety w piątek znów mnie zakują w sztywny :placz: , tylko mam nadzieję że lepiej dopasowany. Tymczasem się nie poddajemy i zamierzamy młodzieżowe championaty pokończyć... przynajmniej te które się uda. Najwyżej będę skikać po ringu w kołnierzu:eviltong: . Quote
Bodziulka Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 dżizas, dopiero przeczytałam o wypadku :crazyeye: trzymajcie się :thumbs: :calus: Quote
maga18 Posted July 25, 2007 Posted July 25, 2007 [quote name='simbik'] Tymczasem się nie poddajemy i zamierzamy młodzieżowe championaty pokończyć... przynajmniej te które się uda. Najwyżej będę skikać po ringu w kołnierzu:eviltong: .[/QUOTE] Igor wystawi :cool3: :cool3: :cool3: Quote
simbik Posted July 28, 2007 Author Posted July 28, 2007 No i czujemy się coraz lepiej :lol: i za trzy godziny wsiadamy w pociąg i jedziemy na wystawę do Chojnic :cool3: .... to nasza pierwsza podróż pociągiem z Tofikiem, będzie wesoło :roll: . Do tego będę uprawiać handling z kołnierzem ortopedycznym :evil_lol: , zapowiada się ciekawy dzień :lol: . Quote
Asiaczek Posted July 28, 2007 Posted July 28, 2007 Kasiu, wszystko kiedyś robimy po raz pierwszy... Mocno trzymam kciuki! I czekamy na relację! Pzdr. Quote
e.v.a Posted July 29, 2007 Posted July 29, 2007 [quote name='simbik']No i czujemy się coraz lepiej :lol: i za trzy godziny wsiadamy w pociąg i jedziemy na wystawę do Chojnic :cool3: .... to nasza pierwsza podróż pociągiem z Tofikiem, będzie wesoło :roll: . Do tego będę uprawiać handling z kołnierzem ortopedycznym :evil_lol: , zapowiada się ciekawy dzień :lol: .[/quote] jestes niesamowita:lol::evil_lol: powodzenia:multi::multi::multi: Quote
Klaudia :-) Posted July 29, 2007 Posted July 29, 2007 Kasia życzymy zdrówka i trzymamy kciuki za Chojnice Quote
simbik Posted July 30, 2007 Author Posted July 30, 2007 No i wróciliśmy z tarczą :lol: . Mamy to co chcieliśmy -[B] Zwycięzca Młodzieży [/B]:multi: , a nawet więcej niż chcieliśmy, bo jeszcze [B]wygraliśmy porównanie o Najlepszego Juniora[/B] :multi: . Czyli tandem kalek ;) ( ja i Teufel) zaprezentował się godnie: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/41/1e557b1eb8b549e9.jpg[/IMG][/URL] Natomiast podróż koszmar :shake:. Teufel bardzo dzielnie odegrał rolę psa który jeździł koleją :cool3: , ale 15 godzin w pociągu jednego dnia to było stanowczo za dużo dla naszej ekipy. Warunki podróżowania też pozostawiały wiele do życzenia, mimo że pół trasy jechaliśmy pierwszą klasą ...ach to nasze PKP :angryy: . Quote
Sylvia_76 Posted July 30, 2007 Posted July 30, 2007 [SIZE=4][COLOR=blue][B]GRATULACJE!!!!!!!!!!![/B][/COLOR][/SIZE] Kasiu, podziwiam - poradziłaś sobie za wszystkim znakomicie. Gratulacje dla Teufelka i dla Ciebie!!! Quote
BeaC Posted July 30, 2007 Posted July 30, 2007 [COLOR=DarkRed][B]Witam Cie Kasiu po moim powrocie z urlopu.przeczytałam co sie Wam zdarzyło...........................i gratuluję!!!!!!! Tofik spisał sie na medal....Ty oczywiście też...............że też Ci sie chciało;) Gratuluje!!!!!!!!!!!!! ................przeżycia masakry PKP:diabloti::diabloti::diabloti:[/B][/COLOR] Quote
Rinuś Posted July 30, 2007 Posted July 30, 2007 [I][B]Gratulacje!!!!!!!!!!1 śliczny pies :loveu::loveu::loveu: jak Ty jechałaś z Dogiem pociągiem ??:crazyeye::crazyeye::p[/B][/I] Quote
Sylvia_76 Posted July 30, 2007 Posted July 30, 2007 [quote name='Rinuś'][I][B]Gratulacje!!!!!!!!!!1[/B][/I] [I][B]śliczny pies :loveu::loveu::loveu:[/B][/I] [I][B]jak Ty jechałaś z Dogiem pociągiem ??:crazyeye::crazyeye::p[/B][/I][/quote] Nie wiem, jak dla Kasi - ale dla mnie największym problemem jest wpakowanie doga do wagonu. Zawsze boję się, że pazur lapy wejdzie mu w te dziurki w schodkach i się złamie. Jedna osoba wchodzi więc do wagonu i czeka w drzwiach a druga mowi psu "hop" i drży czy pazury będą całe. Po wejściu do przedziału Korek zasypia. O! Dog niemiecki w przedziale budzi zazwyczaj ogromny respekt wśród konduktorów :diabloti: Znam dziewczynę, która dość regularnie podróżuje z dwiema dożycami :) Quote
Imbirka Posted July 30, 2007 Posted July 30, 2007 Kasia, GRATULACJE:multi::multi::multi::multi: no to pierwszą podróż pociągiem macie już za sobą:lol: Quote
Bodziulka Posted July 30, 2007 Posted July 30, 2007 :drinking: aż se z barku ostatnie Bacardi wyjmę :razz: :evil_lol: Quote
simbik Posted July 30, 2007 Author Posted July 30, 2007 Dziękujemy za gratulacje :lol: . Z podróży pociągiem mam jeden zasadniczy wniosek: Boksery i Boksio-dobki są zdecydowanie bardziej pakowne do takich środków komunikacyjnych :evil_lol: . Wszystko jest fajnie jak ma się cały przedział do dyspozycji i tak wracaliśmy w ostatnim etapie naszej podróży: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images25.fotosik.pl/42/5f9357d4f4a70ab0.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images23.fotosik.pl/42/1c300e232dd3bc4c.jpg[/IMG][/URL] Natomiast szanse upchnięcia doga w przedziale, bez jego możliwości rozwalenia na kanapie są znikome :shake: i to przeżyliśmy w drodze na wystawę... o podróży osobówką bez I klasy (odcinek z Bydgoszczy do Chojnic) to już lepiej nie wspominać. Gdzie by się pies nie położył to i tak będzie przeszkadzał :shake: . Może na jakiejś krótkiej trasie to fajna przygoda ale podróż jednego dnia 15 godzin (8 godzin w jedną stronę i 7 w drugą) to męczarnia... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.