sahara Posted December 4, 2007 Share Posted December 4, 2007 [quote name='red']Wszystko ma swoje granice........Prośba Ani też nie poskutkowała.[/QUOTE] szkoda, że ciebie nie obowiązują żadne granice. Daruj sobie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
red Posted December 4, 2007 Share Posted December 4, 2007 [quote name='sahara']szkoda, że ciebie nie obowiązują żadne granice. Daruj sobie.[/quote] Owszem obowiązują.... I mam je z całą pewnością. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sahara Posted December 4, 2007 Share Posted December 4, 2007 [quote name='red']Owszem obowiązują.... I mam je z całą pewnością.[/QUOTE] :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted December 4, 2007 Author Share Posted December 4, 2007 Dajcie spokój, dziewczyny :cool1: Laluna, napiszesz nam co słychać u Gabrysia? Proszę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted March 1, 2008 Author Share Posted March 1, 2008 Gabryś jest w schronisku we Wrocławiu...:-( Nie wiemy jak się tam znalazł, czy został porzucony, czy oddany. Faktem jest, że musimy go stamtąd szybko wyciągnąć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted March 1, 2008 Share Posted March 1, 2008 Jak to?:crazyeye: A umowa adopcyjna? Adoptujący rezygnując z adopcji powinien zwrócić psa osobie oddającej. Jak długo jest w schronisku i jak się tam znalazł? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted March 1, 2008 Author Share Posted March 1, 2008 Nic nie wiemy, Laluna zauważyła go w jednym z postów Negri i dała nam znać, że to Gabryś jest w schronisku we Wrocławiu. Co do umowy adopcyjnej wolę się nie wypowiadać. Ta dziewczyna ma w nosie umowę adopcyjną. Przecież nie chciała nam oddać psa, gdy miała z nim kłopoty, a jej facet wyraźnie napisał, że prędzej go uśpią niż nam oddadzą... miłośnicy zwierząt psiakrew :angryy: Tutaj jest... [URL="http://www.wroclaw.mm.pl/%7Epiotrwalasek/schronisko/strona7.htm"]http://www.wroclaw.mm.pl/~piotrwalasek/schronisko/strona7.htm[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted March 1, 2008 Share Posted March 1, 2008 Brak mi słów.:angryy: Ta osoba powinna się znaleźć w czarnych kwiatkach. A moderator- Laluna nie ma nic do powiedzenia?:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted March 1, 2008 Share Posted March 1, 2008 [quote name='tamb'](...)A moderator- Laluna nie ma nic do powiedzenia?:angryy:[/quote] Przepraszam, ale to właśnie Laluna dała nam znać, że prawdopodobnie Gabryś jest w schronie. Nie zawsze zgadzam się z jej filozofią, ale w tym wypadku winniśmy jej wdzięczność... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted March 1, 2008 Author Share Posted March 1, 2008 [quote name='gallegro']Przepraszam, ale to właśnie Laluna dała nam znać, że prawdopodobnie Gabryś jest w schronie. Nie zawsze zgadzam się z jej filozofią, ale w tym wypadku winniśmy jej wdzięczność...[/quote] popieram wypowiedź Tomka. Myślę, że Laluna się pomyliła co do Agaty, niestety... Dała nam znać i dzięki jej za to. Gdyby nie ona, w życiu byśmy się nie dowiedzieli, że pies jest ponownie w schronie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted March 1, 2008 Share Posted March 1, 2008 A....to źle zrozumiałam. Myślałam, że Laluna wzięła na siebie odpowiedzialność za Gabrysia (szkolenie, kontakt z właścicielką itp.) i się nie odzywa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted March 1, 2008 Author Share Posted March 1, 2008 Właścicielka przychodziła z Gabrysiem na szkolenie do Laluny a potem przestała przychodzić więc Laluna nie pisała nam co u psiaka, bo nie miała z nim kontaktu. A teraz się okazało, że pies trafił do schroniska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makuuu Posted March 2, 2008 Share Posted March 2, 2008 czytam i jakoś w głowie się mi nie mieści, że psiak, który miał nowe życie przed sobą ze schronu do schronu trafił :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted March 2, 2008 Share Posted March 2, 2008 Najgorsze jest to, że nie liczy się dobro zwierzaka, tylko chęć zrobienia na złość wszystkim, którzy w swoim czasie za psiakiem się ujęli. Mało tego... przecież zgłosiła się osoba, która chciała zaoferować dom, w którym byłby kochany taki jaki jest. Osoba ta była świadoma potencjalnych problemów, które wynikały z usposobienia Gabrysia, a mimo to decydowała się go przygarnąć. Powyższego zachowania ostatniej "opiekunki", nie da się niczym wytłumaczyć. Pozbyła się psa z premedytacją, nie dając mu nawet szansy, na normalne życie. Wolała oddać go do schronu, niż przyznać do błędu... Obrzydliwość... :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted March 2, 2008 Author Share Posted March 2, 2008 Podrzuciła go cichaczem do schroniska, a wiedziała przecież dobrze, że zabierzemy Gabryśka w każdej chwili, jeśli zechce go oddać... Draństwo to jest mało powiedziane, to jest po prostu sk*******stwo!!!!!!! Wzajemne animozje ważniejsze od psa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Negri Posted March 2, 2008 Share Posted March 2, 2008 Laski pies jest w schronie we Wrocku mam go na uwadze.... póki co jednak siedzi i 0 zainteresowania ze strony adoptujących:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted March 2, 2008 Share Posted March 2, 2008 [quote name='tamb']Jak to?:crazyeye: A umowa adopcyjna? Adoptujący rezygnując z adopcji powinien zwrócić psa osobie oddającej.(...)[/quote] Myślę, że powinniśmy wyjaśnić tę sprawę do końca. Umowa adopcyjna jest jakby nie było, dokumentem wiążącym obie strony. Proponuję, żeby zwrócić się z prośbą o umożliwienie kontroli poadopcyjnej. O ile wiem, taki zapis jest standardem. Ciekawe co otrzymamy w odpowiedzi? Osobiście bym nie odpuścił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted March 2, 2008 Author Share Posted March 2, 2008 [quote name='gallegro'] Osobiście bym nie odpuścił.[/quote] ...ja też... Negri, proszę, dowiedz się w jaki sposób pies trafił do schroniska i kiedy. Czy został znaleziony, czy oddany przez właścicielkę? I bardzo Cię prosimy, zarezerwuj go, chcemy, żeby wrócił do nas. Napisałam do pani, która chciała go adoptować, czekam na odpowiedź. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
D O R K A Posted March 2, 2008 Share Posted March 2, 2008 Rozmawiałam przed chwilą ze schroniskiem we Wrocławiu. Z całą pewnością jest to nasz Gabryś oddany przez Agatę 2 grudnia ubiegłego roku. Zastrzegłam, że psa zabierzemy z powrotem do Radomia. Jeżeli nie znajdziemy okazyjnego transportu z Wrocławia do Radomia to w następny weekend sama po niego pojadę do Wrocławia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted March 2, 2008 Author Share Posted March 2, 2008 Boże... Biedak siedzi w schronie już 3 miesiące... :shake: W głowie mi się nie mieści, jak ona mogła............ Wiedziała przecież, że psa zabierzemy w każdej chwili. Coraz mniej rozumiem ludzi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted March 2, 2008 Share Posted March 2, 2008 DORKA, kto podpisał umowę i kto jest w jej posiadaniu? Czy mogłabyś sprawdzić, czy w jej treści jest zapis o zwrocie psiaka poprzedniemu właścicielowi i kontroli poadopcyjnej? Jeśli tak, należałoby wystosować oficjalne pismo w tej sprawie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted March 2, 2008 Author Share Posted March 2, 2008 o ile pamiętam, to umowę adopcyjną ma red. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Negri Posted March 2, 2008 Share Posted March 2, 2008 Tak to prawda psiak został oddany przez właścielke. Jest na boksie 31 podam Wam linka do mojej str tam są jego zdj i nr ewidencyjny. [URL="http://www.wroclaw.mm.pl/%7Epiotrwalasek/schronisko/strona7.htm"]http://www.wroclaw.mm.pl/~piotrwalasek/schronisko/strona7.htm[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
D O R K A Posted March 2, 2008 Share Posted March 2, 2008 [quote name='Ania-tygrysiczka']o ile pamiętam, to umowę adopcyjną ma red.[/quote] Potwierdzam, umowę adopcyjną ma red. O ile dobrze pamiętam była spisana na druku schroniskowym. Red aktualnie przebywa w szpitalu także musimy zaczekać na szczagółowe informacje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted March 2, 2008 Share Posted March 2, 2008 DORKA, czy schronisko dysponuje danymi osoby pozostawiającej psa i czy są to dane tej... hmm... "miłośniczki zwierząt" :angryy: W razie czego, może Negri uda się to ustalić... Tak na marginesie... Czy osoba oddająca psiaka, ma obowiązek się wylegitymować i czy w praktyce jest to przestrzegane? Gdyby faktycznie pozostał ślad, że ta sama osoba (lub ktoś z najbliższych), która podpisała umowę adopcyjną, oddała psiaka do schronu, mogłaby zostać pociągnięta do odpowiedzialności. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.