coronaaj Posted September 24, 2010 Posted September 24, 2010 [quote name='leni356']Ja dziś wróciłam, więc poczytam i uzupełnię pierwszy post.[/QUOTE] Witamy, witamy...cos wczesniej wrocilas??? Quote
sylwiaso Posted September 26, 2010 Posted September 26, 2010 Coronaaj Twoja wpłata doszła DZiękujemy z całego serca!!!! Quote
kora78 Posted September 26, 2010 Posted September 26, 2010 leni wrocila, moze nich tytul zmieni jakos? o nie jest w bardzo zlym stanie juz :) i 1 post, bo nie patrzylam,czy jest wzmianka o hotelu Quote
majqa Posted September 26, 2010 Posted September 26, 2010 Byłam, widziałam, relacja późniejszym wieczorkiem z fotkami włącznie. :-) Quote
majqa Posted September 26, 2010 Posted September 26, 2010 Post 673 uaktualniony o wydatek na karmę. Quote
majqa Posted September 26, 2010 Posted September 26, 2010 A tu zacznę dla odmiany od filmików: oba psiaki - pierwszy filmik i Mała Cholera we własnej osobie na kolejnych dwóch (dlaczego Mała - to widać, dlaczego Cholera - wyjaśnię) ;-): [video=youtube;ECxa4eS6tsY]http://www.youtube.com/watch?v=ECxa4eS6tsY[/video] [video=youtube;L0w4p9JcfxU]http://www.youtube.com/watch?v=L0w4p9JcfxU[/video] [video=youtube;OZS3fdT8-x4]http://www.youtube.com/watch?v=OZS3fdT8-x4[/video] Quote
majqa Posted September 26, 2010 Posted September 26, 2010 A zatem fotki... [IMG]http://img832.imageshack.us/img832/6656/p1090831a.jpg[/IMG] [IMG]http://img844.imageshack.us/img844/1407/p1090832.jpg[/IMG] [IMG]http://img409.imageshack.us/img409/8612/p1090835.jpg[/IMG] [IMG]http://img718.imageshack.us/img718/6702/p1090837.jpg[/IMG] [IMG]http://img96.imageshack.us/img96/7893/p1090838.jpg[/IMG] Quote
Temida Posted September 26, 2010 Posted September 26, 2010 Nasze cudeńko :) Fajnie Izuś że odwiedziłaś nasz skarbeczki. Aż się serducho śmieje, że teraz są bezpieczne. A przepraszam za wpis, ale papryka mnie poprosiła o pomoc i potrzebuję moich ekspertów. [url]http://www.dogomania.pl/threads/193453-Sunia-w-TRAGICZNYCH-WARUNKACH-B%C5%81AGAMY-O-DT-lub-DS-oraz-og%C5%82oszenia[/url] Quote
majqa Posted September 26, 2010 Posted September 26, 2010 I dalej... [IMG]http://img822.imageshack.us/img822/4517/p1090842.jpg[/IMG] [IMG]http://img534.imageshack.us/img534/13/p1090847.jpg[/IMG] [IMG]http://img80.imageshack.us/img80/1089/p1090849t.jpg[/IMG] [IMG]http://img822.imageshack.us/img822/8644/p1090850.jpg[/IMG] [IMG]http://img375.imageshack.us/img375/2224/p1090851.jpg[/IMG] Quote
majqa Posted September 26, 2010 Posted September 26, 2010 No i... o samym Bingo. Spróbuję wyważyć słowa. (Przepiękne, charakterne cudo. :loveu:) Ponieważ to było nasze pierwsze spotkanie nie tak trudno o moją mylną ocenę, na to proszę, weźcie poprawkę. Częściowo opiszę Bingo poprzez różnicę z Iksem. O ile Iks jest skoncentrowany na człowieku, w tym obcym człowieku (do mnie lgnął całym sobą), o tyle Bingo, owszem, uwielbia bawić się z Sylwią, słyszy ją i słucha ale do czasu... (Na nas reagował tak: są to są, a jak pojadą to też będzie dobrze.) Bingo zaiwania, za przeproszeniem na okrągło, jakby był na jakichś dopalaczach. Przypomina nakręconą zabawkę :-o, mikro strażnika całej posesji, bo [I]ojojoj zza węgła może wyjrzeć przeciwnik[/I]. Jak ma już plan w łepetynie to nie reaguje albo reaguje z opóźnieniem, można sobie wołać, a generalnie wtedy można mu nadmuchać, zrobi swoje i już. A co robi? Biega, biega, biega, zawołany przybiega, chwila kizi - mizi i rura dalej. Suczki OK, człowiek 100% OK nawet, gdy się wścieknie (o czym zaraz), ale psy, tu już uwaga. Przekichane ma Iksik. To, że zaatakował go przy misce to normalne, psy tak mają (Iks nie ucierpiał, zareagowaliśmy), żadne halo ale to, że z premedytacją już i bez powodu (a przynajmniej nam znanego) na Iksa poluje, to już jest coś. Iks stara się grać ciałkiem tak, że daje mu sygnały, że nie chce walczyć ale nie ma zmiłuj, to Bingo nie wystarcza. Sylwia wypuszcza psiaki naprzemiennie, tylko na okoliczność naszej wizyty biegały na krótko razem, dzięki czemu miałam okazję zaobserwować Bingo w pełnej krasie. Czego jestem pewna to tego, że Bingo musiał się gryźć z psami (to, że nie jest w ranach to podejrzewam wynik przeszłego, grubego futra). Atakuje fenomenalnie (chciałoby się rzec, aż miło popatrzeć), wie, gdzie dopaść, żeby przeciwnik dostał popalić, a jemu samemu, by się udało odskoczyć w razie riposty. Do takiego ataku na Iksa doszło ale zareagowaliśmy piorunem więc nie stało się nic złego (Iks cały i zdrowy.). Ja, ekhm... poszłam na całość i obcego mi psa (Bingo) złapałam w połowie tułowia i "idącego w powietrzu", z "zagotowaniem się w środku", odniosłam do kojca. I tu ciekawostka. Bingo powinien chcieć mnie ugryźć, choćby z amoku złości (lub przypadkowo) ale gdzież tam, to wyglądało tak, jakby mu się włączyła szybka analiza sytuacji, że, jasne, babsko go zabiera z pola boju ale wróg jest tam, na ziemi, a nie jest nim ta, która go niesie. Wcześniej, nim go dorwałam, zasłoniłam mu rozdziawionego w furii pychola gołą dłonią (tu z kolei moja szybka decyzja, by nie ucierpiał Iks, a co najwyżej ja bym miała spotkanie z chirurgiem), a on usiłował wyminąć moją dłoń jak narciarz przeszkodę, nawet mnie nie drasnął, bo też i nie chciał. Zaniesiony do kojca dalej miał program - [I]walczyć, walczyć, walczyć[/I], bo kiedy zamykałam kojec próbował cwanie prysnąć i dokończyć dzieła. Jaki więc jest Bingo? Jakiego domku wymaga? On powinien iść do domu doświadczonego choćby w takim zakresie, że jego państwa nie zwiedzie mina niewiniątka i uroda. Na pewno Bingo da się przywiązać ale wymaga większej uwagi, troski, zaangażowania i zdolności przewidywania niż Iks. Długo nie spuściłabym go ze smyczy na zewnątrz, o ile w ogóle bym spuściła (czas spędzony przez psa u Sylwii to chyba jeszcze za mało, on jeszcze raczej nie odsłonił wszystkich kart). Bingo może być (może, nie znaczy, że jest) psiakiem nieco zazdrosnym, a jeśli źle to wyraziłam to takim, który będzie chciał grać pierwsze skrzypce. Owszem, suni od michy nie pogonił ale były momenty (celowo ukucnęłam blisko, by poobserwować), że mu się ciałko napinało (może tu też grać rolę chęć bronienia michy do krwi ostatniej z racji głody jakiego doświadczał). Tak więc, gdyby trafił do suni nie może być z racji biednej przeszłości faworyzowany, bo tym się błędnie umocni jego pozycję, on przecież, mimo mikrej postury i tak się czuje hero i działa jak hero/ kamikadze. Na pewno trzeba z nim ćwiczyć (mam tu na myśli jego przyszły DS) odwracanie mu uwagi od celu (ataku) i skupianie na sobie/ przywiązywanie do siebie. Dla mnie ten psiak nie jest, podkreślam, nie jest niezrównoważony. Nie ma odpałów (na ile zdolna byłam go poobserwować) ale ma silny charakter i jak chwyci Pana Boga za nogi to i za Boga nie będzie chciał tych nóg puścić, a zrobi wszystko, by się przed opiekunem wykazać. Z kolei w moim odczuciu nie zrobi nic, by narazić się człowiekowi, tu nie mam obaw. Człowiek go opuścił ale on wie, że i człowiek dał mu szansę. Dla tych, co w temacie, to prawie toćka w toćkę kalka mojego Remika, za to styl ataków Firusi. ;) No i na zakończenie... Kochany Mężu :loveu:, nie jestem szalona, choć tak pewno myślałeś, kiedy byłeś biały jak kreda na okoliczność mojego taszczenia kwiatuszka... Spox, jest ryzyko jest zabawa. :eviltong: Quote
majqa Posted September 27, 2010 Posted September 27, 2010 Ojej, jakie tłumy u Ciebie Bingusiu... :evil_lol: A ja tak obocznie dodam... Psiutki mają z Sylwią bosko. :lol: Dobra karma, czyściutkie boksiki, czyściutka posesja, zwierzaki wpatrzone w opiekunkę, do tego wpadające do domu i używające sobie do oporu po tapczanikach. Jedna, jedyna rzecz, która im grozi w mieszkaniu to sunia Babcia vel Misia, której Sylwia dała dom, zabierając ją ze schronu. Babcia rządzi, jest przytulakiem dla ludzi, a dla psiaków przypominajką (szczerzącą swoje ząbki jak pirania ;)), że: Wara Wam od mieszkania, a tam od rejonu stołu. :evil_lol: Sfarciło się bidzie. :lol: Poza tym miałam okazję poznać i siostrę Sylwii (wraz z Jej rodziną). Babka z jajami, a i jako rodzeństwo osoba godna pozazdroszczenia. :lol: Quote
Borówka16 Posted September 27, 2010 Posted September 27, 2010 [url]http://img375.imageshack.us/img375/2224/p1090851.jpg[/url] Jaki Binguś cudny jest po strzyżeniu :) Nie ma co ,pudel pełną gębą :) Quote
majqa Posted September 27, 2010 Posted September 27, 2010 Od ucha do ucha tylko wojowniczość ninja. ;-) Jutro, jeśli tylko Sylwia da radę zabrać oba psiaki (ooops, bo tu chodzi o Iksa), zabierze Bingo na szczepienie. Quote
Borówka16 Posted September 27, 2010 Posted September 27, 2010 Bingo widnieje już na pudelkowatych :) Quote
irenaka Posted September 27, 2010 Posted September 27, 2010 Rewelacyjna relacja:cool2: Pełny obraz sytuacji i zachowań małego urwisa;) Czy Bingo ostrzega przed atakiem, czy sobie daruje, wychodząc z założenia, że Iksik powinien być zawsze czujny? I przypomnij mi przy naszej kolejnej rozmowie, żebym Ci opisała skuteczny ( w moim przypadku) sposób na powstrzymanie atakującego psa, bez wsadzania swoich rączek w jego ząbki. Binguś nie musiał być taki wspaniałomyślny i mogło się również Tobie oberwać;). Melduję, już oficjalnie na wątku, że kubraczek wysłałam dzisiaj do Sylwii priorytetem. Quote
majqa Posted September 27, 2010 Posted September 27, 2010 [quote name='irenaka'](...) Czy Bingo ostrzega przed atakiem, czy sobie daruje, wychodząc z założenia, że Iksik powinien być zawsze czujny? I przypomnij mi przy naszej kolejnej rozmowie, żebym Ci opisała skuteczny ( w moim przypadku) sposób na powstrzymanie atakującego psa (....) Melduję, już oficjalnie na wątku, że kubraczek wysłałam dzisiaj do Sylwii priorytetem.[/QUOTE] Nie ostrzega :-(, warczenie/ pomruki ostrzegają na sekundy przed więc... po ptokach. Przypomnę, oj przypomnę. :-) Quote
Energy Posted September 27, 2010 Posted September 27, 2010 Borówka16 Bingo już jest na pudlowatych, ma nr 21 na 1 stronie;) Ale dobrze, że się przypomniał:p Cudowne zdjęcia i filmiki Majqa, piękny pudliszon z niego:loveu: Quote
moni12 Posted September 27, 2010 Posted September 27, 2010 Super filmik i super przekazany opis psiaka. A czy on atakuje tylko Iksika? Irenaka jeśli możesz podziel się i z nami swoim sposobem na atakującego psa. Moze sie i nam przydac.:lol: Quote
majqa Posted September 28, 2010 Posted September 28, 2010 Atakuje tylko Iksa ale hm..., o ile pamiętam, to jedyny pies (w znaczeniu nie sunia), do którego miał dostęp/ bezpośrednią styczność. U Sylwii jest jeszcze jeden duży pies ale zapoznawania z nim nie ryzykowano, bo ten pies też potrafi pokazać ząbki i Bingo nie miałby szans. Oczywiście, może być i tak, że Iksa i tylko Iksa upatrzył sobie Bingo, a z innymi psami nie byłoby tak źle. By mieć pewność, a nie gdybać, należałoby puścić na posesji drugiego, łagodnego osobnika, a Bingo wziąć bodaj na smyczkę lub założyć mu kaganiec i zobaczyć, co się święci. Na razie nie ma zarówno ochotnika jak i kagańca. ;-) Quote
sylwiaso Posted September 28, 2010 Posted September 28, 2010 [quote name='majqa']Atakuje tylko Iksa ale hm..., o ile pamiętam, to jedyny pies (w znaczeniu nie sunia), do którego miał dostęp/ bezpośrednią styczność. U Sylwii jest jeszcze jeden duży pies ale zapoznawania z nim nie ryzykowano, bo ten pies też potrafi pokazać ząbki i Bingo nie miałby szans. Oczywiście, może być i tak, że Iksa i tylko Iksa upatrzył sobie Bingo, a z innymi psami nie byłoby tak źle. By mieć pewność, a nie gdybać, należałoby puścić na posesji drugiego, łagodnego osobnika, a Bingo wziąć bodaj na smyczkę lub założyć mu kaganiec i zobaczyć, co się święci. Na razie nie ma zarówno ochotnika jak i kagańca. ;-)[/QUOTE]Dziękuję Majqa za fachowy opis psiaków za bardzo miły opis ciocinego hoteliku ja sie kłaniam i dziękuje za przybycie za miłą atmosferę za dobre rady i za to że znalazłaś czas aby odwiedzić psiaki to bardzo jest dla mnie ważne!!!Bingusia nie udało mi się dzis zabrać do weta.bo jechałam sama i bałam się brać ich razem w czwartek będę miała pomoc to do 10 rano załatwię sprawę.Koszt wirusówki i wścieklizna jak się nie mylę 60zł jeden zastrzyk.Pozdrawiamy wszystkie cioteczki!!! Quote
kora78 Posted September 28, 2010 Posted September 28, 2010 i ja relacje z zapartym tchem czytalam, wiesz majqa :) wlasnie, ciekawe, czy on tak na kazdego samca bedzie, czy tylko na Iksa... chetnym sie wprawdzie nie dziwie, ze ich brak ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.