Tiger Posted August 4, 2006 Author Share Posted August 4, 2006 Namiary: Gosia tel. 0 501 33 77 00 Dorota tel. 0 501 281 129 [CENTER][CENTER][FONT=Arial][COLOR=#ff0000][COLOR=black]oraz [/COLOR] e-mail: [/COLOR][/FONT][FONT=Arial][EMAIL="[email protected]"][COLOR=blue][email protected][/COLOR][/EMAIL][/FONT][FONT=Arial][COLOR=#ff0000] [/COLOR][/FONT][FONT=Arial][/FONT][/CENTER][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted August 4, 2006 Share Posted August 4, 2006 [quote name='Tiger']Widziałam go dzisiaj .... Nie chciał wyjść z budy.... Gdy wyszedł na chwilkę, zobaczyłam jego skórę.....Jest w fatalnym stanie .....nie znam się na tym , ale to wygląda jakby on to sobie bardzo mocno obtarł....Te zmiany się rozprzestrzeniaja po całym ciele i w tych miejscach prawie nie ma sierści..... nie zdązyłam mu nawet zrobić zdjęc , bo od razu się schował...... [B]Wygląda źle......bardzo źle.....[/B][/QUOTE] O mamusiu! może to tylko pchły! :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgośka z Boksą Posted August 5, 2006 Share Posted August 5, 2006 Boroczek :-( :-( :-( przecież on umrze w tym schronisku Ja nie mogę mu pomóc, ale może ktoś ma możliwości wzięcia go na dom tymczasowy Wiem w jakim stanie odbierałam ze schroniska Gapę- stara bokserkę, a jak wygląda teraz. Dom obudziłby w nim życie A kasa na jego ewentualne leczenie napewnoby się znalazła Proszę niech mu ktoś pomoże :placz: :placz: :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgośka z Boksą Posted August 6, 2006 Share Posted August 6, 2006 Bokserku jesteś taki samotny :placz: [SIZE=5][COLOR=darkorange][B]Boks prosi o dom, błaga wręcz[/B][/COLOR][/SIZE] :modla: :modla: :modla: :modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aganiok Posted August 6, 2006 Share Posted August 6, 2006 Dziewczyny a może chociaż jakiś hotel? przecież on tam umrze....:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
boksiedwa Posted August 6, 2006 Share Posted August 6, 2006 Wieczorem zrobie plakacik. Mam juz prawie gotowy ale coś mi komp swiruje i musze system przeinstalować. A teraz wychodzę i juz nie zdążę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgośka z Boksą Posted August 6, 2006 Share Posted August 6, 2006 Boksiedwa dziękuję w imieniu Lubliniaka za plakacik... Może rzeczywiście hotelik byłby świetnym rozwiązaniem. Boksery mają dość duże grono wielbicieli tu na forum, więc napewno można na nich liczyć. Bo naprawdę płakać się chce na widok takiej sieroty :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgośka z Boksą Posted August 6, 2006 Share Posted August 6, 2006 [quote name='Norbitka']Przytule i podniose Cie boksiu na dobranoc. Szukaj domku na ostatnie dni[/quote] Chyba Boksiu nie znajdzie tego domu na starość :placz: Czy on jest na jakis innych forach, na allegro (być może niedoczytałam) ?? jeśli nie, proszę o wstawienie- bo ja nie korzystam z allegro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paros Posted August 6, 2006 Share Posted August 6, 2006 Boksio jest na innych forach w necie. I smutne, że taka cisza :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szmaja Posted August 6, 2006 Share Posted August 6, 2006 dziewczyny, do wyborczej lubelskiej, naprawde... moze sie uda! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaiTheta Posted August 6, 2006 Share Posted August 6, 2006 Hopaj Słoneczko! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Medorowa Posted August 6, 2006 Share Posted August 6, 2006 podnosze słodziaka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tiger Posted August 6, 2006 Author Share Posted August 6, 2006 Pracownik schronu, gdy mu pokazałam boksia i jego skórę powiedział ,że wet go oglądał, badał i ,że miał to czyms smarowane itd....I wet podobno stwierdził w końcu ,że bokserom na starośc tak się robi....:angryy: Wet to konował, poza tym nie wierzę by ktokolwiek czymkolwiek tam to próbował zaleczyć....To się rozprzestrzenia....Na zdjęciach sprzed ponad miesiąca już "to" widać na grzbiecie od strony ogona, a teraz jest na dużo większym obszarze skóry, jest mocno czerwone i w tych miejscach ginie sierść....Być może on dlatego też zawsze siedzi w budzie....Bo słońce powodowało ból.... Szkoda mi go bardzo ,ale jemu upotrzebny jest dom... Hotel nie załatwi sprawy ,bo w Lublinie jest tylko hotel "klatkowy" - małe klatki w pomieszczeniu.... Nie ma nim żadnego zainteresowania niestety....Nie było żadnego telefonu w jego sprawie....więc hotel może okazać się skarbonką bez dna.... Jemu potrzebny jest dom, chociaż tymczas.... wtedy zbierzemy pieniążki i będziemy próbowały go leczyć.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plastelina Posted August 6, 2006 Share Posted August 6, 2006 piesek jest na allegro.dzisiaj napisała do mnie jakas pani,jej pierwsze pytanie było ile kosztuje adopcja:roll: .jeśli dobrze pamietam to w schroniskowym cenniku za psa rasowego było od 25-50zł??jeśli sie myle to napiszcie.nie wiem tylko czy jest to odpowiednia osoba,skoro Maniek jest chory to itak bedzie musiała wydać kase na jego leczenie.czekam jeszcze co mi odpisze.ale w ogłoszeniu sa podane numery do wolontariuszek wiec jesliby jej zalezało to chyba by odrazu zadzwoniła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Medorowa Posted August 6, 2006 Share Posted August 6, 2006 A czy nie można byłoby go zabrać do własnego weta, takiego, który się na tym zna:angryy: Wiem, że w schroniskach, nie wiem tylko czy we wszystkich, jesttaka opcja :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgośka z Boksą Posted August 6, 2006 Share Posted August 6, 2006 Dziewczyny z Lublina ratujcie go, plissssssss :modla: :modla: :modla: Wiem, że to nie jest proste, bo gdybyście mogły to wzięłybyście biedaka, ale dla tego psa, to kwestia życia lub śmierci :shake: :shake: Jak mu pomóc ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaiTheta Posted August 7, 2006 Share Posted August 7, 2006 [quote name='plastelina']piesek jest na allegro.dzisiaj napisała do mnie jakas pani,jej pierwsze pytanie było ile kosztuje adopcja:roll: .jeśli dobrze pamietam to w schroniskowym cenniku za psa rasowego było od 25-50zł??jeśli sie myle to napiszcie.nie wiem tylko czy jest to odpowiednia osoba,skoro Maniek jest chory to itak bedzie musiała wydać kase na jego leczenie.czekam jeszcze co mi odpisze.ale w ogłoszeniu sa podane numery do wolontariuszek wiec jesliby jej zalezało to chyba by odrazu zadzwoniła.[/quote] Ja myślę, że chwytamy się wszystkiego. Jest może okazja go wyrwać a w leczeniu pomożemy. Co Wy na to?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgośka z Boksą Posted August 7, 2006 Share Posted August 7, 2006 Aga w tym przypadku, jeśli pani jest dobra i boks chwycił ją za serce, to napewno warto pomóc. Nie każdy dogomaniak jest zamożny, co nie oznacza, że gorzej kocha ;) A tego biedaka tak mi szkoda, przecież to obraz nędzy :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plastelina Posted August 7, 2006 Share Posted August 7, 2006 Pani do tej pory sie nie odezwała:-( .nie zrozumiałysmy sie troche,bo jasne rozumiem ze ktoś może nie mieć kasy na leczenie psa czy na adopcje,ale ta pani jedyne pytanie jakie zadała to własnie ile kosztuje adopcja,ani słowa o tym jak pies się teraz czuje(ogłoszenie na allegro jest już ponad miesiac)czy chociażby ze jej jest go szkoda.nie licze za bardzo na tą osobe:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aganiok Posted August 7, 2006 Share Posted August 7, 2006 faktycznie chyba nie ma co sobie panią zawracać głowy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgośka z Boksą Posted August 7, 2006 Share Posted August 7, 2006 [quote name='plastelina']Pani do tej pory sie nie odezwała:-( .nie zrozumiałysmy sie troche,bo jasne rozumiem ze ktoś może nie mieć kasy na leczenie psa czy na adopcje,ale ta pani jedyne pytanie jakie zadała to własnie ile kosztuje adopcja,ani słowa o tym jak pies się teraz czuje(ogłoszenie na allegro jest już ponad miesiac)czy chociażby ze jej jest go szkoda.nie licze za bardzo na tą osobe:-([/quote] Plastelinko ;) ja też bym na to nie liczyła. Dla staruszka musi się znaleźć ktoś niewątpliwie odpowiedzialny. Z drugiej strony wiemy, że stare, chore psy mają mniejsze szanse na adopcje. Wiem też, że boks w normalnych warunkach bardzo szybko dojdzie do formy, a schronisko go wnet zabierze :-( :-( :-( Ale kto go wyciągnie z tamtego piekła ? ? ? ? ? ? ? ? ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgośka z Boksą Posted August 8, 2006 Share Posted August 8, 2006 :placz: :placz: :placz: :placz: Młode piękne mają wzięcie, a ten staruszek, chory, samotny, zapomniany przez cały świat siedzi sam w pustej, zimnej celi, być może celi śmierci :-( :-( :-( Myślę o Tobie, ale to Ci domu nie znajdzie- niestety Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgośka z Boksą Posted August 8, 2006 Share Posted August 8, 2006 Nie spadaj bratku, nie spadaj :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaiTheta Posted August 8, 2006 Share Posted August 8, 2006 podnosze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Franca81 Posted August 8, 2006 Share Posted August 8, 2006 Może ktoś już ma jakieś nowe wieści?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.