Do zamknięcia, do archiwum

[Nayantara]

Jakie słodkie te maleństwa!
Może zmienić tytuł wątku by wypadało?

[mru]

tak, teraz szukamy wszystkim domów! :)

[Abrakadabra]

[quote name='mru']tak, teraz szukamy wszystkim domów! :)[/QUOTE]

Ola - zmień tytuł :)
Będziemy potrzebować pomocy w ogłoszeniach i trochę kasy na szczepienia.

[Abrakadabra]

Halo!!! Ciotki! Żyjecie?

Dwie suczynki dostały juz imiona - Myszka i Bree - są w superaśnym DT.
A jak nazwiemy małą krwiożerczą piranię, która trafiłą do Kany? Może wkrótce pojawi się Matka Chrzestna i sama coś zaproponuje? :)
Ps. Kana - do Ciebie mówię.

[Kundel_Bury]

Ta krwiożercza pirania, a raczej niszczyciel terminator niech się zwie normalnie Mania ;)
Generalnie Manieczka jest ... no właśnie :D Jest szajbnięta.
Uwielbia obsikiwać mi wszystkie posłania, a raczej moim tymczasom.
Maniutka uwielbia Zeje, bawią się godzinami.
Do nas jest respekt ale po żarcie przyjdzie, nie gryzie i bez problemów możemy ją oglądać, brać na ręce.
Ten mały terminator potrafi nieźle narozrabiać po zostawieniu samej.
Mały sajgon miałam w lazience po powrocie :D
Serenady też piękne śpiewa :P

[mru]

czyli małe maja imiona :) fajnie!
może DT Myszki i Bree się wkrótce tu odezwie ;)

a wiecie, że szary miś też ma imię? :) od wczoraj ma na imię Buli i mieszka sobie na warszawskim Gocławiu! w super rodzinie, za wujka ma Gustawa, pana papuga nimfę ;)

[Nayantara]

I cioteczki temat zmienić trzeba.
I domki znaleźć.

[ifciastu]

Dom Myszki i Bree wreszcie dotarł na forum i na wątek:)
Tak więc moja pieska Tila jeszcze nigdy nie była tak zadowolona! Ciągle się bawi a to z Bree, a to z Myszką:)

Maluchy troszkę kręcą noskiem na jedzenie, najchętniej podkradają kocie chrupki, ale im nie pozwalam:cool3:

Teraz śpią dwa diabły tasmańskie:) A właściwie trzy, bo Tila też.

Jestem zdziwiona, bo bardzo ładnie sygnalizują, że chcą siu siu. Moja Tila ma pół roku i dopiero się nauczyła.

Bree zrobiła ogromne postępy, ładnie chodzi na smyczy, przybiega jak do niej mówię, niesamowicie mocno merda ogonkiem. Bardzo podoba jej się przytulanie do kotów, ale nie męczy ich, wygania się z Myszką i Tilą i to jej starcza. Bardzo lubi spacerować. Wczoraj położyła się na trawce na słonku i nie chciała iść do domu:)

Myszka jest jeszcze bardzo wycofana. Boi się, ale wyraźnie mniej niż pierwszego dnia. Jak biorę ją na ręce kamienieje, ale po chwili zaczyna merdać ogonkiem. Na smyczy ciągnie się strasznie i panikuje.

Generalnie wczoraj znajoma zrobiła ładne zdjęcia i dziś wieczorem będę już oglaszać Bree. Z Mysią jeszcze troszkę poczekamy aż przestanie się bać ludzi.
Wieczorem wstawię też nowe zdjęcia:)

[Nayantara]

To czekamy! I życzymy powodzenia w socjalizacji Mysi.

[sleepingbyday]

hej! ale farciarze. oby mamusię udało nam się odłowić. oby przetrwała do paździerrnika, bo jak widzieliście, z płocka nikt sie nie odezwal, dopóki nie potzrebował pomocy....

może ta panikarę smyczową ubrać wsmycz i niech luzem w niej łazi po domu i się przyzwyczaja? tak paweł kiedys radził, może tu pomoże?

idę zmeinić tytuł.

a hotelikowi w żabiej woli juz dziękujemy. "pani nie i jeszcze długo, długo nie".

[maarit]

Dziękuję za PW... wyślę jak tylko bedę po wypłacie ;)

[sleepingbyday]

gonia, dzięki :-)

[ifciastu]

Kurcze, nie mam jeszcze zdjęć. Koleżanka, która je robiła nie zdążyła jeszcze zgrać, tak więc raczej będą dopiero jutro:-(

Myszka chodzi sobie ze smyczą po domku. Ona się bardzo boi, ale powoli zaczyna przechwytywać za chowania od Bree, tzn nie boi się już chodzić po mieszkaniu, a na spacerze przed chwilą przez moment nawet normalnie szła, a nie ciągnęła się z paniką w odwrotną stronę. Właśnie wróciliśmy z psiakami, zjadły kolację a teraz harcują w trójkę:)

A mama jeszcze nie jest złapana?

[Abrakadabra]

Mamę (i jej koleżankę-biało-czarną- suczkę-karmiącą) będziemy łapać w niedalekiej przyszłości.
Ja na pewno będę :) I sądzę, że reszta dotychczas "zainteresowanych" również.

[B]TYLKO? Co z nią zrobić? I gdzie umieścić?[/B]

[B]Ifciastu - [/B]fajnie, że przyzwyczajasz Myszkę do smyczy, pozwalając jej chodzić w tym "oprzyrządowaniu" po domu.

Jestem pewna, że wkrótce sytuacja ulegnie diametralnej poprawie.
Nie zapominajmy, że szczeniaki jeszcze tydzień temu nie miały pojęcia, że człowiek daje jeść i pozwala włazić do łóżka.
Że istnieje coś więcej poza leśnym światem, spankiem w wydrążonym w ziemi korytarzu i zdobywaniem pożywienia w wywalanych przez kogoś śmietnikowych resztkach.

Dziękujemy [B]Kanie[/B] i [B]Ifciastu[/B] za troskliwe DT :)

[gameta]

[quote name='sleepingbyday']a hotelikowi w żabiej woli juz dziękujemy. "pani nie i jeszcze długo, długo nie".[/QUOTE]

a czemu?

I wogóle Sleep, co ja robię na tym wątku? Skąd mi on w subskrypcji siedzi? Nie wiem jeszcze jak, ale to na pewno Twoja wina...

[ifciastu]

Mam głównie zdjęcia Bree bo Myszka ułożyła się w klatce i spała taaak twardo...
[IMG]http://img806.imageshack.us/img806/7533/breet.jpg[/IMG]
[IMG]http://img827.imageshack.us/img827/778/bree1.jpg[/IMG]
[IMG]http://img189.imageshack.us/img189/9476/bree2.jpg[/IMG]
[IMG]http://img59.imageshack.us/img59/1626/bree3.jpg[/IMG]

Cwaniary małe nie bardzo chcą jeść suche. Ale mieszam im pół na pół karmę suchą z mokrą na talerzyku <bo z miski nie bardzo potrafią albo chcą jeść> i wtedy jedzą z apetytem:)

[Kundel_Bury]

Ale slodziaki ;)
Siostrzyczka pozdrawia.

A jak z ich zachowaniem ? Zaufały Ci już całkowicie czy dalej się boją ?

[ifciastu]

Bree zachowuje się normalnie, nie boi się, przybiega, zaczepia, bawi się.
Niestety Mysia wciąż się boi, ale już troszkę mniej.
Będzie dobrze, widać postępy:)
A jak maleństwo w GD?

[Kundel_Bury]

Manieczka terminator szaleje :)
Już coraz mniej się boi. Z psami w kolko się bawi :)
Do ludzi ma jeszcze respekt ale widać ze chce i ciekawość ją zżera cholera :evil_lol:

[mru]

cud, że się tak fajne domy tymczasowe trafiły :):):)

[Abrakadabra]

[quote name='mru']cud, że się tak fajne domy tymczasowe trafiły :):):)[/QUOTE]

Święte słowa, święte słowa....

[Kundel_Bury]

Fajnie fajnie ... a ile smalcu z tego będzie ... nie wiele cholera :P
Podtuczyć trzeba :D

[ifciastu]

No smalcu niewiele, niewiele:cool3:
Moja Mysia taka chudziutka. Już troszkę lepiej chodzi na smyczy, czasem się nawet zapomina i idzie normalnie:) mojego męża nie boi się wcale, przytula się, mizia, piszczy do niego na ręce, ale wszystkich innych się boi... Wczoraj sobie wymyślił, że Myszkę zostawimy na stałe :crazyeye: Przy każdym tymczasie, który go uwielbia to niestety przerabiamy:roll:

Bree za to jest bardzo odważna, przychodzi do obcych nawet. Na spacerach chodzi normalnie. i broi jak najęta :evil_lol: Dziś noc mieliśmy nieprzespaną przez małego diabła:evil_lol: No ale cóż, takie uroki posiadania w domu szczeniąt:)

[ifciastu]

kilka dzisiejszych zdjęć:
Tu Bree odpoczywająca z Newą:
[img]http://img818.imageshack.us/img818/7715/breeinewa.jpg[/img]

Tu Bree liżąca Tiśkę:
[img]http://img816.imageshack.us/img816/2841/breelicatilk.jpg[/img]

Przerażona Myszka:
[img]http://img441.imageshack.us/img441/3407/przeraonamyszka.jpg[/img]

Tila z Bree i Myszką:
[img]http://img121.imageshack.us/img121/9477/tilaimaluchy.jpg[/img]

[Abrakadabra]

[quote name='Kundel_Bury']Fajnie fajnie ... a ile smalcu z tego będzie ... nie wiele cholera :P
Podtuczyć trzeba :D[/QUOTE]

Bosheeee.... Komu my psa na DT wydaliśmy :diabloti: ???