mala_czarna Posted September 15, 2010 Author Share Posted September 15, 2010 Wiecie, że pan w poszukiwaniu pieska zawędrował również do Celestynowa? Ponoć był w ciężkim szoku.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 [quote name='mala_czarna']Wiecie, że pan w poszukiwaniu pieska zawędrował również do Celestynowa? Ponoć był w ciężkim szoku..[/QUOTE] Kochana.. a kto nie bylby w szoku?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tripti Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 [quote name='obraczus87']Kochana.. a kto nie bylby w szoku??[/QUOTE] tak, to miejsce przyprawia o siwe włosy... posiadam na własność nawet jedną Celestynowiczankę całe szczęście :) mam nadzieję, że Pan da się przekonać do sterylki, to jednak bardzo ułatwia życie i psom i ludziom :) żaden pies nie napadnie małego dziecka na spacerze z psem podczas cieczki - to też może być argument, ale też względy zdrowotne. Pińczerka mojej mamy w zaawansowwanym wieku miała ropomacicze i też było dużo dużo stresu, ale wtedy to jeszcze były inne czasy, sterylki nie były tak powszechnie znane, poza tym pies na wystawy nie mógł być sterylizowany. Wizyta jeszcze przed, więc bądźmy dobrej myśli !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted September 16, 2010 Author Share Posted September 16, 2010 Wizyty nie będzie. Z róznych względów. Wybaczcie, ale jesli Mysza dzwoni do pana, chce się umówić na wizytę po godzinach pracy, co jest rzeczą normalna, a pan zaczyna krzyczeć, że on chce już, teraz, dzisiaj, no to ja przepraszam, ale tak to nie będzie. I nie rozumiem co u licha pana obchodzi gdzie Mysza mieszka, skąd jest?? Ponadto: sterylka nie, bo suka tyje. Względy zdrowotne na drugim planie, czyli, że ropomacicze jest mało istotnym problemem. Najważniejsze, że suka może przytyć, i nie będzie sie juz tak dobrze prezentować. O innych NIE, jesli ktoś jest zainteresowany, moge napisać na pw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted September 16, 2010 Share Posted September 16, 2010 Calkowicie popieram Kamę... ja też jestem na NIE. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tripti Posted September 16, 2010 Share Posted September 16, 2010 jak tak to nie, Rudzia jest piękna i domek znajdzie, a jak już będzie wysterylizowana to nie będzie tego całego gadania. Poza tym, jak suka ma dobrą dietę i trochę ruchu to nie utyje. Co za despotyczne zachowanie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted September 16, 2010 Share Posted September 16, 2010 [quote name='tripti']jak tak to nie, Rudzia jest piękna i domek znajdzie, a jak już będzie wysterylizowana to nie będzie tego całego gadania. Poza tym, jak suka ma dobrą dietę i trochę ruchu to nie utyje. Co za despotyczne zachowanie![/QUOTE] Wiesz.. najgorzej, gdy ktoś kto ma ogród uważa, że spacery psu się nie należą.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted September 16, 2010 Author Share Posted September 16, 2010 [quote name='obraczus87']Wiesz.. najgorzej, gdy ktoś kto ma ogród uważa, że spacery psu się nie należą..[/QUOTE] No własnie! Bo usłyszałam to od tego pana: że ma bardzo duzy teren, i Rudzia przecież będzie miała gdzie biegać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tripti Posted September 16, 2010 Share Posted September 16, 2010 [quote name='mala_czarna']No własnie! Bo usłyszałam to od tego pana: że ma bardzo duzy teren, i Rudzia przecież będzie miała gdzie biegać.[/QUOTE] hmmm to jeszcze zależy jak duży... bo np Ewanka też nie wyprowadza psów na spacery, a mają tam raj, w sumie to są dzieci to pewnie brałyby pieska na spacery jak to dzieci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted September 16, 2010 Author Share Posted September 16, 2010 Dzieci maja 9 i 12 lat, i powiem szczerze, że najbardziej zdenerwowałam się tym, że pan chce pieska na dziś, a właściwie na wczoraj, bo dzieci tęsknią za zmarła jamniczką. I ja to doskonale rozumiem, ale cholera jasna, my tu nie mamy taśmy w fabryce z psami, żeby to w takim tempie szło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tripti Posted September 16, 2010 Share Posted September 16, 2010 to zrozumiałe. Tak się zastanawiam jeszcze, czy pan przemyśli sprawę i zadzwoni i przeprosi..., ale to i tak nie ma sensu, bo sterylka :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted September 16, 2010 Share Posted September 16, 2010 [quote name='tripti']to zrozumiałe. Tak się zastanawiam jeszcze, czy pan przemyśli sprawę i zadzwoni i przeprosi..., ale to i tak nie ma sensu, bo sterylka :([/QUOTE] Tripti nie zadzwoni, bo jesteśmy irytujące. Wiesz, Pan miał rasowego jamnika. Wyobraża sobie, że skoro chce teraz wziąć bezdomniaka to jest Panem i władca.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted September 16, 2010 Share Posted September 16, 2010 [quote name='mala_czarna']Wizyty nie będzie. Z róznych względów. Wybaczcie, ale jesli Mysza dzwoni do pana, chce się umówić na wizytę po godzinach pracy, co jest rzeczą normalna, a pan zaczyna krzyczeć, że on chce już, teraz, dzisiaj, no to ja przepraszam, ale tak to nie będzie. I nie rozumiem co u licha pana obchodzi gdzie Mysza mieszka, skąd jest?? Ponadto: sterylka nie, bo suka tyje. Względy zdrowotne na drugim planie, czyli, że ropomacicze jest mało istotnym problemem. Najważniejsze, że suka może przytyć, i nie będzie sie juz tak dobrze prezentować. O innych NIE, jesli ktoś jest zainteresowany, moge napisać na pw.[/QUOTE] Powiem Wam szczerze, że ja też jestem mocno na nie. Chciałabym przyjachać, porozmawiać, facet bardzo niemiły, miał jakies zale, irytacje (tak to nazwał), swoje mądrości. Nieprzyjemny, na pewno kontakt z takim domem byłby bardzo trudny. Rudzia jest małym psiakiem, znajdzie szybko lepszy dom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tripti Posted September 16, 2010 Share Posted September 16, 2010 [quote name='obraczus87']Tripti nie zadzwoni, bo jesteśmy irytujące. Wiesz, Pan miał rasowego jamnika. Wyobraża sobie, że skoro chce teraz wziąć bezdomniaka to jest Panem i władca..[/QUOTE] no czasami to naprawdę potraficie ;) a tak na poważnie, to Rudzia kończy cieczkę, pakuje manatki i jedzie narazie do dt, później zdjęcia, pakiecik z ogłoszeniami i do własnego super domku! no może po drodze sterylka, żeby później już nie było zbędnych dyskusji:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted September 16, 2010 Share Posted September 16, 2010 [quote name='tripti']no czasami to naprawdę potraficie ;) a tak na poważnie, to Rudzia kończy cieczkę, pakuje manatki i jedzie narazie do dt, później zdjęcia, pakiecik z ogłoszeniami i do własnego super domku! no może po drodze sterylka, żeby później już nie było zbędnych dyskusji:)[/QUOTE] Tripti, człowiek dzwoni i dowiaduje się, że jest irytujący.. chmm dziwne :) ale bądźmy dobrej mysli :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga-33-76 Posted September 16, 2010 Share Posted September 16, 2010 przepraszam Rudziu za off, ale kolega potrzebuje pomocy; zajrzyjcie proszę :( ... [URL]http://www.dogomania.pl/threads/192867-Lapi...-przestaje-chodzic...-potrzebna-operacja!-Potrzebujemy-1000-zł-!-czas-do-23.09[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AGA35 Posted September 16, 2010 Share Posted September 16, 2010 rudasku kochany , kiedy sie skończy ta twoja zła passa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anett Posted September 16, 2010 Share Posted September 16, 2010 matko... to jakbyśmy rozmawiały z różnymi ludźmi:crazyeye: Widocznie panu cierpliwości i zrozumienia wystarczyło tylko na jedną rozmowę;) Tylko najbardziej dziwi mnie kwestia sterylki bo wyraźnie mu mówiłam, że psy wydajemy wyłącznie kastrowane/sterylizowane i pan nawet nie mruknął... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted September 22, 2010 Author Share Posted September 22, 2010 Rudzia jest juz po sterylce. Czekam na decyzję Izy, czy mozna Rudzie przywieźć w niedziele. Co do pana, z którym rozmawiałam: nie będę się zbytnio wgłębiać i pisać w to co zaszło, w każdym razie powiem tylko tyle: po ostatniej rozmowie telefonicznej zmuszona byłam wyrzucić do śmierci kartę telefoniczną, która przeznaczona była tylko i wyłącznie do kontaktów z ludźmi w sprawach adopcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tripti Posted September 22, 2010 Share Posted September 22, 2010 no to nieźle... a jak się czuje po sterylce? wiecie coś? czyli może już w niedzielę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AGA35 Posted September 22, 2010 Share Posted September 22, 2010 no malutka juz masz blizej do szczęścia :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted September 22, 2010 Author Share Posted September 22, 2010 No ja też mam taką nadzieję. PW do Izy napisałam, ale nie mam jeszcze odpowiedzi. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted September 23, 2010 Share Posted September 23, 2010 no czekamy......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted September 23, 2010 Author Share Posted September 23, 2010 Sa kłopoty z PW, bo Iza odpisała, ale nie doszło. Jestem już po rozmowie telefonicznej. Rudzia może jechać w tę niedzielę, tak żeby około godziny 21 być w Piasecznie. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tripti Posted September 23, 2010 Share Posted September 23, 2010 no to wygląda to bardzo dobrze :) w końcu może będzie miała z górki:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.