marta0731 Posted April 22, 2011 Posted April 22, 2011 [quote name='kora78']a ja dzis zobacze Grine na oczy :) ciekawe, czy nadal bedzie siedziala pod stolem.[/QUOTE] Jutro zobaczysz:eviltong: Też jestem strasznie ciekawa................. Quote
kora78 Posted April 23, 2011 Posted April 23, 2011 no wlasnie, dzis popoludniu. dam znac kolo 20stej t6utaj Quote
ALMA2 Posted April 23, 2011 Posted April 23, 2011 [quote name='kora78']no wlasnie, dzis popoludniu. dam znac kolo 20stej t6utaj[/QUOTE] przyjdę zobaczyć:p Quote
marta0731 Posted April 23, 2011 Posted April 23, 2011 Kora, trzymasz nas w niepewności... Jak Grina? Quote
kora78 Posted April 23, 2011 Posted April 23, 2011 sluchajcie, jak weszlismy to naprawde Grina pomykala po ogrodzie, miedzy psami. ogon wcisniety miedzy nogi sylwetka zgarbiona, zasuwa z kata w kat i do domu sie kryje. bylam w szoku, bo jej nie poznalam! jak weszla do domu, a wszyscy byli w ogrodzie, Grina lezala w kacie pod samymi drzwiami wejsciowymi. drzwi od jej pokoju wprawdzie zamkniete, ale nie lezala het het, a przy drzwiach. chcialam podejsc z ciasteczkiem, ale krecila sie wkolo samochodu i uciekla do domu. myslalam,ze od raxu da noge, a jednak nie! poglaskalam ja pod tymi drzwiami. ale ona ma siersc mieciutka! oblizywala sie, nie wiem, co to znaczy. kizimizi mi mowila kiedys, ze to przed atakiem? Quote
ALMA2 Posted April 23, 2011 Posted April 23, 2011 dzięki za relację.:p tylko nie bardzo rozumiem. Ona gania miedzy psami zgarbiona i z podkulonym ogonem tak z kata w kąt i próbuje skryć się w domu. Oblizała sie to może nerwowo, albo ciasteczko jej smkowało.:p Quote
kora78 Posted April 23, 2011 Posted April 23, 2011 tak chodzila, z taka sylwetka, jak my bylismy juz na terenie ogrodu. jak widziala nas0 obcych. nie wiem, jak chodzi jak obcych nie ma ciasteczka nie zjadla. oblizywala sie wiec nerwowo, gdy ja poglaskalam Quote
ALMA2 Posted April 24, 2011 Posted April 24, 2011 Boże , co ten piesek przeżył:shake:, miesiąc upłynął jak jest u Lilu, a ona ciągle tak strasznie zestresowana i taka dzika. jak czytałam twój post to miałam nadzieję, ze źle go zrozumiałam, a tu jednak nie - straszny stres. Zaufaj troszkę Grinka ludziom, masz takich fajnych wokół siebie. :p Quote
marta0731 Posted April 26, 2011 Posted April 26, 2011 I tak jest lepiej, niż jak ją widziałam leżącą pod tym stołem i trzęsącą się... :( Już chociaż wychodzi na dwór, ze stadem biega, a stado ma Lilu hoho ;):D A jak się oblizuje, to jest na pewno bardzo zestresowana, ważne że oblizywanie nie jest połączone ze szczerzeniem zębów... Grzeczna Grinka... Quote
LILUtosi Posted April 26, 2011 Posted April 26, 2011 Z Grinką jest różnie, raz lepiej raz gorzej. Ale jednak coraz lepiej. Wczoraj np rano obudziła mnie liżąc moją dłoń. Pomijając że śpi nie daleko łóżka. Przychodzi już się pogłaskać sama z siebie. Najgorzej jest z jedzeniem. Jak ją zamknę w pokoju z pełną miską to nie je tylko chce się wydostać, jak otworzę drzwi to inne darmozjady jej wyjadają. A ona nie broni swojej miski. Ma też w zwyczaju brać miskę w zęby i wynosić najdalej jak się da. Dzisiaj dostała kosteczkę i na ogrodzie ją ładnie schrupała. Quote
lilk_a Posted April 26, 2011 Posted April 26, 2011 a może z ręki by zjadła , wiem że to trochę trwa.... a może już próbowałaś :) Quote
ALMA2 Posted April 27, 2011 Posted April 27, 2011 [quote name='lilk_a']a może z ręki by zjadła , wiem że to trochę trwa.... a może już próbowałaś :)[/QUOTE] jak ja brałam swojego pieska - to mi powiedziano, żebym podstawowego jedzienia nie dawała z ręki, bo sie przywyknie i bedzie kłopot, a na poczatku mój piesek nie chciał jeść. Uważam, że niech zostanie w misce, pomału sie przełamie, nie walczy o jedzenie i niech tak zostanie bardzo dobrze, po co kłopoty - i nie walczy bo pewnie nigdy głodna nie była:p. Ja wierze, ze będzie dobrze z Ginką - teraz ma normalna opiekę. :p Quote
marta0731 Posted April 27, 2011 Posted April 27, 2011 [quote name='ALMA2']jak ja brałam swojego pieska - to mi powiedziano, żebym podstawowego jedzienia nie dawała z ręki, bo sie przywyknie i bedzie kłopot, a na poczatku mój piesek nie chciał jeść. Uważam, że niech zostanie w misce, pomału sie przełamie, nie walczy o jedzenie i niech tak zostanie bardzo dobrze, po co kłopoty - i nie walczy bo pewnie nigdy głodna nie była:p. Ja wierze, ze będzie dobrze z Ginką - teraz ma normalna opiekę. :p[/QUOTE] Pies, jak zestresowany, nawet z ręki nie chce... Jak Tatuś miał Cezarego, i wyjechał nad morze do pracy, pies był w szoku, z miesiąc go nie widział, to jak się już "z powrotem połączyli" ;):D to pies nawet z ręki najlepszych szyneczek nie chciał. Jedyne co chciał to bronić pana, nawet przed swoimi paniami ;) Psy naprawdę baaaaaaaaardzo przeżywają wszystkie zmiany..................... Quote
ALMA2 Posted April 28, 2011 Posted April 28, 2011 [quote name='marta0731']Pies, jak zestresowany, nawet z ręki nie chce... Jak Tatuś miał Cezarego, i wyjechał nad morze do pracy, pies był w szoku, z miesiąc go nie widział, to jak się już "z powrotem połączyli" ;):D to pies nawet z ręki najlepszych szyneczek nie chciał. Jedyne co chciał to bronić pana, nawet przed swoimi paniami ;) Psy naprawdę baaaaaaaaardzo przeżywają wszystkie zmiany.....................[/QUOTE] No zgadzam się, ze przeżywają zmiany, co widać po naszej Grinie. To już sama nie wiem czy karmić z ręki czy zostawić jedzonko w misce. Quote
LILUtosi Posted April 28, 2011 Posted April 28, 2011 On z miski by zjadła jak się w domu wycisza. Ale co z tego jak za nim się wyciszy to jej wszystko wymiotą. I nie chodzi o to że są głodne, tylko że jej miska. Quote
ALMA2 Posted April 28, 2011 Posted April 28, 2011 [quote name='LILUtosi']On z miski by zjadła jak się w domu wycisza. Ale co z tego jak za nim się wyciszy to jej wszystko wymiotą. I nie chodzi o to że są głodne, tylko że jej miska.[/QUOTE] My wiemy, ze pieski nie są głodne :pi rozumiemy sytuację. Quote
Koziczka85 Posted April 29, 2011 Posted April 29, 2011 Bjutko bardzo proszę o podanie konta żebym mogła przesłac pieniążki na Grine ja nadal mam tylko kubutowy numer konta Quote
Mysia_ Posted April 30, 2011 Posted April 30, 2011 [quote name='Koziczka85']Bjutko bardzo proszę o podanie konta żebym mogła przesłac pieniążki na Grine ja nadal mam tylko kubutowy numer konta[/QUOTE] już Ci posyłam ;) póki pamiętam :D Quote
obraczus87 Posted April 30, 2011 Posted April 30, 2011 GRINA prosi o wsparcue... o szukanie nowych deklaracji... Quote
ALMA2 Posted May 1, 2011 Posted May 1, 2011 [quote name='Koziczka85']Bjutko bardzo proszę o podanie konta żebym mogła przesłac pieniążki na Grine ja nadal mam tylko kubutowy numer konta[/QUOTE] O Mysia juz wysłała nr konta - to fajnie.:p A Grinka nadal szuka nowych ciotek i pięknie :Rose:prosi o wsparcie finansowe. Quote
agata51 Posted May 2, 2011 Posted May 2, 2011 Wysłałam dziś deklaracje - III; IV; V. Przepraszam za zwłokę. Grinuś, uwierz w człowieka. W sumie warto. Quote
ALMA2 Posted May 2, 2011 Posted May 2, 2011 [quote name='agata51']Wysłałam dziś deklaracje - III; IV; V. Przepraszam za zwłokę. Grinuś, uwierz w człowieka. W sumie warto.[/QUOTE] Bardzo dziękujemy:p, Grinka będzie miła kaskę. Quote
LILUtosi Posted May 3, 2011 Posted May 3, 2011 Grina pozdrawia: [CENTER][IMG]https://lh5.googleusercontent.com/_rXwW3QSX9vs/Tb_OHi4bB3I/AAAAAAAAHcw/a-tL5Mz5IUo/s512/IMG_3506.JPG[/IMG] [CENTER][IMG]https://lh5.googleusercontent.com/_rXwW3QSX9vs/Tb_OOCvBrrI/AAAAAAAAHc0/wEOMu3ALAIo/s640/IMG_3505.JPG[/IMG] [CENTER][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/_rXwW3QSX9vs/Tb_QNsquDGI/AAAAAAAAHdk/XxCQ0NPBWRg/s720/IMG_3623.JPG[/IMG] [CENTER][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/_rXwW3QSX9vs/Tb_QfFU0dPI/AAAAAAAAHdo/JdBgujx3MaY/s640/IMG_3607.JPG[/IMG] [/CENTER] [/CENTER] [/CENTER] [/CENTER] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.