PELASIA NAS POŁĄCZYŁA A TERAZ DYSKUTUJEMY SOBIE O ŻYCIU:):) O Pelasi czasem też:):)

[Ukryty Smok]

Jestem, jestem...
To racja, że czas niedobry... Tyle nowych nieszczęść na dogo...
I strach o zimie pomyśleć...:shake:
Do naszego domu do okiem zaglądają sikorki. Stukają w szybę, zupełnie, jakby chciały powiedzieć: "Jesteśmy! Zima idzie - nie zapomnij o nas!" Zupełnie jakby czuły, że czas już zapisać się na jakieś obiadki... Małe bestie...:evil_lol:

[gonia66]

Ufffffff.......ulżyło mi od razu.....dobrze, że jesteś Smoczku:):)
A co u Pelasi???MY chcemy zdjęcia dziewczynki, pliiisssssssss:):)
JA mam teraz nieplanowane okienko, więc moge chwilkę polukać na dogo...a potem spadam..pogoda fatalna...wieje i leje:(...co tu robić..??...ja wiem:):)
AAAaaaaaaaa dziś jadę się "odchamic"do teatru..na sztukę podobno fantastico, pt "Klimakterium":) A chcąc wczoraj poiwedzieć koleżance, na jaką sztukę jadę zapowiedziałam: "Na menopauzę":p:p:p..heheheh:)
Będę miała dobry nastroj przec jakiś czas- zawsze tak mam po takich spektaklach:):)

[danka4u1]

Witam radośnie o poranku. Tak mi zostało i ta radość nie chce mnie opuścic od wczesnych godzin rzeczywiście rannych...może jeszcze nie obudziłam sie...ale niech trwa.
Witaj Pelagio, Smoczku i wszyskie Pelasjanki.
Goniu, przyślij nam na wątek trochę tego dobrego nastroju po " odchamianiu". Bedziemy miec w zapasie tutaj i w razie potrzeby skorzystamy z tego terapeutycznego wątku.

[gonia66]

Nie ma sprawy...ale jadę dopiero na 20.30:)
Tu mam link do samego spektaklu, zobacz sama, juz jest "śmeisznie":):)
[URL]http://www.klimakterium.art.pl/[/URL]
i jakis nawet filmik- ze spektaklu:p
[url]http://www.youtube.com/watch?v=pSjTTrP1uZA&feature=related[/url]

[Ukryty Smok]

Dziewczyny,

Nie będzie mnie parę dni...
Nie dajcie uschnąć Pelasi samej, OK?
Wrócę pewnie koło poniedziałku, to się zamelduję!

Pzdr,

Ukryty Smok

PS. Dobra, zrobie, zrobię, ale poczekajcie trochę...

[danka4u1]

Przyrzekamy, że nie damy uschnąć Pelasi.

[gonia66]

[quote name='Ukryty Smok']Dziewczyny,

Nie będzie mnie parę dni...
Nie dajcie uschnąć Pelasi samej, OK?
Wrócę pewnie koło poniedziałku, to się zamelduję!

Pzdr,

Ukryty Smok

PS. Dobra, zrobie, zrobię, ale poczekajcie trochę...[/QUOTE]OJ....nie cieszę się, że Ciebie nie bedzie..:(:(...wiem,wiem...jak musss, to musss...
Ale mnie tez raczej nie będzie, bo jutro wyjeżdzamy do wrocka na wekend...pora odwiedzić strony TZta...Moze wpadne na chwlikę "z kompa szwagierki"...:)
Dziewczyny...byłam na spektaklu!!!!!!!To jest dopiero terapia, uwierzcie!!
TAk sie usmiałam, że mam chrypkę i gluta w gardle...polecam każdej z Was, bo warto na 10000%....zabawa murowana, ale nie tylko....trochę mądrości jest przemycone i troche wniosków można wyciagnąć...w kazdym razie menopauza mi juz nie straszna, nawet jak kiedys nadejdzie, to bede sie z niej śmiała:):):)

[gonia66]

A tu, cos na rano:) To samo, co wklejalam przedwczoraj, po malej przeróbce:) WArto wsłuchac sie w łowa, naprawde:):)
[url]http://www.youtube.com/watch?v=TGaQ64_RqrM&feature=related[/url]
Dobranoc Pelasiu, SMoczku i wszystkie Pelasiowe cioteczki:):):)

[rita60]

Witajcie cioteczki:lol:jak to dobrze,ze dzisiaj juz piatek:loveu:

[gonia66]

[quote name='rita60']Witajcie cioteczki:lol:jak to dobrze,ze dzisiaj juz piatek:loveu:[/QUOTE]OJ...nawet mega super dobrze:):) DZien dobry!!!:D

[danka4u1]

Witajcie, dobrze, że jutro sobota...a najlepiej, że potem niedziela..
Miłego dnia

[marysia55]

[quote name='danka4u1']Witajcie, dobrze, że jutro sobota...a najlepiej, że potem niedziela..
Miłego dnia[/QUOTE] już dzisiaj sobota ... ale i tak ją 'kocham' tzn. sobotę ... najbardziej nie lubie wieczornych niedziel:shake:

[danka4u1]

Jak tu cicho. Wszyscy zaczynaja delektować nadchodzące rozkosze soboty/niedzieli z wyj. niedzielnego wieczoru. Jedni czynia to milcząco, inni troszkę postukają paluszkami w klawiaturę.
Gotuję rosół a conto jutrzejszego leniuchowania do późnych godzin rannych albo lepiej południowych.
Przybywaj [I]córeczko[/I] na ratunek [I]mamuśce w kuchni.[/I]
Pelagio, spać, bo nie wstaniesz rankiem na sikanko i jeszcze coś dodatkowo.

[marysia55]

czego oczekujesz [I]mamuśka[/I]:lol:. W mojej kuchni dzisiaj dokonano tylko takie potrawy jak ; gulasz, gołąbki, golonki, żurek, kartoflanka, farsz do łazanek, sos pieczarkowo- koperkowy, pieczeń wieprzową, sznycelki, krokiety z pieczakami i to juz dosyć :diabloti:. Moje 'dziecko' miało wolne więc się wyżywało w domu :evil_lol::evil_lol::evil_lol:
[IMG]http://img821.imageshack.us/img821/746/obraz060g.jpg[/IMG]

[danka4u1]

Maryś, to było bardzo, bardzo poważne niedopatrzenie z mojej i Twojej strony...taki skarb marnuje się w K-owie, a pod hałdami marnowała się u mnie - niestety czas przeszły i jednocześnie teraźniejszy !!- też "skarba". Siedziałybyśmy sobie teraz jak dwie tesciowe, w rączynie ukochane fajeczki, kawka i coś przed nami, a skarby oddawałyby się namiętnościom w kuchni.
Ale czym wtedy byłybyśmy dla siebie? Jak nazywa się takie powinowactwo? Tak czy inaczej- szkoda.
Jestem cholernie głodna- biegnę do kuchni, obliczyc ogrom strat, jakie niewątpliwie tam maja miejsce, podczas gdy ja stukałam sobie tutaj jak dzięciołek. No i muszę cos przekąsic, bo o " suchym pysku" nie usnę.
Jakis suchy chleb pewnie się jeszcze znajdzie w tym zakładzie.

[marysia55]

[quote name='danka4u1']Maryś, to było bardzo, bardzo poważne niedopatrzenie z mojej i Twojej strony...taki skarb marnuje się w K-owie, a pod hałdami marnowała się u mnie - niestety czas przeszły i jednocześnie teraźniejszy !!- też "skarba". Siedziałybyśmy sobie teraz jak dwie tesciowe, w rączynie ukochane fajeczki, kawka i coś przed nami, a skarby oddawałyby się namiętnościom w kuchni.
Ale czym wtedy byłybyśmy dla siebie? Jak nazywa się takie powinowactwo? Tak czy inaczej- szkoda.
Jestem cholernie głodna- biegnę do kuchni, obliczyc ogrom strat, jakie niewątpliwie tam maja miejsce, podczas gdy ja stukałam sobie tutaj jak dzięciołek. No i muszę cos przekąsic, bo o " suchym pysku" nie usnę.
[B] Jakis suchy chleb pewnie się jeszcze znajdzie w tym zakładzie.[/B][/QUOTE] to może do tego chleba dołóż sobie jakiejś kaszanki albo pasztetowej:diabloti: ... a na resztę zapraszam do siebie :evil_lol::evil_lol:

[danka4u1]

Będe przed 9- autobusem do NS.Czekaj ze solą na dworcu. Chleb mam.
Dziękuję za wsparcie

[marysia55]

[quote name='danka4u1']Będe przed 9- autobusem do NS.Czekaj ze solą na dworcu. Chleb mam.
Dziękuję za wsparcie[/QUOTE] OK, na rodzinę można zawsze liczyć ... zwłaszcza jeśli JA jestem tą rodziną:evil_lol:
Spadam do wyrka mamusiu :buzi:

[danka4u1]

[quote name='marysia55']OK, na rodzinę można zawsze liczyć ... zwłaszcza jeśli JA jestem tą rodziną:evil_lol:
Spadam do wyrka mamusiu :buzi:[/QUOTE]
Spadaj [I]córeczko[/I], stara jeszcze dopilnuje ten rosół...:mad::mad:
A z ta rodziną - masz rację i działa to tez [I]córeczko[/I] w druga stronę.:loveu:
Śpij smacznie, ja tu czuwam.
Pelagia tez niech śpi spokojnie.
Dobranoc.

[rita60]

Widze,ze rodzinka cała noc gotowała,a teraz odpoczywa:evil_lol:
Witajcie w te deszczowe popołudnie:loveu:

[gonia66]

Jestem na sekundke, w nocy bede dłużej:) BUziaki dla wszystkich!!!

[danka4u1]

Witam o " świcie". Jakoś ciemno, może za wczesnie wstałam?:shake::evil_lol: Pelasia- pewnie -mądra psina śpi i ma rację. :multi:
Mokro, zimno i wieje tak, że tylko mój pies z ADHD utrzymuje mnie w pionie na spacerach.:evil_lol: :evil_lol:
Cieplutkiego wieczoru w rodzinnym gronie życzę.:loveu:

[gonia66]

DOtarłam do Pelasi:) MOj net sie zacina, rozłącza, ale jest i to jest najwazniejsze...
Wzięlam sobie robote poważna tutaj, bo myslalam, ze bede miala czas..a tu klops...telefony sie urywaja, teściowa sie dziwi..a chowam sie gdzie mogę ze słuchawka przy uchu;)
Ale udało sie dziś mam nadzieję pomyslnie załatwic kilka spraw i kolejne psiaczki być moze bedą uratowane;) Nawet bez dogo to mozliwe, jak sie okazuje...chcoć mialam tez telefony z dogo- dzwoniono do mnie, zeby mi przeczytac pewne posty dla poprawienia humoru;):)HUmor mialam juz dobry, ale fakt- jeszcze bardziej mi sie nastroj poprawił:)
Same więc pomyślne godziny mialy miejsce:):)
Tylko kino mi dzis nie wyszło, bo nie graja jeszcze tego, na co chcialam sie udac z córeczką (bo moj TZ takich filmow jak ja nie lubi;))..ale nic to- odbije sobie nastepnym razem:) Jutro powrot do domku (dzis juz w zasadzie)....ale pewnie bedzie to nocą wiec wróće do płenej aktywności mam nadzieję w poniedzialek:)
Buziaki dla pelasiowego TWA;);)
NO i mizianki dla Pelasi- "w rzeczy samej";P:)

[danka4u1]

Gonia, koniecznie przeczytaj te wątki, które Ci posłałam. Poprawa humoru murowana!!!

[gonia66]

[quote name='danka4u1']Gonia, koniecznie przeczytaj te wątki, które Ci posłałam. Poprawa humoru murowana!!![/QUOTE]JUz tam biegne...net mi wolno chodzi..ale mam nadzieje, ze jakos pójdzie...uwielbiam takie nocne poprawy nastrojów...normalnie az życ sie chce;):D