Jump to content
Dogomania

PELASIA NAS POŁĄCZYŁA A TERAZ DYSKUTUJEMY SOBIE O ŻYCIU:):) O Pelasi czasem też:):)


Recommended Posts

Posted

No, ja tez staram się cieszyc umiarkowanie, ale nieumiarkowanie w... to mija druga natura. Czasem nazywają to: co nagle, to po diable.
Współczuję z powodu nieuchronnych kontaktów z naszą służbą zdrowia, chociaż powinnaś raczej cieszyć sie w nieumiarkowany sposób, że dostąpiłaś zaszczytu tak szybkich zabiegów. ...moja córka para się tym, więc wiem, jakie są terminy.

  • Replies 3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Na skierowaniu było napisane: Pilne! Może to pomogło bo normalnie ponad miesiąc czekania :roll: Cieszę się ale za dużo tego ostatnio. Muszę jakiś grafik zaprowadzić bo ja nieprzyzwyczajona jestem do tylu wizyt u tylu lekarzy w ciągu miesiąca :oops: Idę spać bo czuję się zmęczona a za 6 godzin trzeba znowu wstać :placz:
Pelasiu rozglądaj się dziewczynko za domkiem...tzn od rana się rozglądaj bo teraz pewnie już smacznie śpisz.

Posted

[quote name='gonia66']Idę z Tobą w ciemno:) JUz mi lepiej:):)Kto dołacza do nas..??
Cos dzis naszej Lidzi nie bylo, marys to pewnie dojdzie dopiero:):)..no a reszta cioteczek to jzu w ogole się zaniedbala...[B]nie bede wzywac "po imieniu". ale w notatniku wszystko zapisane[/B];)[/QUOTE] [B][COLOR="#800080"]że niby kogo masz na myśli ???[/COLOR][/B] :evil_lol::evil_lol:
[IMG]http://img835.imageshack.us/img835/8449/i1089572.jpg[/IMG]

Posted

Kochane to moje "dziecko" Marysieńka. [B]Wdała się w mamusię. Piesek przyda się za chwilę,[/B] żeby wprowadzić ciszę nocną na tym wątku rozpasanym i nie do okiełzania.:mad:

Posted

[quote name='danka4u1']Kochane to moje "dziecko" Marysieńka. [B]Wdała się w mamusię. Piesek przyda się za chwilę,[/B] żeby wprowadzić ciszę nocną na tym wątku rozpasanym i nie do okiełzania.:mad:[/QUOTE] dziękuje 'mamusiu':buzi:

Posted

Jeszcze trochę pozwolimy poszaleć, a spóźnialscy na wątek zastaną zamknięte drzwi i szlaban- ban na długo.
Zaraz spuszczamy psisko :angryy: :mad: :angryy:


[IMG]http://img835.imageshack.us/img835/8449/i1089572.jpg[/IMG]

[B][SIZE=3]:angryy: Dobranoc. Ja tu pilnuję. :angryy:[/SIZE][/B]

Posted

Niezawodne cioteczki nie zawiodly:) To super- dzieki, ze dbacie o Pelasie:) JA padlam wczoraj jak pies Pluto= pewnie wlasnie po znieczuleniu:) Lidziu- Pani doktor juz ma strzykawke przygotowana jak ja mam do Niej przyjść:) Inaczej by nawet nie bylo mowy o pojsciu:):)
Uciekam troszke popracować- Buziaki dla wszystkich!!!!

Posted

Niektórzy chodzą spać po północy i bladym świtem już są na nogach. Gonia,TY nie po dentyście padłaś tylko z niewypania i zmęczenia :p Dbaj o siebie bo kto będzie pilnował tu porządku i sprawdzał listę obecności. Pelasiu, wyspałaś się? No to pora na spacerek ;-)

Posted

Poszłam spać grubo po północy, wstałam o bardzo bladym świcie, nagdakałam się i jestem. Padam, pasam, ale jestem.
Nawet zabiorę Pelagię i cała resztę naszych psiaków na wirtualny spacerek.
[B]A porządku na wątku będą pilnować dzikie stwory przysyłane przez nieocenioną Marysię. [/B]
[B] Lista obecności w porządku- wszystko usprawiedliwione[/B].

Posted

Lidzia ma chyba racje niestey..:(
Po wydarzeniach ostatnich dni na dogomanii dostalam przed godzina takiego cisnienia i migreny, ze musialam wyjśc do domu z pracy...nic nie widzialam na oczy i chociaz szkole mam 500m od domu- musial po mnie przyjechac TZ bo o malo nie zemdlalam...zaraz wzięlam leki i jakos zyje..choc przed chwila bardzo mi zesztywniala lewa reka...po kolei dretwialy mi pace- od wskazujacego sie zaczelo..i potem coraz "nizej"..teraz jest ok..
NO coz..nic dodac, nic ując...pancerz chroni przed pociskami..ale serce nie sługa..wszystkie ciosy przyjmuje...i niby jest ok...musze odpocząc i chyba trochę sie "zresetować" oraz jakoś odciąc od tego wszystkiego, bo się wykończe..ja za bardzo emocjonalnie przyjmuje na siebie wszystkie troski...:(:(A chyba najbardziej przezywam, kiedy zawodza ludzei, za ktorych oddalabym ręce i głowe...
Dobrze, ze mam Was...Pelasię i trochę luzu na tym watku:)

Posted

[quote name='gonia66']
MOje mysli tak w ogole ostatnio ciągle kłębią sie we łbie, zostawiając pytanie- jak to mozliwe,ze świat jest pelen ogromnych ilosci głupich i pustych ludzi..mściwych, zapatrzonych w siebie i egoistycznych...obłudnych i kłamliwych...
[/QUOTE]

Wielu z nas ma podobne myśli.

[quote name='gonia66']Lidzia ma chyba racje niestey..:(
Po wydarzeniach ostatnich dni na dogomanii dostalam przed godzina takiego cisnienia i migreny, ze musialam wyjśc do domu z pracy...nic nie widzialam na oczy i chociaz szkole mam 500m od domu- musial po mnie przyjechac TZ bo o malo nie zemdlalam...zaraz wzięlam leki i jakos zyje..choc przed chwila bardzo mi zesztywniala lewa reka...po kolei dretwialy mi pace- od wskazujacego sie zaczelo..i potem coraz "nizej"..teraz jest ok..
NO coz..nic dodac, nic ując...pancerz chroni przed pociskami..ale serce nie sługa..wszystkie ciosy przyjmuje...i niby jest ok...musze odpocząc i chyba trochę sie "zresetować" oraz jakoś odciąc od tego wszystkiego, bo się wykończe..ja za bardzo emocjonalnie przyjmuje na siebie wszystkie troski...:(:(A chyba najbardziej przezywam, kiedy zawodza ludzei, za ktorych oddalabym ręce i głowe...
Dobrze, ze mam Was...Pelasię i trochę luzu na tym watku:)[/QUOTE]

Bardzo się o Ciebie martwimy gonia66. Odpocznij i szybciutko do nas wracaj.

Posted

[quote name='Cajus JB']Wielu z nas ma podobne myśli.



Bardzo się o Ciebie martwimy gonia66. Odpocznij i szybciutko do nas wracaj.[/QUOTE]Spokojnie..nie zamierzam umierac:) Poki co mam sily plynące od innych, bliskich bliskich, i dalszych bliskich...a to bardzo wiele...w każdym razie, jak dla mnie- wystarcza:)
Odpoczne niestety dopiero, kiedy załatwie sprawy niezałatwione...nie umiem bowiem udawać, że wszystko jest ok- kiedy nie jest...a kiedy ludzie wykorzystują niewinne zwierzeta...budzi się we mnie lew...tak mi powiedziala jedna szczera ciotka z dogo...przemyslalam to i dochodze do wniosku, ze chyba ma rację...a lew szybko sie nie poddaje;)
Na razie jestem na zwolnieniu, wiec wmocnię się dodatkowo...
A tymczasem kolej na spacerek z Moja Salmunią, wiec myśle, ze i Pelasię zabiore na troszke:) Dotlenimy się i od razu spac sie odechce..:)
Gdzie są cioteczki??Szukam towarzyszki do spacerku:) Fajurki mam jakby co(dzis znow zarekwirowalam od "dostawcy";))

Posted

[CENTER][B]tym razem nocnego spokoju na wątku będzie pilnował "król" :evil_lol:
następnym razem to już chyba wkleję słonia :diabloti:[/B]
[B][IMG]http://img339.imageshack.us/img339/544/i1089610.jpg[/IMG][/B][/CENTER]
[B][CENTER][COLOR="#556b2f"]DOBRANOC PELASJANKOM I PELASJANOM :lol:[/COLOR][/CENTER][/B]

Posted

[quote name='gonia66']Gdzie są cioteczki??Szukam towarzyszki do spacerku[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] Fajurki mam jakby co(dzis znow zarekwirowalam od "dostawcy"[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_wink.gif[/IMG])[/quote]
Obecna :cool2: i chętna na spacerek :painting: z Pelasią.

Posted

[quote name='Lidan']Obecna :cool2: i chętna na spacerek :painting: z Pelasią.[/QUOTE]
OOOooooosą cioteczki...MArysia mi kumpla zostawila na wątku i spiochac uciekla, nawet fajeczka jej nie skusila;)...na szczescie Lidzia mi potowarzyszy:) Cale szczescie, bo jakos samej smutno:)WPrawdzie moglabym zabrac TZcika..ale kurna...nie ma to jak z koleżanką i ukochanymi psiurami:):):)

Posted

[quote name='gonia66']OOOooooosą cioteczki...MArysia mi kumpla zostawila na wątku i spiochac uciekla, [B]nawet fajeczka jej nie skusila[/B];)...na szczescie Lidzia mi potowarzyszy:) Cale szczescie, bo jakos samej smutno:)WPrawdzie moglabym zabrac TZcika..ale kurna...nie ma to jak z koleżanką i ukochanymi psiurami:):):)[/QUOTE] a masz "Miętuski" :evil_lol: to jeszcze chwilę posiedzę i podymię :sg168::smokin::smokin:

Posted

Jupi!!!!!!!!Znalazlam cos extra pocieszającego:):):) PAtrzcie i cieszcie sie ze mna:):)
[IMG]http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201009/1285601480_by_Raksha_500.jpg[/IMG]
Jednym słowem wakacje - tuż, tuż:):)
Jeszcze tylko dokończe sparwy rozpoczete i niedokończone, troszkę pogdakam i jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee..:):) Wakacje!!!

Posted

[quote name='marysia55']a masz "Miętuski" :evil_lol: to jeszcze chwilę posiedzę i podymię :sg168::smokin::smokin:[/QUOTE]MArys, pewnie, ze mam "Mietuski" i nie tylko:p JAkies podobno z wyzszej pólki- w Bulgarii najdroższe;):) Mowie CI- warto:D NO to jest juz nas 3:) JAk znam zycie zaraz Danuśka przybiegnie na fajurkę:) Wiedzialam jak zadzialać;);)

Posted

No tak: miętówki nieodłączny atrybut palaczki ;-) zwłaszcza palaczki ukrywającej swój nałóg :eviltong: Chyba minęło już ponad 5 lat od mojego ostatniego papieroska. Szkoda, że nie potrafię tak tylko okazjonalnie zapalić bo trochę to lubiłam :p

Posted

[quote name='Lidan']No tak: miętówki nieodłączny atrybut palaczki ;-) zwłaszcza palaczki ukrywającej swój nałóg :eviltong: Chyba minęło już ponad 5 lat od mojego ostatniego papieroska. Szkoda, że nie potrafię tak tylko okazjonalnie zapalić bo trochę to lubiłam :p[/QUOTE]
HAhahahh:) MAm ten sam ból Lidziu..tylko, ze od mojego ostatniego papieroska minelo prawie 19 lat:) Ale tez bym chciala tak umiec okazjonalnie zapalic:) Niestey wiem, ze w moim przypadku to nie jest mozliwe:(
A miętuski- to ja zrozumialam, ze Marysi chodzi o papieroski mętolowe:):)JAkby co to mam i to i to:):)

Posted

[quote name='gonia66']HAhahahh:) MAm ten sam ból Lidziu..tylko, ze od mojego ostatniego papieroska minelo prawie 19 lat:) Ale tez bym chciala tak umiec okazjonalnie zapalic:) Niestey wiem, ze w moim przypadku to nie jest mozliwe:(
[B]A miętuski- to ja zrozumialam, ze Marysi chodzi o papieroski mętolowe:):)JAkby co to mam i to i to:):)[/QUOTE]
[/B] no oczywiscie że masz rację ... tylko takie podpalam "cristal Slimmy" (miodzio w gębie):evil_lol:

Posted

Proponuję fajeczki i batoniki na zmianę, bo trudno się zdecydować wobec tak wielu propozycji, jakie padły tutaj, gdy ja błądziłam po rozległym dogo.
Oj, ominęło mnie wiele...I upojny spacerek, bogaty w atrakcje, o których nawet przez wrodzoną wstydliwość- nie chcę tutaj wspominać publicznie.....pamiętna kawa ze solą jako antidotum na " wspomnienia" dnia wczorajszego.
Buszowałampo dogo spokojna, szukając pomocy dla różnych psich biedaków- bo wiedziałam, że Pelagia jest bezpieczna i zadbana przez Was - wierne fanki i jak widzę fanowie - naszej Królewny.
A moja podpora, [I]córeczka [/I]Marysieńka nawet zadbała o strażnika moralności na ciszę nocną na wątku. Dzięki [I]córeczko[/I] i...nie pal tych mentolków: przy okazji- obiecanej !!!- zapozna Cię [I]mamusia[/I] z lepszymi[I] dopalaczami.:evil_lol:[/I]

Posted

[quote name='danka4u1']Proponuję fajeczki i batoniki na zmianę, bo trudno się zdecydować wobec tak wielu propozycji, jakie padły tutaj, gdy ja błądziłam po rozległym dogo.
Oj, ominęło mnie wiele...I upojny spacerek, bogaty w atrakcje, o których nawet przez wrodzoną wstydliwość- nie chcę tutaj wspominać publicznie.....pamiętna kawa ze solą jako antidotum na " wspomnienia" dnia wczorajszego.
Buszowałampo dogo spokojna, szukając pomocy dla różnych psich biedaków- bo wiedziałam, że Pelagia jest bezpieczna i zadbana przez Was - wierne fanki i jak widzę fanowie - naszej Królewny.
A moja podpora, [I]córeczka [/I]Marysieńka nawet zadbała o strażnika moralności na ciszę nocną na wątku. Dzięki [I]córeczko[/I] i...nie pal tych mentolków: przy okazji- obiecanej !!!- zapozna Cię [I]mamusia[/I] z lepszymi[I] dopalaczami.:evil_lol:[/I][/QUOTE]
DAnuś, prosze nie demoralizowac coreczki- dopalacze są od niedawna karane;) Jesli juz - to podrzuć mnie..bom osłabiona walkami o przetrwanie;):D
Zaden batonik ani mentoliki mi nie pomogą odzyskac werwy i krzepy tak, jak porzadny dopalacz..chociaz nie...jednak nie...jest coś jeszcze, co mnie wzmocni...skoro dotąd nie zabiło, to na bank wzmocni:);)Ale jak juz się wzmocnie, to drżyjcie....hmmmm..no drżyjcie, (kto ma drżec wiemy;P:D)..
JA wrociam ze spacerku dotleniona, wiec od razu lepiej..ale spac się chce dalej...moglabym nawet jeszcze ze snem powalczyc, ale jutro musze zrobic badania(moja koleżanka doktorka powiedziala, ze tym razem mi nie popuści;P), wiec dobrze, zeby, skoro mają być, byly w miare adekwatne...a do tego musze byc wyspana na pewno:):)
Maryś juz stroza postawila- a z takim obrońcą można spać spokojnie:)
Smoczku- posylam Ci cieplutkie mysli...wiem, ze je czujesz...a i Pelasia na pewno śle swoje "fluidy", bo na pewno tęskni:) Wracaj szybciutko- czekamy na Ciebie:):)

Posted

[quote name='gonia66']Smoczku- posylam Ci cieplutkie mysli...wiem, ze je czujesz...a i Pelasia na pewno śle swoje "fluidy", bo na pewno tęskni:) Wracaj szybciutko- czekamy na Ciebie:):)[/QUOTE]
Ja tez przyłączam się i do cieplutkich myśli i do fluidów.
Buziaki.
Stawiać już tego nocnego stróża? Pelagia chce już chyba bezpiecznie spać.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...