Jump to content
Dogomania

DIUNA - czarny złośliwiec :)


limonka97

Recommended Posts

  • Replies 672
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Czarna_Owieczka'][url]http://img526.imageshack.us/img526/7117/zdjcie0048f.jpg[/url]
jakie papućki, wygląda uroczo :loveu:
[url]http://img412.imageshack.us/img412/1807/zdjcie0057m.jpg[/url]
wydawało mi się, że mniejsza jest, a ona to taki dość duży piesek jest :razz:[/QUOTE]
dzięki :) no, waży te swoje jakiś 24 kilo ;)
[quote name='DominikaAnna']witam się :)

piękny, czarny złośliwiec :D

pozdr.[/QUOTE]
o, witamy się i zapraszamy częściej! :)
dzieki :)

wieczorem postaram się wrzucić jeszcze kilka fotek ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='groszek83'][url]http://img842.imageshack.us/img842/1385/zdjcie0050r.jpg[/url]
wkomponowała się w kanapę;)
Rodzicielka zmiękła i pozwala psiątku wylegiwać się po meblach?:evil_lol:
[url]http://img526.imageshack.us/img526/7117/zdjcie0048f.jpg[/url]
hihi jak fajniie wygląda:loveu:[/QUOTE]
taak, mama uległa! :D

a, właśnie mi się przypomniał pewien incydent z nart :| Otóż, idziemy sobie z Diuną (na szelkach i smyczy), schodzimy troszkę na dół w stronę restauracji. Podbiega do nas wielki, biały pies i wącha się z Diuną, po czym odskakuje w rytmie zabawy. Diuna lekko mnie szarpie, ale udaje mi się utrzymać w pionie. Jednak zaraz tamten odbiega stąd galopem i Diuna robi za nim naprawdę mocny, energiczny sus. Ja totalnie jakoś tak nie umiem jej utrzymać, zwłaszcza, że jest strasznie ślisko - i po prostu zaczynam za nią zbiegać po tym niewielkim 'wzgórzu'. totalnie nie potrafię sie zatrzymać, przebiegam, widzę tuż przed sobą auto, smycz wypada mi z ręki a ja walę się po prostu o maske auta z całą energią z jaką biegłam - po prostu całkowicie nie było już czasu się zatrzymać. 2 sek leże na masce [xD] po czym wstaje i zadaje pytanie siostrze, czy mam coś na twarzy :D Oczywiście wszyscy bezczelnie się ze mnie śmieją ;) Po chwili tata mi mówi, że jak biegłam tak obok nich (przebiegałam ciagnęta przez Diune) to myślał, że sobie jakieś jaja robię.... także, tak wyglądają spacery z Diuną po oblodzonej drodze :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='limonka97']Był to dubel ale wykorzystam go i napisze :]
No więc z racji tego że wszyscy piszą jakie sztuczki umieją ich psy to ja też sie pochwalę (Diuna chodziła na kurs Wesołej Łapki PTP)
siad, waruj, zostań, stój, łapa, piątka, czołgaj się, wstań (z waruj na siad), dostawianie się do nogi, tutaj (idzie w miejsce gdzie pokaże palcem), puść, nie rusz, do mnie, targetowanie, slalom, na miejsce... Niektórych już nie pamiętam ;)
Komentujcie! :diabloti:[/QUOTE]

Moja Heksa też chodziła do Wesołej Łapki!!! :) I co - ćwiczycie coś sami?
Ileż radości jest na tym wątku! :loveu: Tylko młody pies z ADHD tak potrafi rozruszać rodzinkę, żeby pękała ze śmiechu jak dziecię wali się na maskę samochodu :evil_lol:. Pewnie niejedno już widzieli! :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaba14']usmiałam się czytając historie ;) gdy u nas drogi były oblodzone obiecałam sobie że jak pies mnie pociągnie to go puszcze nie będę narażać się na połamanie nóg hehe :D[/QUOTE]
lecąc za nią, chyba myślałam sobie, że za nic tej smyczy puścić nie mogę :cool3: i wyszło co wyszło... ;)
[quote name='Bjuta']Moja Heksa też chodziła do Wesołej Łapki!!! :) I co - ćwiczycie coś sami?
Ileż radości jest na tym wątku! :loveu: Tylko młody pies z ADHD tak potrafi rozruszać rodzinkę, żeby pękała ze śmiechu jak dziecię wali się na maskę samochodu :evil_lol:. Pewnie niejedno już widzieli! :lol:[/QUOTE]
no coś tam ćwiczymy, chociaż np. kształtowanie i pare innych komend sobie odpuściliśmy... a u was jakie były efekty? nie chodziliście do Jacka? to chyba nie to miasto ...
taa, gorzej tak na co dzień z tym potworem przetrwać :eviltong: ja tutaj na wątku trochę to wszystko ubielam i wygładzam, bo gorzej jakbyście się prawdziwej PRAWDY dowiedzieli :diabloti: ogólnie wszyscy mamy wrażenie, że najbardziej z rodziny to tata psa kocha, więc lepiej się w te mroczne tajemnice nie zagłębiajmy ;):lol:

obiecane kilka fotek: (wiem, podobne do poprzednich, ale jednak inne:eviltong:)

[URL=http://img573.imageshack.us/i/zdjcie0053b.jpg/][IMG]http://img573.imageshack.us/img573/5886/zdjcie0053b.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img7.imageshack.us/i/zdjcie0054e.jpg/][IMG]http://img7.imageshack.us/img7/830/zdjcie0054e.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img209.imageshack.us/i/zdjcie0055w.jpg/][IMG]http://img209.imageshack.us/img209/7121/zdjcie0055w.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img203.imageshack.us/i/zdjcie0056ir.jpg/][IMG]http://img203.imageshack.us/img203/783/zdjcie0056ir.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img201.imageshack.us/i/zdjcie0058k.jpg/][IMG]http://img201.imageshack.us/img201/7970/zdjcie0058k.jpg[/IMG][/URL]

dobranoc wszystkim, ja już opuszczam to zacne grono, bo łeb mnie boli :cool1:
miłego oglądania fotencji :)!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bjuta']Śliczna, błyszcząca sierść i minka aniołeczka! To nie może być prawda, że ona psotnica - przecież tak sobie grzeczniutko śpi![/QUOTE]
hehe, pozory mylą :eviltong: ale i tak bardzo dziękujemy, chociaż wolę nie przekazywać bo sobei jeszcze sunia pomyśli że ładna może jest :cool1:
[quote name='aniolek666']Fotki są super :loveu:[URL]http://img526.imageshack.us/img526/7117/zdjcie0048f.jpg[/URL] hehe umiała chodzić w tych bucikach co Ty jej zrobiłaś:) Pozdrawiam:):)[/QUOTE]
dzięki :)
to nie ja, to moja siostra :p no umiała, chociaż tak śmiesznie wywijała tymi nóżkami i wyglądała przesłodko :p


uwaga uwaga! :multi:
Jestem z Diunisława taka dumna :D Właśnie dopiero co wróciłam z długiego spaceru. wzięłam ze sobą dwie piłeczki. Najpierw chciałam ją spuścić na boisku mojej byłej szkoły, ale okazało się, że jest zamknięte. Potem poszłam na inne boisko, spuściłam ją tam na dłuższą chwilę, ale po drugiej stronie były dwa wielkie czarne ptaki i znając Diunę, wolałam nie ryzykować :evil_lol: W końcu poszłam do parku, w którym normalnie wolę jej nie puszczać, bo mało się w nim słucha, pewnie dlatego, że jest blisko domu. Spusciłam ją w takim w miarę ustronnym miejscu i robiłam tak, że rzucał jedną piłkę a jak ona ją łapała to ja rzucałam się z tą drugą, pokazywałam że jest super itd. ;) (ludzie sie na mnie troche dziwnie patrzyli:diabloti:)
tak sobie kilkanaście minut sie bawiłyśmy i wszystko poszło OK, wolałam nie wydłużać żeby nie zapeszyć.
Moja kochana wredna złośliwca :loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bjuta']Śliczna, błyszcząca sierść i minka aniołeczka! To nie może być prawda, że ona psotnica - przecież tak sobie grzeczniutko śpi![/QUOTE]

[quote name='dagaa111']no to gratulacje :D
a ludźmi się nie przejmuj, na mnie wszyscy cały czas dziwnie patrzą :diabloti:[/QUOTE]
dziękujemy, radość dalej nie przeszła :D

reszta z wczorajszej 'sesji', że się tak wyrażę :D

oczywiście, psa trzeba wygłaskać ;)
[URL=http://img337.imageshack.us/i/zdjcie0064r.jpg/][IMG]http://img337.imageshack.us/img337/8051/zdjcie0064r.jpg[/IMG][/URL]

jęzorek :loveu:
[URL=http://img26.imageshack.us/i/zdjcie0065n.jpg/][IMG]http://img26.imageshack.us/img26/7149/zdjcie0065n.jpg[/IMG][/URL]

z leksza przymulony wzrok (nie wiem co ona robiła :mad::diabloti:)
[URL=http://img268.imageshack.us/i/zdjcie0066q.jpg/][IMG]http://img268.imageshack.us/img268/9085/zdjcie0066q.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img443.imageshack.us/i/zdjcie0059m.jpg/][IMG]http://img443.imageshack.us/img443/9164/zdjcie0059m.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img163.imageshack.us/i/zdjcie0061p.jpg/][IMG]http://img163.imageshack.us/img163/7492/zdjcie0061p.jpg[/IMG][/URL]

i jeszcze jedna fotka w następnym poście ;)

Link to comment
Share on other sites

hehe, no ma się to 'coś' ... :lol: albo raczej:
wczoraj jak sobie wędrowałam wąską uliczką z parku widzę że idzie babcia (starsza, posępna kobiecina) z dzieckiem za rączkę. patrzę, a kobieta wciska się w kat chodnika, staje, dziecko przyciąga jeszcze bardziej do siebie i patrzy na mnie z niechęcią. ja przechodzę spokojnie obok, Diunisław ich nawet nie zauważa, a baba czeka jeszcze kilka minut aż oddalę się na bezpieczną odległość... ja w tej chwili usmeicham się kpiąco i pozwalam Diunie powąchać wszystkie krzaczki na jakie ma ochotę i powolutku oddalam się od kobieciny... Boże, czy ja wyglądam tak groźnie? :diabloti: Czy to może Diunisławowy wdzięk labradora kojarzy się jej z jakimś przykrym wydarzeniem z dzieciństwa... :cool1: nie no, ja takich ludzi nie ogarniam :roll:
tak, nie m to jak posiadać takiego strasznego potfffora :cool3::loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='limonka97']hehe, no ma się to 'coś' ... :lol: albo raczej:
wczoraj jak sobie wędrowałam wąską uliczką z parku widzę że idzie babcia (starsza, posępna kobiecina) z dzieckiem za rączkę. patrzę, a kobieta wciska się w kat chodnika, staje, dziecko przyciąga jeszcze bardziej do siebie i patrzy na mnie z niechęcią. ja przechodzę spokojnie obok, Diunisław ich nawet nie zauważa, a baba czeka jeszcze kilka minut aż oddalę się na bezpieczną odległość... ja w tej chwili usmeicham się kpiąco i pozwalam Diunie powąchać wszystkie krzaczki na jakie ma ochotę i powolutku oddalam się od kobieciny... Boże, czy ja wyglądam tak groźnie? :diabloti: Czy to może Diunisławowy wdzięk labradora kojarzy się jej z jakimś przykrym wydarzeniem z dzieciństwa... :cool1: nie no, ja takich ludzi nie ogarniam :roll:
tak, nie m to jak posiadać takiego strasznego potfffora :cool3::loveu:[/QUOTE]u mnie w miejscowosci byla kobita ktora uciekala biegiem przede mna i moimi psami :diabloti: To nie kwestia waszego groznego wygladu a groznego skrzywieina umyslowego niektorych ludziow :diabloti:


Co do sytuacji z nart - wyobraz sobie co ja mam gdy moje psiaki zobacza kotecka :diabloti:

A zdjecia bossskie :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ciapkowa.']Zdjęcia REWELACYJNE! :loveu:
A z historii się uśmiałam :lol: :lol: :Lol:[/QUOTE]
dzięki :)
[quote name='Czarna_Owieczka']historia na nartach....dobrze, że nic Ci się nie stało :o bo opis przerażający trochę
jeżeli chodzi o babinke z dzieckiem, to ogromna szkoda, bo dziecko może uczyć się w ten sposób obawy wobec psów itd. :shake:

[url]http://img573.imageshack.us/img573/5886/zdjcie0053b.jpg[/url]
słodkie lenistwo :loveu:[/QUOTE]
no, niestety często się z takim zachowaniem spotykam - w końcu Diuna jest TAKA duża i TAKA CZARNA o zgrozo :diabloti:
[quote name='groszek83']Myślała:eviltong:[/QUOTE]
taa? a no wątpiłam, bo coś jej się to za często nie zadrza :eviltong:
[quote name=':: FiGa ::']u mnie w miejscowosci byla kobita ktora uciekala biegiem przede mna i moimi psami :diabloti: To nie kwestia waszego groznego wygladu a groznego skrzywieina umyslowego niektorych ludziow :diabloti:


Co do sytuacji z nart - wyobraz sobie co ja mam gdy moje psiaki zobacza kotecka :diabloti:

A zdjecia bossskie :loveu:[/QUOTE]
:lol:
naprawdę to nie kwestia wyglądu? kurde, a już miałam taką nadzieję :cool1:

wierzę, ale powiedz, że nieczęsto sie zdarza takie umiejętne rozłożenie się na masce :evil_lol: jak tak leciałam to tylko się modliłam, żeby sobie niczego nie złamać/skręcić/zwichnąć - w końcu są narty! :multi:
dzięki :multi:
[quote name='dagaa111']u mnie w pobliżu jest kilka takich dzieci, które na widok jakiegokolwiek psa są w stanie uciekać na drzewo :lol:[/QUOTE]
no niestety... mam nadzieję, że w jakimś stopniu to tylko takie udawanie , chociaż i tylko takie udawanie z czasem zmienia się w prawdziwą panike :shake:
pamiętam jak w wakacje nad jeziorem była taka dziewoja (jakieś 8 lat, już babcia zdążyła ją podtuczyć), która jak Diuna choćby na nią spojrzała czy jakoś pociągneła w jej stronę ta zaczynała piszczeć i uciekać :lol: także nie dziwię się jak potem się słyszy o pogryzieniach, bo PIES był agresywny ...


dzisiaj byłam na dwóch długich spacerach w parku - na pierwszym ładnie się bawiłyśmy dwiema piłeczkami (super przynosiła i puszczała :multi:), potem szedł jakiś golden i w ostatniej chwili, jak już myślałam że go sobie nie odpuści przyszła jednak do mnie, nagrodziłam, a potem właściciel się zapytał czy może puścić i się jakieś 15 minut super bawiły ;)zabawa była fajna, kontrolowana, potrafiłam suczydło ładnie odwołać i nagrodzić, więc wszystko OK :razz:
potem jeszcze chwilkę się pobawiłyśmy i do domciu. po obiedzie znowu obeszłam parę ulic i poszłam do parku z piesą. była jeszcze grzeczniejsza, a nawet zostawiła pogoń za psem, która zaczął przed nią zwiewać :loveu: porzucałam piłeczkami i wróciłam do domu. Diuna grzecznie cały pobyt w domu dzisiaj przespała :loveu: zrobiłam jej małą sesję, kiedy spała i przyjmowała zaskakujące pozycje podczas snu (coś wspólnego z jogą:evil_lol:) także w wolnej chwili wrzucę (chociaż mam ich w nadmiarze:eviltong:) dzisaj wieczorem albo najpóźniej jutro, bo muszę przegrać na kompa ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='limonka97']

no niestety... mam nadzieję, że w jakimś stopniu to tylko takie udawanie , chociaż i tylko takie udawanie z czasem zmienia się w prawdziwą panike :shake:
pamiętam jak w wakacje nad jeziorem była taka dziewoja (jakieś 8 lat, już babcia zdążyła ją podtuczyć), która jak Diuna choćby na nią spojrzała czy jakoś pociągneła w jej stronę ta zaczynała piszczeć i uciekać :lol: także nie dziwię się jak potem się słyszy o pogryzieniach, bo PIES był agresywny ...
[/QUOTE]

nietety w większości przypadków to nie jest udawanie tylko czysta panika :shake: w sumie nie ma co się dziwić takim zachowaniom dzieci, jak co chwilę słyszy się jak matka gada do dziecka : choć tu szybko, bo pies cię pogryzie. I potem są efekty

Link to comment
Share on other sites

ależ ja tu daawno nie byłam :shake::oops: I mam za swoje bo zdjęcia rewelacyjne! Śliczna z niej sunia :loveu:A co do tej kobiety z dzieckiem, to Ty nie wiesz że taki pies może przecież dziecko zjeść a przy okazji babcię? I jakim Ty prawem szłaś z psem tam gdzie ludzie są! :evil_lol: hahahaha! Ja ostatnio się dowiedziałam że mam groźnego psa ale na razie jest szczeniaczkiem więc jest łagodny :grin: Koniecznie więcej zdjęć proszę! I pozdrawiam :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dagaa111']nietety w większości przypadków to nie jest udawanie tylko czysta panika :shake: w sumie nie ma co się dziwić takim zachowaniom dzieci, jak co chwilę słyszy się jak matka gada do dziecka : choć tu szybko, bo pies cię pogryzie. I potem są efekty[/QUOTE]
wiesz jak ja często coś takiego słyszę albo różne takie mieszanki w stylu :uważaj na tego psa, uwaga bo piesek cie gryzie, itd itd :evil_lol: także sama się często dowiaduje jako to Diuna jest groźna :cool3:
[quote name='Kasi i Lena']Śliczny czarny złośliwiec:loveu:
Wygląda jak ciut mniejszy labrador, piękna jest:loveu:
Przypomina mi najlepszego przyjaciela mojej Fifki - Rokiego (jest na zdjęciu w mojej galerii)[/QUOTE]
dzięki :loveu:
dzięki :loveu::lol:
o, już lecę zobaczyć Rokiego:cool3:
[quote name='misia93']ależ ja tu daawno nie byłam :shake::oops: I mam za swoje bo zdjęcia rewelacyjne! Śliczna z niej sunia :loveu:A co do tej kobiety z dzieckiem, to Ty nie wiesz że taki pies może przecież dziecko zjeść a przy okazji babcię? I jakim Ty prawem szłaś z psem tam gdzie ludzie są! :evil_lol: hahahaha! Ja ostatnio się dowiedziałam że mam groźnego psa ale na razie jest szczeniaczkiem więc jest łagodny :grin: Koniecznie więcej zdjęć proszę! I pozdrawiam :)[/QUOTE]
no dawno, dawno :mad:
dzięki :loveu:
tiaa, pamietam jak dawno dawno temu jak ledwo wzięłam Diune ze schroniska i byłam z nią na spacerze a ona strasznie ciagneła do ludzi, szła jakaś babka a ja idę sobie po normalnej zwykłej takiej dosyć zielonej alejko/chodniku, a DIuna się troche do niej szarpie na co kobita:
to nie jest miejsce dla psów, idź z nia do parku a nie chodź po ulicy :cool3: po prostu boskie :lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...