Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='zuzlikowa']Już dziś padam,ale jeszcze przekleję na początek...

I bardzo serdecznie wszyskim pomagającym Lincolnowi dziękuję...[B]Lincoln ma już wykupione 73 dni...[/B][/QUOTE]

Roma...ja też padam na twarz...nie wiem co będzie dalej...:-(

Posted

Bico...czemuś dziewczyno mi wszystkich benków nie przejęła?...miałabym spokój i porządek idealny w finansach,a tak zaległości mam...:-(...czemuś mi dziewcze ...czemuś?!:-(:-(:-(

...lecę sobie pobuczeć do łóżka...:-(:evil_lol:

Posted

[quote name='bico']Roma...ja też padam na twarz...nie wiem co będzie dalej...:-([/QUOTE]

[B]Ja wiem...wstaniesz i pójdziesz dalej!...a ja razem z Tobą!:loveu:

[/B]Pamiętam i trzymam kciuki!!!Mocno!

Posted

[quote name='zuzlikowa']Bico...czemuś dziewczyno mi wszystkich benków nie przejęła?...miałabym spokój i porządek idealny w finansach,a tak zaległości mam...:-(...czemuś mi dziewcze ...czemuś?!:-(:-(:-(

...lecę sobie pobuczeć do łóżka...:-(:evil_lol:[/QUOTE]

A które konkretnie benki to miały by być..? Nie wiem czy w przypadku benków, na których potrzeby kasa wpływa na Twoje konto, teraz zmiana konta może wywołać chaos...:roll:

...ja też od 2 tygodni nic innego nie robię, tylko buczę wieczorem w łóżku lub gdy jadę w autobusie....:-(:-(:-(

Posted

[quote name='bico']A które konkretnie benki to miały by być..? Nie wiem czy w przypadku benków, na których potrzeby kasa wpływa na Twoje konto, teraz zmiana konta może wywołać chaos...:roll:

...ja też od 2 tygodni nic innego nie robię, tylko buczę wieczorem w łóżku lub gdy jadę w autobusie....:-(:-(:-([/QUOTE]

Oczywiście,że teraz nic nie zmieniamy...ale następnego wcisnę Ci na sto procent!I będę miała pewność,że wszystko jest ok...a ja se będę jak Swistak...przeklejać...przeklejać...przeklejać!
Powodzenia dziewczę!

Lincoln zaś pokazuje się i o pamięć prosi,mimo braku jeszcze konkretów...

Posted

[SIZE=3]
[/SIZE][CENTER][SIZE=5][COLOR=Red][B]Lincoln rozdaje serduszka![/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=5][COLOR=Red][B] [COLOR=Black]1 serduszko = 1 dzień ŻYCIA = [/COLOR][/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=5][COLOR=Red][B][COLOR=Black] 1 dzień SZANSY =
1 dzień w Hotelu[/COLOR][/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=5][COLOR=Red][B][SIZE=6] 15zł[/SIZE][/B][/COLOR][/SIZE]

[SIZE=5][COLOR=Red][B] [U][URL="http://img844.imageshack.us/i/sercem.jpg/"][IMG]http://img844.imageshack.us/img844/6541/sercem.jpg[/IMG][/URL][/U][/B][/COLOR][/SIZE][/CENTER]

Posted

As_ko... to są plakaty do allegro Lincolna...orginalny rozmiar wyślę na maila...podeślij adres...
Mogą być?

[URL="http://img52.imageshack.us/i/slajd1m.gif/"][IMG]http://img52.imageshack.us/img52/9408/slajd1m.gif[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

[URL="http://img178.imageshack.us/i/slajd2.gif/"][IMG]http://img178.imageshack.us/img178/8757/slajd2.gif[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

Posted

[quote name='zuzlikowa']Oczywiście,że teraz nic nie zmieniamy...ale następnego wcisnę Ci na sto procent!I będę miała pewność,że wszystko jest ok...a ja se będę jak Swistak...przeklejać...przeklejać...przeklejać![/QUOTE]

...no tak właśnie myślałam, że już się czaisz do "wciśnięcia"...Świstaku Drogi:D:evil_lol::D

Posted

[quote name='zuzlikowa']As_ko... to są plakaty do allegro Lincolna...orginalny rozmiar wyślę na maila...podeślij adres...
Mogą być?

[URL="http://img52.imageshack.us/i/slajd1m.gif/"][IMG]http://img52.imageshack.us/img52/9408/slajd1m.gif[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]


[URL="http://img178.imageshack.us/i/slajd2.gif/"][IMG]http://img178.imageshack.us/img178/8757/slajd2.gif[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL][/QUOTE]

Dzięki bardzo...super plakaty.
To mój mail: [email][email protected][/email] Jak tylko dostanę to roześlę do darczyńców.

Posted

Dzisiaj Matrioszka jest w schronisku, podobno Lincoln zaczął chorować, nie wiem co mu jest, ale dowiedziałam się że nie wiadomo czy doczeka wyciągnięcia.

Posted

tak..., najpierw pies jest agresywny, a potem nagle smiertelnie chory....sorry, ale nie wierze w to. Takie psy jak Lincoln w schroniskach nie wybudzaja sie po kastracji, albo nagle zapadaja na ciezkie choroby nie do wyleczenia...tym bardziej, ze "pomoc stoi juz za drzwiami". a wystarczylyby zwykle CHECI osob opiekujacych sie psem, najlatwiej powiedziec, ze nie doczeka - totalna bzdura...

Posted

Przekazałam tylko to co powiedział kierownik. To nie jest schronisko, któremu na psach nie zależy, gdyby tak nie było to kierownik już dawno by go uśpił, ale go trzyma bo wie że dzięki zuzlikowej ma jeszcze szansę na normalne życie, bo ktoś się nim interesuje, ale gdyby nie jej telefony i zaangażowanie nikt by się nim nie zainteresował, bo nikt inny nie weźmie psa do którego nie da się nawet podejść.
Lincoln mógł zachorować jak każdy inny pies w schronisku np. amstaffka Szanta.

Posted

[quote name='Aga-ta']tak..., najpierw pies jest agresywny, a potem nagle smiertelnie chory....sorry, ale nie wierze w to. Takie psy jak Lincoln w schroniskach nie wybudzaja sie po kastracji, albo nagle zapadaja na ciezkie choroby nie do wyleczenia...tym bardziej, ze "pomoc stoi juz za drzwiami". a wystarczylyby zwykle CHECI osob opiekujacych sie psem, najlatwiej powiedziec, ze nie doczeka - totalna bzdura...[/QUOTE]

To jest schronisko. Psy chorują. Nie tylko Lincoln - sądzę, że nie jest jakiś szczególny, jest po prostu psem. To nie jest schronisko moje czy as_ko, ani matrioszki. To jest schronisko prywatne kierownika, my możemy tam pojechać, zrobić zdjęcia. Na co liczysz, że weźmiemy do siebie Lincolna z taką a nie inną opinią, chorego, dużego psa? Gdzie go będziemy trzymać, w łazience? Gdyby pies był do uśpienia, to już byłby uśpiony. Tutaj nie mówi się, że pies choruje, a tak naprawdę usypia się go, bo jest agresywny. Bez wzajemnego szacunku nikt nic nie zdziała. A teorie spiskowe to jest coś, co dogo uwielbia - bo najlepiej, zeby każdy robił tak, jak ktoś chce, a nie tak, jak uważa.

Posted

Nie lubię takich zarzutów. Ja rozumiem, że wszystkie schroniska są "złe", ale z tych złych są i te lepsze. A ich właściciele i zarządcy mają internet i głupi nie są, więc może by się przydało współpracować i wierzyć, zamiast oskarżać?

Posted

Aga-ta nie odebrałam Twojego postu personalnie, ale bardzo dobrze - żeby nie rzec :doskonale - nam się współpracuje z kierownikiem i jego pracownikami , dlatego nie chcemy tego zaprzepaścić.
Będąc dzisiaj w jego biurze, zapytałam tak właściwie "ni z gruszki, ni z pietruszki", a jak tam ten bernardyn, co jest niby agresywny.Na to dostałam odpowiedź: a coś zaczyna chyba chorować.Jednak , czym to się objawia, nie powiedział.Zaczęłam opowiadać, że jak się wyciąga psa ze schroniska, to potem "w praniu" okazuje się, że ma coś ze skórą, albo z uszami, albo robale, albo jakiegoś guza ...
W tym momencie kierownik niemal krzyknął "Eureka!" i powiedział :"A wiiidzi paaani, ja nie pomyślałem, że on może mieć jakiegoś guuuza i dlateeego jest agresywny.To ja go będę musiał zawieźć na jakiś tomograf".
Pies do uśpienia i na tomograf go chce zawieźć ?Sorry, ale to chyba nie jest kierownik-morderca.No chyba, że możemy pójść dalej w spekulacjach i powiedzieć, że poddałam mu świetny powód do uśpienia.To wtedy wszystkie ciosy dogo biorę na klatę.

Posted

[quote name='as_ko']Dzisiaj Matrioszka jest w schronisku, podobno Lincoln zaczął chorować, nie wiem co mu jest, ale dowiedziałam się że [B]nie wiadomo czy doczeka wyciągnięcia[/B].[/QUOTE]

...co takiego mogło się stać od przedwczoraj,że dzisiaj nagle nie wiadomo,czy doczeka wyciągnięcia?...przedwczoraj po południu rozmawiałam z kierownikiem i nic nie wspomniał o pogorszeniu stanu zdrowia Lincolna...co się dzieje?...jakie są objawy choroby?...jak została stwierdzona, zdiagnozowana- czy Lincoln znów został przyśpiony?...co w wyniku tego badania ustalono?

Posted

[quote name='zuzlikowa']...co takiego mogło się stać od przedwczoraj,że dzisiaj nagle nie wiadomo,czy doczeka wyciągnięcia?...przedwczoraj po południu rozmawiałam z kierownikiem i nic nie wspomniał o pogorszeniu stanu zdrowia Lincolna...co się dzieje?...jakie są objawy choroby?...jak została stwierdzona, zdiagnozowana- czy Lincoln znów został przyśpiony?...co w wyniku tego badania ustalono?[/QUOTE]
Nic nie wiemy...

Posted

Lincoln leży na budzie i poszczekuje.Nie był badany.Nie był przyśpiony.Kierownik, widać, ocenił go "na oko".Jutro jeszcze popatrzę.Jeśli będzie kierownik, to zapytam, na jakiej podstawie domniema chorobę.Może ma rozwolnienie, albo wysuszony nos,albo ropną wydzielinę z nosa, może zwymiotował ... No nie ma co jeszcze szat rozdzierać. :roll:

Posted

[quote name='as_ko']Dzisiaj Matrioszka jest w schronisku, podobno Lincoln zaczął chorować, nie wiem co mu jest, ale dowiedziałam się że nie wiadomo czy doczeka wyciągnięcia.[/QUOTE]

to chyba ktoś mu już policzył dni?!

czy jest podjęte leczenie? czy już postawiony ma krzyżyk?

Posted

21.09
[quote name='zuzlikowa']Niestety kierownik nie miała czasu dzisiaj...więc nie dowiedziałam się niczego...cóż,wstrzeliłam się w nie odpowiedniej chwili.[/QUOTE]
[quote name='matrioszka2']Ja się dowiedziałam tyle, że Lincoln bez zmian, a Tobiasz do ręki już podchodzi.[/QUOTE]
23.09
QUOTE=as_ko;15421589]Dzisiaj Matrioszka jest w schronisku, podobno Lincoln zaczął chorować, nie wiem co mu jest, ale dowiedziałam się że[B] nie wiadomo czy doczeka wyciągnięcia.[/B][/QUOTE]

Czy po czymś takim i doświadczeniach ze schroniskami dziwić nie może nagłe stwierdzenie śmiertelnej choroby u Lincolna?Czy,rzeczywiście nie mogą pojawić się uzasadnione obawy?
[quote name='Aga-ta']tak..., najpierw pies jest agresywny, a potem nagle smiertelnie chory....sorry, ale nie wierze w to. Takie psy jak Lincoln w schroniskach nie wybudzaja sie po kastracji, albo nagle zapadaja na ciezkie choroby nie do wyleczenia...tym bardziej, ze "pomoc stoi juz za drzwiami". a wystarczylyby zwykle CHECI osob opiekujacych sie psem, najlatwiej powiedziec, ze nie doczeka - totalna bzdura...[/QUOTE]

...nigdy nie atakowałam,ani nie miałam negatywnych uwag do Kierownika...ale Wy wiecie to najlepiej!
Jednak teraz, gdy padła informacja od Was o śmiertelnej chorobie Lincolna(bo jak inaczej zinterpretować słowa...nie wiadomo,czy dotrzyma?)...miast skupic się na psie, interesujecie się tylko i wyłącznie obroną dobrego imienia schroniska i Kierownika?
TYLKO TEN TEMAT WAS INTERESUJE?
Tylko po to zacznie się tu teraz zadyma?...bo ktoś śmiał obrazić schronisko w Nowodworze?...zróbmy teraz licytację -kto dzielniej Kierownika broni!
A MOŻE ON NIE POTRZEBUJE OBRONY?...wystarczy, że zajmiemy się psem i jego stanem oraz podstawami takiego stwierdzenia- [B]jest chory i nie doczeka do wyciągnięcia![/B]
Mnie interesuje tylko to !...jak zawsze zresztą!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...