koelka Posted September 17, 2010 Posted September 17, 2010 To umawiamy się w sobotę na 15 w schronisku? Ja mogę obojętnie o której. Quote
Kajusza Posted September 17, 2010 Posted September 17, 2010 ja będę chwile przed 15, bo pracuje do 14.30 :-) Quote
sundayrose Posted September 17, 2010 Author Posted September 17, 2010 Hm, to moze faktycznie przed 15.00 sie umowmy. Ja jak bede chciala, to wpadne wczesniej moze i dam sie wyprowadzic na spacer jakims psiakom :) Jak chcecie :) Quote
sundayrose Posted September 17, 2010 Author Posted September 17, 2010 No i wracam jeszcze do deklaracji i zbiorki kasy - powysylam nr konta, jak zbierzemy cala kwote 400 zł :) Quote
iwcia93 Posted September 17, 2010 Posted September 17, 2010 witam, już wcześniej chciałam się udzielić ale jakoś tak wyszło ;p od początku obserwuję wątek Bruna. jestem wolont. ze schroniska w GW. chciałam tylko powiedzieć że nie raz zdarzały się przypadki agresji psów nowo przybyłych do schroniska. jest to oczywiście agresja na tle nerwowym /lękowym. Wierzę że Bruno nie jest agresywny. Każdy pies, tak jak człowiek, ma inny charakter. Jedne lepiej znoszą przebywanie w schronie inne nie, a tym bardziej w zamknięciu. Większość schroniskowych przypadków kończyła się dobrze. Pamiętam przypadek amstaffa (z tego roku), pierwszy tydzień to było piekło. Nikt nie mógł do niego wejść, po ok. 2-óch tygodniach, lizał po rękach i merdał ogonem. Przyzwyczaił się i zaaklimatyzował bardzo szybko. Bruno może potrzebuje więcej czasu. Kajusza napisała że Bruno jest przeniesiony do innego boksu i że inaczej się zachowuje. Nowy boks, to inne zapachy, do tego więcej miejsca i widzi inne psy. To już zmiana w otoczeniu, dobrze że nie stal się bardziej agresywny a właśnie na odwrót. Jest wiele takich przypadków np. kilka mies. temu były 2 małe suczki które sie dotknąć nie dały i rzucały się z zębami, po miesiącu piszczały za ludźmi, obie znalazły nowy dom. Inny: był u nas pies, jeszcze nie dawno. Agresywny do wszystkich , ale nasz przyjaciel z Niemiec zajmuje się takimi psami, gdy zapadła decyzja że Blacky ma zostać uśpiony on zadeklarował się go zabrać, teraz Blacky przebywa w Niemczech i jest socjalizowany, daje się dotykać, głaskać, a nawet liże po twarzy ! Jeszcze inny przypadek z udziałem pomocy ze strony Niemiec: Tede ciągle przebywa w schronisku, od początku był agresywny. Aby go przenieść , trzeba było dac mu 'głupiego jasia' ! ale jeden z Niemców (ten sam co od Blacky'ego) zajął się nim, teraz Tede gdy tylko go zobaczy piszczy jak szczeniak ! dodatkowo, nie rzuca się przy sprzątaniu i nawet jedna z moich znajomych wychodzi z nim na spacery !. Także Bruno po prostu potrzebuje czasu i kogoś kto się nim zajmie! Może go wykastrować? Po kastracji psy zazwyczaj zmieniają zachowanie, nie buzują już hormony. mogę poprosić aby był pierwszy w kolejce. Tylko czy to pomoże skoro to ze strachu ? A ja jak najbardziej popieram pomysł hoteliku. Quote
Kajusza Posted September 17, 2010 Posted September 17, 2010 fajnie Iwcia, że jesteś!! im więcej nas tym lepiej dla Bruna!! dzisiaj też byłam na chwile w schronie i Bruno też nie warknął ani razu!! szkoda, że ten boks ma taką gęstą siatkę, że niemożna go pogłaskać :-( co do kastracji jestem jak najbardziej ZA, napewno mu to nie zaszkodzi! Quote
psiakiGabi Posted September 17, 2010 Posted September 17, 2010 Podniose "mojego" Brunia :loveu: Quote
Kajusza Posted September 18, 2010 Posted September 18, 2010 Bruno, Bruno .... gdzie twój Pan???? Quote
Kajusza Posted September 19, 2010 Posted September 19, 2010 [INDENT]Wszystkich gorzowiaków i nie tylko zapraszam [COLOR=red]dzisiaj do askany w godzinach 14-16 na ogólnopolską akcję "zerwijmy łańcuchy" [/COLOR] w ramach tej akcji będzie mozna dowiedzieć się o skutkach psychicznych i fizycznych jakie niesie za sobą trzyamnie psa na uwięzi, darmowych porad będą udzielać psi behawiorysta, weterynarz, pracownik schroniska oraz członkowie toz!! Wszystkich serdecznie zapraszam! [URL]http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35211,8383535,Poznaj__co_czuje_pies_na_lancuchu.html[/URL] [/INDENT] Quote
kropka77 Posted September 19, 2010 Posted September 19, 2010 Jestem zbyt roztrzepana, aby złożyć regularną deklarację. W takim razie poproszę nr konta, na które mogę wpłacić kasę co jakiś czas. Pewnie jest gdzieś podane, ale nie mam dziś siły grzebać.. Quote
Kajusza Posted September 19, 2010 Posted September 19, 2010 Sundeyrose - pytanie skierowane do Ciebie jako założycielki wątku - może najpierw zróbmy zbiórkę kasy na kastrację Bruna? ja myślicie dziewczyny?? Quote
iwcia93 Posted September 19, 2010 Posted September 19, 2010 lepiej zbierać na hotelik, jak już mówiłam poprosze administratora żeby dał Bruna na kolejną kastrację, wszystko będzie wtedy na koszt schroniska, wiec nie ma problemu... a jak wczoraj w schronie było ? ja niesteyu nie mogłam się zjawić a w Askanie zapomniałam zapytać ;p Quote
Kajusza Posted September 19, 2010 Posted September 19, 2010 [quote name='iwcia93']... jak już mówiłam poprosze administratora żeby dał Bruna na kolejną kastrację, wszystko będzie wtedy na koszt schroniska, wiec nie ma problemu... ...[/QUOTE] aha, to dobrze, w takim razie ja też wspomnę przy wizycie w schronie :-) Quote
anett Posted September 19, 2010 Posted September 19, 2010 Super, że kastrację mielibyśmy już z głowy tylko dziewczyny czy macie tam dobrego weta?:cool3: i czy Bruno będzie miał zapewnioną właściwą opiekę po kastracji? Nadal brakuje 230zł na hotelik !!! Prosimy o wsparcie dla Bruna:-( Sundayrose, co do zbiórki kasy, warto od razu powysyłać nr konta i zbierać pieniążki. Quote
Kajusza Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 umowę ze schroniskiem ma Centrum Zdrowia Małych Zwierząt z ul Myśliborskiej, jest to jedna z lepszych lecznic w Gorzowie, więc chyba przykładają się do tego co robią. W schronisku jest "szpitalik" - więc chyba nie powinno być źle :-) Ale może wolontariuszki z większym doświadczeniem się wypowiedzą ... Quote
sundayrose Posted September 20, 2010 Author Posted September 20, 2010 ojojojoj Ja dzis dopiero jestem online... Ale sie ozywilo u Bruna :) kropka, iwcia, ciesze sie, ze jestescie z Brunem na watku :) 1. Kastracja - tez jestem za :) moze sie uda zrobic w schronie - bedzie z glowy :) jeju jeju, bedzie Bruno jak Zeusek w szpitaliku siedzial. 2. Zbieramy na hotelik, powysylam konto na pw - na razie wiecej deklaracji brak :( W schronie w sobote bylo tlumnie i pracowicie... kilka psiakow do Niemiec pojechalo itd. Bruno obserwowal, poszczekal, pomerdal ogonem troche, zjadl watrobeczki i kielbaski :cool3: Jest w boksie z psiakiem, ktory go dominuje i wciska pierwszy do kontaktu z nami i do jedzonka... Mam takie marzenie, zeby go wziac na spacer, albo jakkolwiek sprobowac go dotknac, poglaskac... Moze bede miala pt wolny to chetnie bym pojechala i sprobowala cos z nim zrobic. Chyba trzeba powoli probowac, nie wszystko od razu, ale moze choc uchylic drzwi, mozna zabrac jego towarzysza boksu na spacer, to moze bedze lepszy kontakt z Brunem :) Quote
sundayrose Posted September 20, 2010 Author Posted September 20, 2010 Zapomnialam dodac... kolezankę poruszyl los tych 2 psiakow, ktore wlasciciel oddal niedawno do schronu, bo sie za bardzo baly- siedza teraz razem w boksie - do jednego w ogole nie mozna podejsc bo sie kryje w budzie jakby chcial zniknac :( Kojarzycie??? Iwcia, czy to my wchodzilysmy razem w poprzednia sobote do nich do boksu probujac zachecic tego biedaka do wyjscia z budy? Licze, ze kolezanka- Gosia- zrobi im watek i rowniez ja wesprzemy w szukaniu im domku :) Czekamy zatem na Gosie i nowy watek :) Quote
Kajusza Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 Sundeyrose - ja tez piątek mam wolny, to jak będziesz wybierała sie do schronu to daj znać, to razem się wybierzemy! ja w tygodniu powinna teżbyć, to zajrzę do Bruna, i jak będzie spokój to spróbuje z nim wyjść.... A tak przy okazji zapraszam na dwa inne gorzowskie wątki (tylko o tych wiem): 1. Kory, która siedzi razem z Chudzinką [URL]http://www.dogomania.pl/threads/192824-Kora-w-schronisku-już-ponad-dwa-lata-chce-dostać-drugą-szansę[/URL]-! 2. Nikosia, wielkopies który jest na kwarantannie: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/186491-Pomóżmy-Nikosiowi-z-Gorzowa-uchronić-się-przed-powodzią[/URL]-( bo u nich to cisza i spokój, nic sie nie dzieje :-( Quote
iwcia93 Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 no więc tak, ja ostatni raz byłam 11.09 więc bardzo dawno ;( więc jesli chodzi o tą sobote kiedy byli niemcy to niestety nie ja. a może pani pamięta jakie pieski wzięli ?? ;] ale mam kontakt z administratorem więc mogę zadzwonić albo ew. w czwartek jak mi sie uda to podjadę do schroniska. psy mają dobre warunki po sterylizacji, specjalne jedzenie, stały nadzór i przede wszystkim czysto i sucho. wiec nie ma z niczym problemu. Było u nas przeprowadzane mnóstwo takich zabiegów wiec też nie ma sie o co martwić. zwłaszcza że sterylizacje i kastracje są przeprowadzane regularnie. Quote
Kajusza Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 [quote name='kropka77']Jestem zbyt roztrzepana, aby złożyć regularną deklarację. W takim razie poproszę nr konta, na które mogę wpłacić kasę co jakiś czas. Pewnie jest gdzieś podane, ale nie mam dziś siły grzebać..[/QUOTE] Sundeyrose - mamy już jedną deklarację narazie jednorazową :-) Quote
Kajusza Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 Iwca - ja nie wiem jakie psy były zabrane, może dziewczyny (Koelka i Sundeyrose) wiedzą, były dłużej niż ja! Quote
koelka Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 W sobotę widziałam 3 pieski, które wzieli Niemcy - wszystkie z jednego boksu (przy wejściu zaraz po prawej stronie, z drugiego lub trzeciego boksu od wejścia). Malutką rudą suczkę typu pinczer i dwa pieski. Jeden z nich to Karo ze strony schroniska. Wyszłyśmy z nimi na spacer przed wyjazdem, Karo wzruszył mnie do łez, najpierw bał się każdego mojego ruchu, nawet gryzl ze strachu i nie chcial wyjśc z budy ani założyć sobie obroży. Ale powolutku dał się wyprowadzić, a juz po spacerku tak się do mnie tulił, że oddawałam go Niemcom z ciężkim sercem:( Ale on na pewno szybko znajdzie tam domek, bo już po paru minutach można się w nim zakochać. Quote
sundayrose Posted September 21, 2010 Author Posted September 21, 2010 Bruno w nowym, wiekszym boksie z innym psiakiem ma sie lepiej :) Widzi wiecej, poszczekuje, nie warczy, merda ogonkiem :) Zbieramy na hotelik. Na razie stan ten sam, ja powysylam kolejne pw :S Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.