Jump to content
Dogomania

KTO MIAŁ LUB MA PSA CHOREGO NA NERKI ?


INA

Recommended Posts

Martynka, ja mam wrazenie,ze Ty nie chcesz sluchac rad, ktore tutaj dostajesz.. Ze pytasz tylko dla formalnosci.. Wiekszosc z nas tu piszacych ma bardzo duza wiedze na temat chorob nerek psow, poniewaz albo od jakiegos czasu z tymi chorobami walczy, albo niestety po walce, dlugiej i ciezkiej, stracila przyjaciela.. MOja rada dla Ciebie - nie ufaj jednemu wetowi, zwlaszcza takiemu, ktory na nerkach sie nie zna, a w Polsce weterynarzy znajacych sie na leczeniu psich nerek jest bardzo malo, mozna na palcach policzyc. Poszukaj specjalisty, konsultuj wyniki.. Juz tyle historii slyszalam, jak w Polsce leczy sie niewydolnosc nerek i jaki smutny jest tego koniec, a co najgorsze - rychly, ze... Mam dosyc kiepskie zdanie o wiedzy polskich wetow na ten temat. Wynikajace z doswiadczenia.

Link to comment
Share on other sites

Wiesz, Saganko, ja myślę, że to po prostu efekt 'zakręcenia';-) Co wet to inne wprowadza wytyczne - można od tego zgłupieć;-) Sama pamiętam, jak mój wet kręcił nosem i wybrzydzał na pomysły dr Neski - jako totalny laik w tej dziedzinie w pewnym momencie naprawdę nie wiedziałam, komu wierzyć i kogo słuchać... Wiesz, co mnie przekonało? Mail od dr Neski, że chętnie z moim wetem wymieni poglądy i konsultacje, on taki 'wyrywny' nie był; ciekawe dlaczego...
Odpowiedź znamy - nie boi się konfrontacji osoba, która jest pewna wiedzy i doświadczenia w swojej dziedzinie i która (co podkreślam) sama wychodzi z propozycją konsultacji, szukania nowych rozwiązań.
Dla mnie to bardzo dużo mówi o człowieku.

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie, mogę się podpisać pod oboma powyższymi postami. Dodam jeszcze, że PNN (po stracie Przyjaciela) pozostawia wrażliwość właścicieli na tę straszną chorobę u innych, całkiem obcych psów. Ja nieraz przed zaśnięciem myślę o Cezarze i o jego całym przyszłym życiu z tą chorobą i o tym jak wiele zależy od zachowania Martynki1978 i jej bliskich TERAZ...

Link to comment
Share on other sites

Ja nie chce słuchać rad a co ja robie takiego innego niż wy?Cezar ma superowe wyniki nigdy w swojej kadencji nie miał takiego mocznika niskiego płukany być nie musi bo nie ma z czego z 30 na ile ma go wypłukać?Którą rzecz robie żle dieta prosze bardzo jej reala dla nerkowców oprócz tego objad duzo warzyw ryż mało mięska leki bierze te same.Utył to wprost zarąbiscie bo przy nekach się nie tyje za dużo,a z drugiej strony nie może za dużo utyć bo miał operowaną łapę ,a druga teżby musiała być operowana.U weter była drugiego innego celowo na dr Neskę sory ale jużmnie nie stać.Utrzymanie mojego psa troche kosztuje,zresztą jak każdego chorego psa.To co ja ma jeszcze zrobić może przeszczep wiecie co ja już dosyć wycierpiałam ,a mój pies ma dopiero 11 miesa przeżył tyle co starszy pies.Więc prosze mi nie mówićże was nie słucham.

Link to comment
Share on other sites

a rubenal już pies bierze od grudnia i jakoś bez płukania narazie wydaje mi się że uzyskałam super wynik z czego jestem dumna ,A mały był płukany ale dożylnie w grudniu przez 2 tyg i powiem wam że ten mocznik skakał dopiero jak zaczał jeść to powoli się obniżał może on miał chwilową nie wydolność nerek?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='martynka1978']Cezar ma superowe wyniki nigdy w swojej kadencji nie miał takiego mocznika niskiego płukany być nie musi bo nie ma z czego z 30 na ile ma go wypłukać?.[/QUOTE] Wybacz, pytałaś kilka razy o zbijanie mocznika, zrozumiałam więc, że to problem... Nie złość się, Twoje posty wskazywały na to, że czujesz się nieco zagubiona w temacie, stąd nasza reakcja. jak będziesz miała trochę czasu, to spróbuj podczytywać ten temat nieco do tyłu - ja tak robiłam i sporo na tym skorzystałam;-)

Link to comment
Share on other sites

hej dziś miałam ciężką noc mały wymiotował z 4 razy.Rano jak wstałam był głodny i zjadł z apetytem.Takie akcje wymioty ma raz na miesiąc ale przedtem brał furosemid teraz od piątku nie bierze zastanawiam się czy nie powrócić do tego leku?Bo mały więcej sika to i wydala więcej mocznika ja tak to rozumię ,wiem wydala też inne dobre substacje.

Link to comment
Share on other sites

Furosemid odwadnia, wiec jest wskazany wtedy, gdy sa jakies stany zastoinowe. Czy u twojego psa takie sa? Czy on ma chore serce?Moze jego problemem wcale nie sa nerki? Jesli jednak sa to tylko nerki,a on nie ma stanow zastoinowych - to wydaje mi sie, ze zbijanie mocznika wcale nie powinno byc robione tym lekiem,bo odwodnienie u psa z chorymi nerkami, czy tez zaburzenia poziomu elektrolitow jest bardzo niebezpieczne. Najlepsze w tym wypadku sa plukania psa.. Ja ufam w tym wzgledzie dr Nesce,ktora uwaza, ze podawanie furosemidu w Polsce to jakas plaga. Furosemid nie jest remedium na pnn.. Do jego podawania sa konkretne wskazania, a nie tylko choroba (jakakolwiek) nerek..

Link to comment
Share on other sites

Serce ma zdrowe jak dzwon ,nerki ma chore dziwi mni że wynik miał super a tu te wymioty.Od wczoraj bierze antybiotyk bo zapalenie pęcherza wię nie podałm mu furosemid.Co do pukania psa już koniec ma inwestycji w weta jestem spukana z kasy ........szkoda gadać.Narazie go obserwuje ale dla mnie to logiczne im więcej sika tym więcej wydali mocznika.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='martynka1978']Nasze wyniki mocznik 30,kreatynina 0,5 ,aspat 41,alat 29,fostatoza 25.Mocz krwinki białe (są trzy krzyżyki)azotyny negat,białko
9mam plus)ph6,0 ma licznne leukocyty dlatego bo zapalenie pęcherza dostanie antyb augumentin dla ludzi .Furasemid już nie bierze a dalsze leki tak.[/QUOTE]

Gubię się - te wyniki nie wskazują na PNN

Link to comment
Share on other sites

Tym bardziej przy tych wynikach nie ma powodu,zeby stosowac furosemid.. Malo tego,co tu obnizac? A wymiotowac mogl z 1000 przyczyn, niekoniecznie nerkowych. Chociazby dlatego, ze zle znosi antybiotyk, ze cos zezarl, ze mu cos utknelo (klaczek ;) )
I jeszcze jedno - plukanie psa to najtansza rzecz w tym calym leczeniu..

(przepraszam, ze nie edytowalam postu, ale cholercia, nie da sie! ta dogomania mnie zalamuje)

Link to comment
Share on other sites

Sorry [B]martynka[/B] - ale o co Ci tak na prawde chodzi???? Piszesz dla pisania?? W Twoich postach sa wymieszane infrormacje ... niektóre zaprzeczaja sobie .... inne zmieniaja sie ....
Z tego co przeczytałam, to nie słuchasz rad, wiesz wszystko lepiej, na kazde rade czy pytanie do Ciebie masz zaraz kontrargumenty ..... O co chodzi??

I na koniec moze goopie pytanie - czy którykolwiek wet postawił diagnozę na podstawie przeprowadzonych badań????

Link to comment
Share on other sites

Boże diagnoza była jedna nerki ,jakie mylące informacje?teraz ja niec nie kumam?Teraz napisze dla porównania wszystkiem nie dowiarką jakie miał wyniki mój pies ;
z dnie 30.11 zaraz 5 dni po operacji.
aspat 173.3
alat99
mocznik 124.5
kreaty 2,1
dnia 4 grudnia;
aspat 49.1
alat 326.2
mocznik 255.7
kreaty 2,5
dnia 14.12
aspat 58.1
alat 50.4
mocznik 140.8
kreat 3.0
dnia 20 grudnia
aspat 40,9
alat 94.3
mocznik 53,8
kreat 1,5
dla tych co nie wierzą mogę przesłać wyniki na emalia.A co to rad:Agnieszko czy dałaś inne rady od tego co ja robie z psem ?Co do furosemidu napisałam swoje odczucie chyba można?Co do kroplówek pod skórnych z czego miałabym wypukać mojego psa jak miał mocznik 30? Zastanawiam się dlaczego wymiotował dla mnie to logicznie mniej sika to mnie wydali mocznika?Jak nie furosemid to może inny lek i tu proszę o rade?Każdy z nas ma inne doświadczenie z psem chorym każdy wet jest inny a ja już się nachodziłam wiesz mi nawet w Wrocławiu byłam z psem.Jak jeszcze jakieś pytania to proszę o zadawanie ja się nie gniewam i słucham waszych rad tylko jak narazie robie to co wy.

Link to comment
Share on other sites

Martynko, Ludzie pisali Ci nieraz, ja pisałam Ci to tu i na gg - najlepszym specjalistą w tym kraju od chorób nerek jest dr Neska.

[url]http://www.nerkiwet.com[/url]

Tu jest link do jej lecznicy. Ta wspaniała kobieta nie widzi problemu w udzielaniu rad drogą mailową. Te wyniki Cezara już dawno powinny być u niej w skrzynce. Nie sztuką jest odwiedzić 50 losowo wybranych wetów - sztuką jest wybrać tego najlepszego od danego schorzenia. Naprawdę rzadko zdarza się aż taka zgodność wśród opinii pacjentów na temat lekarza. Tym bardziej, że jak często Dziewczyny wspominały, wyniki Cezara nie świadczą o PNN a przynajmniej nie na pewno. Przyczepiłaś się do tego furasemidu - napisz w tej sprawie do dr Neski... Może opinia autorytetu zmieni Twoje myślenie. Przecież to nie zaszkodzi. Piszesz, że nie masz pieniędzy, moim zdaniem każde pieniądze można wydać głupie lub mądrzej. W tym przypadku koszt analizy wyników drogą mailową nie będzie dużo kosztował. Jestem przekonana też, że jedna wizyta w Konstancinie nie nadszarpnęła by aż tak bardzo Twojego budżetu. W końcu Poznań nie jest tak daleko - w podobnej odległości co Wrocław, mniej więcej a tam już byłaś. Oczywiście, pewnie napiszesz, że dzieci, mąż itp itd ale dla mnie zdrowie mojego psa jest bardzo ważne, tożsame ze zdrowiem innych członków mojej rodziny więc naprawdę starałabym się zrobić jak najwięcej, a PRZYNAJMNIEJ napisać do dr Neski. Według mnie wykluczenie (lub co najmniej dokładne przeanalizowanie) tej według mnie błędnej diagnozy powinno być pierwszym, koniecznym krokiem. A to dr Neska chyba robi bardzo dobrze :)

Jeśli czegoś nie zrozumiałam z Twoich wypowiedzi to przykro mi, ale bije z nich taki chaos i faktycznie - czasem - sprzeczności, że chyba się poddaje. Życzę Cezarowi i Tobie jak najlepiej...

Link to comment
Share on other sites

A co z watroba? MOcznik podwyzsza sie czesto przy dysfunkcjach watroby, a jak widac, nie tylko nerki zle pracowaly po operacji. Czy nie bylopo prostu tak,ze zbyt silna narkoza zaburzyla funkcjonowanie mlodego organizmu? Narkoza czesto powoduje rozne skutki uboczne i dlatego powinno sie zwierzeta dobrze przeplukac po niej. Co do furosemidu - jestes w bledzie. Tworzysz zamkniete kolo przez podawnie jego,odwadniasz psa, co jest bardzo niewskazane. MOzesz doprowadzic do kolejnych chorob u niego podajac ten lek bez potrzeby. Czy kiedykolwiek Twoj pies mial robiony jonogram przy podawaniu furosemidu? czy byl w jakikolwiek sposob suplementowany? Cytat z maial dr Neski na temat furosemidu "co do leków odwadniających to stosowanie ich ma cel tylko wtedy gdy zwierze ma tendancje do retencji (zatrzymywania płynów w organizmie), a dzieje się to min. przy równoczesnej niewydolności nerek"

Martynko, jesli chcesz,to ja wysle wyniki twojego psa i poprosze dr Neske o opinie. To jest tak kochana kobieta, ze mysle,zemi nie odmowi. To nie jest zerujaca na pacjentach harpia, tylko bardzo oddany zwierzakom pasjonat

(dzieki Holly, udalo mi sie zedytowac post ;) )

Link to comment
Share on other sites

Własnie tak twierdzi wet żę niby przez narkozę siedły mu nerki.Od furesmidu już odchodzę dzięki za te rady.Co do nastęonych kosztów odnośnie psa to powiem wprost ja już nie ma siły temu psy co miesiąc prawie coś jest .Saganko a ile będzie kosztować taki opies jak wyślesz te wyniki wrazie co?Głupio mi pisać że nie ma kasy.Ja trzeba będzie to orginały mogę ci wysłać na emalia oczywiście jak nie będzie to dużo kosztowało.Holy a Cezar jest dla mnie bardzo ważny oszalałm na pukcie jego .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='holly101']Martynko, Ludzie pisali Ci nieraz, ja pisałam Ci to tu i na gg - najlepszym specjalistą w tym kraju od chorób nerek jest dr Neska.

[URL]http://www.nerkiwet.com[/URL]

Tu jest link do jej lecznicy. Ta wspaniała kobieta nie widzi problemu w udzielaniu rad drogą mailową. Te wyniki Cezara już dawno powinny być u niej w skrzynce. Nie sztuką jest odwiedzić 50 losowo wybranych wetów - sztuką jest wybrać tego najlepszego od danego schorzenia. Naprawdę rzadko zdarza się aż taka zgodność wśród opinii pacjentów na temat lekarza. [/QUOTE]

Nic dodać nic ująć ...
Moze tylko jedno - leczenie psa u specjalisty (lub pod jego nadzorem) i wykonywanie niezbednych badań przez niego zaleconych jest duuuuzo tańsze niz odwiedzanie kilku wetów, z których kazdy bedzie miał inny plan leczenia .....

Nie mowiąc juz, ze będzie to na pewno a własciwie przede wszystkim z korzyscia dla psa.

[quote name='saganka']A co z watroba? MOcznik podwyzsza sie czesto przy dysfunkcjach watroby, [/QUOTE]

Otóż to, mój pies miał podwyższony mocznik - troche ponad 90, i jednoczesnie kryształy tyrozyny w moczu (kryształy tyrozyny sa z przewodu pokarmowego). Zbiegło to się ze zmiana karmy (dostał Orijena, a więc z dużą iloscią mięsa / białka), i jako "leczenie" pies dostał inna karmę (normalna, nie weterynaryjną)oraz hepatil. To wszystko - wyniki wróciły po jakimś czasnie do normy .....

P.s. tak samo jak białko w moczu u psa nie oznacza od razu, ze jest kłopot z nerkami...... ;) i koniecznie powinien byc leczony z diagnozą jak to Martynko ujełas "nerki" ..... ;)

Link to comment
Share on other sites

Martynko, przeczytaj raz jeszcze moj post .....

A białe dziasła świadcza o odwodnieniu .....

Zeby postawić diagnozę a nastepnie rozpocząć leczenie problemów z nerkami niezbędne jest przeprowadzenie badań - mocz + krew + usg.
A leczenie nerek WYŁĄCZNIE na podstawie badania krwi jest dla mnie pomyłką.....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...