Jump to content
Dogomania

KTO MIAŁ LUB MA PSA CHOREGO NA NERKI ?


INA

Recommended Posts

[quote name='sylwiasong'][FONT=Times New Roman][SIZE=3][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Na pewno będziemy robić to badanie na cystatyne C i może inne badania jak BeataSabra, krew można pobrać nawet u mojej przychodni w Wieluniu bo tez współpracują z tym laboratorium w Niemczech , tylko moja wet musi się dowiedzieć jaka dodatkowa wiedze da nam to badanie, bo ze nerki ma chore to już wiemy.[/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman][/FONT][/SIZE][/quote]

Sabra oprócz Cystatyny C miała pobraną krew na profil tarczycowy bo ma niedoczynność tarczycy.
Również miała pobrana krew na badanie przesiewowe czyli profil nerkowy, trzustkowy, wątrobowy i sercowy w celu sprawdzenia co się dzieje w organizmie - ona bierze sporo leków.
Również poszedł mocz na UP/C.

Link to comment
Share on other sites

:-( Biedna Sabrunia, ona bierze tyle leków:-( i jeszcze ma problemy z serduszkiem;(.Wspaniałe jest to, że ma cudowna panią, która widze dba o nią najlepiej jak może.Ucałuj Sabrunie ode mnie.

Mnie najbardziej jest przykro, że moja córcia jest taka młoda ma 14 m-cy i tyle problemów juz ze zdrowiem.Sonia je od piatku antybiotyk, oczywiście apetyt sie juz pogorszyl(jestem zla bo wczesniej miala juz super apetyt), ale pies wcale nie wygląda na chorego, tak wariuje, zaczepia wszystkich i sie bawi, że az trudno uwierzyc, teraz juz troszkę sie spokojnieszja robi odkąd bierze antbiotyk.Konsultowalam sie już telefonicznie z lekarzami z Ar Wrocław, antybiotyk ma podobno dobry, malo szkodzi, a whłania sie tylko w drogach moczowych wlasnie.Mam potwierdzenie ze Abacil jest dobry, mam juz całą butle i dzis będę go rozcieńczac.Wet dietetyk powiedziala, że poki kreatynina sie dobrze trzyma to mamy nie wchodzic z dieta nerkowa bo pies caly zcas jeszcze sie rozwija i nie powinno sie tak restrykcyjnie obnizac białka.Byl okres, że miala bardzo niskie bialko calkowite we krwi i to tez nie bylo dobre.Na razie ma znow stosowac diete z obnizona lekko ilościa bialka, wet ulozyla wczesniej taka diete dla Soni i gotuje jej makaronik, miesko i marchewke wedlug ustalonych proporcji.

Udalo sie za 2 tyg pojediemy do wrocka, meza brat mnie zawiezie i zrobie jej wkoncu te badania Cystatyny C i profil nerkowy.Ewenualnie moze trzeba będzie nawet wykoań biopsje nerki zeby zobaczyć co się tam dzieje....

Obecnie poszukuje tych leku homeopatycznego homeopatow dla Soni [B]Cantharis D4,[/B] nie moge tego nigdzie dostac u mnie w miescie, w hurtownaich podobno tego nie ma obecnie.Ja bardzo wierze w homeopaty bo wczesiej brala takie krople homeopatyczne na nerki i apetyt i tez jej pomogly.
Czy w Waszych miastach sa jakies apteki homeopatyczne , bo jesli nie zdobeda tgo leku u siebie to bede robic jakąś akcje żeby ktos pomógl mi to zdobyć.

Link to comment
Share on other sites

[B]sylwiasong[/B]- moj Misiek bral cantharis ale nie D4 tylko chyba compositum, teraz tak dokladnie nie pamietam, zaltwial mi to moj wet , byly to zastrzyki ktore robilam mu podskornie w domu jeszcze z jednym innym homeopatykiem , zaraz pogrzebie w moich starszych postach i znajde nazwy . Moze spytalabym mojego weta , czy nie sprowadzilby tego dla ciebie ? Moglabym ci to wyslac , ceny nie pamietam , byly dosc drogie , ale czego sie nie robi ....zadna cena nie miala dla mnie wtedy znaczenia.

P.S. Znlazlam te nazwy : [U]Cantharis compositum S[/U] i [U]Coenzyme compositum[/U] .

Link to comment
Share on other sites

Jak się mają psiaki ?
Wczoraj odebrałam wynik moczu Sabry jestem ciut załamana.

czerwiec 2007

Przejrzysty
Żółty
Ciężar właściwy 1.023
Glukoza -
Ketony -
Bilirubina -
pH 7,5
Białko ++
Azotyny -
Urobilinogen 3,2 umol/l
Leukocyty poj w polu widzenia
Erytrocyty poj. w polu widzenia
Nabłonki płaskie dość liczne w preparacie
Śluz nieliczny w preparacie
Kryształy fosfor. am.-magnez b.liczne

Lipiec 2007
Przejrzysty
Słomkowy
1.010
Glukoza -
Ketony -
Bilirubina -
pH 5,5
Białko 0,06 g/l w marcu było 0,05 g/l
Azotyny -
Urobilinogen 3,2 umol/l
Leukocyty poj. w polu widzenia
Erytrocyty poj. w polu widzenia





Weterynarza niepokoi Urobilinogen którego wcale nie powinno być lub powinien być śladowy, białko którego wcale nie powinno być i ciężar właściwy który spada.
Co myślicie o wyniku moczu ????:shake::shake:

Wyników z Niemiec nadal nie ma w czwartek było trzecie podejście tym razem pojechałam osobiście do laboratorium weterynaryjnego pani pobrała Sabrze krew jak się krew w próbówce skrzepła to odwirowała surowice którą zawiozłam wetowi.
Również zawiozłam mocz na UP/C.
Jak nic się po drodze nie stało to za parę dni będziemy miały wyniki

Link to comment
Share on other sites

[B]Sabrunia[/B] skończyła wczoraj 6 lat! Wszystkiego najlepszego:loveu:
DUŻO ZDRÓWKA PRZEDE WSZYSTKIM!!!!!!!!!!!!!!!:new-bday: :BIG: :tort:

U nas w piatek badanie moczu wyszło lepiej: cw:1015 :-( , ph 6,5,
leukocyty i erytrocyty w normie, bialko brak:p , nabłonki plaskie nieliczne, nabłonki okragłe (nerkowe nieliczne):-( , bakterie liczne, pasma sluzowe liczne.No i tak jest lepiej niz było.Ale mocznik znowu wzrósł juz jest 152 mg/dl :placz: , a kreatynina 1,1 czyli idealna.Nie wiem co jest grane bo pies sie super czuje?

[B]SylwiaN[/B] dzięki za informacje o Cantharis D4, znalazłam w necie te zastrzyki , o których mówilas, ale udalo mi się załatwic wkońcu Cantharis D4 w formie kroplek homeopatycznych. Zamówiłam sobie w aptece homeopatycznej qw Łodzi, w której robia różne kropelki i przysłali mi i juz podaje je Soni od kilku dni, dostala tez kropelki na poprawe apetytu.


Ogolnie Sonia sie naprawde dobrze czuje i apetyt jest wzgledny , wariuje tak ze nie moge jej okielznac i ciagle jakis straty robi w domu, nawet w nocy sie budzi i wstaje wariowac.Tylko bardzo matwi mnie ten mocznik....
W czwratek jedziemy do Wrocławia jeszcze mocz tam zawioze to szczegolowiej zbadaja i jak tylko sie uda to pobiora jej krew na ta cystatynę C. Dziewczyny a co mozna podawac oprocz Ipakitine zeby mocznik spadl bo ja sie martwie, że ciagle rosnie w gore a moja wet nic na to nie proponuje.......Antybiotyk na drogi moczowe skonczyla brac wczoraj ale nic jej nie pomógl na mocznik, teraz dostaje juz tylko te krople homeopatyczne i ipakitine.....

[B]BeataSabra[/B] widze ,że u Sabry tez spada cięzar własciwy moczu, to niedobrze ,a urobilinogen swiadczy chyba o jakis problemach z wątrobą.Najlepiej poczekaj jeszcze na wyniki tych badań z Niemiec może one pozwola wyjasnic wiele kwestii, mam nadzieję ze pozytywnie, pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sylwiasong'][B]Sabrunia[/B] skończyła wczoraj 6 lat! Wszystkiego najlepszego:loveu:
DUŻO ZDRÓWKA PRZEDE WSZYSTKIM!!!!!!!!!!!!!!!:new-bday: :BIG: :tort:
[B]
BeataSabra[/B] widze ,że u Sabry tez spada cięzar własciwy moczu, to niedobrze ,a urobilinogen swiadczy chyba o jakis problemach z wątrobą.Najlepiej poczekaj jeszcze na wyniki tych badań z Niemiec może one pozwola wyjasnic wiele kwestii, mam nadzieję ze pozytywnie, pozdrawiam[/quote]

Sabra dziękuje za życzenia.
Na wyniki z Niemiec czekam już miesiąc..........:mad:
Nie będę komentować tego co wyprawiają przetrzymują krew potem posyłają kurierem potem kurier rozbija oczywiście nie łaska poinformować o
tym :mad:.
Dopiero jak wet zadzwonił (po 3 tygodniach)to dali znać.
Potem wetowi ktoś źle odwirował krew i surowica nie nadawała się do użytku.
Mam nadzieje że teraz jak dopilnowałam proces odwirowywania wszystko będzie OK.
Jutro idę odrobaczyć kociaka i wziąść leki na odrobaczenie dla Sabry i drugiego kota to się weta zapytam co z tymi wynikami....

Wracając do ciężaru właściwego moczu i białka to u Sabry jest coraz gorzej.................
Ona ma złogi w pęcherzyku żółciowym.... może to przez to ten urobilinogen.Wet coś mówił że może to świadczyć o cukrzycy...........oby nie za dużo na jednego psa.

Jeżeli Sonia ma niską kreatyninę to jest bardzo dobrze poziom mocznika mógł się podnieść chwilowo- będzie dobrze.
Uszy do góry.
Trzymajcie się.

Link to comment
Share on other sites

Dziś byłam z całą BBBandą na szczepieniu i przy okazji Bigosiu miał pobraną krew - mocznik wzrósł z 56 na 79,5, kreatynina spadła z 3,1 do 2,8! Bardzo cieszy mnie ta kreatynina, co do mocznika to tak zmienny parametr, że na razie się nim jeszcze nie przejmuję za bardzo.
Byle tylko serduszko wytrzymało te upały - podczas krótkiego wyjścia na siusiu zdarza mu się zasłabnąć nawet dwa - trzy razy...
A apetyt chłopak ma niezły - przytył nawet, waży teraz ok. 29kg, w najgorszym czasie mial 26,5kg.

Trzymam kciuki za Wasze dziewczynki!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tufi']Dziś byłam z całą BBBandą na szczepieniu i przy okazji Bigosiu miał pobraną krew - mocznik wzrósł z 56 na 79,5, kreatynina spadła z 3,1 do 2,8! Bardzo cieszy mnie ta kreatynina, co do mocznika to tak zmienny parametr, że na razie się nim jeszcze nie przejmuję za bardzo.
Byle tylko serduszko wytrzymało te upały - podczas krótkiego wyjścia na siusiu zdarza mu się zasłabnąć nawet dwa - trzy razy...
A apetyt chłopak ma niezły - przytył nawet, waży teraz ok. 29kg, w najgorszym czasie mial 26,5kg.

Trzymam kciuki za Wasze dziewczynki![/quote]

Witaj Tufi super ze się odezwałaś zastanawiałam się co tam z Bigosem.
Sabra fatalnie znosi upały bardzo się o nią boje.......
U mnie na ostatnim piętrze (brak strychu) jest jak w łaźni.......
Młoda apetyt cały czas ma tylko teraz jest na etapie ja nie chce wody....
Musze ją zmuszać do picia sika bardzo dużo.......
Jutro podejdę do weta.
Zastanawiam się czy jej teraz nie dawać do picia jakiegoś soku owocowego czy rosołu boję się że się odwodni.
Jak nie urok to sra.....

Pozdrawiam nerkowców i ich właścicieli

Link to comment
Share on other sites

A jakbys dodala do wody cukru lub samej glukozy? Moze to ja zwabi? Bedzie bardziej energetyczne - no i slodkie.

A u mnie Beri z kolei nie sika - ale to z innego powodu. Ma akurat rujke i jak wychodzi na dwor, to nie w glowie jej zalatwienie potrzeb fizjo, tylko pieski, pieski, pieski... Pije normalnie, je tez ok, ale zalatwia sie raz dziennie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tufi']A jakbys dodala do wody cukru lub samej glukozy? Moze to ja zwabi? Bedzie bardziej energetyczne - no i slodkie.

A u mnie Beri z kolei nie sika - ale to z innego powodu. Ma akurat rujke i jak wychodzi na dwor, to nie w glowie jej zalatwienie potrzeb fizjo, tylko pieski, pieski, pieski... Pije normalnie, je tez ok, ale zalatwia sie raz dziennie.[/quote]

spróbuje dolać do wody sok pomidorowy ona go uwielbia.
Glukozy nie chce dawać bez konsultacji weta.

Ech to masz urwanie głowy z sunia u nas na szczęście to niemiłe wspomnienia....

Link to comment
Share on other sites

Moja Sonia tez zle znosi upaly, wczoraj w nocy nie mogła sobie znalezc miejsca, ja tez 4 razy sie budzilam w nocy zeby sprawdzic co z nią.Ostatnio w ogole od 2 tyg nie przesypia spokojnie nocy tylko troche chodzi, wyjada reszte jedzenia z miski, gryzie swoje kosci i zabawki itp, wariuje troche.A wczesniej byla starsznym spiochem spala noc i nieraz pol dnia jeszcze.Teraz duzo spi tylko dopoludnia.
Ostatnio w poczekalni u weta przeczytalam taka ulotke gdzie byly opisane objawy jakie mozna zaobserwowac u psa z chorym serduszkiem i m. in bylo takie ze pies w nocy nie spi tylko jest jakis niespokojny.Ja zawsze sie bałam o jej serduszko, bo nieraz tak ciężko wzdycha i ma taki "słyszalny" oddech, ale EKG miała robione w klinice w styczniu i bylo ok rytm miarowy zatokowy i raczej wszystko w normie. Obsluchiwane serduszko tez miała juz klika razy i szmerów nie ma zadnych.Jutro jedziemy do Wrocka na AR i zrobiłabym jej EKG, ale pani doktor jest na urlopie.:shake:
Dziewczyny wiem,ze niektore wasze psiaki maja problemy z serduszkiem, jak zaobserwowalyscie ze cos jest nie tak?na jakiej podstawie mozna miec podejrzenia ze cos sie dzieje?


[B]BeataSabra [/B]Sonia ma to samo co Sabra, jest taki upał, a ona nie chce wody pic z miski , kurde co jest grane:crazyeye: , jak jej podstawiam miske z woda to sie odsuwa, ewentualnie pare lykow zrobi. Ale to dziwne bo ze strzykawki wypila wode, sprobowalam jej podac tak jak podaje zawsze ipakitine strzykawka do buzi i wypila kilka razy bez problemu.Potem wieczorem bylam z nia u rodzicow, podlewalam ogród wężem i bardzo duzo tej wody z węża wypila, nie chciala przestac, jeszcze jej maly prysznic zrobilam to juz byla cala szczesliwa.Jak wrocilismy do domu to przed blokiem az lekko ulala się ta woda, chyba przesadziala z iloscia i potem 5 razy sikala ale mocz byl bardzo wodnisty, malo zółty. Ja juz nie wiem jak to jest z tymi chorymi nerkami?-psy chca pic duzo wody czy nie chcą bo juz zaczynam glupiec od tego:shake:

Będe wdzięczna za Wasze cenne informacje na ten temat.

Link to comment
Share on other sites

Sabra dostała zgodnie z zaleceniem weta wodnisty rosołek wypiła dosyć sporo.
Potem wodę już sama piła chyba to było chwilowe.....
Upały okrutne boje się że Sabra ...........
Dosyć krakania ma być dobrze.

Tak mi się wydaje że naszym psom chodzi o świeżą wodę.
Przed chwilą wlałam świeża wodę do miski od razu Sabra była przy niej.
marzy mi się to: [url]http://psiraj.pl/sklep/product_info.php?cPath=10_194&products_id=1430[/url]
Tylko ta cena ..... są ważniejsze rzeczy od tego .

Link to comment
Share on other sites

[B]Tufi - [/B]wlasnie przeczytalam , ze twoj psiak mdleje kilka razy dziennie. Moj wczoraj padl mi dwa razy, za pierwszym razem to myslalam, ze umiera . Co dajesz swojemu na serducho ? Wet dal mi wczoraj Lotensin. Ale nie moge dostarczyc psa do weta , bo jest za slaby , nie ujdzie nawet 20 metrow . Byc moze potrzen bedzie nitro, ale najpierw trzeba psa osluchac.Porusza sie na dzialce i wtedy jest ok , ale nie ma mowy o wyjsciu nawet kilka krokow od furtki. Czy mozesz napisac jak wygladaja omdlenia u twojego psiaka ? Czy zupelnie traci swiadomosc , czy bieleja mu blony sluzowe w pysku , czy metnieja oczy ?Czy wydaje wtedy jakies dzwieki ? I jak dlugo trwaja ?

Link to comment
Share on other sites

Bigos nigdy nie zemdlal, to, co mu sie zdarza, to zaslabniecia. Zdarzaja mu sie przewaznie w dwoch sytuacjach: po zrobieniu kupy - przechodzi wtedy dwa-trzy kroki, staje na trzesacych lapach, mlaszcze, bardzo spowalnia mu sie akcja serca, blony sluzowe bieleja, czasami cieknie mu slina z pyska - trwa to od 30 sekund do kilku minut, moze 5-7 maksymalnie. Szuka wtedy jakichs krzakow, zeby sie schowac, jakby mu bylo wstyd... Druga sytuacja - moze byc uznana za hiperwentylacje - kiedy idziemy na miejsce, gdzie spuszczam psy ze smyczy - Bigos idzie maksymalnie spiety, bo wie, ze nie moze ciagnac na smyczy, caly drży i porusza sie prawie jak robot - naprawde bardzo spiety. Kiedy dochodzimy na miejsce i spuszczam psy ze smyczy, on przebiega jakies 100m i kladzie sie na ziemi, objawy jak wyzej. Czasami zdarzaja mu sie te zaslabniecia w innych sytuacjach, przewaznie w tych dwoch.
Enarenal mial wlaczony jako leczenie nerek, choc to lek nasercowy - dziala na cisnienie krwi. Typowo na serducho dostal od kardiolog Digoxin. Do tego wit. C, E i beta-karoten.
On ma po badaniach kardiologicznych stwierdzona arytmie, wade zastawki mitralnej, zwezenie aorty i przerost lewej komory serca.

Link to comment
Share on other sites

Dzieki tufi , te nasze psiska nacierpia sie w zyciu :sad:
Wet zabronil Misiowi wszelkich zabaw , chodzenia na dlugie spacery itp. Dostalam ochrzan kiedy powiedzialam, ze misiek "kazal" sobie rzucac kija i o 1 w nocy wyciagnal nas na spacer . Misiasty po Lotensinie poczul sie jak szczeniak , chociaz zdaza mu sie zaslabnac ale juz nie tak z utrata swiadomosci. Pomyslalam sobie, ze nie bede go ograniczac, jesli ma umrzec to niech to chociaz bedzie szczesliwa smierc z kijem w pysku . Ten pies cale zycie byl wulkanem niespozytej energii i psychicznie nadal jest szczeniakiem. Nie bede z niego robic nieszczesliwego kaleki , zrobie wszystko aby zyl jak najdluzej , ale szczesliwie . Myslalam czy nie pogadc z wetem o Luminalu, ale jednk potem stuknelam sie w czolo. Moim marzeniem jest aby kiedys podczas takiej szlonej zabwy padl i umarl -szczesliwy ...

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Witam[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3] [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Jak się czuja Wasze psiaki?[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3] [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]U nas ok., zdam krótka relację z wizyty we Wrocławiu na AR z 19 lipca.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Morfologia wyszła ok., mocznik spadł z 150 mg/dl na 80 mg /dl :multi: w ciągu 6 dni:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Kreatynina jak zwykle w normie, białko całkowite w normie, albuminy troszkę podwyższone(zdarzyło się to pierwszy raz).[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Wynik moczu bardzo dobry wyszedł:multi: , Sonia nie piła nocy wody i nie sikała więc cw 1040, ph 6,5 leukocyty 3-4 w p.w.,[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Brak białka w moczu;)ale wyszły nieliczne kryształy szczawianu wapnia, więc trzeba to obserwować bo mogą jej się kamienie tworzyć, kreatynina w moczu 0,2432 mmol ..i stosunek kreatyniny we krwi do kreatyniny w moczu podobno jest ok.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Pobrali krew i odwirowali na badanie nystatyny C i mieli ja wysłać do Niemiec, a druga próbkę mieli wysłać na AM Wrocław tak dla porówniania wyników.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]W tym tygodniu mijają 2 tygodnie wiec będę próbować dzwonić do moich wet do Wrocka i się dowiadywać czy są już jakieś wyniki. Teraz jest okres urlopów wiec są problemy żeby skontaktować się z niektórymi weterynarzami na AR.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Badanie USG, które wykonywał tym razem inny lekarz potwierdziło ze Sonia ma lekko dystroficzne nerki, trochę mniejsze i maja lekkie mineralizacje miąższu. Wet mnie zdołował bo potwierdził moje obawy, ze może jej grozić PNN w przyszłości.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Wyszłam cała zapłakana z badania, ale to był chyba jakiś pechowy dzień bo wszyscy prawie wychodzili z badania USG swoich pupili ze łzami w oczach. W ogóle zła jestem bo ten wet bardzo pospieszał, nie obejrzał nam wszystkich narządów, jak to robi zawsze nasz dr Atamaniuk ,który nas już zna…Podobno w nerkach Sonia nie ma kamieni bo w nerkach o takiej budowie podobno rzadkiosię tworzą kamienie, ale teraz obawiam się czy nie ma kamieni w pęcherzu. Od kilu dni znów Sonia bardzo często sika 10-12 razy dziennie i niewielka ilość,i raz nawet jej się zdarzyło po kilka kropelek. Oczywiście jestem w stałym kontakcie z moimi paniami wet z Wielunia i kazały w tyg powtórzyć badanie moczu- u nas w mieście jest tylko możliwość z ludzkim lab.Jutro robie to badanie to dam Wam znac...[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Ogólnie Sonia czuje się bardzo dobrze i jestem szczęśliwa, dbam o nią jak mogę. Biega szybko jak zajac i rodzice mówia ,ze to zdrowy psiak a ja przesadzam.Bardzo mnie to denerwuje bo ja nie biore od nikogo pieniędzy na jej utrzymanie czy badania, moja kasa wiec jak bede chciala moge cala wydac na psa. To chyba dobrze, ze ja regularnie badam i monitoruje bo juz wielkorotnie zostałam pochwalona przez wet, ze doskonale sie zajmuje psem.Bylo mi bardzo miło:lol: [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Niebawem powinnam znów zbadać mocznik żeby sprawdzić czy się jeszcze obniżył czy wręcz przeciwnie, bo znów się jej bardzo odbijało po jedzeniu i raz nawet ulało jej się. Wiem ,ze u psów z chorymi nerkami często się tak robi, Sonia dostała na to kropelki takie miętowe od wet i już jest poprawa. Jutro mam wypłatę więc dziś buszuje po Krakvecie i szykuje zamówienie dla Soni. Oprócz normalnych preparatów pielęgnacyjnych witaminowych i Ipakitine chce pozamawiać po trochu wszystkich karm nerkowych z Hillsa i Trovetu ( RC Renala już jadła) bo powoli chce ja zacząć przestawiać na puszki a potem sukcesywnie na suche. Oczywiście bez smakołyków do gryzienia takich jak węzły czy buty ze skór cielęcych się nie obejdzie i zabawki nowe tez musza być.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Na razie Sonia je jedzonko przygotowane przez mnie wg przepisu naszej pani dietetyk z Wrocławia, ma rożne warianty diety z zależności od poziomu wyników badań. Cały czas pije krople homeopatyczne na apetyt i nerki, apetyt ma lepszy i podobno doskonale wygląda, ale mięsko ma ograniczone, a ona je najbardziej lubi…..[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3] [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Pozdrawiam serdecznie piszcie kochane co u was?Bardzo zazdroszcze wam, ze macie po klika zwierzaków w domu, ja bardzo bym chciała wziąć jakiegos pieska ze schroniska, ale niestety na razie nie mam warunków.Ale wiem ze za kilka lat jak przeprowadze sie do domku do rodziców bede miec min dwa psiaki bo mam tam przed domem ogromna działkę 13 arów i warunki dla psów sa idealne.Sonie codziennie tam woże zeby mogla sie wybiegac.Buziaczki![/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Witam

My możemu pochwalic się dobra wiadomością: mam juz wynik badania na cystatyne C z AM Wrocław (czekam jeszcze na wynik z Niemiec, bo krew na to badanie posłano w dwa m-ca).Wynik z AM jest dobry:multi: Sonia nie ma uszkodzonych nerek, tyle na razie sie dowiedzialam telefonicznie, szczegoly bede znac jak pojade do Wroclawia a to dopiero około 10 wrzesnia.
Sonia czuje się dobrze, chociaz od pewnego czasu troche czesto posikuje, wiec zbadalam jej mocz tydz temu i wyszedl w miare ok: leukocyty do 10 w p.w. i jak zwykle znów dośc liczne bakterie.Sonia bardzo liże swoją dziurke i ma zaczerwienioną więc wet mówi ze może to czeste sikanie jest zwiazane z problemami dróg rodnych.Na razie smaruję jej dziurkę specjalnym preparatem od wet.
Ogolnie to niebawem powinna dostac cieczke- 3 cieczka z kolei , ale moze teraz się troche wydłuzyc bo juz jest starsza i moze wyreguluja jej sie cieczki i bedzie wieksza przerwa między nimi.Ostatnio była tylko przerwa 4 m-cy.Wet zaleciła jeszcze zrobic jej posiew moczu -mocz pobrac cewnikiem:-o , a z tym badaniem jest problem u mnie w miescie i albo bede czekac do wrzesnia na Wrocław albo dam do lab ludzkiego albo wet wysle do jakiegos lab weterynajmego kurierem.
Jeszcze mi moja młoda pani wet poleciła zeby zrobic jej endoskopie pochwy jak bede we Wrocławiu zeby sprawdzic jak wyglada blona pochwy bo moze to posikiwanie i czeste lizanie dziurki jest spowodowane jakas nieregularna budowa sciany pochwy.Ja do tego badania nie jestem przekonana i druga pani wet, u ktorej wlasnie ta mloda wet pracuje tez uwaza ze na razie nie ma takiej potrzeby.
Za tydz bedziemy kontrolowac mocznik, ostatnio byl 80 mg/dl i chcemy sprawdzic jak jest teraz.
[B]Dziewczyny mam jeszcze probelm:[/B]
[B]mojej Soni od pewnego czasu zaczelo sie znow odbijac po jedzeniu[/B], tak samo miala w styczniu gdy miala tez podwyzszony mocznik-wtedy miala 70mg/d, ale nawet jak jej spadl to nadal sie odbijalo?nie wiem o co w tym chodzi.
Bo nagle samo jej przeszlo po takich kropelkach mietowych od wet. Teraz tez pije te krople juz ponad tydzień a nadal sie odbija?Nie wiem co jest grane?czy Waszym pieskom tez sie kiedys odbijało?Będę wdzieczna za wasze opinie i doświadczenia.

Ogolnie Sonia czuje sie bardzo dobrze, ma bardzo duzo energii,wariuje tak ze nieraz nie moge jej uspokoić, ma typowe objawy boksera z zespołem "ADHD":p kazdy mowi ze pies jest zdrowy i bardzo żywotny więc próbuje troche przystopowac z tym moim ciaglym zamartwianiem sie o nią.

POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE!

Link to comment
Share on other sites

Do ludzkiego laboratorium nie dawaj na badania bakteriologiczne bo to nie ma sensu inna flora bakteryjna i inne pożywki do wzrostu bakterii.
co do lizania sromu to może być to spowodowane zbliżającą się cieczka.
Również może być to spowodowane obecnością bakterii w drogach rodnych.
Ja bym jej zrobiła najpierw wymaz z pochwy z antybiotykogramem (mniej inwazyjne)- lab. weterynaryjne oczywiście.
Często tak jest że problem tkwi w macicy lub pochwie i dochodzi do nadkażenia dróg moczowych cewki moczowej pęcherza a potem przechodzi na nerki......
Możliwe że to co Sonia miała to była Ostra Niewydolność Nerek która w porównaniu z PNN ma tendencje do całkowitego wycofania się.
Endoskopii pochwy bym nie robiła to moje zdanie zbyt inwazyjne badanie.
Natomiast rozważyła bym sterylizacje.
Jeżeli cieczki ma co 4 miesiące to czarno to widzę moja Sabra miała tak częste cieczki z tendencją do występowania cieczki w coraz krótszych odstępach czasowych.
Została wysterylizowana.....
Mojej Sabrze cały czas się odbija raz więcej raz mniej ale praktycznie stale.
Będę rozmawiać z wetem co z tym robić.
Aha czy Sonia mi8ała badany poziom glukozy w ostatnim czasie ??
Bo to posikiwanie i stan zapalny dróg rodnych mi zapalił czerwoną lampkę...
Moja Sabra ma glukozę w górnej granicy normy.

Super że Sonia ma lepszy humor i się lepiej czuje.
Oby tak dalej.....

Wyniki Sabry :
Urea (BUN) 1,8 mmol/l
Creatinine 120 umol/l
Protein/creatynine ratio 0,1
Total protein in urine 0,19 g/l
Creatinine in urine 16195 umol/l
Sodium 153 mmol/l
Potassium 4,3 mmol/l
Magnesium 0,81 mmol/l
Glucose 5,5 mmol/l

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Beatka dziękuję Ci bardzo za rady. Sonia miała ostatnio badana glukozę 21 czerwca i miała wtedy w dolnej granicy normy czyli 73 mg = ok. 4, 0 mmol. Ale w przyszłym tygodniu będzie mieć sprawdzany mocznik i kreatyninę wiec zrobię tez glukozę jak radzisz.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Wiesz ja miałam sterylizować Sonie jakieś 1,5 m-ca temu, ale zrobiliśmy wszystkie badania przed zabiegiem i wyszło ze ma mocznik podwyższony na początku 90 mg/dl a potem w max wartości 135 mg/dl badanie moczu tez wyszło niezbyt dobrze i był prawdopodobnie stan zapalny pęcherza moczowego. Dostała antybiotyk na drogi moczowe, po antybiotyku wynik moczu się poprawił, ale mocznik jeszcze wtedy wzrósł do 135.Potem pila już tylko kropelki homeopatyczne na nerki i w ostatnim badaniu we Wrocławiu mocznik spadł już do 80 mg/dl.Za tydz będę sprawdzać właśnie na jakim jest obecnie poziomie.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Sprawa sterylizacji została odroczona z powodu właśnie tego problemu z poziomem mocznika, narkoza może negatywnie wpływać na nerki i ogólnie wszyscy mi tego odradzali. Tym bardziej, że Sonia ma regularnie badane USG macica była niewidoczna, jajniki normalne i nie ma obecnie medycznych podstaw żeby koniecznie robić ta sterylizacje.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Ni wykluczam ze jednak ja wysterylizuje jak tylko dostane jeszcze drugi wynik na ta cystatyne C z Niemiec. Ogólnie to moje lekarz we Wrocławiu uważa ze sonie nie ma ogólnie chorych nerek, w styczniu miała podejrzenie zapal kłębuszków nerkowych, tak podejrzewali po badaniu USG i mocznik wtedy był 70 mg/dl, wtedy się naprawdę zle czuła i była leczona antybiotykiem. Potem mocznik wrócił idealnie do normy i od tej pory szczerze mówiąc pies się bardzo dobrze czuje gdyby nie te badania przed sterylizacja nie wiedziałabym ze znów jej mocznik skoczył bo czuła się w tym czasie rewelacyjnie. Jednak nerki musze kontrolować bo są lekko dystroficzne i raczej mniejsze, sterylizacje wykonam wtedy jeśli będę mieć pewność ze narkoza jej nie pogorszy nerek. Poza tym teraz już nie będzie mieć tak często cieczki bo wraz z wiekiem się jej ustabilizuje , jedynie te pierwsze mogła mieć nieregularnie. Wycieki śluzowate z dziurki ma nieraz i liże ja także dzięki twojej radzie wykonam jej ten wymaz z pochwy i antybiogram oraz zrobię posiew moczu oczywiście w lab wet albo teraz moja wet wyśle wymaz i mocz kurierem do jakiegoś lab albo poczekam na Wrocław.. Sprawdzę jeszcze te dwie rzeczy bo może ma jakieś bakterie w pochwie albo pęcherzu i one jej jakoś rzutują negatywnie na stan nerek i mocznika. Bo ogólnie oprócz nerek i pewnych problemów z drogami rodnymi to Sonia ma inne narządy zdrowe.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Gratuluje Ci tak dobrych wyników Sabry, według mnie są naprawdę dobre.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Moja Sonia ostatnio nie miała wcale białka w moczu, a kreatyninę w moczu ok. 0,243 wiec widzę ze wyższa niż Twoja Sabra, tyle ze wszystkie wyniki sprawdzał specjalista od nerek z AR Wrocław i powiedział ze są naprawdę dobre wyniki. Wiec jemu wierze. Musze wierzyć lekarzom bo trafiłam zarówno w Wieluniu i we Wrocławiu na bardzo miłych i sympatycznych widza jak się martwię o Sonie i starają się mi pomoc.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Obecnie uważam ze Sonia chyba nie jest chora, bynajmniej jej żywotność nie wskazuje jakby miało jej cos dolegać, uzmysłowiłam sobie ze mam lekkiego fioła na jej punkcie i tez czasem szukam dziury w całym. Wcześniej mnie do tego już cała rodzina przekonywała i znajomi, ale sama w końcu tez to trochę zrozumiałam.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Sonia cały czas je Ipakitine a wczoraj przyszła mi paczka z Krakwetu z butami, kościami, węzłami i ringami do gryzienia dla Soni , przyszła tez sucha karma Renal i wczoraj jej trochę dałam tylko rozmoczyłam w wodze i nawet trochę zjadła w szoku byłam, bo ona jest bardzo wybredna i apetyt ciągle jej szwankuje i jadła by tylko miesko, czego nie powinna. Teraz jeszcze kupię z 20 puszek Renala i będę jej trochę mieszać ze suchym. Dobrze by było gdyby zaczęła to jeść. Wydatki na Sonie to dziura bez dna, teraz jeszcze je Scanomune na odporność i preparat na skore i sierść, witaminy ogólne Vitawet. Nie wiem jakoś nigdy mi na nią nie szkoda kasy tak bardzo ja kocham, wiem ze mnie rozumiesz bo Ty masz tak samo ze swoimi zwierzakami.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3] [/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Aha pochwalimy się ze na początku września jedziemy z Sonia nad morze na tydzień do Jastarni, mamy specjalną kwaterę dla ludzi z pieskami[/FONT][FONT=Wingdings][FONT=Wingdings]J[/FONT][/FONT][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3] [/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Ucałuj Sabrę ode mnie i swoje kotki[/FONT][FONT=Wingdings][FONT=Wingdings]J[/FONT][/FONT][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Generalnie co kilka stron powtarza sie wypisywanie lekow - poczytaj troche wczesniejsze posty, dowiesz sie na pewno sporo.

Na nerki Bigos konkretnie dostaje Ipakitine, enarenal i karme dla nerkowcow - Trovet oraz witaminy C.E, beta-karoten.

Przykro mi z powodu Twojego psa...

Link to comment
Share on other sites

Generlnie chyba wielkiego wyboru nie ma , moj dostaje to samo co Bigos tylko od niedwna Enareanl zastpilismy Lotensinem. Jest jeszcze jakis lek, ktory Ania podawala Milvie kiedy bylo juz z nia bardzo zle , ale nazwy nie pamietam , musisz poszukac we wczesniejszych postch .
Wspolczuje bardzo !

Link to comment
Share on other sites

Ogromnie mi prykto Kingula, ze dołączasz do nas na tym topiku. Czy możesz opisac jakie objawy ma psiak, co sie działo ?
Tufi, podajesz wit. C? ja mam cały czas z tym zgryza, mój psiur ma dodatkowo problemy z dysplazją i podaję mu chondroproteityki, ale raczej ze względu na nery wet kazał mi eliminowac te z wit. C

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jagoda']Ogromnie mi prykto Kingula, ze dołączasz do nas na tym topiku. Czy możesz opisac jakie objawy ma psiak, co sie działo ?
Tufi, podajesz wit. C? ja mam cały czas z tym zgryza, mój psiur ma dodatkowo problemy z dysplazją i podaję mu chondroproteityki, ale raczej ze względu na nery wteka kazał mi eliminowac te z wit. C[/quote]

My mamy zakazaną witaminę C w tej chwili.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...