Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

A ja wkleiłam jeszcze Kenta na ten wątek [url]http://www.dogomania.pl/threads/202937-Poszukuje-psa-z-silnym-instyktem-terytorialnym[/url]... mam nadzieję ,że nikt mnie nie zlinczuje :cool3:

  • Replies 267
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Lidka - myślę, że warto ponowić Allegro tak czy inaczej, zawsze można w domkach przebierać wybierając najlepszy. ;) Na razie ten domek i tak nie jest zdecydowany, więc działajmy dalej, po prostu to dobry znak, że jednak jakiś odzew jest.

elaja, fajnie, dzięki. :) Choć tyle tam już psiaków zgłoszonych, że szanse są małe, no ale... ;)

Bannerki:


[url=http://www.dogomania.pl/threads/190336][IMG]http://s7.tinypic.com/4q1z6r_th.jpg[/IMG][/url]


[url=http://www.dogomania.pl/threads/190336][IMG]http://s7.tinypic.com/69orgl_th.jpg[/IMG][/url]

By skopiować banner do podpisu, kliknijcie na tę moją wypowiedź "odpowiedz z cytatem" i skopiujcie jeden z bannerów. Następnie ustawienia - edytuj sygnaturę i wklej. :)

Posted

Bonsai dziękujemy za banerki. Prościej już nie można było wytłumaczyć- znaczy antytechniczny talent czytaj ja załapał od razu i się udało:)

Elaja gdziekolwiek się Kent pojawi to dobrze, bo zawsze to zwiększa szanse na dom...

Posted

elaja, umieśc bannerek obok bannerka, a nie jeden nad drugim - bo w takim przypadku jak teraz bannerki masz nieregulaminowo, zajmują zbyt wiele miejsca.

Posted

Szkoda, że Kent nie ma charakteru podhalana, byłoby łatwiej o dom. ;)

Jutro Aneta odwiedzi Kenta, będzie świeża relacja i być może nawet zdjęcia. :)

Posted

Już poprawiłam - wczoraj już nie miałam siły.Podhalan czy jużak to przecież pastuchy , jaka tam między nimi różnica , chyba taka tylko że juzio skuteczniejszy...

Posted

Wieści od Kenta od Anety:

Kent nadal jest w klatce z 2 psami (jedną sukę od niego już zabrano), ma teraz w klatce bardzo nadaktywną sukę, która trochę go denerwuje (mnie też:) Mimo, że dość długo mnie nie widział, bez problemu weszłam do klatki, bez problemu położył się na ziemi do drapania, brzuchem do góry, wtulał się głową w moją rękę.. Próbowałam wybadać ranę - ale sierść ma tak skołtunioną że jej nie znalazłam, zwłaszcza, że co chwila ktoś na nas wbiegał, porącał (mam na myśli psy). Kierowniczka mówi, że nie ma już rany, że przeszedł operację. Widzę jednak, że nadal trzęsie głową, tak jak wtedy, gdy rana byłą, więc jeśli to nie rana mu dolega, prawdopodobnie swędzą go uszy - widziałam w nich mnóstwo brudu, jednak nie jestem w stanie go wyczyścić w takich warunkach, zwłaszcza gdy sunia skacze mi na plecy i gryzie po szyi.. :) Umówiłam się, że następnym razem ktoś mi pomoże z nim i wyprowadzę go na spacer (ktoś musi odwrócić uwagę psów), podobno behawiorystka go brała na spacery, z różnym skutkiem. W każdym razie ja chciałabym, żeby sam podjał decyzję, najlepiej byłoby założyć mu sznurek do obroży, usiąść przed boksem i otworzyć mu drzwi i czekać. Jestem pewna, że prędzej czy później by wyszedł. Ale jak to zrobić, gdy w boksie są jeszcze 2 psy?.. Nie da rady..
W każdym razie Kent jak najbardziej powinien już iść w świat, naprawdę, będzie fajny psem, choć problemu z agresją w jego przypadku nie mogę wykluczyć, bo nie wiem, jak reaguje na spacerach na inne psy, ludzi.

Są też zdjęcia, zaraz zmniejszę i wkleję. :)

Posted

Oj, powinien powinien, bo kolejne dni w schronisku mu nie służą....Ale z opisu wynika,że On raczej misio taki:) Poczekamy na relację ze spacerów..Zdjęć to się trochę boję, bo podejrzewam jak wygląda niewyczesywany biały pies....

Posted

[img]http://img585.imageshack.us/img585/5200/pict0040a.jpg[/img]

[img]http://img18.imageshack.us/img18/9760/pict0046zf.jpg[/img]

[img]http://img849.imageshack.us/img849/6682/pict0048v.jpg[/img]

[img]http://img94.imageshack.us/img94/605/pict0049n.jpg[/img]

Kurczę, on nawet jak jest brudny , jest ładny.

Posted

Kent jest piękny ! Bardzo dziękuję za relację z wizyty , to naprawdę bardzo pozytywne informacje o zachowaniu Kenta , nic nie wskazuje na to aby miał coś nie tak z psychiką . Przypuszczam , że jeśli zobaczy jak inne psy z jego boksu wychodzą na spacer też się zdecyduje , z tym że absolutnie nie wolno wyciągać go na siłę - on może mieć złe skojarzenia z wyjściem bo pewnie przeważnie był zabierany do gabinetu itp, a nie na spacery.Ogromnie cieszy mnie fakt ,że w stosunku do znanych mu osób nie tylko nie wykazuje agresji ale nawet nie próbuje ani trochę dominować . Wracając do wychodzenia z boksu to całkiem możliwe , że Kent wyjdzie....ale tyłem i proszę się nie dziwić jużaki często tak mają. Dobrą wiadomością jest też to, że Kent przebywa z innymi psami ( suczkami , bo z drugim samcem niekoniecznie może sie zgodzić) a więc prawdopodobnie może trafić do domu z innym zwierzakiem . Jeśli nie toleruje zwykłej obroży można spróbować wyprowadzić go na smyczy typu ringówka z ogranicznikiem aby nie zaciskała się na szyi i nie zaplątała w jego sierści. W temacie uszy napiszę tylko tyle ,że prawdopodobnie może cierpieć na chroniczne zapalenie uszu , zmorę wszystkich juziów - aby uszy były w porządku należy co jakiś czas usuwać włosy rosnące w środku wyskubując je palcami - sposób nie do wykonania w warunkach schroniskowych. Myślę , że Kent jeśli tylko trafi do hotelu albo ( czego mu najbardziej życzę ) do odpowiedzialnych ludzi okaże się całkiem normalnym i fajnym psem ( bo przecież takim jest ) o typowych i prawidłowych cechach rasy.

Posted

Na wydarzeniu Kenta jedna osoba zadała pytanie o jego stosunek do innych psów - Bonsai , Ty go znasz najlepiej , jeśli możesz odpowiedz proszę ! Może to jakaś nadzieja na dom dla Kenta....

Posted

Kent był wczoraj na spacerku. :) Aneta skorzystała z okazji, że były 2 inne wolontariuszki, które wzięły na spacer 2 pozostałe psy z jego boksu i Kent mógł sam podjąć decyzję czy wyjść, czy nie. ;) Wyszedł, bardzo ładnie, choc był trochę zlękniony, ale jak na pierwszy raz było bardzo dobrze. :)

Posted

No jakie pozytywne wieści:)

Dobrze,że odpisałaś mówiąc prawdę, choć tak naprawdę reakcji zwierza nie da się przewidzieć.Ja wzięłam ostatnio na tymczas bulwę, bez żadnych oznak agresji, a na mojego ojca się rzucała, dziecko w nocy próbowała ciachnąć,poza tym normalna bulwa...trafiła do drugiego dt i...rewelacja piesek zero agresji...więc nigdy nie wiadomo jakie czynniki u psa określają pewne zachowania.. Kentowi przydałby się behawiorysta, który by z nim trochę popracował, a póki co...to malutkimi kroczkami,że wyszedł z klatk sami, że poszedł na spacer to już naprawdę dużo.

Posted

U Kenta... Hmm.. Chyba regres. :/ Ta sunia, o której wcześniej pisałam - mocno nadaktywna, bardzo źle działa na Kenta i na druga sunię z jego boksu. Kent, wcześniej spokojny, teraz jest sfrustrowany. :shake: Gdy Aneta weszła do boksu, Kent, w ślad za sunią, zaczął Anetę szarpać za ubranie, czego dotąd nie robił... (co najwyżej opierał się łapami o Anetę). Poprosimy, by przeniesiono od niego tę sunię, ale ogólnie z miejscami w boksach jest ciężko...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...