Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

U nas wszystko po staremu. Misiu to spryciarz- dokładnie odczytuje co zamierzam mu zrobic i zmyka , tak więc obroża nadal w moich rękach. Jednak moge Misia juz głaskać wszędzie, a nawet troszke tarmosić, wkłada mi głowę pod pachę i domaga sie głasków. To zabawowy chłopak.
Bardzo gwałtownie reaguje na podniesiony głos i gdy ma się coś reku, czym się rusza- nie żebym biegała na niego z kijem:) ale jak czasem krzykne na psiaki, to Misio od razu reaguje, tak samo jak chodze z miotłą czy grabiami...myslę,ze musiał być przeganiany i ma uraz.
Po weekendzie zbadam kupe...

Posted

[quote name='anovip1']Oj Misiaku ,chyba się wybiorę do Brodnicy.... Zaufaj Ani , będzie cudownie pójdziesz na spacerek,pobiegasz sobie.[/QUOTE]

Do boju , do boju :D:D:D:D Jedź, a co masz Sobie żałować, wycieczki są fajne:D:D:D

Posted

Czego oczekujecie od behawiorysty?
Sprecyzujcie -mam namiary na behawioryste, moge zadzwonić -ale mnie spyta jakiej pomocy potrzeba. Na pewno nie przyjedzie Misiowi obroży nałożyć przeciez....:roll:

Anovip zapraszam do nas jesli tylko masz czas!! :)

Posted

Misio ma obrożę na szyi:p
Teraz zaczynamy oswajanie ze smyczą- z zapinaniem, odpinaniem . Jeżeli będzie dobrze reagował to zaczniemy spacery.
Wiem ,że to wszystko trwa powoli, ale cały czas idziemy do przodu.
Jutro jak bedzie pogoda to zrobię mu zdjęcie w obroży.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...