jaga81

Miśku Przepraszam. Nie było mnie, ale wiecie jak to czasem bywa. Już jestem i pamiętam, a teraz znowu mogę się wywiązywać z deklaracji.

Niestety nie mam dobrych wieści - stowarzyszenie o którym wcześniej pisałam ma takie przepełnienie, że nie dadzą rady nam pomóc...

Nadal czekam na wieści... Jeśli Stowarzyszenie się zgodzi, każda pomoc będzie nieoceniona.

Ja jestem na zaproszenie Anovip. Założyłam psiakom wątek na Caviarni i dostałam taką odpowiedź: "Gdyby zostały złapane mogłabym je umieścić w Fundacji przyjaciele Braci Mniejszych. Pani Iwona nigdy nie odmawia." Czekam od autorki postu na dalsze info. Jeśli trzeba będzie to pojedziemy z Anovip do Tomaszowa i spróbujemy je złapać, oczywiście jeśli ta fundacja się zgodzi.

Śliczny jesteś Misiaku. Ciapuś - jaga81 i Agnieszka J. to ta sama osoba.

Ja też o Misiu pamiętam, chociaż zalegam z wpłatami - ureguluję na początku lutego. Przepraszam. Misiu trzymaj się - gdzieś czeka na Ciebie dom.

Ja też pamiętam. Misiu bądź grzeczny i szybko uciekaj do domku.

Miśku ja też pamiętam. Jak nie będzie wyjścia to wyślemy Anovip na urlop do Brodnicy. Ona to nawet tygrysa ugłaska. A bez żartów - Misio bądź grzeczny.

Moja wpłata już poszła, zapomniałam wpisać nick.

mestudio, pewnie, że jak możesz to wpłacaj na Misia on tego na prawdę bardzo potrzebuje... wiem bo anovip pokazała mi go w schronisku... A może dzięki dobrym ludziom skończy jak Mania. Trzymam kciuki.

Ja wpłacałam na Mandarynę 20 zł po każdym pierwszym miesiąca, a skoro Mandi ma dom to będę wpłacać teraz na Miśka.

Sunia zostaje na stałe u mojej koleżanki, która miała być DT. Ale po 24 godzinach bycia razem dziewczyna doszła do wniosku, że psiaka za żadne skarby nie odda. Więcej napisze Wam Anovip.