Jump to content
Dogomania

SCHRONISKO W ZABRZU pęka w szwach! POTRZEBNA POMOC przy ogłoszeniach i bazarkach!


Mysia_

Recommended Posts

  • Replies 17.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[B][U]nowe psiaki....[/U][/B]

Kuba poz.7408 to piękny, duży, kilkuletni psiak, który do naszego schroniska trafił 19 maja 2011 roku po śmieci swojego właściciela z ul.Orląt Lwowskich. Kuba jest bardzo silnym i energicznym psem, uwielbia chodzić na spacery - chodzi dość ładnie na smyczy chyba, że zainteresuje go np. inny psiak - potrafi wtedy mocno pociągnąć. Dotychczas żył w mieszkaniu, ale prawdopodbnie najlpiej było by mu w domku z ogrodem lub po prostu w mieszkaniu, ale z aktywnym właścicielem. Z innymi psami raczej się zgadza, chociaż ewidentnie nie przepada za dużymi psami.
[IMG]http://i485.photobucket.com/albums/rr220/Mysia_/7408Kubajpg.jpg[/IMG]

Dżus poz.7409 to nieduży, w miarę młody psiak, który trafił do nas 22 maja z ul. Korzeniowskiego gdzie podobno biegał od kilku dni. Osoba zgłaszająca go do naszego schroniska twierdziła, że to duży groźny i pies, jednak okazał się bardzo sympatycznym nie sięgającym kolana pieskiem.
[IMG]http://i485.photobucket.com/albums/rr220/Mysia_/7409Dusjpg.jpg[/IMG]

Zbysio poz.7410 to mały staruszek, który trafił do nas 21 maja 2011 roku z ul. Gogola. Zbysio to niesamowicie pozytywną psiną, uwielbia ludzi i inne pieski. W człowieka wpatrzony jest jak w obrazek, bardzo chętnie się przytula, ale czasem też na spacerku zachęca do zabawy.
[IMG]http://i485.photobucket.com/albums/rr220/Mysia_/7410Zbysiojpg-1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i485.photobucket.com/albums/rr220/Mysia_/7410Zbysiojpg.jpg[/IMG]

Hubert poz.7411 to dość duży staruszek, któy trafił do nas 22 maja 2011 roku z V Komisariatu Policji na ul. Krakowskiej gdzie przyprowadzili go ludzie. Hubert uwielbia towarzystwo ludzi, jest łagodny w stosunku do ludzi, natomiast z innymi pieskami różnie bywa. Najwięcej raddści sprawiają mu spacery na których nie musi nigdzie się spieszyć, wącha wszystko co można i zagląda w każdy kąt ;)
[IMG]http://i485.photobucket.com/albums/rr220/Mysia_/7411Hubertjpg-1.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i485.photobucket.com/albums/rr220/Mysia_/7411Hubertjpg.jpg[/IMG]

Delf poz.7412 to dość młody mix huskiego, który trafił do nas 24 maja 2011 roku z ul. Krakusa (wcześniej biegał w okolicach targu). Jak na huskiego przystało ma mnóstwo siły i energii, najchętniej cały czas szalał by i biegał. Zgadza sie z innymi psami, chcociaż czasem jest zbyt natarczywy w swoich zabawach czego inne psiaki nie tolerują.

[IMG]http://i485.photobucket.com/albums/rr220/Mysia_/7412Delfjpg-1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i485.photobucket.com/albums/rr220/Mysia_/7412Delfjpg.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asikowska']a kto adoptował Kropkę?:)
i odezwała się do mnie właścicielka Melindy -Kasia i napisała że ładnie chodzi na smyczy:) cfaniara a nas tak ciągneła:D, domu pod nieobecność domowników nie demoluje, przychodzi na zawołanie i nie odstępuje na krok i ogólnie że przylepa do głaskania:) ale coś pozostało z jej tempretamentu bo poluje na jej szczury:D łobuziara:)[/QUOTE]

Kropkę adoptowała taka dziewczyna, którą dość dobrze kojarzymy, ale znamy ją na szczęście z dobrej strony, więc myślę, że krzywda Kropeczce dziać się nie będzie ;) W domu jest mały chłopczyk, ale Kropka na szczęście dzieci bardzo lubi - to jedna z ulubienic Mikołaja :evil_lol:

Bardzo sę ciesze, że u Melindy wszystko dobrze :loveu:

[QUOTE=ania >;16950422]Moniko, a pomyslalam dzisiaj by isc z Bumerkiem i pozdrowic od Ciebie, a dzien tak szybko minal ze jak spojrzalam na zegarek to juz nie bylo kiedy :roll:

Gosiu, a jest jakis kontakt z poprzednia wlascicielka Luxa? na ksiazeczke zdrowia sprzed schroniska pewnie nie ma co liczyc?
troche mnie niepokoi to jego "potykanie sie", poki co obstawiam ze to pazury, bo ma je bardzo dlugie i wystaja. dzisiaj jak lezal to obejrzalam dokladniej i niektore sa bardzo poniszczone. trzeba mu je koniecznie podciac...
a raczej mam nadzieje ze pazury, bo mysle ze to moze byc cos powazniejszego, jeszcze jak czytam teraz w internecie to nie sa to za ciekawe objawy u starszego psa...
az mi czasem serce staje, bo mam wrazenie ze upadnie i nie wstanie.[/QUOTE]

Aniu, poprosiłam dzisiaj nasza Panią wet, że zerknęla na tą łapkę - pazury już obcięte, ale dlatego Lux ich nie zdziera na prawej łapie, bo bardzo dziwnie ją stawia... Nasza Pani wet nie ma rentgenu w oczach, ale z tego co udało jej się "wymacać" to prawdopodobnie było tam jakies stare niedokońca dobrze zrośnięte złamanie - dlatego tak ją stawia. Na szczęście nie boli go to, ale potykać pewnie będzie się dalej, no i trzeba pilnować pazurków, żeby nie były zadługie...

[quote name='agumka']Miał być Mańkut ! :P[/QUOTE]

wiedziałam, że miałam coś zapisać :oops: mówiłam Ci przecież, że mam sklerozę :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Gosia, przygotujesz mi 5 dużych karabińczyków? Szycie smyczy się odwlecze w czasie, bo na razie mamy ważniejsze rzeczy do roboty:cool3:
A propo tej zbiorki, dodatkowo będą info. o zerwijmy łańcuchy, r=r i Stowarzyszeniu Pomocy Świnkom Morskim:evil_lol:
Kombinuję nad identyfikatorami, jeden jest...:eviltong:
Zarto
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/600/img7332p.jpg/"][IMG]http://img600.imageshack.us/img600/1001/img7332p.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/801/img7334w.jpg/"][IMG]http://img801.imageshack.us/img801/3395/img7334w.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/848/img7335q.jpg/"][IMG]http://img848.imageshack.us/img848/5695/img7335q.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/827/img7337g.jpg/"][IMG]http://img827.imageshack.us/img827/2213/img7337g.jpg[/IMG][/URL]
Łapcia
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/101/img7342p.jpg/"][IMG]http://img101.imageshack.us/img101/4360/img7342p.jpg[/IMG][/URL]
Kudłaś i Łapcia
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/34/img7344j.jpg/"][IMG]http://img34.imageshack.us/img34/3587/img7344j.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny - trzeba rozsyłać wątek Killera. [url]http://www.dogomania.pl/threads/189825-malutki-Kiler-zn%C3%B3w-niechciany-w%C5%82a%C5%9Bcicielka-w-ci%C4%85%C5%BCy-pies-wypad-do-schroniska[/url]
Ma w życiorysie długą odsiadkę i krótką adopcję (pani zaszła w ciążę i właśnie rodzi, więc Killer wrócił za kraty, bo przecież dziecko się udławi sierścią).
Kiler jest psem który nie może mieszkać w schronie. To jest bardzo zmęczona psychika.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mysia_']Aniu, poprosiłam dzisiaj nasza Panią wet, że zerknęla na tą łapkę - pazury już obcięte, ale dlatego Lux ich nie zdziera na prawej łapie, bo bardzo dziwnie ją stawia... Nasza Pani wet nie ma rentgenu w oczach, ale z tego co udało jej się "wymacać" to prawdopodobnie było tam jakies stare niedokońca dobrze zrośnięte złamanie - dlatego tak ją stawia. Na szczęście nie boli go to, ale potykać pewnie będzie się dalej, no i trzeba pilnować pazurków, żeby nie były zadługie... [/QUOTE]
oj bardzo sie ciesze! :) na pewno mu sie bedzie lepiej chodzilo z krotszymi pazurami i mam nadzieje ze powodem potykania rzeczywiscie jest ta lapka i ze ogolnie jest zdrowy.

wpadne jutro tez na caly dzien (poki nie znajde nowej pracy to przynajmniej czasu duzo :roll:). musze dorwac Szona z nozyczkami, bo gdybys mi nie powiedziala z ktorym jest boxie to w zyciu bym go nie poznala! strasznie sie chlopak zapuscil :crazyeye:

sliczny Delf! a jaki ma fajny nochal! :)
a nowy Kuba to ten ktory jest przywiazany przy kociarni?

Link to comment
Share on other sites

Mysiu, pościągałam fotki Bumera ze spacerowego i dopięłam do jego albumu.

Pytanie z innej beczki. Zgubiłam szaro-czarną kurtkę Tchibo (już parę miesięcy temu) i teraz nagle mnie olśniło, że chyba do mnie kiedyś dzwoniłaś, że zostawiłam ją w Psitulu. Nie wiesz może czy ona gdzieś tam jeszcze pokutuje (jeżeli wogóle dobrze pamiętam...)

Link to comment
Share on other sites

Bjutko, ja to do Ciebie kiedyś dzwoniłam, ale chyba w sprawie plecaka ;)



AKTUALNOŚCI 20-26.05.2011


Do schroniska przyjęliśmy 7 piesków - 3 z interwencji, 3 przyprowadzone przez osoby prywatne i jeden zwrócony po nieudanej adopcji.
Z interwencji przyjechał do nas: mały brązowy piesek z ul. Korzeniowskiego, psiak jasnobrązowy dość duży staruszek z V Komisariatu Policji w Zabrzu - gdzie przyprowadzili go ludzie oraz mały czarny podpalany szorstkowłosy staruszek z ul. Gogola.
Do schroniska przyprowadzono: psa mix huskiego biało-szarego z ul. Krakusa, suczkę szczenię brązową z ciemnym nalotem z ul. Pawliczka oraz suczkę szczenię czarną-podpalaną z ul. Ślęczka.
Do schroniska prawie rok po adopcji wrócił Kilerek - jego Pani spodziewa się dziecka i psa już nie chce, biedak zanim został adoptowany spędził w schronisku 4 lata.
Dwa pieski wróciły do swoich właścicieli: Saba (u nas Rybka) i Elf (u nas Redson).
Sześć piesków zostało adoptowanych :) Do mieszkań w Zabrzu trafiły - Braun (4771) i Kropka (7273), też w naszym mieście, ale w domku z ogrodem zamieszkała Mesi (7384). Bimo (7405) trafił do mieszkania, a Buska (7057) do firmy w Rudzie Śląskiej. Facet (7373) będzie w mieszkaniu w Wolbromie, chociaż sezon urlopowy razem ze swoją rodziną będzie spędzał na wsi w domku z ogrodem :)
Do schroniska przyjęliśmy dwa kotki - kocię kocurka szaroburego-pręgowanego z białymi dodatkami, który trafił do nas z ul. Kościuszki i dużego biało-czarnego kocura z ul. Góry Świętej Anny.
Do nowych domków trafiły: kotka Smerfetka (k-1735) do mieszkania w Zabrzu i kocurek Smyk (k-1734) do domku z ogrodem w Gliwicach.
Otrzymaliśmy dary z SP nr 25 im Jana Pawła II w Zabrzu - odwiedziła nas wycieczka z tej szkoły, jak zawsze mogliśmy też liczyć na pomoc osób prywatnych :))

Link to comment
Share on other sites

[FONT=&quot][URL="http://images43.fotosik.pl/890/3806d42dbbd69d65gen.jpg"]:modla::modla::modla: A wyprowadzicie na spacer w sobotę [SIZE=4][B]BUMERKA[/B][/SIZE]????[/URL]
[SIZE=3]Kochane Dziewczyny! Co do soboty...
Bardzo, bardzo, bardzo proszę o spacerek dla BUMERKA i Jego towarzyszy [B]z boksu numer 15[/B]!!!!! :painting::painting::painting::painting:
Jak znowu przyjadę do "Psitula" z Bjutką to z wdzięczności wyprowadzę wszystkie Wasze psy (ale te nie-bardzo-gryzące!!!).

Czy BUMEREK jest wykastrowany?
[/SIZE]
[/FONT][IMG]http://images43.fotosik.pl/890/3806d42dbbd69d65gen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images41.fotosik.pl/882/05504588f0757c62gen.jpg[/IMG]

[URL="http://images39.fotosik.pl/883/8cc59d463f4587c7gen.jpg"][IMG]http://images39.fotosik.pl/883/8cc59d463f4587c7gen.jpg[/IMG][/URL]
[FONT=&quot]

[/FONT][IMG]http://images38.fotosik.pl/869/84a4dc8407b774f1gen.jpg[/IMG]
[FONT=&quot]

[/FONT][IMG]http://images40.fotosik.pl/872/f65d3f263dc2d04egen.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Hej,
Tu Krzysiu i Kasia od Melindy :)
Wiemy, że ten temat to w sumie służy raczej do ogłaszania piesków jeszcze bez domów, więc my tylko z krótką relacją z tych 2 tygodni, które Melinda z nami spędziła.
Z nią to właściwie było tak, że pierwsze dni to zupełnie inny pies niż obecnie. Ciągnęła jak szalona, zerwała jedną obrożę, wcześniej nauczyła się z niej wywijać (teraz chodzi w szelkach). Obecnie chodzi już elegancko, ciągnie tylko jak widzi z daleka psa (najpierw kuca, a potem sprint - choć powoli staramy się uczyć ją spokoju). Goni koty i inne małe zwierzęta, w tym nasze nieszczęsne szczury, które mają areszt klatkowy ;). Niestety widać, że poprzedni właściciel miał "ciężką rękę" bo czasem się kuli przy gwałtowniejszym podnoszeniu czegokolwiek tak na prawdę. Szkoda bo to przemiły pies. W domu bardzo spokojna, ciągle śpi, rusza się tylko na powitania i przy karmieniu szczurów (wtedy szaleństwo). Próbujemy z nią wypracować zaufanie, bo broni miski, a czasem bywa groźnie. Poza tym chodzi za nami krok w krok, leży zawsze tam gdzie my. Ale na podwórku to już inaczej ;) straszenie rozkojarzona, ale i tutaj pewnie damy radę ją nauczyć, bo to bardzo pojętna bestia. Pewnie jakieś szkolenie się przyda. Do dzieci rewelacyjna. Jak w zabawie dorosłego potrafi mocniej chwycić, to 2,5 letnią dziewczynkę tylko lekko szturcha nosem. Można ciągnąć za ogon i też nic ;)
Po poprzednim właścicielu dostaliśmy też w spadku wylegiwanie się na wszystkich możliwych miękkich meblach i otwieranie samodzielnie drzwi zamkniętych na klamkę :D. Na szczęście wyjściowe są na gałkę, tego nie opanowała :D
Jesteśmy bardzo dobrej myśli i mamy nadzieję, że wszystko, co miało z niej "wyjść" odnośnie charakteru i nawyków, to już wyszło. Teraz tylko czeka nas trochę pracy i kupę radości :D

Mela pozdrawia łapką:
[IMG]http://sp1.fotolog.com/photo/33/31/42/cetoslava/1306263209247_f.jpg[/IMG]

I my również :)

Link to comment
Share on other sites

:multi: Tylko jakimś boskim cudem udało mi się przetworzyć te filmiki z ubiegłej soboty w "Psitulu":

[B]BUMEREK:[/B]
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=oW0qdlIso-c[/URL]

[B]MIA:[/B]
[url]http://youtu.be/TJR0PX38rkw[/url]


[B]NAMI:[/B]
[FONT=&quot][SIZE=3][URL]http://youtu.be/fKPBiSCM_Do[/URL][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...