Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

A ja zapraszam na bazarek dla Carmen i Simby
[url]http://www.dogomania.pl/threads/194096-Dobro-to-jedyna-inwestycja-na-ktorej-sie-nie-traci-ksi%C4%85zki-dla-ONk%C3%B3w-do-15.10.br?p=15501443#post15501443[/url]

  • Replies 893
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

Nie zagladacie do Zary galeri na pierdu pierdu nocne Polakow rozmowy to tu wam puszcze....

[video=youtube;7IrZc6RMf48]http://www.youtube.com/watch?v=7IrZc6RMf48[/video]

[IMG]http://www.youtube.com/watch?v=K2QKQMNaz2s&feature=channel[/IMG]
[video=youtube;EHtAmaOxA3U]http://www.youtube.com/watch?v=EHtAmaOxA3U&feature=fvst[/video]


MOja Zara to bardziej w tym typie niestety.... heheheheh

[video=youtube;M3wficiHwTk]http://www.youtube.com/watch?v=M3wficiHwTk[/video]


A ten reporter to kompletny kretyn heheheh

[video=youtube;PHLnjiISsOo]http://www.youtube.com/watch?v=PHLnjiISsOo[/video]

Posted

Nie zaglądamy, bo cięzko pracowałysmy. Zapraszam na bazarek dla Carmen i Simby !
[U][URL]http://www.dogomania.pl/threads/194096-Dobro-to-jedyna-inwestycja-na-ktorej-sie-nie-traci-ksi%C4%85zki-dla-ONk%C3%B3w-do-15.10.br?p=15501443#post15501443[/URL][/U]

Posted

Emi, przez te twoje filmiki tak bardzo zatęskniłam za dobrze wyszkolonym psem, za szaleństwem z psem, ciąganiem, szarpaniem, szkoleniem od malego...........

A ten filmik o psie goniącym zbiega, rewelacja, widać, że pies się dobrze bawi :) MOj poprzedni juz by wisial na plecach faceta :)

No i ten glupi reporter, co za kretyn, myslal, ze to slodkie miski? Cymbal. Pies zrobil to czego go uczyli :)

Posted

Przyszły wplaty od Agmarka 50 zł i Emigrantki 50 zł. Zaktualizuje później pierwszą strone. A Wy Cioteczki myslcie co zrobic z kasą , jak Koreczek juz pojedzie.

Posted

Ciotki, słuchajcie.
Czy Wasze psy jak miały ok. 8miesięcy gryzły w domu co popadnie? Jak temu zapobiec?
Moja niszczy wszystko. Jest zamknięta na przedpokoju jak wychodzę, a wyrywa kable ze ścian, zdejmuje kurtki z wieszaków, Otwiera SAMA szafki, które trzeba ciągnąć żeby otworzyć (nikt jej tego nie uczył), potrafi już otwierać sama drzwi( samouk) i rozwala pokoje... Obgryza drewniane progi, psuje domofon. . Jestem załamana. Demolka totalna jest codziennie jak wracam z zajęć. Nie zostaje na długo. Różnie 2-4h max.
Ma zabawki, ucha do gryzienia, kości do gryzienia...
Nie mogę powiedzieć, że nie jest wybiegana, bo 3 razy dziennie wychodzimy na załatwianie plus 2 razy na typowe bieganie (przed domem mam boisko) -> albo biega za frisbee albo gania z innymi psami. Więc to na bank nie brak ruchu.
Może nuda. Ale co z tym robić?
Trudno psa w ogóle nie zostawiać, przecież każdy ma pracę/uczelnię.
Poradzcie cos, bo z głowy włosy wyrywam. Zaden pies aż tak nie psocił - ani mój jamnik, ani jamnik babci, ani seter siostry...

Posted

Czy to już dzisiaj? Dzisiaj? Dzisiaj?? Koreczek jedzie do domciu? :loveu:

[B]Pirania15 [/B]a próbowałaś kagańca? Ewentualnie klatka, bo spray zapobiegający gryzieniu w tym przypadku raczej nie pomoże.

Posted

Klatka Pirania, klatka... i w kletce cos do gryzienia...

Zara uwielbiala swoja klatke, postawilam pod schodami (mialam tedy pietrowe mieszkanie wiec schody byly), czeroka scianka do sciany, na gore i boki koc i to byla jej wspaniala kryjowka - tam wszystko wlekla co znalazla w domu i co bylo "prawie jej"..

Tylko ze to bardzo duzo miejsca zajmuje, Zary klatka byla taka ze stanac w niej mogla spokonie i pare razy sie obrocic.. i miski sie miescily...


Cholere, brakuje mi tamtego mieszkania - metrazu buuuuuuuuuuuuuuu :(


*****************************

[B][COLOR=DarkGreen]Kora - spakowana? Szerokiej drogi panienko i wszystkiego najlepszego w nowym domku, mam nadzieje ze zdjecia beda :)[/COLOR][/B]

Posted

Pani nie dzwoniła, ale myślę, że tak, że przyjadą. Nowy domek Szczylka wczoraj potwierdził swój przyjazd. Dziś ok. 13.00 pożegnam maluszka. Kora nad ranem tak płakała, że chce wyjść z kojca - siedzi na noc, bo nicpoń i psuj ;) - że ją puściłam, a ona o 6.50 jak nie wyrwie ze Szczylkiem w gonitwę jakąś szaloną naokoło posesji depcząc przy okazji drobniejszy element aspirujący do zabawy - Bejek kuternoga :D Ma mnóstwo energii, jest kochana, urocza, słodka i skubana ;)

Posted

Muszą przyjechać. Obiecali :roll: I Zofija z Deą są z nimi w kontakcie, bo była opcja, że mogliby dowieźć mi Simbę, a zabrać Korę. Taki dobry uczynek. Ale z tego, co wiem, Dea sama ją dowiezie, bo Simba może być problematyczna - ale nie musi oczywiście.

Posted

[quote name='bela51']Wiecie, mam stres od wczoraj z powodu jej wyjazdu. A jak nie przyjadą ? To nie wiem, czy sie martwic czy cieszyc?[/QUOTE]
My wszyscy mamy tu stresa. Ja się cały czas zastanawiam jak Korcia będzie się zachowywać w nowym domu, czy sobie poradzi...:oops:
Przyjadą. Przyjadą. Z tego co tu byo powiedziane to s odpowiedzialni ludzie zdaje mi sie.

Posted

[quote name='bela51']Wiecie, mam stres od wczoraj z powodu jej wyjazdu. A jak nie przyjadą ? To nie wiem, czy sie martwic czy cieszyc?[/QUOTE]Belu51,na pewno wszystko bedzie dobrze,nie denerwuj sie.Badz dobrej mysli ;).

Posted

Wy to sobie możecie obgryzać. Ja goovna z trawnika mego wysprzątałam, stadko wyczesałam, sucze dwie siostry dzikie wybiegałam, bo na smyczach przy budzie jeszcze są, wykochałam każdego po kolei, koci piaseczek zmieniłam, ugotowałam mu parówkę drobiową, bo nie mam karmy dla kociąt... Zaraz wymiotę garaż, bo liści psom nawiało, wytrzepię koce, michy wyszoruję i trzeba się brać za gotowanie ;) Kawa owszem - po psiej robocie.
Korunia jest ostatnio bardzo radosna i rozbrykana. Hormony i fumy przeminęły z wiatrem ;)Myślę, że jest gotowa stawić czoła wszelkim trudnym sytuacjom. Myślałam, że to dłużej potrwa, a tu miła niespodzianka. Dziś zaatakowała ją Kaja - jedna z dzikich sióstr onek. Atak nie był groźny - takie zaznaczenie swojej obecności. Sucz jest bardzo niespokojna i newrowa jeszcze. Dostała miotłą w zadek, a Kora czmychnęła w objęcia Arona. Korunia wcale nie reaguje agresją na agresję, dlatego myślę, że będzie miała dobrze z Tiną. Ona tak zaczepia do zabawy, tak przysiada, przyklęka, przewraca się na polecy, podgryza :)

Posted

[quote name='Emigrantka']NO to siedzimy na strazy, obgryzamy paznokcie i pijemy kwae, nie?[/QUOTE]
Aż naplułam kawą na klawiaturę, bo popijając gorącą kawkę zasiadłam do komputerka co by zobaczyć co u Koruni słychać :evil_lol:
Czarodziejko cieszę się że Kora nie reaguje agresją na agresję, a jeśli jest uległa, to myślę że psice szybko ustalą hierarchię w nowym domku :lol:

Posted

[quote name='Czarodziejka']Właśnie odjechał Szczylek ze swoimi nowymi właścicielami zapatrzonymi w niego jak w ósmy cud świata, a po Korę nikt jeszcze nie przyjechał...[/QUOTE]
Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia Szczylku :lol:
A może Państwo pracują i przyjadą po Korę później? :roll:

Posted

[quote name='Cantadorra']NIe rozumiem, czemu obgryzać paznokcie. Są tylko dwa wyjścia, albo przyjadą, albo nie. Czym się denerwować? Będzie dobrze, jakkolwiek będzie :)[/QUOTE]
Hm, to nie do konca tak, a jak nie przyjada i nie zzdzwonią ? To co mamy o nich myslec ?

Posted

Acha, tzn jeszcze nic nie wiadomo?

Jak przyjada to zrob Czarodziejo zdjecie Koreczka z jej nowymi ludzmi......i wstaw...

Wy jak chcecie, ja skonczylam obgryzac swoje paznokcie, teraz biore sie za Zary a jak sie jeszcze dluzej to bedzie wleklo to i kotom poobgryzam....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...