Pamiętasz była jesień

[jolkablaszczyk]

pieknie tam w tej Polsce.. w moim regionie nawet nie licze na śnieg... tu zawsze tylko deszcz zimą pada..

[Patikujek]

Straszne!!!!

57...56...55...

[Oscar Patric]

22 godzin temu, jolkablaszczyk napisał:

pieknie tam w tej Polsce.. w moim regionie nawet nie licze na śnieg... tu zawsze tylko deszcz zimą pada..

byłam pewna że w całej Norwegii jest śnieg,pomału się już topi,na dworze zaś plus,a szczerze jak było to chciałam aby nigdy go nie było,a teraz jak go nie ma to chcę,najbardziej mógłby być na święta 

16 godzin temu, Patikujek napisał:

Straszne!!!!

57...56...55...

Normalnie jak nakręcona chodzę i cieszę się jak głupia :)

Postanowiłam że dwa razy w miesiącu będę chodzić na masaż a raz do SPA,pomału mam pomysł na pokój,teraz trzeba kasę,ale najpierw sklep.Muszę poczekać,choć szczerze tego nie lubię.Oscar o wiele lepiej się czuję,dostał dzisiaj chudy rosołek z piersią kurczaka,jest ok,pomału będę mu podawać normalne jedzenie.Na razie gotowane mięso plus warzywa oraz suple z Pokusy,a do pogryzienia będę podawać jabłko,marchewkę,a jak wróci do pełni zdrowia wysuszę mięso i będę mu podawać.Mikę pisał że może Oscar ma uczulenie ma wołowinę,zamiast wysypki na skórze ma rozwolnienie?Będę musiałam powiedzieć wetowi jak pojedziemy do kontroli na Słowację.

[mar....ka]

hej, dobrze że Oscarowi lepiej :) TYlko mnie na moment nie było i już kombinujesz z pracą (a ja potem nie nadrabiam :P)

[Oscar Patric]

4 minuty temu, mar....ka napisał:

hej, dobrze że Oscarowi lepiej :) TYlko mnie na moment nie było i już kombinujesz z pracą (a ja potem nie nadrabiam :P)

Hej,też się cieszę normalnie kamień z serca :)

Chce z Anią mieć coś stałego,a Ja chcę nauczyć się jak być dobrym kierownikiem,a to nie takie proste,a Naszym sklepie są 3 dziewczyny więc Ania nimi będzie "rozporządzać",dla mnie będą inne sprawy(zamawianie towarów,inwentaryzacja tygodniowa,umowy/premie dla pracowników,biuro księgowe/bank) a pozostałe dla Ani.Będzie Nam też pomagać mąż Ani,więc nie powinno być źle.Obecnie chodzę na rozmowy w sprawie pracy ale tylko na kierownika,resztę mam już doświadczenie.

 

[mar....ka]

powodzenia na rozmowach :)

[Oscar Patric]

54 minut temu, mar....ka napisał:

powodzenia na rozmowach :)

nie dziękuję aby nie zapeszyć :)

Jest ciężko bo u Nas w Rybniku jest bardzo duże bezrobocie,ale nie poddaję się...

[jolkablaszczyk]

2 godziny temu, Oscar Patric napisał:

byłam pewna że w całej Norwegii jest śnieg,pomału się już topi,na dworze zaś plus,a szczerze jak było to chciałam aby nigdy go nie było,a teraz jak go nie ma to chcę,najbardziej mógłby być na święta 

 

Rogalad, tzn ten region, w ktorym mieszkam niestety nie jest zbyt czesto nawiedzany przez śnieg. ostatni raz to tak fajnie przyśnieżylo 3 lata temu... ilość opadow sparalizowała praktycznie wszystko na dwa dni... śnieg lezał w sumie niecałe dwa tygodnie, ale napadało go grubo ponad pól metra... było bosko. A tak to albo tylko ledwo poprószy, albo pada z deszczem i po chwili nie ma po nim sladu... przez wiekszosc roku tu po prostu pada deszcz.. zima zwłaszcza.... wiec tu jest taka typowo angielska pogoda zimą... deszcz, zimno, wiatr, szaro, buro i pouro ... w innych regionach zima jest jak wszędzie.... np u mojej kolezanki u której byłam w odwiedzinach w ubiegłym miesiącu jest już snieg. spadlo go ponad pol metra właśnie w weekend w ktory ja tam byłam i ten śnieg utrzyma sie juz do wiosny, bedzie go tylko przybywać. temp poniżej zera wiec nic sie topić nie bedzie... tam to jest zima, taka z prawdziwego zdarzenia.. nie to co u mnie..

co do świąt... w ubiegłym roku mieliśmy farta bo śnieg zaczął padac w wigilie pod wieczór, spadło go może ze 2cm ale to starczyło by zrobiło sie biało i święta nabrały tego swojego klimatu... ciekawe co w tym roku...

[Oscar Patric]

19 godzin temu, jolkablaszczyk napisał:

Rogalad, tzn ten region, w ktorym mieszkam niestety nie jest zbyt czesto nawiedzany przez śnieg. ostatni raz to tak fajnie przyśnieżylo 3 lata temu... ilość opadow sparalizowała praktycznie wszystko na dwa dni... śnieg lezał w sumie niecałe dwa tygodnie, ale napadało go grubo ponad pól metra... było bosko. A tak to albo tylko ledwo poprószy, albo pada z deszczem i po chwili nie ma po nim sladu... przez wiekszosc roku tu po prostu pada deszcz.. zima zwłaszcza.... wiec tu jest taka typowo angielska pogoda zimą... deszcz, zimno, wiatr, szaro, buro i pouro ... w innych regionach zima jest jak wszędzie.... np u mojej kolezanki u której byłam w odwiedzinach w ubiegłym miesiącu jest już snieg. spadlo go ponad pol metra właśnie w weekend w ktory ja tam byłam i ten śnieg utrzyma sie juz do wiosny, bedzie go tylko przybywać. temp poniżej zera wiec nic sie topić nie bedzie... tam to jest zima, taka z prawdziwego zdarzenia.. nie to co u mnie..

co do świąt... w ubiegłym roku mieliśmy farta bo śnieg zaczął padac w wigilie pod wieczór, spadło go może ze 2cm ale to starczyło by zrobiło sie biało i święta nabrały tego swojego klimatu... ciekawe co w tym roku...

Rozumiem, po prostu założyłam że w całej Norwegii jest śnieg,teraz wiem że lepiej Kogoś się zapytać albo poczytać zamiast głupoty gadać.Trzeci dzień jest u Nas śnieg nie dużo tak,chciałabym aby na święta spadł,bo za ponure są bez niego.Wczoraj zrobiłyśmy sobie maraton filmowy sage dr Lectera ale po 2 częściach spać się zachciało,więc dzisiaj będziemy oglądały 2 ostatnie.

[Patikujek]

u mnie śniegu nie ma, ale mróz już złapał. Jak tylko słońce zachodzi to wszystko białe. Natomiast w ciągu dnia piękne słoneczko :D

[Oscar Patric]

Hej,Oscar zaś nie chce chodzić mi na popołudniowe spacery,rano chodzimy tak 30/40 minut w nocy ok 15/20 min,wiem że to nie długo,musiałabym go ciągnąć siłą na popołudniowy spacer a nie chcę.Co to za spacer zmuszać psa,wiadomo że mogłabym to zrobić ale sadystką nie jestem.

[Patikujek]

Nie ma co go zmuszać, najwidoczniej chłopak potrzebuje obecnie troszkę więcej spokoju. Wypocznie, przyzwyczai się do zimowej aury to sam będzie chciał wychodzić. Mój dziadek też miał okresy, że siłą z domu go nie szło ruszyć, a innym razem znów do domu by nie wracał. Tak to już bywa :)

[Oscar Patric]

17 godzin temu, Patikujek napisał:

Nie ma co go zmuszać, najwidoczniej chłopak potrzebuje obecnie troszkę więcej spokoju. Wypocznie, przyzwyczai się do zimowej aury to sam będzie chciał wychodzić. Mój dziadek też miał okresy, że siłą z domu go nie szło ruszyć, a innym razem znów do domu by nie wracał. Tak to już bywa :)

Tak wiem,widocznie Oscar inaczej zaczyna znosić starość niż inne psy,rano był na 45 min spacerze,a teraz jak pytam się idziemy papa,popatrzył się i poszedł spać koło kominkowego.Pewno koło 22.00 przyjdzie aby wyjść na dwór,zrobi rundę po parku i pójdzie spać na swoje legowisko.

 

 

 

 

 

 

{52 dni}

[Patikujek]

[Oscar Patric]

3 godziny temu, Patikujek napisał:

super,dziękuję :)

[Chesti]

Cześć Aga :)

[Paulina94]

Hej ;)

[Oscar Patric]

22 godzin temu, Chesti napisał:

Cześć Aga :)

 

19 godzin temu, Paulina94 napisał:

Hej ;)

Hej,akurat e-maila dostałam że pracy nie dostanę,choć było wszystko super(bądź tu mądra ?!)Wczoraj śnieg Nam dopadał,jutro zaś mamy z siostrą rozmowę  kwalifikacyjną,może tym razem wyjdzie :)

Co raz bardzie kocham Oscara,często udaje że psa nie widzi albo olewa,nawet co raz mniej się jeży na widok innego pobratyńca,uwielbiam go,bynajmniej nie muszę się z Nim jak głupia szarpać.Chyba całkowicie mu jelita wróciły do normy(trawienie) kupa jest normalna i nie ma ani kropelki krwi,na razie podaję mu gotowane mięso z warzywami oraz suple z Pokusy.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

(50 dni)

[Tyśka)]

To trzymam kciuki za rozmowę.

I super, że Oscarek coraz mniej antypsi ;)

[mar....ka]

hej, właśnie myślałam jak tam z Oscarem. Ciężko dokładnie zdiagnozować jelita, u ludzi w sumie tylko kolonoskopia - nawet tomograf za wiele nie wykaże

[Oscar Patric]

O 8.12.2016 o 19:21, Tyś(ka) napisał:

To trzymam kciuki za rozmowę.

I super, że Oscarek coraz mniej antypsi ;)

Pracy nie dostałyśmy :( ,a patrząc na Oscar co raz bardziej widzę jak się po prostu starzeje,kiedyś ogon nosił prawie na grzbiecie,a dzisiaj tak lekko powyżej tylnich łap.Nie chce chodzić na popołudniowe spacerki,nie mówiąc już o szybkich wędrówkach.Wiadomo że super jak do psów nie dziczy,bynajmniej nie muszę się jak głupia z Nim użerać,częściej spacery z Synem są dla mnie przyjemnością.

6 godzin temu, mar....ka napisał:

hej, właśnie myślałam jak tam z Oscarem. Ciężko dokładnie zdiagnozować jelita, u ludzi w sumie tylko kolonoskopia - nawet tomograf za wiele nie wykaże

Hej Mariola,wydaje mi się że picie 1l dziennie dużo pomaga,rozłożyłam mu posiłek na dwa razy aby jelit nie przeciążać,dieta też zrobiła swoje,jak Mike powiedział odłożyłam mu całkowicie wołowinę,nawet  tą młodą.Mam zapas mięsa z królika,jelenia,indyka,trochę przepiórek oraz tygrysich krewetek.Jak już pisałam na razie gotuję mu mięso z warzywami,do tego suplementy z Pokusy,dodatek ma jabłko,banan,żółtko i mleko kozie.W styczniu chcę mu podawać chrząstki,potem porcje rosołowe i szyje indycze,na razie BARFa odkładam na jakiś czas,muszę pomyśleć co nie tak,dla czego Oscar zachorował dwa razy po nim,przecież jest to najlepsza karma dla psa.

[Oscar Patric]

Śnieg już prawie całkowicie stopniał,wzięłam się za malowanie mebli w kuchni na biały kolor,jak skończę to pokażę efekt,uwielbiam kuchnię,dopieszczać ją.

[Oscar Patric]

Oscar tu ważył przeszło 39 kg

 

A tu waży nie całe 29 kg

 

 

 

Widać różnicę?

 

Syno na mamusię się pogniewał,bo ząbki mu umyłam hihi

[Oscar Patric]

Meble już po pomalowaniu

 

 

A tu mój nowy nabytek lampka naftowa

 

 

 

Moja nowa fryzurka

 

 

 

 

 

 

 

<45 dni >

[Oscar Patric]