Pamiętasz była jesień

[Oscar Patric]

 

 

[Paulina94]

Jaki uśmiechnięty :D

[Oscar Patric]

12 godzin temu, Paulina94 napisał:

Jaki uśmiechnięty :D

właśnie jak kocham TTB ze względu na ich uśmiech i zajebisty charakter :)

A Syno na starość się zmienia nie do poznania,często udaje że psa nie widzi,obraca się bokiem,trawę wącha i tylko łypie okiem,a jak jest jego wróg,to staje i morde drze jak głupi,nie raz tylko groźnie na warczy i idzie dalej dumnie z podniesionym ogonem,tylko jeżenia się nie pozbywa

[Paulina94]

A ile on ma lat ?

[Oscar Patric]

11 godzin temu, Paulina94 napisał:

A ile on ma lat ?

9 lat i 5 miesiecy

[Tyśka)]

łał, Oscarek zmienia się na plus, super :)

[Oscar Patric]

1 godzinę temu, Tyś napisał:

łał, Oscarek zmienia się na plus, super :)

no w końcu,coś do tego głupiego łba dociera

 

Po 14 dni stosowania Barfu -jest mniej bąków,kupa jest mniejsza,mniej śmierdzi i nie jest jej tak dużo

[Tyśka)]

Super, a Oscarek zadowolony? :)

[Oscar Patric]

22 godzin temu, Tyś napisał:

Super, a Oscarek zadowolony? :)

tak,dzikie harce wyprawia jak tylko jedzenie mu szykuję,a że nie je tylko połyka,więc wszystko mu mielę,a do pochrupania ma naturalne gryzaki

 

W poniedziałek czekam na decyzję,kciuki trzymajcie Dziewczyny :)

[Paulina94]

Trzymamy trzymamy :)

[Oscar Patric]

O 1.07.2016 o 22:43, Paulina94 napisał:

Trzymamy trzymamy :)

:)

 

Pogoda się zepsuła,wczoraj była burza i lało,a le dla Oscara jest lepiej,byliśmy dzisiaj z Nim na długiej wędrówce 10 km,z godzinnym odpoczynkiem,super było.

[Paulina94]

Hej :) Jak tam? Masz już jakieś informacje? ;)

[Oscar Patric]

O 4.07.2016 o 17:23, Paulina94 napisał:

Hej :) Jak tam? Masz już jakieś informacje? ;)

hej :)

 

Nic nie wyszło,przeszłam dwa procesy spotkań,z kierownikiem a z menagerem niestety nie,starałam się o pracę ajenta

[Paulina94]

Szkoda :(

[Oscar Patric]

22 godzin temu, Paulina94 napisał:

Szkoda :(

wymyślają jak by to było stanowisko prezesa bądź derektora

[Oscar Patric]

Długi spacer mamy zaliczony,przez las,łąki,park.Rano mieliśmy pieczone Bataty,potem lody Manchatan a na obiad mamy domowe hamburgery,dupa zaś urośnie.Oscar dostał mięso baranie,trzeba było je po filetować,przez jego Barfa stanę się rzeźnikiem(hihi).Kupiłam owoce leśne,będą dobre dla Oscarka.

Relax dobrze działa,czuję się taka wypoczęta i pełna siły,wzięłam miesiąc bezpłatnego urlopu,bo mam dość.Dom już cały wyglancowany,ogródek też aż lśni .

[jolkablaszczyk]

to i my tu dotarlismy :) boszzz.. jak ja lubie psy, które mają jakieś kropki czy plamki na mordach... już go wielbiam! 

[Oscar Patric]

20 godzin temu, jolkablaszczyk napisał:

to i my tu dotarlismy :) boszzz.. jak ja lubie psy, które mają jakieś kropki czy plamki na mordach... już go wielbiam! 

Witamy :)

 

Nic nie robienie jest super,tak myślałam i po miesięcznym bezpłatnym urlopie nie wracam na stację,rozmawiałam z Prezesem mojej drugiej firmy,przejdę na cały etat z umową o pracę stałą pensją plus premią,od sierpnia na szkolenie na nowe stanowisko pracy.Nadal Oscar będzie mógł przychodzić ze mną do pracy jupiiiiii :)

[Oscar Patric]

[Paulina94]

Ja za to psa muszę zostawiać w domu, do pracy nie mogę go zabierać :P

[Oscar Patric]

20 godzin temu, Paulina94 napisał:

Ja za to psa muszę zostawiać w domu, do pracy nie mogę go zabierać :P

Obecnie mało gdzie można psa zabrać do pracy,u Nas mogę,bo nie mam żadnych artykułów spożywczych ani żadnego jedzenia,a Prezes jest ok,muszę się przyznać że tylko Oscar zemną do pracy przychodzi,nie ma więcej psów,jest jeden pers o imieniu Prezes,ale chłopaki się nie widzą,bo kotek Oscara nie polubił,a Synek tak.

[Oscar Patric]

Moje Diablisko prze kochane :)

[Paulina94]

Śliczny Oskarek :)

[Tyśka)]

Zazdroszczę możliwości zabierania Oscarka do pracy. Ja za 2msc będę się z kundliszonem widziała raz na pół roku i już serce mnie ściska :(

Jaki królewicz wpatrzony w Ciebie!

[Oscar Patric]

20 godzin temu, Paulina94 napisał:

Śliczny Oskarek :)

dziękuję :)

47 minut temu, Tyś napisał:

Zazdroszczę możliwości zabierania Oscarka do pracy. Ja za 2msc będę się z kundliszonem widziała raz na pół roku i już serce mnie ściska :(

Jaki królewicz wpatrzony w Ciebie!

Też się cieszę że mogę mieć go przy sobie,koleżanki normalnie go uwielbiają,dzisiaj byłam podpisać papiery,marudziły żebym już wróciła do pracy bo będą miały kogo rozpieszczać.A powiedziałam że nie za bardzo bo Księciu na barfie jest,to mnie zrąbały,że nie będą komu miały dawać obiadki