Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Anus - od wczoraj zostalam slomiana wdowa na miesiac - Darecki na wywczasy pojechal, wiec - zakladam z Toba Grupe Wczesnego Wstawania - dwa razy w tygodniu, musze wstac o ...5.15 - co by wyprowadzic psy - z Gutem problemu ne ma, bo to chlop, sik, tu sik tam i do wyrka, a Dupencja - musi pomyslec, pochodzic, w niebo pogapic sie, moze siknie, moze nie, w sumie jakies 30 minut, wiec do 6.00 - psy teoretycznie po serwisie, potem prysznic, kawa, lustro, co by dzieckow nie straszyc, i ...do roboty na 8.00.
I znaucis sobie piosenke "jak dobrze wstac,skoro swit..." fuuuuuuuuuuuj!

Posted

pfii, też mi wielkie rzeczy wstawać rano... :eviltong:
5 rano -świątek, piątek i niedziela na własne życzenie wstaję, by pobyć troszkę w samotności od 6 dom zaczyna mi się budzić i cały luksus samotności znika :diabloti:
W lecie o 5 rano wychodziłam z piesami na spacer na pobliskie boisko - teren marzenie do wylatania psów! Niestety od pewnego czasu jest tam zakaz wprowadzania psów i tylko w takich niehumanitarnych porach można było tam wejść.
Teraz:
5:00 - pobudka i otworzenie psom drzwi na ogródek
5:15 -kawa z psami
5:35 - zaczynam robić śniadania
6:00 - TŻ wychodzi do pracy a ja wracam do łózka
......................................................................
9:00 - "coś" (w sensie córka) skacze mi po brzuchu i domaga się śniadania :angryy:

[B]Sota[/B], co to masz w avatarku? :crazyeye: Ino człowiek spuścił Was z oka na kilka miesięcy to wszyscy wzięli się rozmarzanie/pomnażanie :evil_lol:

Posted

Moj awek stary jak swiat - to Gutek! a w banerku - moje psy - Gutek,Atos i Dupencja - suka meza.
A poza tym tez piszesz o kawie z PSAMi, wiec chyba kilka osob pozazdraszczalo Tobie:) takie towarzystwa kawowego.

Posted

[quote name='sota36']Anus - od wczoraj zostalam slomiana wdowa na miesiac - Darecki na wywczasy pojechal, wiec - zakladam z Toba Grupe Wczesnego Wstawania - dwa razy w tygodniu, musze wstac o ...5.15 - co by wyprowadzic psy - z Gutem problemu ne ma, bo to chlop, sik, tu sik tam i do wyrka, a Dupencja - musi pomyslec, pochodzic, w niebo pogapic sie, moze siknie, moze nie, w sumie jakies 30 minut, wiec do 6.00 - psy teoretycznie po serwisie, potem prysznic, kawa, lustro, co by dzieckow nie straszyc, i ...do roboty na 8.00.
I znaucis sobie piosenke "jak dobrze wstac,skoro swit..." fuuuuuuuuuuuj![/QUOTE]

taaa, Ty wiesz, Gosia (ta moja co ją znasz) ma koleżankę -niepoprawną optymistkę, która ma nad łóżkiem wielki napis [B]" kochany poranku jak dobrze że przyszedłeś" [/B]
Po prostu ręce i wszystko inne opada. Ja o 5.20 mogę wydobyć z siebie tylko niemiłą wiązankę.

Dorka specjalnie dla Ciebie ;)
[IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/P8297369.jpg[/IMG]

[IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/P8297365.jpg[/IMG]

[IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/P8297357.jpg[/IMG]

[IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/P8297344.jpg[/IMG]

[IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/P8287306.jpg[/IMG]

Posted

ja o 5 wstaje co by mojego chłopa o 5.40 wywalić z łóżka bo ma prace na 6.00, 40 minut zajmuje mu wybudzenie a ja już mam spanie z dupy bo bez awantury nie wstanie,sprawiłam sobie nawet pistolet na wode do budzenia ale raz i nigdy więcej tego nie powtórze,wyskoczył z łóżka taki przerażony że myślałam że zawału dostanie hhhhhhhmmm ciekawe dlaczemu....:hmmmm::evil_lol:

Posted

[quote name='sota36']Anus - od wczoraj zostalam slomiana wdowa na miesiac - Darecki na wywczasy pojechal, wiec - zakladam z Toba Grupe Wczesnego Wstawania - dwa razy w tygodniu, musze wstac o ...5.15 - co by wyprowadzic psy - z Gutem problemu ne ma, bo to chlop, sik, tu sik tam i do wyrka, a Dupencja - musi pomyslec, pochodzic, w niebo pogapic sie, moze siknie, moze nie, w sumie jakies 30 minut, wiec do 6.00 - psy teoretycznie po serwisie, potem prysznic, kawa, lustro, co by dzieckow nie straszyc, i ...do roboty na 8.00.
I znaucis sobie piosenke "jak dobrze wstac,skoro swit..." fuuuuuuuuuuuj![/QUOTE]
To ja sie tez przylacze tyle ze ja 4:45 :roll:

Posted

[quote name='sota36']Jeju - jak fajnie, ze tyle w niedoli osob zyje z nami!!!!!![/QUOTE]

prawda?:lol:
kiedy zaczęłam na pełny etat pracować, wstawanie o 5.40 było straszne... ale teraz nawet spoko - poranki są cudne:evil_lol:
Morcia na początku potrzebowałam 20-30 min na obczajenie terenu przed pierwszym siqu, a teraz nawet w kwadrans się wyrabia:lol:


Śliczneeeeeeee motyle:loveu:

Posted

[quote name='Dobcia']


Śliczneeeeeeee motyle:loveu:[/QUOTE]
A no śliczne i DLA MNIE :diabloti:
Dziękować, dziękować :loveu:

To niebieskie to co to?
[url]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/P8287306.jpg[/url]
U mnie to tylko komary jeszcze można gdzieś spotkać... :p

Posted

[quote name='dorkawd']a no śliczne i[b] dla mnie[/b] :diabloti:
Dziękować, dziękować :loveu:

To niebieskie to co to?
[url]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/p8287306.jpg[/url]
u mnie to tylko komary jeszcze można gdzieś spotkać... :p[/quote]samochwala!!!!

Posted

Modraszek, prawdopodobnie modraszek ikar, ale modraszki to wyższa szkoła jazdy, nie potrafię ich rozróżniać, bo jest mnóstwo gatunków i wszystkie dla amatora identyczne,różnią się niuansami typu - jeden ma plamkę bardziej po prawej a inny po lewej albo wcale hihihi. Jednak ikar to taki właściwie najbardziej pospolity więc zakładam,że to on.
Za to ten modraszek na tle żółtej plamy :D to już zupełnie nawet nie próbuję strzelać jeśli chodzi o gatunek.

Suziakowa- witam serdecznie :) Byłam już w Twojej galeryjce bo sunia po lewej przypomina hovawarta na banerku a to jedna z ras ,które mnie interesują ;)

Posted

Śliczne te Twoje motylko:loveu:
Qrcze myślałam, ze strasznie rano wstaję przez mojego bejbika, ale jak patrze na godzinki Waszego wstawania, to mnie aż rzuca:lol:
Ja wstaję ostatnio o 8:00, a wstawałam o 10:00:lol:

Posted

niebieski jest boski:loveu:

ja obecnie kładę się o 2 w nocy bo wcześniej mi się nie opłaca, później wstaję o 4 rano jeśli stanie się cud to o 4.30(na jakieś 15-20min), później około 7-7.30 i cały dzień na nogach i tak mam od prawie 3 tygodni. Wyglądem mogłabym straszyć ludzi:evil_lol:

Posted

A ja se postanowiłam jechać późniejszym autobusem dzisiaj, a co ! Bo potem dziewczyny z nocki mają mi za złe ,że je przed 7 obudziłam hihihi.
A słuchajcie jaki numer był wczoraj. Przychodzę pod klinikę, 6.55 , brama pozamykana jak zawsze, a na domofonie karteczka,że nieczynny i ,że proszę dzwonić pod numer komórki .I był podany numer. No dobra, to dzwonię.
Odbiera mi jakiś zaspany facet. Myślę - spoko- to narzeczony Asi , wet , która była na nocce. W końcu widziałam go wieczorem i myślałam że pewnie został na noc i odebrał za Asię, ,może ona w łazience itp.
No to mówię facetowi : "No, cześć, otworzysz mi bramę ? ":evil_lol::evil_lol:
I słyszę taką chwilę wahania, potem takie "eeeeee?????? jaką ....eeeee.... bramę???"
A ja na to " to ja się nie dodzwoniłam do kliniki ?" Facet odpowiada,że nie. No " ja bardzo pana przepraszam, to pomyłka." :evil_lol::evil_lol:
Sprawdzam numer po trzykroć czy aby się nie pomyliłam w cyferce. No i patrzę obok na tablicę na bramie z danymi kliniki a tam numer identyczny jak na karteczce tylko zamiast 9 jest 0 !!!
No spoko, dziewczyny się pomyliły. Asia mi w końcu otwiera, i mówię jej o pomyłce na karteczce. Ona patrzy na ten numer:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Wybucha śmiechem:evil_lol::evil_lol: I mówi " Ty wiesz, do kogo się dodzwoniłaś ????"
Rzecz jasna nie miałam pojęcia,że dodzwoiłam się i obudziłam .....szefa :diabloti:

W ogóle śmieszny to był dzień, bo popołudniu dostałam sms od kumpeli, która pracuje w laboratorium, że badała dzisiaj mocz 84 letniej staruszki i znalazła w nim... dużą ilość plemników!!!! :D

Takie anegdotki na dobry początek dnia. Żyję nadzieją,że jutro mam na popołudniu i pośpię...

Posted

Co takiego śmiesznego w tym moczu staruszki? Podziwiać to trzeba! 84 lata i kobita jeszcze aktywna :diabloti:

[quote name='ariss']niebieski jest boski:loveu:

ja obecnie kładę się o 2 w nocy bo wcześniej mi się nie opłaca, później wstaję o 4 rano jeśli stanie się cud to o 4.30(na jakieś 15-20min), później około 7-7.30 i cały dzień na nogach i tak mam od prawie 3 tygodni. Wyglądem mogłabym straszyć ludzi:evil_lol:[/QUOTE]
Zachciało się niemowląt w domu?
Na pocieszenie Ci powiem, że przynajmniej nie masz rozstępów ciążowych i piersi piętro niżej :diabloti: Pomijając te drobne niedogodności to i tak warto było :razz: Jeszcze chwila a będziesz swoje dzieciaki na wystawach widywać i z sentymentem wspominać te nieprzespane noce.

Posted

PRZECZYTALAM!!!!! Co bys nie gadala, ze nie czytalam, to, co mam przeczytac - dowiedzialalm sie o owych plemnikach...Ehhh ten wigor:) pozazdroscic..
Co to nru - to Ty terz nie doczytalas - hihihiiiii:)))
Ide do Dorkowej na impre!!!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...