eria Posted September 29, 2010 Author Posted September 29, 2010 no bo ja mówię o przeciętnych psach a nie Twoich :D Quote
jambi Posted September 29, 2010 Posted September 29, 2010 [quote name='eria']no bo ja mówię o przeciętnych psach a nie Twoich :D[/QUOTE] :icon_roc: że niby te moje to jakie :obrazic: Quote
DorkaWD Posted September 29, 2010 Posted September 29, 2010 [B]eria[/B], obijasz się :diabloti: Dawaj no smukłą Foxi lub kiego motylka, czy inne dzieło byśmy mogli poachać troszkę :cool3: Quote
sota36 Posted September 29, 2010 Posted September 29, 2010 Anus - od wczoraj zostalam slomiana wdowa na miesiac - Darecki na wywczasy pojechal, wiec - zakladam z Toba Grupe Wczesnego Wstawania - dwa razy w tygodniu, musze wstac o ...5.15 - co by wyprowadzic psy - z Gutem problemu ne ma, bo to chlop, sik, tu sik tam i do wyrka, a Dupencja - musi pomyslec, pochodzic, w niebo pogapic sie, moze siknie, moze nie, w sumie jakies 30 minut, wiec do 6.00 - psy teoretycznie po serwisie, potem prysznic, kawa, lustro, co by dzieckow nie straszyc, i ...do roboty na 8.00. I znaucis sobie piosenke "jak dobrze wstac,skoro swit..." fuuuuuuuuuuuj! Quote
DorkaWD Posted September 29, 2010 Posted September 29, 2010 pfii, też mi wielkie rzeczy wstawać rano... :eviltong: 5 rano -świątek, piątek i niedziela na własne życzenie wstaję, by pobyć troszkę w samotności od 6 dom zaczyna mi się budzić i cały luksus samotności znika :diabloti: W lecie o 5 rano wychodziłam z piesami na spacer na pobliskie boisko - teren marzenie do wylatania psów! Niestety od pewnego czasu jest tam zakaz wprowadzania psów i tylko w takich niehumanitarnych porach można było tam wejść. Teraz: 5:00 - pobudka i otworzenie psom drzwi na ogródek 5:15 -kawa z psami 5:35 - zaczynam robić śniadania 6:00 - TŻ wychodzi do pracy a ja wracam do łózka ...................................................................... 9:00 - "coś" (w sensie córka) skacze mi po brzuchu i domaga się śniadania :angryy: [B]Sota[/B], co to masz w avatarku? :crazyeye: Ino człowiek spuścił Was z oka na kilka miesięcy to wszyscy wzięli się rozmarzanie/pomnażanie :evil_lol: Quote
sota36 Posted September 29, 2010 Posted September 29, 2010 Moj awek stary jak swiat - to Gutek! a w banerku - moje psy - Gutek,Atos i Dupencja - suka meza. A poza tym tez piszesz o kawie z PSAMi, wiec chyba kilka osob pozazdraszczalo Tobie:) takie towarzystwa kawowego. Quote
eria Posted September 29, 2010 Author Posted September 29, 2010 [quote name='sota36']Anus - od wczoraj zostalam slomiana wdowa na miesiac - Darecki na wywczasy pojechal, wiec - zakladam z Toba Grupe Wczesnego Wstawania - dwa razy w tygodniu, musze wstac o ...5.15 - co by wyprowadzic psy - z Gutem problemu ne ma, bo to chlop, sik, tu sik tam i do wyrka, a Dupencja - musi pomyslec, pochodzic, w niebo pogapic sie, moze siknie, moze nie, w sumie jakies 30 minut, wiec do 6.00 - psy teoretycznie po serwisie, potem prysznic, kawa, lustro, co by dzieckow nie straszyc, i ...do roboty na 8.00. I znaucis sobie piosenke "jak dobrze wstac,skoro swit..." fuuuuuuuuuuuj![/QUOTE] taaa, Ty wiesz, Gosia (ta moja co ją znasz) ma koleżankę -niepoprawną optymistkę, która ma nad łóżkiem wielki napis [B]" kochany poranku jak dobrze że przyszedłeś" [/B] Po prostu ręce i wszystko inne opada. Ja o 5.20 mogę wydobyć z siebie tylko niemiłą wiązankę. Dorka specjalnie dla Ciebie ;) [IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/P8297369.jpg[/IMG] [IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/P8297365.jpg[/IMG] [IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/P8297357.jpg[/IMG] [IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/P8297344.jpg[/IMG] [IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/P8287306.jpg[/IMG] Quote
sota36 Posted September 29, 2010 Posted September 29, 2010 Super! Pozdrow Gosie od Gucia!!!!!! Od nas i od mojego Gucia1 Quote
malawaszka Posted September 29, 2010 Posted September 29, 2010 wow ale cudny ten niebieski :loveu: a o wstawaniu o świcie nie wypowiadam się :lol: Quote
Aleksandra Bytom Posted September 29, 2010 Posted September 29, 2010 ja o 5 wstaje co by mojego chłopa o 5.40 wywalić z łóżka bo ma prace na 6.00, 40 minut zajmuje mu wybudzenie a ja już mam spanie z dupy bo bez awantury nie wstanie,sprawiłam sobie nawet pistolet na wode do budzenia ale raz i nigdy więcej tego nie powtórze,wyskoczył z łóżka taki przerażony że myślałam że zawału dostanie hhhhhhhmmm ciekawe dlaczemu....:hmmmm::evil_lol: Quote
Pegaza Posted September 29, 2010 Posted September 29, 2010 [quote name='sota36']Anus - od wczoraj zostalam slomiana wdowa na miesiac - Darecki na wywczasy pojechal, wiec - zakladam z Toba Grupe Wczesnego Wstawania - dwa razy w tygodniu, musze wstac o ...5.15 - co by wyprowadzic psy - z Gutem problemu ne ma, bo to chlop, sik, tu sik tam i do wyrka, a Dupencja - musi pomyslec, pochodzic, w niebo pogapic sie, moze siknie, moze nie, w sumie jakies 30 minut, wiec do 6.00 - psy teoretycznie po serwisie, potem prysznic, kawa, lustro, co by dzieckow nie straszyc, i ...do roboty na 8.00. I znaucis sobie piosenke "jak dobrze wstac,skoro swit..." fuuuuuuuuuuuj![/QUOTE] To ja sie tez przylacze tyle ze ja 4:45 :roll: Quote
sota36 Posted September 29, 2010 Posted September 29, 2010 Jeju - jak fajnie, ze tyle w niedoli osob zyje z nami!!!!!! Quote
Dobcia Posted September 29, 2010 Posted September 29, 2010 [quote name='sota36']Jeju - jak fajnie, ze tyle w niedoli osob zyje z nami!!!!!![/QUOTE] prawda?:lol: kiedy zaczęłam na pełny etat pracować, wstawanie o 5.40 było straszne... ale teraz nawet spoko - poranki są cudne:evil_lol: Morcia na początku potrzebowałam 20-30 min na obczajenie terenu przed pierwszym siqu, a teraz nawet w kwadrans się wyrabia:lol: Śliczneeeeeeee motyle:loveu: Quote
DorkaWD Posted September 29, 2010 Posted September 29, 2010 [quote name='Dobcia'] Śliczneeeeeeee motyle:loveu:[/QUOTE] A no śliczne i DLA MNIE :diabloti: Dziękować, dziękować :loveu: To niebieskie to co to? [url]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/P8287306.jpg[/url] U mnie to tylko komary jeszcze można gdzieś spotkać... :p Quote
sota36 Posted September 29, 2010 Posted September 29, 2010 [quote name='dorkawd']a no śliczne i[b] dla mnie[/b] :diabloti: Dziękować, dziękować :loveu: To niebieskie to co to? [url]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/p8287306.jpg[/url] u mnie to tylko komary jeszcze można gdzieś spotkać... :p[/quote]samochwala!!!! Quote
eria Posted September 29, 2010 Author Posted September 29, 2010 Modraszek, prawdopodobnie modraszek ikar, ale modraszki to wyższa szkoła jazdy, nie potrafię ich rozróżniać, bo jest mnóstwo gatunków i wszystkie dla amatora identyczne,różnią się niuansami typu - jeden ma plamkę bardziej po prawej a inny po lewej albo wcale hihihi. Jednak ikar to taki właściwie najbardziej pospolity więc zakładam,że to on. Za to ten modraszek na tle żółtej plamy :D to już zupełnie nawet nie próbuję strzelać jeśli chodzi o gatunek. Suziakowa- witam serdecznie :) Byłam już w Twojej galeryjce bo sunia po lewej przypomina hovawarta na banerku a to jedna z ras ,które mnie interesują ;) Quote
Doginka Posted September 29, 2010 Posted September 29, 2010 Śliczne te Twoje motylko:loveu: Qrcze myślałam, ze strasznie rano wstaję przez mojego bejbika, ale jak patrze na godzinki Waszego wstawania, to mnie aż rzuca:lol: Ja wstaję ostatnio o 8:00, a wstawałam o 10:00:lol: Quote
ariss Posted September 29, 2010 Posted September 29, 2010 niebieski jest boski:loveu: ja obecnie kładę się o 2 w nocy bo wcześniej mi się nie opłaca, później wstaję o 4 rano jeśli stanie się cud to o 4.30(na jakieś 15-20min), później około 7-7.30 i cały dzień na nogach i tak mam od prawie 3 tygodni. Wyglądem mogłabym straszyć ludzi:evil_lol: Quote
Korenia Posted September 29, 2010 Posted September 29, 2010 A ja np. wstałam dzisiaj o 13:20 :evil_lol: Quote
eria Posted September 30, 2010 Author Posted September 30, 2010 A ja se postanowiłam jechać późniejszym autobusem dzisiaj, a co ! Bo potem dziewczyny z nocki mają mi za złe ,że je przed 7 obudziłam hihihi. A słuchajcie jaki numer był wczoraj. Przychodzę pod klinikę, 6.55 , brama pozamykana jak zawsze, a na domofonie karteczka,że nieczynny i ,że proszę dzwonić pod numer komórki .I był podany numer. No dobra, to dzwonię. Odbiera mi jakiś zaspany facet. Myślę - spoko- to narzeczony Asi , wet , która była na nocce. W końcu widziałam go wieczorem i myślałam że pewnie został na noc i odebrał za Asię, ,może ona w łazience itp. No to mówię facetowi : "No, cześć, otworzysz mi bramę ? ":evil_lol::evil_lol: I słyszę taką chwilę wahania, potem takie "eeeeee?????? jaką ....eeeee.... bramę???" A ja na to " to ja się nie dodzwoniłam do kliniki ?" Facet odpowiada,że nie. No " ja bardzo pana przepraszam, to pomyłka." :evil_lol::evil_lol: Sprawdzam numer po trzykroć czy aby się nie pomyliłam w cyferce. No i patrzę obok na tablicę na bramie z danymi kliniki a tam numer identyczny jak na karteczce tylko zamiast 9 jest 0 !!! No spoko, dziewczyny się pomyliły. Asia mi w końcu otwiera, i mówię jej o pomyłce na karteczce. Ona patrzy na ten numer:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Wybucha śmiechem:evil_lol::evil_lol: I mówi " Ty wiesz, do kogo się dodzwoniłaś ????" Rzecz jasna nie miałam pojęcia,że dodzwoiłam się i obudziłam .....szefa :diabloti: W ogóle śmieszny to był dzień, bo popołudniu dostałam sms od kumpeli, która pracuje w laboratorium, że badała dzisiaj mocz 84 letniej staruszki i znalazła w nim... dużą ilość plemników!!!! :D Takie anegdotki na dobry początek dnia. Żyję nadzieją,że jutro mam na popołudniu i pośpię... Quote
DorkaWD Posted September 30, 2010 Posted September 30, 2010 Co takiego śmiesznego w tym moczu staruszki? Podziwiać to trzeba! 84 lata i kobita jeszcze aktywna :diabloti: [quote name='ariss']niebieski jest boski:loveu: ja obecnie kładę się o 2 w nocy bo wcześniej mi się nie opłaca, później wstaję o 4 rano jeśli stanie się cud to o 4.30(na jakieś 15-20min), później około 7-7.30 i cały dzień na nogach i tak mam od prawie 3 tygodni. Wyglądem mogłabym straszyć ludzi:evil_lol:[/QUOTE] Zachciało się niemowląt w domu? Na pocieszenie Ci powiem, że przynajmniej nie masz rozstępów ciążowych i piersi piętro niżej :diabloti: Pomijając te drobne niedogodności to i tak warto było :razz: Jeszcze chwila a będziesz swoje dzieciaki na wystawach widywać i z sentymentem wspominać te nieprzespane noce. Quote
sota36 Posted September 30, 2010 Posted September 30, 2010 PRZECZYTALAM!!!!! Co bys nie gadala, ze nie czytalam, to, co mam przeczytac - dowiedzialalm sie o owych plemnikach...Ehhh ten wigor:) pozazdroscic.. Co to nru - to Ty terz nie doczytalas - hihihiiiii:))) Ide do Dorkowej na impre!!! Quote
sota36 Posted September 30, 2010 Posted September 30, 2010 [quote name='Doginka']Qrna podziwiam babinkę:lol:[/QUOTE] Nie Ty jedna:))))))))))))))))))))))))))))))))))) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.