Jump to content
Dogomania

Ajda - porzucona amstaffka ze Szczecina - ma już nowy wspaniały dom!


agnieszka32

Recommended Posts

[quote name='agnieszka32']I jeszcze napisali, że nie oni szukają, tylko córka szuka - dziecko szuka psa!!!

We mnie też krew zawrzała - taka fajna sunia, radosna, wpatrzona w człowieka...

Ale może to i dobrze, będzie miała lepszy domek, zadbamy o to ;)[/QUOTE]
Czyli musimy znalezc jej ladne imie, wpadajace w ucho :) [COLOR=Gray](zn)[/COLOR][B]Ajda?[/B]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 265
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

potok słów ciśnie się na usta po przeczytaniu cytowanych wiadomości od "pani właścicielki" :angryy:
skąd się biorą tacy ludzie :angryy:
żal suni bo prześliczna dziewczynka ... ale chyba lepiej niech dostanie szansę na nowe życie niż miałaby tam wracać

Link to comment
Share on other sites

Ja poszlam spac wsciekla i wstalam dalej wsciekla. Juz moja w tym glowa, zeby Ajda znalazla najlepszy domek pod sloncem. Taki domek, ktory na nia zasluguje, bo dziewczynka jest przecudowna.

PS mozliwe ze nasza Ajda ma na imie Czika...

PS2 mozliwe, ze wlascicielka czyta ten watek, bo dostala linka w pierwszym mailu. Pozdrawiamy :lmaa:

Link to comment
Share on other sites

Dzwoniłam do schroniska, wszystko załatwione.
Ja też uważam, że dla Ajdy to szansa na lepsze, normalne życie.

Sądziłam, że to są normalni ludzie, że skoro umieścili ogłoszenia w internecie, to zależy im na suczce i ucieszą się, że się odnalazła w schronisku i że jeszcze tego samego dnia ją odbiorą :(
Niestety, nie wszyscy są w stanie wykrzesać z siebie odrobinę człowieczeństwa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agnieszka32']Dzwoniłam do schroniska, wszystko załatwione.[/QUOTE]

To na spokojnie moge wkleic tekst ogloszeniowy:

"Ajda trafiła do schroniska na początku lipca. Niestety pomimo odnalezienia właścicieli, suczka pozostała bezdomną, bo jej ludziom szkoda było kilku złotych, na wykupienie przyjaciółki z klatki. Suczka bardzo przeżywa rozstanie ale na szczęście dla niej, nie zdaje sobie sprawy, jak potwornie została zdradzona przez swoja rodzinę.
Ajda to piękna i młoda suczka rasy amstaff wychowana z dzieckiem. Jest niesamowicie przyjacielska i wesoła. Uwielbia wszelkie zabawy ale największej wariacji dostaje na widok… plastikowej butelki. Uwielbia się przytulać. Pięknie i delikatnie prosi o pieszczoty człowieka. Nie wiemy jak reaguje na inne zwierzęta, wiec powinna być raczej „zwierzęcą jedynaczka”.
Szukamy dla Ajdy domu, w którym będzie czuła się pełnoprawnym i kochanym członkiem rodziny. Takiej rodziny już na zawsze, na dobre i na złe, do końca jej dni."


Zaraz ja sprobuje pooglaszac w kilku miejscach, poki mam chwile wolnego w robocie...

Edit: banerek dla malej

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/188924"][IMG]http://img9.imageshack.us/img9/9057/ajda.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Dostałam wczoraj po 22 (więc po naszych "rozmowach mailowych" z "właścicielką" psa) taką wiadomość na NK

[QUOTE]SZMATA!!! [/QUOTE]z tego profilu "nasi pupile" [URL]http://nk.pl/profile/25274484[/URL]

To na pewno owa elokwentna "Pani właścicielka".

No tak, to ja jestem szmatą, bo ratuję jej sunię, a ona tak kocha "swojego pupilka" :angryy:

Wczoraj, gdy byłyśmy z ageralion w schroniku, przyjechali ludzie odebrać swoją zaginioną sunię, szczeniaczka. Ludzie niezbyt zamożni, delikatnie mówiąc, tacy troszkę... biedniejsi ;)
Szukali jej od 2 lipca, już tego samego dnia zgłosili jej zaginięcie w schronisku. Sunia trafiła tam 5 lipca, jednak nikt do nich nie zadzwonił, że jest w schronisku.
Dopiero wczoraj osobiście sprawdzili i się okazało, że jest.
Jak oni się cieszyli, płakali, całowali tego psa przez kraty, skakali z radości, aż się sama poryczałam ze szczęścia.

Nie mieli przy sobie smyczy, bo nie wiedzieli, że pies jest w schronie, więc dałam im swoją automatyczną, którą akurat miałam w torebce.

Przy odbieraniu psa pani z biura wyliczyła im koszty, jakie muszą ponieść w związku z pobytem suni w schronisku - wyszło 130 zł.
I nie było ani jednego słowa, że nie zapłacą. Biedni zbierali wspólnie pieniądze, każdy coś tam dał i uzbierali "tylko" 80 zł. I tak bardzo rozpaczali, że będą sunię musieli odprowadzić z powrotem do schroniskowego brudnego boksu na czas załatwienia pieniędzy.
Pani zaczęła płakać, ja też się rozpłakałam i dałam im te brakujące 50 zł.
Tak bardzo mi dziękowali, prosili o moje dane, by mi oddać pieniądze, ale oczywiście powiedziałam, że to prezent ;)

I to jest postawa godna człowieka kochającego swojego psa - już na "gołe" oko widać było, że się im nie przelewa, byli po prostu biedni i ostatni grosz oddali, by wyciągnąć swojego psa ze schroniska, by nie siedział tam ani godziny dłużej.

P.S. A swoją drogą, to schron nawalił, bo gdyby uważnie przeglądali zgłoszenia zaginionych psów w swoim zeszyciku, to suczka nawet godziny nie spędziłaby w schronisku i nie byłoby kosztów, ani traumy psiaka :shake:

Się rozgadałam :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agnieszka32']Dostałam wczoraj po 22 (więc po naszych "rozmowach mailowych" z "właścicielką" psa) taką wiadomość na NK

z tego profilu "nasi pupile" [URL]http://nk.pl/profile/25274484[/URL]

To na pewno owa elokwentna "Pani właścicielka".

No tak, to ja jestem szmatą, bo ratuję jej sunię, a ona tak kocha "swojego pupilka" :angryy:[/QUOTE]
Wiek 7 lat, wiec mam nadzieje, ze to mamusia a nie "dobrze wychowana coreczka". Albo pozalila sie i naslala na nas swoich znajomych :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Dostałam maila od właścicielki suni - twierdzi, że robią wszystko, co w ich mocy, by odzyskać sunię.
Suczka wabi się Czika.

Pani napisała mi, że nie stać jej na wykupienie suczki ze schroniska, bo miesięcznie dostaje tylko kilkadziesiąt złotych.
Ja uważam, że opieka na Ajdą ją po prostu przerosła - utrzymanie psa wiąże się z wieloma wydatkami, nie tylko z wykupieniem ze schronu...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agnieszka32']Dostałam maila od właścicielki suni - twierdzi, że robią wszystko, co w ich mocy, by odzyskać sunię.
Suczka wabi się Czika.

Pani napisała mi, że nie stać jej na wykupienie suczki ze schroniska, bo miesięcznie dostaje tylko kilkadziesiąt złotych.
Ja uważam, że opieka na Ajdą ją po prostu przerosła - utrzymanie psa wiąże się z wieloma wydatkami, nie tylko z wykupieniem ze schronu...[/QUOTE]
A wiec jednak Czika... Czyli znamy wlascicieli i nawet wiemy gdzie mieszkaja :)

Niestety zgadzam sie z Toba Aga, ze jest teraz przerosl ich wydatek 100zl, to co bedzie jak sunia powaznie zachoruje i bedzie trzeba na weterynarza wydac jednorazowo 500 i wiecej? Jesli dostaje kilkadziesiat zlotych miesiecznie, to co sunia je? Odpady ze stolu?

Link to comment
Share on other sites

Jak myślicie może by rozważyć jakąś pomoc tej pani.Moze ktoś by z nia porozmawiał.Lepiej pomóc jej dorażnie i sunia miałaby nadal dom.Czy pani przeprosiła za te obrzydliwe meile.Jeśli jest zadbana to znaczy ,że nie działa się jej krzywda.A piesków teraz wysyp,nie wiadoma co będzie dalej.To,że ma problemy finansowe nie znaczy,że nie kocha pasa

Link to comment
Share on other sites

[quote name='baster i lusi']Jak myślicie może by rozważyć jakąś pomoc tej pani.Moze ktoś by z nia porozmawiał.Lepiej pomóc jej dorażnie i sunia miałaby nadal dom.Czy pani przeprosiła za te obrzydliwe meile.Jeśli jest zadbana to znaczy ,że nie działa się jej krzywda.A piesków teraz wysyp,nie wiadoma co będzie dalej.To,że ma problemy finansowe nie znaczy,że nie kocha pasa[/QUOTE]

Też tak pomyślałam przez chwilkę, ale to nie jest dobry pomysł, z różnych względów ;)
Dla suni szukamy nowego domku i już jeden mam na oku :) Jutro wizyta przedadopcyjna :diabloti:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agnieszka32']Też tak pomyślałam przez chwilkę, ale to nie jest dobry pomysł, z różnych względów ;)
Dla suni szukamy nowego domku i już jeden mam na oku :) Jutro wizyta przedadopcyjna :diabloti:.[/QUOTE]

Wy jesteście na miejscu i wiem ,że podejmiecie najsłuszniejszą decyzję.

Link to comment
Share on other sites

Też nie jestem w stanie sobie wyobrazić, w jaki sposób właściciele mieliby zapewnić suni normalne życie, jeśli nie mają 100 zł na jej odzyskanie... Suczka naprawdę ładna, mam nadzieję, że szybko się w niej ktoś zakocha,tym razem na zawsze.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...