Mordowanie zwierzat w majestacie prawa - czy to mozliwe?

[Pies Wolny]

Pojadę sobie po całości.
[B]Flores[/B] - userko o dwu imionach, w tym jednym ładniejszym, właśnie Flores, co do metod, ...... innych metod. One są takie same. Cały czas takie same i wyłącznie w ramach prawa - istniejącego prawa. Trzeba stosować prawo, bo inne działanie jest nieskuteczne, nawet jeśli chodzi o petycje, demonstracje i inne formy nieposłuszeństwa obywatelskiego.
Trzeba zasiąść za stołem i pisać, i pisać - niekoniecznie tu :eviltong:. Nie ma innych metod, co mam Ci powiedzieć ? Jeżeli takie działanie nie przynosi oczekiwanego efektu to ...... świadczy wyłącznie o prawie, o jakości państwa itp. itd. resztę sama dośpiewaj.

[B]Syllepsis[/B] - nie ma żadnego CBDU, bo to , że piszemy tylko my, to wcale nie oznacza, że komuś coś wisi kałachem, dwururką czy innym drylingiem jak u chwastów - mówię o tej reszcie czytaczy z 60 000 wejść. Za duże uproszczenie. Przykład. Istnieje domniemanie, że jeden z tu obecnych, wg mnie półgłówek, ma jaja. Lipne domniemanie - nie ma jaj i to nie męski typ, a raczej chorągiewka, czyli niemęska.
Liczby. No niestety wiem co mówię, ale nie powiem dlaczego. Zamówienie na te liczby zostało złożone około dwa miesiące temu. Jeśli uda mi się zdobyć parę 'kwitów' - to ktoś obudzi się we Władywostoku - wiesz pewnie dlaczego.

[B]Karmi [/B]- absolutna racja. Wytrwałość i determinacja. Nic dodać, a po co ujmować :evil_lol:

[B]Epe[/B] - ja niestety nie widzę powodu do radości. Zgadzam się , że to ruch w dobrą stronę, ale cokolwiek mało danych do radości. Otóż z doświadczeń mojego miasta po podobnych problemach ze ściągalnością psiego podatku, w kolejnych chyba trzech latach poddawanych szczegółowej obserwacji, po ocenie wszystkich kosztów windykacji zrezygnowano w ogóle z pobierania psiopogłownego. Jedną z przesłanek był wyraźny skok w górę liczby porzuconych psów po wprowadzeniu do akcji poborców podatkowych. Niestety !. Aby wdrożyć windykację urząd musi po pierwsze w trybie decyzji administracyjnej zarządzić sprawdzenie stanu faktycznego, potem zawezwać, odczekać, wydać decyzję o nałożeniu podatku z karą, poczekać, aż się uprawomocni, zawołać poborcę skarbowego i wydać mu prawomocna decyzję o ściąganiu. Wiesz ile to mitręgi urzędniczej - to są koszty windykacji. Więc mój 'światły' prezio zaproponował RM aby się odwaliła z tym podatkiem od ludków. I słusznie. Po drugie zgodnie z konstytucją ludzie powinni być w ramach obowiązującego prawa równi. Nie ma znaczenia, że to podatek lokalny. Mieszkaniec Poznania płaci, a wioseczki, w zasadzie dzielnice Poznania już nie.
Mam też w tym własny interes. Jeśli się przeprowadzę do Poznania z moją kudłatą ekipą to dlaczego niby mam płacić za te tymczasy - co najmniej pięć dla których szukam domów, szczęśliwych, nie byle jakich.

[B]xxxx52[/B] - Ty chyba chcesz zginąć z ręki jakiejś zielonki. Jedna taka, zielonka kłopotliwa, to nawet w tivi powiedziała, że każdego co się zamachnie na rolnictwo lub rolnika obrobi osobiście, a nie jest słabeusz. Jak taki Cię dopadnie, nie wiem czy zdążymy na odsiecz.
W Bolandzie są zupełnie inne realia - niestety ..... zapominasz o tym.

O chwastach nie będę pisał, póki co ustalone , że zajmie się nimi Randap EM.

[aanka]

Dodam jeszcze , że Arkad w kółko się powtarza , a Syllepsis nie ma racji z tym , ze komuś coś tam wisi , czy ma to w tyle . .Ja wszystko czytam , oceniam i obserwuję , a poza tym zajmuje się psami w przytulisku i nie powiem ,zeby mi wszystko wisiało :cool3:. , bo walczymy w 3 osoby - niezrzeszeni , aby pomóc przynajmniej tym psom .........

[zenobiusz flores]

[quote name='Pies Wolny']Pojadę sobie po całości.
[B]Flores[/B] - userko o dwu imionach, w tym jednym ładniejszym, właśnie Flores, co do metod, ...... innych metod. One są takie same. Cały czas takie same i wyłącznie w ramach prawa - istniejącego prawa. Trzeba stosować prawo, bo inne działanie jest nieskuteczne, nawet jeśli chodzi o petycje, demonstracje i inne formy nieposłuszeństwa obywatelskiego.
Trzeba zasiąść za stołem i pisać, i pisać - niekoniecznie tu :eviltong:. Nie ma innych metod, co mam Ci powiedzieć ? Jeżeli takie działanie nie przynosi oczekiwanego efektu to ...... świadczy wyłącznie o prawie, o jakości państwa itp. itd. resztę sama dośpiewaj.

[B]Syllepsis[/B] - nie ma żadnego CBDU, bo to , że piszemy tylko my, to wcale nie oznacza, że komuś coś wisi kałachem, dwururką czy innym drylingiem jak u chwastów - mówię o tej reszcie czytaczy z 60 000 wejść. Za duże uproszczenie. Przykład. Istnieje domniemanie, że jeden z tu obecnych, wg mnie półgłówek, ma jaja. Lipne domniemanie - nie ma jaj i to nie męski typ, a raczej chorągiewka, czyli niemęska.
Liczby. No niestety wiem co mówię, ale nie powiem dlaczego. Zamówienie na te liczby zostało złożone około dwa miesiące temu. Jeśli uda mi się zdobyć parę 'kwitów' - to ktoś obudzi się we Władywostoku - wiesz pewnie dlaczego.

[B]Karmi [/B]- absolutna racja. Wytrwałość i determinacja. Nic dodać, a po co ujmować :evil_lol:

[B]Epe[/B] - ja niestety nie widzę powodu do radości. Zgadzam się , że to ruch w dobrą stronę, ale cokolwiek mało danych do radości. Otóż z doświadczeń mojego miasta po podobnych problemach ze ściągalnością psiego podatku, w kolejnych chyba trzech latach poddawanych szczegółowej obserwacji, po ocenie wszystkich kosztów windykacji zrezygnowano w ogóle z pobierania psiopogłownego. Jedną z przesłanek był wyraźny skok w górę liczby porzuconych psów po wprowadzeniu do akcji poborców podatkowych. Niestety !. Aby wdrożyć windykację urząd musi po pierwsze w trybie decyzji administracyjnej zarządzić sprawdzenie stanu faktycznego, potem zawezwać, odczekać, wydać decyzję o nałożeniu podatku z karą, poczekać, aż się uprawomocni, zawołać poborcę skarbowego i wydać mu prawomocna decyzję o ściąganiu. Wiesz ile to mitręgi urzędniczej - to są koszty windykacji. Więc mój 'światły' prezio zaproponował RM aby się odwaliła z tym podatkiem od ludków. I słusznie. Po drugie zgodnie z konstytucją ludzie powinni być w ramach obowiązującego prawa równi. Nie ma znaczenia, że to podatek lokalny. Mieszkaniec Poznania płaci, a wioseczki, w zasadzie dzielnice Poznania już nie.
Mam też w tym własny interes. Jeśli się przeprowadzę do Poznania z moją kudłatą ekipą to dlaczego niby mam płacić za te tymczasy - co najmniej pięć dla których szukam domów, szczęśliwych, nie byle jakich.

[B]xxxx52[/B] - Ty chyba chcesz zginąć z ręki jakiejś zielonki. Jedna taka, zielonka kłopotliwa, to nawet w tivi powiedziała, że każdego co się zamachnie na rolnictwo lub rolnika obrobi osobiście, a nie jest słabeusz. Jak taki Cię dopadnie, nie wiem czy zdążymy na odsiecz.
W Bolandzie są zupełnie inne realia - niestety ..... zapominasz o tym.

O chwastach nie będę pisał, póki co ustalone , że zajmie się nimi Randap EM.[/QUOTE]

Ok , ale nie pij dzis wiecej , caly weekend przed Toba plus 3 maja .

[Syllepsis]

[quote name='epe']Brawo Poznań!
Mądra uchwała i dobry pomysł na [B]ściąganie podatków za psy[/B]:cool3:
[URL]http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,9517997,Zaplac_za_psa__bo_miasto_zablokuje_ci_konto.html[/URL]
[/QUOTE]
W Polsce od kilku lat nie płaci się podatku od posiadania psa.
To jakaś bzdura jest.

[Ada-jeje]

[quote name='Syllepsis']W Polsce od kilku lat nie płaci się podatku od posiadania psa.
To jakaś bzdura jest.[/QUOTE]
Nieprawda, sa w dalszym ciagu gminy ktore podatku od psow nie zniosly.

[Pies Wolny]

[quote name='Ada-jeje']Nieprawda, sa w dalszym ciagu gminy ktore podatku od psow nie zniosly.[/QUOTE]
Tak to prawda, a Syllepsis - nieprawdę piszesz, a ten Poznań ?
Flores - ja się nie mogę alkoholizować, wścieklizna nie pozwala ;)

[arkad]

[quote name='aanka']Dodam jeszcze , że Arkad w kółko się powtarza , a Syllepsis nie ma racji z tym , ze komuś coś tam wisi , czy ma to w tyle . .[/QUOTE]

Niektóre sprawy trzeba w kółko potarzać jak mantrę aby do niektórych umysłów dotarła. Może, gdy się osłuchają to zrozumieją :)
[QUOTE]..bo walczymy w 3 osoby - niezrzeszeni[/QUOTE]
Właśnie - słowo walczymy - ile jest takich osób walczących. Niestety to doraźne działanie. Leczenie skutków, a nie zapobieganie chorobie. Jeżeli nie będzie konkretnego ustawodawstwa, to dalej trzeba "walczyć".
Nie tędy droga. Społeczeństwo musi dorosnąć do faktu, że zwierzę to nie rzecz, a istota żyjąca i czująca. Jeszcze kilka lat temu w kręgach wymiaru sprawiedliwości nie bardzo wiedziano, co to jest ustawa o ochronie zwierząt i czym się to je. Teraz już są bardziej uświadomieni. Na wsiach zaczynają mieszkać młodzi ludzie, którzy z innego punktu patrzą na burka, czy azora, niż ich dziadkowie, czy rodzice. Ale najważniejsze są zmiany w prawie i cały czas powtarzam, dopóki nie będzie właściwych zapisów ustawy, dopóty możemy tylko "walczyć" ze skutkami. Ale musi być ktoś o wielkiej charyzmie, kto umiejętnie przekona lobby myśliwsko-rolniczo-gospodarskie, że zwierzę to nie tylko trofeum na ścianie, czy schabowy na talerzu.
Nie od razu Kraków zbudowano i z różnymi przygodami i trudnościami. Ale w końcu zbudowano.

[Pies Wolny]

Strzelectwo ..... niesportowe [url]http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/krakow/zastrzelil-psa-na-oczach-czteroletniej-dziewczynki,1,4258211,region-wiadomosc.html[/url]
Kiedyś byle chomont i chwast nie mógł kupić wiatrówki bez zezwolenia na posiadanie broni. Teraz w wyniku przeróżnych [B]nowelizacji[/B] można. No to trenują.

[zenobiusz flores]

Proponuje , mimo wszystko , nie nazywac ludzi chwastami .

[zenobiusz flores]

[quote name='Syllepsis']W Polsce od kilku lat nie płaci się podatku od posiadania psa.
To jakaś bzdura jest.[/QUOTE]


Sadze, ze ten koles, ktory w Poznaniu chce nasylac windykatorow na posiadaczy psow wkrotce pozegna sie z urzedem , ktory
tak dzielnie piastuje :hand: .
I na dodatek nikt nie bedzie go zalowal, ale jeszcze konmi go tratowal, .:bluepaw:

[zenobiusz flores]

[quote name='arkad']Niektóre sprawy trzeba w kółko potarzać jak mantrę aby do niektórych umysłów dotarła. Może, gdy się osłuchają to zrozumieją :)

Właśnie - słowo walczymy - ile jest takich osób walczących. Niestety to doraźne działanie. Leczenie skutków, a nie zapobieganie chorobie. Jeżeli nie będzie konkretnego ustawodawstwa, to dalej trzeba "walczyć".
Nie tędy droga. Społeczeństwo musi dorosnąć do faktu, że zwierzę to nie rzecz, a istota żyjąca i czująca. Jeszcze kilka lat temu w kręgach wymiaru sprawiedliwości nie bardzo wiedziano, co to jest ustawa o ochronie zwierząt i czym się to je. Teraz już są bardziej uświadomieni. Na wsiach zaczynają mieszkać młodzi ludzie, którzy z innego punktu patrzą na burka, czy azora, niż ich dziadkowie, czy rodzice. Ale najważniejsze są zmiany w prawie i cały czas powtarzam, dopóki nie będzie właściwych zapisów ustawy, dopóty możemy tylko "walczyć" ze skutkami. Ale musi być ktoś o wielkiej charyzmie, kto umiejętnie przekona lobby myśliwsko-rolniczo-gospodarskie, że zwierzę to nie tylko trofeum na ścianie, czy schabowy na talerzu.
Nie od razu Kraków zbudowano i z różnymi przygodami i trudnościami. Ale w końcu zbudowano.[/QUOTE]


To piekne co mowisz , wzruszylam sie .

Ale zona obecnego prezydenta Polski , ma takie piekne zdjecie w swoim domu na Powislu w salonie z okresu kampanii w y b o r c z e j - gdzie obok kredensu ze sztuccami rodowymi ze stali nierdzewnej i garnkow fajansowych , na scianach pelno trofeow mysliwskich w postaci rogow jelenich .

Chyba wiekszosc w [U]m i a s t a c h [/U] glosowala na obecnego prezydenta .

Ach, ta swiadomosc.....i kto tu daje przyklad i co komu imponuje .

K t o nakrecal i nakreca miejscowa ludnosc zeby byla naganiaczami na wpol oswojonych zwierzat pod ambony niemieckich
i nie tylko niemieckich mysliwych ?

[Karmi]

[quote name='Syllepsis']W Polsce od kilku lat nie płaci się podatku od posiadania psa.
To jakaś bzdura jest.[/QUOTE]
Zgadza się. Od 1 stycznia 08 nie ma w Polsce podatku od psa.
Wynika to ze zmiany w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych.
Zmiany te polegały na zastąpieniu podatku od posiadania psa na opłatę od posiadania psa. Podatek był obligatoryjny. Gminy musiały go pobierać. Opłata jest fakultatywna.
O jej wprowadzeniu decyduje rada gminy. Dlatego jest różnie. U mnie za psa się nie płaci.

Moim zdaniem ten artykuł to zwykły straszak.
Słabiuteńki.
Wystarczy poczytać przepisy odnośnie egzekucji w administracji, żeby skumać, że jakiś urzędas usiłuje mieszkańców Poznania robić w bambuko. ;)

[Syllepsis]

[quote name='Ada-jeje']Nieprawda, sa w dalszym ciagu gminy ktore podatku od psow nie zniosly.[/QUOTE]

[quote name='Pies Wolny']Tak to prawda, a Syllepsis - nieprawdę piszesz, a ten Poznań ?
[/QUOTE]
[FONT=Verdana]Wcale nie dziwi mnie stan wiedzy czołowych wojowników w tej sprawie i zaczynam rozumieć dobre [/FONT]

[FONT=Verdana]samopoczucie tychże. Proponuję nie kompromitować się i sprawdzić u źródeł.[/FONT]

[FONT=Verdana]Podatek od posiadania psa został zniesiony w Polsce trzy lata temu. [/FONT]

[FONT=Verdana]Jeżeli którakolwiek gmina go nadal pobiera podpada pod prokuratora. [/FONT]

[FONT=Verdana]Wiedza jest po to żeby durny urzędnik nie puszył się.

Psie Wolny Ty mu uwierzyłeś... ? Błąd. :cool3:

Syllepsis prawdę pisze.
[/FONT]

[xxxx52]

Bylabym dumna z poznanskiego ,gdyby to byla prawda .Wreszcie dobry bylyby przyklad dla calego kraju.

[Ada-jeje]

[quote name='Syllepsis'][FONT=Verdana]Wcale nie dziwi mnie stan wiedzy czołowych wojowników w tej sprawie i zaczynam rozumieć dobre [/FONT]

[FONT=Verdana]samopoczucie tychże. Proponuję nie kompromitować się i sprawdzić u źródeł.[/FONT]

[FONT=Verdana]Podatek od posiadania psa został zniesiony w Polsce trzy lata temu. [/FONT]

[FONT=Verdana]Jeżeli którakolwiek gmina go nadal pobiera podpada pod prokuratora. [/FONT]

[FONT=Verdana]Wiedza jest po to żeby durny urzędnik nie puszył się.

Psie Wolny Ty mu uwierzyłeś... ? Błąd. :cool3:

Syllepsis prawdę pisze.
[/FONT][/QUOTE]
Wiem o tym ze podatek od psow jesli jakas gmina go jeszcze nie zniosla to i tak jest nie sciagalny i jest to wbrew prawu, ale to nie moj interes. :shake:

[arkad]

[quote name='zenobiusz flores']...
Ale zona obecnego prezydenta Polski , ma takie piekne zdjecie w swoim domu na Powislu w salonie z okresu kampanii w y b o r c z e j - gdzie obok kredensu ze sztuccami rodowymi ze stali nierdzewnej i garnkow fajansowych , na scianach pelno trofeow mysliwskich w postaci rogow jelenich .

[/QUOTE]

W internecie krążyła kiedyś jej wypowiedź dla radia Zet: "[I]...przygotuję imprezę na 100 osób i dzika oprawię...[/I]"
Niestety nie miała na myśli dzika na zdjęciu, którego da się tylko oprawić w ramki.

[zenobiusz flores]

Dlatego nazywanie ludzi ' chwastami ' jest naduzyciem .

[Asior]

[QUOTE]Szczątki co najmniej kilkunastu psów zakopanych w lesie w pobliżu schroniska dla zwierząt w Zgierzu k. Łodzi znaleźli w piątek strażnicy miejscy. Sprawę bada policja i zgierska prokuratura.[/QUOTE]

[url]http://polskalokalna.pl/wiadomosci/lodzkie/news/szczatki-psow-znaleziono-w-poblizu-schroniska-dla-zwierzat,1631581,234[/url]

[Pies Wolny]

[quote name='Syllepsis'][FONT=Verdana]Wcale nie dziwi mnie stan wiedzy czołowych wojowników w tej sprawie i zaczynam rozumieć dobre [/FONT]

[FONT=Verdana]samopoczucie tychże. Proponuję nie kompromitować się i sprawdzić u źródeł.[/FONT]

[FONT=Verdana]Podatek od posiadania psa został zniesiony w Polsce trzy lata temu. [/FONT]

[FONT=Verdana]Jeżeli którakolwiek gmina go nadal pobiera podpada pod prokuratora. [/FONT]

[FONT=Verdana]Wiedza jest po to żeby durny urzędnik nie puszył się.

Psie Wolny Ty mu uwierzyłeś... ? Błąd. :cool3:

Syllepsis prawdę pisze.
[/FONT][/QUOTE]
Istotnie byłem mało precyzyjny. Dla człowieka , który płaci za psa jest obojętne jak to się nazywa, opłata za posiadanie czy podatek. Jest wiele opłat w naszym kraju nie nazywających się podatkiem, a niestety mających taki charakter i potocznie nazywane są podatkiem. Zniesienie podatku od psa to jedno, a windykacja niezapłaconego podatku w okresie jego obowiązywania to drugie. W moim mieście jeszcze w ubiegłym roku ścigani byli ludzie za zaległości.
Wobec tego ekstrapolując - Syllepsis prawdy nie pisze :eviltong: a ja nie wierzę nikomu - jeszcze nie zauważyłaś.

Zenobiusz - propozycja niestety nie przyjęta i nie będzie. Chwast jest chwast, a Ty nazywaj go jak chcesz. Mojej definicji chwasta też nie podam, choć jest intuicyjna, np. czynny lub bierny morderca psów. W sprawie Wałęsy i ..... Prezydenta myśliweczka przyjmuję nadal w każdy poniedziałek , lany.

Asior - na 'wykopkach' u Medora był pan S. z Wojtyszek - roznosi się smród podpuchy i rewanżu za Wojtyszki.

[Asior]

[quote name='Pies Wolny']

Asior - na 'wykopkach' u Medora był pan S. z Wojtyszek - roznosi się smród podpuchy i rewanżu za Wojtyszki.[/QUOTE]

no nie mów?? ściema to???

[arkad]

Jak sprawdzą chipy to będzie wiadomo, kto psy "podłożył". Zaczyna się ładna "wojna". Możliwe, że pan S. podłożył "świnię"... Na razie nie ma co domniemywać. Czekajmy na fakty. Ale to już sprawa organów ścigania. Nie chodzi tu tylko o to że zwłoki nie były utylizowane. Policja powinna dociekać, jak te psy zostały uśmiercone. Brak utylizacji zwłok podchodzi pod inne przepisy, niż zabijanie psów.

[agata-air]

[url]http://klodzko.naszemiasto.pl/artykul/883881,bardo-dramat-psa-w-miescie-cudow,id,t.html[/url]

[Asior]

Psie Wolny, a to?? również ściema????


[QUOTE]Do naszego Towarzystwa, 28 kwietnia 2011 roku wpłynęło zgłoszenie, że w Osolinie – hotelu dla zwierząt, prowadzonym przez firmę GUT-FARMER, przez wiele lat dochodziło do mordowania, palenia, bicia, głodzenia, a nawet gwałcenia zwierząt. Zgłoszenie zostało potwierdzone przez 5 kolejnych dzwoniących do nas osób, które współpracowały z hotelem dla zwierząt oraz przez organizację HELP ANIMALS, która zwróciła się do nas o pomoc w rozwiązaniu sprawy.
[B]Osoby zgłaszające stwierdziły, że zwierzęta w hotelu były mordowane, głodzone, palone, bite oraz co nas najbardziej zaskoczyło… gwałcone.[/B] Z relacji osób zgłaszających wynikało również, że „technik weterynarii” tam pracujący, nie ma żadnych uprawnień do wykonywania swojego zawodu. [/QUOTE]

reszta informacji na str. TOZ-u wrocławskiego:

[url]http://www.toz.wroclaw.pl/744.xml[/url]

a wątek na dogo:

[url]http://www.dogomania.pl/threads/188525-Hotelik-w-Obornikach-Slaskich-watek-roboczy-i-tymczasowy?p=16788016&viewfull=1#post16788016[/url]

[Ada-jeje]

[quote name='Asior'][url]http://polskalokalna.pl/wiadomosci/lodzkie/news/szczatki-psow-znaleziono-w-poblizu-schroniska-dla-zwierzat,1631581,234[/url][/QUOTE]
Z pewnego zrodla wiem ze szczatki dwoch psow odgrzebali, a to co pisze prasa nie zawsze musi byc do konca prawda. Artykul ma przyciagnac uwage czytelnika, ile w nim prawdy to juz mniej wazne.

[arkad]

Na ten przedłużony weekend polecam lekturę:
[url]http://www.ekonews.com.pl/pl/0,279,8588,zarabiaja_na_cierpieniu_zwierzat.html[/url]

Gdyby nie było popytu, nie byłoby też podaży. A może góralską tradycją jest znęcanie się nad zwierzętami (psy na Krupówkach, konie na drodze do Morskiego Oka, targowisko w Nowym Targu itp)