Nasza kochana Emi odeszła

[mysza 1]

Najważniejsze, że już nie jest tak makabrycznie zasypana tymi krostkami.

A jak karma? Smakuje jej?

[ronja]

[quote name='mysza 1']Najważniejsze, że już nie jest tak makabrycznie zasypana tymi krostkami.

A jak karma? Smakuje jej?[/QUOTE]
najważniejsze, że się nie tłucze i nie drapie

karmy jeszcze jej nie dawalam, bo mam ugotowane na dziś jeszcze

[Tora&Faro]

Jeszcze tylko tydzień do tej wizyty...mam nadzieję już nic nowego nie zaatakuje Malutkiej...

[mysza 1]

Zapraszam do moich szczeniorków ;) [url]http://www.dogomania.pl/threads/190825-Szczeniaczki-ze-schroniska-w-Ostrowi-prosz%C4%85-o-wsparcie-na-hotel-i-leczenie?p=15180970#post15180970[/url]

[mysza 1]

Jak Emisia wieczorem? Spokojna?

[ronja]

spokojna:)
dostala poslanko z powrotem
przy wyczesywaniu, zaczęły łuszczyć się boki, grzbiet już prawie caly zluszczony
dopiero teraz idę ją smarować, bo natyrałam się przy podlodze

[mysza 1]

[quote name='ronja']spokojna:)
dostala poslanko z powrotem
przy wyczesywaniu, zaczęły łuszczyć się boki, grzbiet już prawie caly zluszczony
dopiero teraz idę ją smarować, bo natyrałam się przy podlodze[/QUOTE]
Dobrze, że spokojna. Wyobrażam sobie z tą podłogą...

[ronja]

[quote name='mysza 1']Dobrze, że spokojna. Wyobrażam sobie z tą podłogą...[/QUOTE]
ja sobie nie wyobrażalam, że tak będzie...
wszystko przewrócone do góry nogami

[ronja]

brzuszek i reszta ładne:) choć przyłapałam Emi na drapaniu
tylko opuszki pękają. kolejny pęknięty
przy smarowaniu wazeliną, Emi mruczała na mnie. śmieszna jest, bo prawie spała i pomrukiwała niezadowolona, że ją dotykam po opuszkach

[lilk_a]

a może brakuje jej witamin , ale pewnie bierze , dobrze że przestało ją bardzo swędzieć

[Tora&Faro]

[quote name='ronja']brzuszek i reszta ładne:) choć przyłapałam Emi na drapaniu
tylko opuszki pękają. kolejny pęknięty
przy smarowaniu wazeliną, Emi mruczała na mnie. śmieszna jest, bo prawie spała i pomrukiwała niezadowolona, że ją dotykam po opuszkach[/QUOTE]

Słodka jest.....tyle znosi i nawet nie warknie tylko mruczy sobie:)

[mysza 1]

Kochana ta nasza dziewczynka :loveu:

Proszę, zajrzyjcie do naszych małych szczeniaczków, nie mają ani jednej deklaracji, są zwyczajne, nikt im nie chce pomóc :( [url]http://www.dogomania.pl/threads/190825-Nikogo-nie-interesuj%C4%85-zwyk%C5%82e-biedne-szczeniaczki.-Prosimy-o-deklaracje-na-hotel[/url].

[kamilqax95x]

[URL="http://www.dogomania.190841-hesia-1-5-kg-nieszcz%c4%99%c5%9bcia-zmia%c5%bcd%c5%bcone-przednie-%c5%82apy-drastyczne-zdj%c4%98cia/"]http://www.dogomania.pl/threads/1908...E-ZDJ%C4%98CIA[/URL]
zobaczcie jaka bida :(

[ronja]

powinnam napisać to malutkimi literkami, bo aż boję się głośno powiedzieć, by nie zapeszyć
nie ma krost!!!!! brzuszek, klatka czyściutka.
jest jeden mały strupek między przednimi łapami,ale to sprawka Emi, krost tam nie ma
coby nie było tak różowo, to opuszki i tylne lapy takie sobie. będę w pon u weta, zapytam jakiej witaminy brakuje Emi

dziś Emi pierwszy raz zjadła nową karmę, bo niestety nie miałam gdzie jej ugotować. ale jak już wrócę do normalności, mogę jej gotować dalej - zostały chyba 2 mięsa i ryba

paragonów z wczoraj nie mialam siły już wklejać. zrobię to wieczorem

[gusia0106]

Nie cieszymy się ! Nie cieszymy!

;)

[mysza 1]

Wcale a wcale ;)

[Ewanka]

Emi ... ja też wcale .... ;)

[ronja]

zaległy paragon
nie wiem czemu data na paragonach jest z 10.08
wydaje mi się, że w aptece byłam wczoraj - ale głowy nie dam uciąć, bo przez ten remont strasznie dlugie dni się robią:evil_lol:
(wazelina jest osobno, bo mi się przypomniało, jak już płaciłam)
[IMG]http://www.fotoo.pl/zdjecia/files/2010-08/65cd986c.jpg[/IMG]

[mysza 1]

Skończyliście już podłogę?

[mala_czarna]

Ronja, a powiedz, Emi już ta nie bryka na trawce? ;)

[ronja]

nie, tylko siku i do domu;)

może to i trawy

okaże się do dr Dembele pojedziemy wyleczone:)

[mysza 1]

Ale ta trawa by była na zawsze? Kurde, też co za życie bez trawy... W lesie jej trzeba będzie dom znaleźć, na mchu :)

[ronja]

[quote name='mysza 1']Skończyliście już podłogę?[/QUOTE]
jeszcze tylko przy dużych oknach - tu najgorsze, bo trzeba wycinać
na szczęście nasz pokój nie przypomina takiego pobojowiska jak wczoraj.
mam nadzieje, że jutro skończymy

a podloga już "ochrzczona"- w nocy Rudzia zrobiła kupę;)

[mala_czarna]

Hmmmm. Emi ma identycznie z tym brzusiem jak Kostka. Bartek mi pisał, że teraz jest wszystko ok, czyli, że takie polegiwanie na trawce nie było dla niej dobre. Może Emi powinna trafić do mieszania w bloku? :) Ale nie chcę się wymądrzać.

[mala_czarna]

[quote name='mysza 1']Ale ta trawa by była na zawsze? Kurde, też co za życie bez trawy... W lesie jej trzeba będzie dom znaleźć, na mchu :)[/QUOTE]

Można odczulać, ale Mysza, to jest naprawdę kupa pieniędzy.