Weronika1995 Posted August 12, 2010 Author Posted August 12, 2010 nie będę rodziców wciągała na to forum. Quote
Ajula Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 [quote name='elmira'] Moim zdaniem, Ty Swojego psa już nie chcesz i nieważne, co by ktoś pisał, żeby Twojej suni pomóc-sprawa jest przesadzona i pies zostanie oddany.[/QUOTE] też tak uważam, każdy dzień u Weroniki moze pogarszac stan psychiczny tej suni, psy są mądre, ona na pewno czuje, że jest niechciana trzeba by ja zabrać, ale dokąd? :roll: Quote
Agucha Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 [quote name='Weronika1995']iść na dwór sama chce na siku itp..a bawić się chce non stop i nie muszę jej zachęcać. jak goście przychodzą to ją zamykamy w innym pokoju. I ja wtedy muszę tam z nią siedzieć bo ona sobie potrafi łapami klamki otwierać[/QUOTE] Więc to żaden problem! Sunia sama chce wychodzić więc to wykorzystaj! Kup konga, napchaj do niego parówek, znajdź spokojny trawnik ale taki, gdzie będzie widać ludzi i inne psy i zachęcaj do zabawy poza domem. Tak samo rób ze zwyklym spacerek po chodniku - parówka w ręku ipodsuwanie psu pod nos jak tylko zacznie się spinac i zwracać nadmierną uwagę na rzeczy ją niepokojące. Co do zamykania w innym pokoju - totalna durnota!!! Tutaj też kong niech idzie w ruch. Prosty schemat - Goście wchodzą, trzymasz sunię na smyczy. Wchodzą do pokoju, siadają na kanapę i dopiero wtedy wchodzisz Ty z psem na smyczy. Siadasz sobie gdzieś z boczku, dajesz jej konga i nie zwracasz na nią uwagi... Goście tez jej nie zaczepiają... Gdy tylko zacznie reagować agresją czy szczekaniem - wyprowadzasz i wracasz gdy tylko się uspokoi. TAKIE TRUDNE DO SPRÓBOWANIA? Quote
Weronika1995 Posted August 12, 2010 Author Posted August 12, 2010 WY nie wiecie co się dzieje jak chcę z nią gdzieś iść, nie wiecie co się działo jak parę msc temu probowałam ustać z nią na przystanku tramwajowym! Nie wiecie i nie ,macie prawa pisać że dla chcącego nic trudnego. Tak samo możecie powiedzieć że dla chcącego nic trudnego- i co?! Już jesteśmy bogaci! Już wszystkie pieski ze schronisk mają domi... Dla chcącego nic trudnego? Quote
Guest Elżbieta481 Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 Czego od nas oczekujesz?Co chcesz usłyszeć? Elżbieta Quote
hecia13 Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 Słuchajcie, ktoś mi podpowiedział, że owa Weronika1995 prawdopodobnie w ogóle nie istnieje, a my, głupie karmimy trolla!! Coraz bardziej zaczynam się skłaniać do tej tezy. Nie ma żadnego psa, ciotki się wkurzają, a ktoś ma doskonałą zabawę. Zastanówmy się, to co ten ktoś pisze to kompletny bełkot, wykluczające się nawzajem informacje, prowokowanie, etc. Quote
Marinka Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 Ja też tak twierdzę od dłuższego już czasu : oto jedna z ostatnich moich wypowiedzi: "Przyznam szczerze, że z każdym Twoim wpisem coraz mniej Cię rozumiem... to w końcu lęki masz Ty, czy Twoja suczka? Masz rację, ja nie mam takiej wyobraźni jak Ty...wciąż uważam, że świetnie się bawisz Poproś rodziców, aby wypowiedzieli się na tym forum " Quote
Weronika1995 Posted August 12, 2010 Author Posted August 12, 2010 Boże!! o co wam chodzi! Chce jej znaleźć dom a wy wypisujecie takie żeczy...! Nie istnieje? To teraz mam wam udowadniać że istnieje? Quote
Weronika1995 Posted August 12, 2010 Author Posted August 12, 2010 Jakie wykluczające się informacje? Quote
Agucha Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 [quote name='Weronika1995']Boże!! o co wam chodzi! Chce jej znaleźć dom a wy wypisujecie takie żeczy...! Nie istnieje? To teraz mam wam udowadniać że istnieje?[/QUOTE] To chcesz spróbować ją "naprostować", czy zdecydowałaś, że szkoda Ci czasu na takie zabawy? Po co ja i inni też - wypisujemy posty, radzimy, wypytujemy o konkretne sytuacje z życia suczki? po to, żebyś ty oznajmiła, że szukasz matoła do zrobienia ogloszeń a najlepiej do zabrania suni od Ciebie i znalezienia jej domu??? [B]Odpowiesz na mojego wcześniejszego posta?[/B] [quote name='Agucha']Więc to żaden problem! Sunia sama chce wychodzić więc to wykorzystaj! Kup konga, napchaj do niego parówek, znajdź spokojny trawnik ale taki, gdzie będzie widać ludzi i inne psy i zachęcaj do zabawy poza domem. Tak samo rób ze zwyklym spacerek po chodniku - parówka w ręku ipodsuwanie psu pod nos jak tylko zacznie się spinac i zwracać nadmierną uwagę na rzeczy ją niepokojące. Co do zamykania w innym pokoju - totalna durnota!!! Tutaj też kong niech idzie w ruch. Prosty schemat - Goście wchodzą, trzymasz sunię na smyczy. Wchodzą do pokoju, siadają na kanapę i dopiero wtedy wchodzisz Ty z psem na smyczy. Siadasz sobie gdzieś z boczku, dajesz jej konga i nie zwracasz na nią uwagi... Goście tez jej nie zaczepiają... Gdy tylko zacznie reagować agresją czy szczekaniem - wyprowadzasz i wracasz gdy tylko się uspokoi. TAKIE TRUDNE DO SPRÓBOWANIA?[/QUOTE] Quote
Weronika1995 Posted August 12, 2010 Author Posted August 12, 2010 Tak się wam prosto pisze- te rady w większości nie skutkują. Zresztą zobaczy ktoś w końcu Quote
Weronika1995 Posted August 12, 2010 Author Posted August 12, 2010 A co do tego konga i trawników- ona je wszystko z ziemii i musi nosić kaganiec. I zazwyczaj nie interesuje się zabawkami na dworze, jedzeniem z ręki też rzadko. Quote
Ati Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 tyle na forum ludzi z Wroclawia, temat sie ciagnie od dluzszego czasu i nikogo nie ma zeby sie spotkac z dziewczyna Quote
Agucha Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 [quote name='Weronika1995']A co do tego konga i trawników- ona je wszystko z ziemii i musi nosić kaganiec. I zazwyczaj nie interesuje się zabawkami na dworze, jedzeniem z ręki też rzadko.[/QUOTE] Nie każę Ci jej spuszczać ze smyczy! Te wszystkie ćwiczenia mają być pod kontrolą, najlepiej na 10-15m lince.... Poza tym - jeżeli będziesz miala przy sobie coś smaczniejszego - nie będzie miala powodów do szukania śmieci... NA BOGA! MOŻESZ W KOŃCU UMYĆ USZY I WYSŁUCHAĆ ZE ZROZUMIENIEM CO SIĘ TOBIE RADZI? [quote name='Weronika1995']Tak się wam prosto pisze- te rady w większości nie skutkują. Zresztą zobaczy ktoś w końcu[/QUOTE] Jaką z moich rad przećwiczyłaś już i jak suka reagowala na nie? Quote
hecia13 Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 Dajcie spokój, ten temat jest całkowicie bez sensu... Najlepiej zignorować, bo ta bezprzedmiotowa dyskusja się nigdy nie skończy. Ja już teraz zupełnie nie wierzę w istnienie tego psa. A troll ma doskonałą zabawę. Quote
ania z poznania Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 [quote name='Agucha'] Po co ja i inni też - wypisujemy posty, radzimy, wypytujemy o konkretne sytuacje z życia suczki? po to, żebyś ty oznajmiła, że szukasz matoła do zrobienia ogloszeń a najlepiej do zabrania suni od Ciebie i znalezienia jej domu??? [/QUOTE] Agucha, dokładnie o TO chodzi tutaj! Wtedy dziewczynka będzie mogła się pochwalić, że znalazła suni nowy dom i kupić yoreczka do lansu. Quote
kamilawa Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 Dziewczyny, zajrzyjcie tutaj - [url]http://www.dogomania.pl/threads/190695-Kalisz-labek-kaukaz-i-mini-kundelek-bezpa%C5%84skie-g%C5%82odne-i-poranione-DT-na-CITO!!!?p=15179187#post15179187[/url] Mały psiak zbiera na hotel. Jest miejsce - kasy nie ma. Jest sunia - Labek, która już może być bezpieczna. Jest jeszcze jeden duży pies. Są najprawdopodobniej z pseudo. Proszę, zajrzyjcie chociaż :( Quote
kamilawa Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 Ja suni mogę porobić te cholerne ogłoszenia... Niech sunia ma już odpowiedzialnego właściciela. Ale najpierw chciałabym, by ktoś z dogo zajrzał do Weroniki i jej suni i opowiedział mi jak sunia się zachowuje i tak dalej. By nie napisać głupot w ogłoszeniu. Czy wiadomo kto i kiedy do niej podjedzie? Kiedyś była taka rozmowa, ja już nie pamiętam. Quote
majqa Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 [quote name='hecia13'](...) Ja myślę, że nie ma co jej namawiać na jakąkolwiek prace z sunią, bo to nie ma sensu. (...) [/QUOTE] Również nie wierzę w pracę tego konkretnego dziecka (przy jego nastawieniu "na nie") z tą właśnie sunią. Jeszcze trochę wody upłynie i zwierzę będzie miało totalną sraczkę umysłową i konia z rzędem temu, kto je z tego wyprowadzi. Wątek idzie tropem donikąd, czyli naszych rad i kolejnych relacji Weroniki, co sunia zrobiła, a czego jeszcze nie zrobiła. Za niedługi czas dowiemy się, że sunia zaczęła grać w brydża, popijać domestos i wstąpiła do gangu notowanych za rozbój komarów. Weroniko, mam psy i wierz mi niejednego, które są od jasnej cholery i ciut - ciut, problemy, które opisujesz to przy moich pikuś, a mimo to kocham je na zabój i z nimi pracuję, bo kocham je nie za, a pomimo i to zasadnicza różnica. Masz o tyle pecha, pecha a propos naszej oceny Ciebie i sytuacji, że na wątku wypowiedziały się Twoje równolatki i za przeproszeniem chwała im za to, że tak bardzo różnią się od Ciebie. Quote
Agucha Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 Najpierw spotkanie miało być w okolicy minionego weekendu -poniedziałku/wtorku... teraz Weronika pisze, że chyba na przyszły tydzień... Ciekawe co z TEGO wyjdzie...? Quote
Weronika1995 Posted August 12, 2010 Author Posted August 12, 2010 na 10m lince nie mam nad nią wogóle kontroli, podlatuje wtedy do ludzi, rowerów i szczeka. Prosto ci powiedzieć. Umówiłam się już z jedną osobą(nie pamiętam niku coś na K chyba..)i z nią ma przyjść jeszcze jedna osoba z forum(Magda?) ale to dopiero za ponad tydzień. Jeśli ktoś jest chętny wcześniej proszę. Quote
kamilawa Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 [quote name='majqa'](...)Za niedługi czas dowiemy się, że sunia zaczęła grać w brydża, popijać domestos i wstąpiła do gangu notowanych za rozbój komarów.(...)[/QUOTE] Teraz to ja lecę szukać własnej szczęki! :) Quote
Agucha Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 [quote name='majqa'] Wątek idzie tropem donikąd, czyli naszych rad i kolejnych relacji Weroniki, co sunia zrobiła, a czego jeszcze nie zrobiła. Za niedługi czas dowiemy się, że sunia zaczęła grać w brydża, popijać domestos i wstąpiła do gangu notowanych za rozbój komarów. [/QUOTE] :roflt::roflt::roflt:........nie umiałam sie powstrzymać :roll: Quote
majqa Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 [quote name='Weronika1995']WY nie wiecie co się dzieje jak chcę z nią gdzieś iść, nie wiecie co się działo jak parę msc temu probowałam ustać z nią na przystanku tramwajowym! (...) [/QUOTE] Ważysz 5kg, a sunia jest gabarytu kaukaza? I co? Przystanek był do remontu, a inni stojący na nim polegli? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.