gdzieś jest TAKI DOM...gdzie jest ich moc, gdzie dostają Miłość i odzyskują Wiare

[cancer43]

Uwielbiam takie ucholce ! Ośliny,myślałby kto - kto sie przezywa,sam się tak nazywa :eviltong:

[asiuniab]

fajne uchole takie sterczolce, takie mi się najbardziej lubię:)

[yumanji]

[quote name='cancer43']Uwielbiam takie ucholce ! Ośliny,myślałby kto - kto sie przezywa,sam się tak nazywa :eviltong:[/QUOTE]

Wlasnie.Jaanka-nie maja akt zdjec,bo sa za szybkie na moj aparat.Sa za mlode na ciachniecie,maja 7my.Jest jeszcze bezowy samiec,taki jak te ucholcowe,tylko mni wiekszy.Oglaszane nie sa[SIZE=3][B].Im by sie najbardziej przydaly dt w miescie,[/B][/SIZE]bo to sa wiejskie dzikusy i panikarze,tu jest problem.U jakis doswiadczonych osob,ktore naucza je manier,bo inaczej to bedzie ciezko.Jedna wrocila juz z adopcji.

[yumanji]

[quote name='anett']o matko:D a Mambie te ucholce tak stoją czy tylko je akurat podwiało:-D
no nie mówiłam, że ośliny;)[/QUOTE]

Nie podwialo,bo tam nie wieje,same stoja.

[jaanka]

Jesteś na fb?

[yumanji]

[quote name='jaanka']Jesteś na fb?[/QUOTE]

W ogole tak,a teraz ide spac,bo umre.

[mala_czarna]

Do szczeniaków to jakoś zwykle nie miałam zbytniego pociągu, w sensie, że owsze4m, fajne, ale nie umiem tak na ich widok ochać i achać :)
Za to Wilk - boski kudłacz!! Nie ma jakiejś pojedynczej fotki? Ile on ma? duży? :)

[yumanji]

[IMG]http://img23.imageshack.us/img23/6775/warszawa209.jpg[/IMG]

[yumanji]

[IMG]http://fc01.deviantart.net/fs71/f/2010/349/e/a/38_by_frecklydog-d34wwbs.jpg[/IMG]

[bela51]

Jakie śliczne te podrostki owczarkowate :loveu: Tylko brać i kochac :lol:

[jaanka]

Pytałam o fb bo dziewczyny mówią że warto tam szukać domów i pomocy dla psów.
Ja nie jestem zarejestrowana więc tylko powtarzam.

[mala_czarna]

Śliczny jest Wilk! I sporawy :)
Kilka słów jak napiszesz to wrzucę go na FB, i na grupy do adopcji :)

[yumanji]

[quote name='bela51']Jakie śliczne te podrostki owczarkowate :loveu: Tylko brać i kochac :lol:[/QUOTE]

A nie ma problemu...ile sztuk Ci wyslac?

[yumanji]

[quote name='jaanka']Pytałam o fb bo dziewczyny mówią że warto tam szukać domów i pomocy dla psów.
Ja nie jestem zarejestrowana więc tylko powtarzam.[/QUOTE]
Jestem tam,zamieszczam zdjecia,krzycze na znajomych,zeby udostepniali itd.

[Aimez_moi]

Yumus........:) fajowe towarzystwo masz u siebie.....:)

[sylwiaso]

[quote name='yumanji']Jestem tam,zamieszczam zdjecia,krzycze na znajomych,zeby udostepniali itd.[/QUOTE]Yumanji jak mam Cię znalesć na facebooku?sylwia z "lasku brzozowego"

[jaanka]

[quote name='yumanji']Jestem tam,zamieszczam zdjecia,krzycze na znajomych,zeby udostepniali itd.[/QUOTE]

I jest odzew?

[yumanji]

[quote name='jaanka']I jest odzew?[/QUOTE]

Tak,nie jest zle....mozna przeczytac w poscie rozliczeniowym na pierwszej stronie...dostalismy sporo karmy,poza tym dwa psy zyskaly wirtualnych opiekunow:malenka Sissi i Szaman.Dla mnie te stale deklaracje sa najwazniejsze,dopoki pies nie pojdzie do adopcji,bo to mnie bardzo odciazy.

[jaanka]

To cieszę się.
Zawsze to trochę nowych możliwości. Tu większość zapsiona i zakocona po uszy.

[yumanji]

[quote name='jaanka']To cieszę się.
Zawsze to trochę nowych możliwości. Tu większość zapsiona i zakocona po uszy.[/QUOTE]
Tam tez ,wlasnie prowadze od kilku dni krucjate o to,zeby znajomi,ktorych kazdy ma na peczki ruszyli palcem i klikneli 'udostepnij",nawet,jesli nie pzrepadaja za psami.Od czego sie ma znajomych?Wielki wysilek,ale okazuje sie ,ze dla niektorych zbyt wielki.

[yumanji]

[quote name='Aimez_moi']Yumus........:) fajowe towarzystwo masz u siebie.....:)[/QUOTE]

Jak ja przegladam te strony,ze dopiero teraz zauwazylam Twoj wpis?fajowe,tylko troche za duzo.Podeslalabys tel na pw,bo pisanie juz mnie wkurza.Jutro mam zawalony dzien,ale moze potem nadrobimy zaleglosci,co?

[jaanka]

Jedni się męczą ruszając palcem. Inni szczęśliwi i wypoczęci cieszą się domową dogo i felinoterapią.:diabloti:

[yumanji]

[quote name='jaanka']Jedni się męczą ruszając palcem. Inni szczęśliwi i wypoczęci cieszą się domową dogo i felinoterapią.:diabloti:[/QUOTE]
Wiesz,szczerze,to od dziecka marzylam o psie,rodzice nie chcieli,ale 27 to jednak za duzo nawet ,jak na mnie.Bolesne jest to,ze nie mozesz kazdemu poswiecic tyle czasu,ile potzrebuje.Dlatego ja nigdy nie mam problemu z rozstawaniem sie z psami przy adopcjach,bo wiem,ze bedzie jedyny,ewent drugi czy tzreci i bedzie mial wiecej frajdy i milosci.

[jaanka]

Wiem.
To co napisałam miało zabrzmieć sarkastycznie.
Podobnie jest jak przyjeżdżają goście i mówią jak to dobrze jest wylegiwać się w ogrodzie. Jak ładnie wszystko sobie rośnie. :evil_lol:

[yumanji]

Samo sobie ladnie rosnie,wiem,znam to.:lol: