Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 747
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

[quote name='martik b']zgłaszam się ;) napisałam szczegóły na pw[/QUOTE]
dzięki wielkie za odpowiedź na moje pw :)
przesłałam Twój nr do elinki na pw i ona się z Tobą skontaktuje :)

Posted

Witam wszystkich na wątku,dzisiaj Elinka jest na rodzinnej imprezie,będzie tu póżnym wieczorem,tak więc-pobudka dla wszystkich.Piszcie,piszcie...,zwłaszcza jeśli chodzi o wizyty przed adopcyjne.I może jakieś deklaracje na kołnierz dla Pusi,bo w majteczkach jej nie wygodnie!Pa,ja zmykam na spacer z Miką,nakarmić kaczuszki.I oczywiście lizaczek od Miki dla Elinki:)

Posted

Witaj Szarotko,dzięki za odzew-kołnierz,to koszt ok 20-cia,30-ci zł.I wiesz,że to pilne,i wszyscy wiedzą,że to będzie ulga dla Puśki i ułatwienie dla Elinki.

Posted

Witam wszystkich!
Jestem tu poraz pierwszy za sprawą ślicznej Pusi. Bardzo chcielibyśmy (ja i moja rodzinka) aby Pusia była z nami. Co prawda córka miała dostać pieska jako prezent komunijny ale gdy zobaczyłam Puśkę to nie możemy aż tak długo czekać! Córka jeszcze nic nie wie o Pusi. Nie chcę jej mówić na wypadek gdyby sunia trafiła do innego domu. Ale jesteśmy zdecydowani.
W styczniu br. musieliśmy podjąć trudną decyzję dotyczącą naszej suczki Majki. Majka miała 17 lat gdy weterynarz powiedział nam, że niestety ale nie ma już dla niej ratunku i będzie dla niej lepiej gdy ją uśpimy. Majka była małym kochanym kundelkiem i jej odejście bardzo nas dotknęło. Mąż wtedy stwierdziła, że nie chce mieć już więcej psa. Jednak z czasem zgodził się pod warunkiem, gdy córka będzie bardziej samodzielna (powrót po lekcjach do domu, a nie szkolna świetlica). Zapadła propozycja "psa komunijnego". Ale gdy najpierw w maju pokazałam mu jedną sunię (której niestety nie mamy), a teraz Puśkę to zmienił zdanie!
Przeczytałam wszystkie posty na forum dotyczące psinki. Pokonała długą drogę ze Śląska do Inowrocławia. Szkoda, że dopiero teraz na nią trafiłam. Organizowanie transportu byłoby niepotrzebne ponieważ mieszkamy w Katowicach.
Szukałam już wcześniej piesków ale płci żeńskiej na stronach schroniska w Katowicach oraz na allegro. W maju trafiłam na sunię, która przebywała w schronisku w Katowicach. Jednak gdy zadzwoniłam w pewną majową sobotę do schroniska okazało się, że sunię ktoś już zabrał w piątek.
Wiem, że wymagana jest wizyta przed adopcyjna. Czekam z niecierpliwością na spotkanie i już zastanawiam się jak zorganizować transport Pusi do Katowic.
W związku z przeprowadzonym zabiegiem i koniecznością kupna kołnierza proszę o podanie nr konta, na które mogę wpłacić pieniądze.
Pozdrawiam :o)

Posted

Aszo, a czy Ty jesteś może tym domkiem z Katowic, z którym wczoraj rozmawiałam telefonicznie?
Piszesz, że chcesz kupić dla suni kołnierz. To bardzo miłe z Twojej strony, jednak dopóki nie przeprowadzimy wizyt przed adopcyjnych we wspomnianych wcześniej domkach to nie ma gwarancji, że sunia trafi właśnie do Ciebie.

A Pusia, choć obolała, ciągle usiłuje lizać sobie brzuszek, więc chyba kołnierz będzie trzeba kupić. Myślę, że te gatki poporodowe, gdy suczka poczuje się lepiej nie wystarczą. Na razie Pusia cały czas leży, od wczoraj jeszcze nic nie sikała, mąż zniósł ją dzisiaj na trawkę (mieszkam na czwartym piętrze), ale ona tylko się pokładała i chciała lizać brzuszek. Jeść i pić też za bardzo nie chce, ale kiełbaskę i dwa kawałki masełka, które podsunęłam jej pod nosek zjadła. Wody też trochę popiła. Jednak boję się, aby sunia, gdy brzuszek przestanie boleć, nie wygryzła sobie szwów. Do weterynarza na kontrolę idziemy w poniedziałek, a od jutra przez trzy dni Pusia będzie dostawać TAMOX, antybiotyk w tabletkach.

Co do spraw organizacyjnych to Akrum, dziękuję, za pomoc w temacie wizyt przed adopcyjnych. Zaraz napiszę do martik i dziewczyn z Katowic.

Kilka dni temu zakończył się także [URL="http://www.dogomania.pl/threads/188905-zakonczony-PIESKI-PROSZA-O-POMOC%21%21.Pomoz-im.-%28"]bazarek dla Pusi[/URL]. Pieniążki z bazarku 80zł na konto Pusi już dotarły.[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/new_multi.gif[/IMG] Matrecek i Milcia17, bardzo Wam dziękuję :Rose::Rose::Rose::Rose:

Posted

[quote name='asza']Tak, to ja!
Wiem, że nie ma gwarancji, ale mimo wszystko chciałabym wpłacić pieniążki dla Pusi.
Pozdrawiam[/QUOTE]

W takim razie na PW podaję numer konta.

Posted

asza witamy na wątku :)
super, że podjeliście decyzje o adopcji Pusi, że na poważnie podchodzicie do sprawy-to widać chociażby właśnie w chęci pokrycia kosztów, no i w szukaniu transportu. Często jest tak, że każdy od razu mówi że sami mamy pozałatwiać transport i nawet się do niego dołożyć nie chcą...

Elinka, ja napisałam do Moniki z Katowic i do _Lary wczoraj, jednak żadna mi nie odpisała do tej pory. Zaraz wyślę im jeszcze raz zapytanie, bo mogło czasami nie dojść.
Jeśli wizyta w Katowicach wypadłaby super, to zawsze domkowi w Bydgoszczy można by inną sunię zaproponować - i tym sposobem może się uda że dwie sunie będą niedługo się cieszyły nowym domkiem :)

Posted

ale się cieszę, że Pusia ma takie wzięcie:) mam nadzieję, że będzie szczęśliwa w swoim nowym domku....póki co bidulka troszeczkę pocierpi po tej sterylce, moja Astrunia szybko doszła do siebie więc trzymam kciuki, żeby Pusia też szybciutko stanęła na łapkach:)

elinka piękne zdjęcia, szczególnie to z dzieciątkiem;)

Posted

trzymamy od dawna kciuki za sunię i musimy powiedzieć, że mimo stojących uszek:cool3: to przy dalszej pielęgnacji będzie z niej terier pszeniczny:lol: - irish soft coated wheten terrier / w Pszczynie jest taka pseudo !/
mamy w naszym stadzie taką zawsze śmiejącą się i żywiołową sunię i mnóstwo radości z jej towarzystwa, czego życzymy nowym właścicielom Puszki

Posted

[quote name='__Lara']To czekam cioteczki na dokładne dane Państwa na Pw to się umówię.[/QUOTE]

Laro, dziękuję, że się zgodziłaś i już posłałam PW

[quote name='Akrum']asza witamy na wątku :)
super, że podjeliście decyzje o adopcji Pusi, że na poważnie podchodzicie do sprawy-to widać chociażby właśnie w chęci pokrycia kosztów, no i w szukaniu transportu. Często jest tak, że każdy od razu mówi że sami mamy pozałatwiać transport i nawet się do niego dołożyć nie chcą...

Elinka, ja napisałam do Moniki z Katowic i do _Lary wczoraj, jednak żadna mi nie odpisała do tej pory. Zaraz wyślę im jeszcze raz zapytanie, bo mogło czasami nie dojść.
[B]Jeśli wizyta w Katowicach wypadłaby super, to zawsze domkowi w Bydgoszczy można by inną sunię zaproponować - i tym sposobem może się uda że dwie sunie będą niedługo się cieszyły nowym domkiem[/B] :)[/QUOTE]

Akrum, jeśli chcemy być uczciwi wobec obu tych domków to tak zrobić nie można ponieważ obie Panie przedwczoraj niemal jednocześnie zadzwoniły do mnie w sprawie adopcji Pusi. Najpierw zadzwonił do mnie domek z Bydgoszczy, a potem z Katowic, ale oba te domki jeszcze chwilkę się zastanawiały, więc oferta adopcji Pusi była ciągle aktualna. A później otrzymałam od obu tych domków potwierdzenie, że jednak chcą zaadoptować Pusię, więc poprosiłam obie Panie o swoje namiary w sprawie przeprowadzenia u nich wizyt przed adopcyjnych. Dlatego decyzja, u kogo ostatecznie zamieszka Pusia zapadnie dopiero po przeprowadzeniu wizyt w obu tych domkach.

No, a później otrzymałam i nadal otrzymuję inne e-maile i telefony w sprawie adopcji Pusi, ale suni nie da się podzielić, więc następnym już osobom mówię, że sprawa adopcji suni jest już nieaktualna. Oczywiście, wszystkie osoby pytam o ich e-maile i zapraszam do zajrzenia na inne wątki adopcyjne, np. na wątek 25domków.

[quote name='Martecek']ale się cieszę, że Pusia ma takie wzięcie:) mam nadzieję, że będzie szczęśliwa w swoim nowym domku....póki co bidulka troszeczkę pocierpi po tej sterylce, moja Astrunia szybko doszła do siebie więc trzymam kciuki, żeby Pusia też szybciutko stanęła na łapkach:)

elinka piękne zdjęcia, szczególnie to z dzieciątkiem;)[/QUOTE]

Pusia bardzo powoli, ale dochodzi do siebie. Dziewczyna ma już kołnierz (kosztował 16zł), a odkąd ma go na szyi to widzę, że stała się nieco spokojniejsza. Wie, że lizać rany nie może i dzięki temu leży teraz spokojnie i sobie po prostu śpi. Widzę, że przy sterylce taki kołnierz to jednak dobra sprawa.:happy1:

[IMG]http://a.imageshack.us/img839/8305/1078.jpg[/IMG]

[IMG]http://a.imageshack.us/img827/5827/1079.jpg[/IMG]

[IMG]http://a.imageshack.us/img441/8580/1082h.jpg[/IMG]

[IMG]http://a.imageshack.us/img826/2979/1097.jpg[/IMG]

[IMG]http://a.imageshack.us/img831/4285/1083.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='__Lara']Umówiłam się na poniedziałek na 17.00 ;)[/QUOTE]

Znakomicie! :smile: Ciekawe, na kiedy umówi się martik b z domkiem w Bydgoszczy?

A [URL="http://www.dogomania.pl/threads/184498-Akcja-STERYLIZACJA-%28by-bezdomniak%C3%B3w-by%C5%82o-mniej%29-NOWE-Konto-%21%21%21/page95?p=15110885#post15110885"]tam[/URL] o sterylce już napisałam.

Posted

[quote name='bronek51']trzymamy od dawna kciuki za sunię i musimy powiedzieć, że mimo stojących uszek:cool3: to przy dalszej pielęgnacji będzie z niej terier pszeniczny:lol: - irish soft coated wheten terrier / w Pszczynie jest taka pseudo !/
mamy w naszym stadzie taką zawsze śmiejącą się i żywiołową sunię i mnóstwo radości z jej towarzystwa, czego życzymy nowym właścicielom Puszki[/QUOTE]

Bronek, poczytałam o tej rasie w Wikipedii, przyjrzałam się zdjęciom, obejrzałam filmiki i raczej Pusa w typie tej rasy nie jest. Przede wszystkim teriery pszeniczne mają bardziej krępą budowę ciała, są niższe, sierść u nich jest jakby bardziej kędzierzawa. No i te uszy... No, ale jakiegoś podobieństwa można też się dopatrzeć, to raczej kwestia indywidualnej interpretacji.

A przy okazji dzisiaj napisała do mnie Olga7 z prośbą o pomoc dla biednej kotki Zuli, którą trzeba uratować ze schroniska, a brakuje pieniędzy nawet na wykupienie dla kotki leków. Wystarczyły by wpłaty nawet po 5zł. :-( Proszę, zajrzyjcie na wątek kotki:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/189810-Kotka-g%C5%82odzi-si%C4%99-wci%C4%85%C5%BC-choruje-co-z-ni%C4%85-zrobi%C4%87-w-schronie[/url]

Posted

[quote name='elinka']Znakomicie! :smile: Ciekawe, na kiedy umówi się martik b z domkiem w Bydgoszczy?
[/QUOTE]
jutro wszystko się okaże;) będę dzwonić i zdam relacje z wizyty!

Posted

Domek z Bydgoszczy już po wizycie przed adopcyjnej. Martik już do mnie dzwoniła, domek wypadł bardzo dobrze, śmiało tym ludziom można by Pusię oddać. Państwo są bardzo odpowiedzialni, niedawno pożegnali swoją 16-letnią sznaucerkę (o ile nic nie przekręciłam) też zaadoptowaną ze schroniska. Teraz mają tylko królika. W rodzinie jest dwójka dzieci (10 i 14 lat). Państwo mieszkają w domku jednorodzinnym z ogródkiem, niedaleko jest las. Pusia będzie mieszkać razem ze wszystkimi w domu.

Martik, dziękuję za przeprowadzenie tej wizyty [URL="http://www.webfetti.com/MySpace/Graphics/Smileys/Emotions/Happy2.jhtml"][IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/4/4_1_3.gif[/IMG] [/URL]


No to teraz trzeba tylko poczekać na jutrzejszą relację z Katowic, ale coś czuję, że to będzie trudny wybór. :razz:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...